-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-08-07
2021-09-15
Wstrząsający reportaż obnażający smutną prawdę o Ameryce ostatnich dwóch dekad, która przestała dbać o zwykłych obywateli. Kiedyś mówiło się tam: od zera do milionera, teraz bardziej aktualnej jest: od zera do mniej niż zero. Kiedy tracisz dom, pozostaje ci już tylko wsiąść do kampera i ruszyć w drogę walcząc ciągle o swój byt. Czy tak powinno żyć wielu amerykańskich emerytów? Polecam.
Wstrząsający reportaż obnażający smutną prawdę o Ameryce ostatnich dwóch dekad, która przestała dbać o zwykłych obywateli. Kiedyś mówiło się tam: od zera do milionera, teraz bardziej aktualnej jest: od zera do mniej niż zero. Kiedy tracisz dom, pozostaje ci już tylko wsiąść do kampera i ruszyć w drogę walcząc ciągle o swój byt. Czy tak powinno żyć wielu amerykańskich...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-07-20
Ach, ile tajemnic skrywają te cztery przyjaciółki! I ile ich wyjdzie na jaw podczas wspólnych wakacji! Wciągająca lektura idealna na leżak nad morzem lub basenem, choć jest to czytadło nie zawsze lekkie.
Ach, ile tajemnic skrywają te cztery przyjaciółki! I ile ich wyjdzie na jaw podczas wspólnych wakacji! Wciągająca lektura idealna na leżak nad morzem lub basenem, choć jest to czytadło nie zawsze lekkie.
Pokaż mimo to2022-08-01
Tak zwana "Upiorna dekada" oczami niemieckiego dziecka z ówczesnego Stettina. Zaskakująca szczera relacja. Książka pięknie wydana z magicznymi zdjęciami pani Moniki Szymanik. Nie tylko dla miłośników historii Szczecina.
Tak zwana "Upiorna dekada" oczami niemieckiego dziecka z ówczesnego Stettina. Zaskakująca szczera relacja. Książka pięknie wydana z magicznymi zdjęciami pani Moniki Szymanik. Nie tylko dla miłośników historii Szczecina.
Pokaż mimo to2022-07-20
Jak na pogaduchy o życiu - to tylko do Nosowskiej! Przyjemnie, z humorem, ale prawdziwie o życiu, również o jego nieprzyjemnych jego aspektach. Można o rzeczach ciężkich pisać lekko. Polecam.
Jak na pogaduchy o życiu - to tylko do Nosowskiej! Przyjemnie, z humorem, ale prawdziwie o życiu, również o jego nieprzyjemnych jego aspektach. Można o rzeczach ciężkich pisać lekko. Polecam.
Pokaż mimo to2022-07-18
Bardzo dobrze się czyta, zaskakujące pomysły (z ziarnem prawdy) na fabułę. Autor z każdą kolejną książką - coraz lepszy!
Bardzo dobrze się czyta, zaskakujące pomysły (z ziarnem prawdy) na fabułę. Autor z każdą kolejną książką - coraz lepszy!
Pokaż mimo toPrzyznam, że czyta to się gładko i przyjemnie, a jednak nie jest to dobra książka. Przede wszystkim autorka jest mocno uprzedzona do Meghan Markle i księcia Harry’ego i nawet się z tym nie kryje. Miejscami jest też zbyt dużo lania wody i powtarzania w kółko tego samego.
Przyznam, że czyta to się gładko i przyjemnie, a jednak nie jest to dobra książka. Przede wszystkim autorka jest mocno uprzedzona do Meghan Markle i księcia Harry’ego i nawet się z tym nie kryje. Miejscami jest też zbyt dużo lania wody i powtarzania w kółko tego samego.
Pokaż mimo to2022-01-15
Dobra książka katastroficzna polskiego autora- zaskoczenie na plus. Wartka akcja trzymająca w napięciu, a jednak zabrakło mi na koniec wyjaśnienia niedopowiedzianych wątków dotyczących głównej bohaterki. Ale może będzie kontynuacja? Myślę, że książka nadaje się do sfilmowania.
Dobra książka katastroficzna polskiego autora- zaskoczenie na plus. Wartka akcja trzymająca w napięciu, a jednak zabrakło mi na koniec wyjaśnienia niedopowiedzianych wątków dotyczących głównej bohaterki. Ale może będzie kontynuacja? Myślę, że książka nadaje się do sfilmowania.
Pokaż mimo to2022-06-16
Bardzo ciekawy pomysł na reportaż - śladami polskich granic przedwojennej Polski. Smutne jest to, jak bezwzględny walec wielkiej historii zniszczył, a w najlepszym razie pogmatwał koleje losu zwyczajnych ludzi. Ta książka pokazuje, jak bezbronna jest jednostka wobec geopolityki. I po raz kolejny, patrząc na wojnę na Ukrainie, jak łatwo jest wszystko stracić. Polecam, przyjemnie się czyta o nieprzyjemnych rzeczach.
Bardzo ciekawy pomysł na reportaż - śladami polskich granic przedwojennej Polski. Smutne jest to, jak bezwzględny walec wielkiej historii zniszczył, a w najlepszym razie pogmatwał koleje losu zwyczajnych ludzi. Ta książka pokazuje, jak bezbronna jest jednostka wobec geopolityki. I po raz kolejny, patrząc na wojnę na Ukrainie, jak łatwo jest wszystko stracić. Polecam,...
więcej mniej Pokaż mimo to2021
2021
2020
2021
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Dawno nie czytałam tak znakomitego thrillera jak „Odprysk” Sebastiana Fitzeka. Książka zaskakuje na każdym kroku, a wartka akcja ani na chwilę nie zwalnia. Oto nieszczęśliwy wdowiec po wizycie w szemranej klinice stosującej kontrowersyjną terapię zapominania traumatycznych wydarzeń w życiu zastaje w swoim mieszkaniu zmarłą, ciężarną żonę i tutaj… urwijmy nie psując potencjalnym czytelnikom zabawy. Początkowo opis z okładki jakoś mnie nie zachęcił. Przypominał mi fabułę znakomitego filmu z Jimem Careyem „Zakochany bez pamięci” i bałam się, że „Odprysk” będzie wtórny. Jednak, jeśli widzieliście ten film, bez obawy, książka mimo wszystko nie przypomina tego obrazu. Gorąco polecam tę pozycję i dziwię się, że jeszcze nikt „Odprysku” nie sfilmował, bo ma potencjał na znakomity dreszczowiec… Ocena: 9/10
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Dawno nie czytałam tak znakomitego thrillera jak „Odprysk” Sebastiana Fitzeka. Książka zaskakuje na każdym kroku, a wartka akcja ani na chwilę nie zwalnia. Oto nieszczęśliwy wdowiec po wizycie w szemranej klinice stosującej kontrowersyjną terapię zapominania traumatycznych wydarzeń w życiu zastaje w swoim mieszkaniu zmarłą, ciężarną żonę i tutaj…...
więcej mniej Pokaż mimo to2021
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Lubię książki Anny Kańtoch, bo mają mroczny klimat, ale taki życiowy, że sobie myślisz: No tak, to mogłoby się zdarzyć w realu. I jeśli z nostalgią wspominasz lata dziewięćdziesiąte, tym chętniej sięgniesz po „Lato utraconych”. Jest też fajny pomysł na fabułę tej książki. Oto zostaje zamordowana cała rodzina oprócz nastolatka, który wrócił do niej wiele lat po swoim zaginięciu w górach. I wszystko byłoby fajnie gdyby nie nieco wydumany, żeby powiedzieć nieprawdopodobny przebieg zdarzeń teraz jak i w retrospekcji. Zdaję sobie sprawę, że trudno jest dziś zaskoczyć bombardowanego zewsząd niesamowitymi historiami czytelnika, ale mimo wszystko, końcówka książki mnie nie przekonuje. Pomimo tego minusa warto sięgnąć po ten kryminał. Ocena: 7/10.
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Lubię książki Anny Kańtoch, bo mają mroczny klimat, ale taki życiowy, że sobie myślisz: No tak, to mogłoby się zdarzyć w realu. I jeśli z nostalgią wspominasz lata dziewięćdziesiąte, tym chętniej sięgniesz po „Lato utraconych”. Jest też fajny pomysł na fabułę tej książki. Oto zostaje zamordowana cała rodzina oprócz nastolatka, który wrócił do niej...
więcej mniej Pokaż mimo to2021
2020-12-01
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Bardzo dobry thriller/kryminał, dla którego zagadka kryminalna to tylko pretekst do zarysowania co najmniej trzech problemów społecznych: zaginięcia dzieci, samotnego macierzyństwa i podłości mediów. Może dlatego wydaje nam się, że taka historia mogła zdarzyć się naprawdę i po jej lekturze myślimy sobie: kurczę, to mogło zdarzyć się mnie. No, chyba, że nie mamy dzieci lub nigdy nie pozwalamy im na choćby najmniejszy przejaw swobody. Główna bohaterka na chwilę, w lesie, traci z oczu swojego synka, który chciał jak najszybciej dotrzeć do liny służącej do bujania, zawieszonej na jednej z gałęzi. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak wpływa na dalsze życie tej kobiety. I co gorsza poruszy medialno-policyjną machinę, dla której samotna matka stanie się łatwym celem do ataków. Jeśli chodzi o zakończenie, to faktycznie jest zaskakujące, ale nie porusza jak sama historia kobiety, która będzie miała przeciwko siebie cały świat. Ocena: 7/10
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Bardzo dobry thriller/kryminał, dla którego zagadka kryminalna to tylko pretekst do zarysowania co najmniej trzech problemów społecznych: zaginięcia dzieci, samotnego macierzyństwa i podłości mediów. Może dlatego wydaje nam się, że taka historia mogła zdarzyć się naprawdę i po jej lekturze myślimy sobie: kurczę, to mogło zdarzyć się mnie. No, chyba,...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-10-01
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Powinno powstawać więcej takich książek, które w przystępny sposób popularyzują naukę. Neil de Grasse Tyson pokazuje swoim czytelnikom, że astrofizyka to chyba najbardziej fascynująca ze wszystkich dziedzin. Bo próbuje odpowiedzieć w istocie na fundamentalne dla każdego pytania: skąd i dokąd zmierzamy? Przy czym astrofizyka jest trudną nauką, a jednak de Grasse Tyson potrafi ją przetłumaczyć na język zrozumiały dla laika. Według mnie najtrudniejsze zagadnienia występują na początku książki, dlatego nie warto się zrażać, jeśli nie wszystko tam pojmiemy. Kolejne rozdziały są lżejsze i... ciekawsze. Dlatego nie zrażajmy się, czytajmy i chłońmy. Ocena: 8/10
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Powinno powstawać więcej takich książek, które w przystępny sposób popularyzują naukę. Neil de Grasse Tyson pokazuje swoim czytelnikom, że astrofizyka to chyba najbardziej fascynująca ze wszystkich dziedzin. Bo próbuje odpowiedzieć w istocie na fundamentalne dla każdego pytania: skąd i dokąd zmierzamy? Przy czym astrofizyka jest trudną nauką, a jednak...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-20
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Życie jest tragikomedią, czasem bywa tragiczne, a czasem komiczne, a najczęściej wszystko razem. Tacy są też przestępcy opisani w zbiorze "Plaża za szafą" Marcina Kąckiego. Choć narobili dużo złego, jakoś trudno brać ich serio - jak na przykład złodzieja tytułowej plaży Moneta. Może dlatego tak dobrze to się czyta? Bo opisywane historie są z jednej strony nietuzinkowe, a z drugiej myślimy sobie: "oto Polska" właśnie? Co więcej, wydaje się, że autor nie fantazjował ani nie ubarwiał opisywanych historii. Znam jedną z opisanych spraw z perspektywy nieznanego (i nieopisanego przez Kąckiego) świadka, który potwierdza te "rewelacje". Podsumowując: bardzo ciekawe reportaże, które warto przeczytać.
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Życie jest tragikomedią, czasem bywa tragiczne, a czasem komiczne, a najczęściej wszystko razem. Tacy są też przestępcy opisani w zbiorze "Plaża za szafą" Marcina Kąckiego. Choć narobili dużo złego, jakoś trudno brać ich serio - jak na przykład złodzieja tytułowej plaży Moneta. Może dlatego tak dobrze to się czyta? Bo opisywane historie są z jednej...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-15
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Druga wojna światowa to tragiczny rozdział dziejach ludzkości, ale też kopalnia pomysłów na świetne książki. Nie inaczej jest w przypadku powieści Macieja Siembiedy "Miejsce i imię". Jest to opowieść dziejąca się w dwóch przestrzeniach czasowych: podczas wojny i współcześnie. W pierwszej z nich śledzimy losy młodego Żyda, który już przed wojną doświadczył ludzkiej podłości, ale który jednocześnie posiada pewien szczególny dar. Współcześnie zaś mamy do czynienia ze śledztwem byłego prokuratora IPN zleconym mu przez Jad Waszem. Książka jest ciekawa, łatwo w nią wsiąknąć, a nieszczęśliwe losy żydowskiego bohatera chwytają za serce. Słowem warto przeczytać. Ocena: 7/10
RECENZJA W 7 ZDANIACH: Druga wojna światowa to tragiczny rozdział dziejach ludzkości, ale też kopalnia pomysłów na świetne książki. Nie inaczej jest w przypadku powieści Macieja Siembiedy "Miejsce i imię". Jest to opowieść dziejąca się w dwóch przestrzeniach czasowych: podczas wojny i współcześnie. W pierwszej z nich śledzimy losy młodego Żyda, który już przed wojną...
więcej mniej Pokaż mimo to
Naprawdę niezła powieść, bardzo dobrze ją się czyta, postać głównej bohaterki ciekawa, nietuzinkowa, ale znów czuje się, że książka powstała w zbytnim pośpiechu. Zakończenie nie do końca mnie przekonuje, choć faktycznie jest zaskakujące, a i motyw postępowania jednej z kluczowych postaci jest dla mnie zbyt naciągana. Jednak nie odradzam lektury tej powieści m. Może warto przeczytać tą książkę aż… dwa razy. Za drugim razem w trochę innej kolejności. Kto przeczyta ten zrozumie o co mi chodzi.
Naprawdę niezła powieść, bardzo dobrze ją się czyta, postać głównej bohaterki ciekawa, nietuzinkowa, ale znów czuje się, że książka powstała w zbytnim pośpiechu. Zakończenie nie do końca mnie przekonuje, choć faktycznie jest zaskakujące, a i motyw postępowania jednej z kluczowych postaci jest dla mnie zbyt naciągana. Jednak nie odradzam lektury tej powieści m. Może warto...
więcej Pokaż mimo to