-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2024-04-07
2024-04-22
2024-04-08
Zaczynając czytać nie miałam żadnych oczekiwań do tej książki, a wręcz myślałam, że mi się raczej nie spodoba. A tu wielkie zaskoczenie. Pokochałam całą historię i z niecierpliwością czekam na kolejne części. Idealny przykład, że aby zrobić coś fajnego nie potrzeba jest erotyki, której teraz jest wszędzie pełno. Coś świetnego i bohaterowie i fabuła <3
Zaczynając czytać nie miałam żadnych oczekiwań do tej książki, a wręcz myślałam, że mi się raczej nie spodoba. A tu wielkie zaskoczenie. Pokochałam całą historię i z niecierpliwością czekam na kolejne części. Idealny przykład, że aby zrobić coś fajnego nie potrzeba jest erotyki, której teraz jest wszędzie pełno. Coś świetnego i bohaterowie i fabuła <3
Pokaż mimo to2024-04-03
2024-03-28
2024-03-07
Nie wiem czy to za sprawą książek które się czyta przed, czy po prostu ta część była dużo gorsza. Tom 1 i 2 przeczytałam po dla mnie dość ciężkich pozycjach i te bardzo mi się podobały. Tutaj niestety się wynudziłam.
Książka tak naprawdę podobna do wcześniejszych, tylko bohaterowie się zmienili. Ale moim zdaniem miała naprawdę dużo absurdów. Wiadomo to jest literatura młodzieżowa więc bohaterowie to młodzi ludzie, ale to co oni tu niby przeżyli... 5 letnia dziewczynka, która morduje dorosłego mężczyznę... Chyba nie muszę nic dodawać.
To nie było złe, ale jednak pozostawia dużo do życzenia.
Nie wiem czy to za sprawą książek które się czyta przed, czy po prostu ta część była dużo gorsza. Tom 1 i 2 przeczytałam po dla mnie dość ciężkich pozycjach i te bardzo mi się podobały. Tutaj niestety się wynudziłam.
Książka tak naprawdę podobna do wcześniejszych, tylko bohaterowie się zmienili. Ale moim zdaniem miała naprawdę dużo absurdów. Wiadomo to jest literatura...
2024-02-21
Młoda piratka zostaje pojmana na zakładniczkę. Nikt nawet nie przypuszcza, że porwanie jej samej było szczegółowo przez nią zaplanowane. A wszystko po to aby na zlecenie ojca odnaleźć część mapy do wielkiego skarbu.
Książka jest dość krótka, więc wystarcza wieczór aby ją przeczytać. Akcja też jakoś cały czas się toczy, mimo że nie jest zawrotna. Jest też tam jakieś uczucie. Ogólnie jestem zadowolona, że po to sięgnęłam, bo potrzebowałam właśnie czegoś takiego lekkiego. I może nie jest to arcydzieło, ale książka, która nie nudzi i jest dość dobrze napisana.
Młoda piratka zostaje pojmana na zakładniczkę. Nikt nawet nie przypuszcza, że porwanie jej samej było szczegółowo przez nią zaplanowane. A wszystko po to aby na zlecenie ojca odnaleźć część mapy do wielkiego skarbu.
Książka jest dość krótka, więc wystarcza wieczór aby ją przeczytać. Akcja też jakoś cały czas się toczy, mimo że nie jest zawrotna. Jest też tam jakieś...
2024-02-23
Jest to druga część i moim zdaniem jest ona zdecydowanie lepsza. Tak jak i poprzednio czyta się ją szybko i łatwo. Nie ma jakiś zagadek, które zmuszały by nas do myślenia, po prostu czytamy nie zastanawiając się co się przydarzy.
Jest to młodzieżówka, chociaż trupów i brutalności jest dość sporo. Nie ma za to scen erotycznych, choć są sceny, gdzie nawet mi tego brakuje, bo aż się prosi aby je wstawić :)
A jeśli chodzi o fabułę, to generalnie chodzi o to, że po zdobyciu wszystkich elementów mapy do skarbu, Alosa płynie do siedziby ojca, gdzie odkrywa pewien sekret. Wszystko to sprawia, że dziewczyna się buntuje i postanawia sama zdobyć skarb. Oczywiście na statku mamy parę osób z poprzedniej części. Ale też pojawiają się nowe postacie i możemy poznać lepiej żeńską część (zdecydowanie liczniejszą) załogi Alosy.
Podsumowując, nie mamy do czynienia z wybitną lekturą, ale łatwą i przyjemną, przy której możemy się zrelaksować i choć na chwilę wyłączyć myślenie.
Jest to druga część i moim zdaniem jest ona zdecydowanie lepsza. Tak jak i poprzednio czyta się ją szybko i łatwo. Nie ma jakiś zagadek, które zmuszały by nas do myślenia, po prostu czytamy nie zastanawiając się co się przydarzy.
Jest to młodzieżówka, chociaż trupów i brutalności jest dość sporo. Nie ma za to scen erotycznych, choć są sceny, gdzie nawet mi tego brakuje,...
2024-02-06
I kiedy myślimy, że wszystko się już ułożyło, nagle znowu się wszystko sypie. Upłynął już prawie rok od momentu odziedziczenia przez Avery spadku i już prawie wypełniła warunki, aby to naprawdę wszystko było jej. Aż nagle u bram pojawia się dziewczyna, która przynosi wieści że Toby został porwany.
Fabuła płynnie idzie do przodu. I mimo, że tym razem rozwiązania tej zagadki są bardziej przewidywalne to mam wrażenie, że pisarka dała nam okazję bardziej w niej uczestniczyć. I tak jak w przypadku poprzednich części trudno jest się od niej oderwać.
Charakter postaci jest cały czas zachowany i każdy z bohaterów ma swój indywidualny, który jest bardzo dobrze pokazany. Akurat w tym tomie wątek trójkąta miłosnego mi przeszkadzał. Bo niby w poprzednim już się zdecydowała, a tu nagle znowu rozterki i nie wiadomo co zrobić. Niby chce tego chłopca, ale tamtego też bym chciała. No za dużo i za długo jednak.
Muszę przyznać, że jednak jest to mój ulubiony tom.
I kiedy myślimy, że wszystko się już ułożyło, nagle znowu się wszystko sypie. Upłynął już prawie rok od momentu odziedziczenia przez Avery spadku i już prawie wypełniła warunki, aby to naprawdę wszystko było jej. Aż nagle u bram pojawia się dziewczyna, która przynosi wieści że Toby został porwany.
Fabuła płynnie idzie do przodu. I mimo, że tym razem rozwiązania tej...
2024-02-04
Po zakończeniu pierwszego tomu niby dostaliśmy odpowiedź na zagadkę czemu to Avery odziedziczyła spadek, ale też kolejną tajemnicę do rozwiązania. Bo czy Harry, którego poznała Avery jest faktycznie Tobym? Jak to się stało, że wszyscy myśleli, że nie żyje? Kim on jest dla dziewczyny i czy może mieć związek ze spadkiem? I ostatnie jak znaleźć kogoś, kto nie chce być znaleziony.
Pomiędzy zagadkami mamy Jamesona i Graysona, braci, którzy w równym stopniu pasjonują dziedziczkę. I wątek tego trójkąta miłosnego jest ładnie rozpisany. Na plus dla mnie jest to, że wątek miłosny jest tylko w tle i wcale nie wysuwa się na prowadzenie.
Przeszkadzało mi tylko to, że ciężko nam jako czytelnikowi było uczestniczyć w zagadkach. I tak naprawdę dostawaliśmy tylko to co przeczytaliśmy. Mimo wszystko kiedy już zagłębiliśmy się w tym świecie to ciężko było odłożyć go na bok. I chciało się więcej. Rozwiązania się nie domyślałam, ale to na plus. Książka tak naprawdę bez kategorii wiekowej, bo moim zdaniem spodoba się i młodemu i staremu :)
Po zakończeniu pierwszego tomu niby dostaliśmy odpowiedź na zagadkę czemu to Avery odziedziczyła spadek, ale też kolejną tajemnicę do rozwiązania. Bo czy Harry, którego poznała Avery jest faktycznie Tobym? Jak to się stało, że wszyscy myśleli, że nie żyje? Kim on jest dla dziewczyny i czy może mieć związek ze spadkiem? I ostatnie jak znaleźć kogoś, kto nie chce być...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-01
Jest to książka, która mnie zaskoczyła i nie mówię, że pozytywnie czy negatywnie. Po prostu spodziewałam się całkiem czegoś innego. Byłam nastawiona na młodzieżówkę, taką jakich teraz pełno. A dostałam subtelną, napisaną ładnym językiem opowieść o miłości, poświęceniu i stracie. Ale od początku.
Iris i Roman to dwie całkiem różne osoby. Wychowani w innym środowisku. O całkowicie różnych charakterach. Los chce, że spotykają się w redakcji i to w postaci rywali. Całą znajomość napędza wyścig za upragnionym stanowiskiem. Każde z nich zmierza się ze swoimi demonami. Iris, której brat poszedł na wojnę, aby poradzić sobie z tęsknotą pisze do brata listy na maszynie i wkłada pod szafę, listy te w następstwie znikają. Dziewczyna próbuje wierzyć, że trafiają do brata. Rzeczywistość jest zgoła inna, ponieważ dostaje je Roman, czyli ostatnia osoba do której Iris chciałaby aby trafiły.
Kiedy życie komplikuje się jeszcze bardziej, a dziewczyna nie ma już nic do stracenia, zgłasza się na ochotniczkę jako korespondentka wojenna. I tak trafia w pobliże wojny. Widzi rzeczy, o których się nie mówi w miejscu nie objętym wojną. Nieświadoma, że Roman podąży za nią.
Nie mamy tutaj strasznych opisów wojny, tak naprawdę takie obrazy mamy może w 3-4 rozdziałach. Miłość pokazana nam jest jak taki kwiat powoli rozwijający się. Nie ma wybuchów uniesień i pożądanie. A cała historia i klimat przenosi nas (a przynajmniej mnie) do okresu II wojny światowej tylko z domieszką magii.
Wprowadzenie maszyn i listów, też jest bardzo na plus. Chociaż nie ma co ukrywać, to już było, a przynajmniej korespondencja z nie tymi osobami, co byśmy chcieli. Z bohaterami ciężko jest się utożsamić, a Roman to taka ciumcia rumcia. Ogólnie znamy ich wiek, a wrażenie sprawiają jakby to były takie osoby po 30, a nie nastolatkowie.
Książkę zaliczam na plus, chociaż nie wciągała jakoś bardzo mocno i nie czekało się z niecierpliwością na kolejny rozdział. Niemniej zakończenie to sztos i tego się wcale nie spodziewałam.
Jest to książka, która mnie zaskoczyła i nie mówię, że pozytywnie czy negatywnie. Po prostu spodziewałam się całkiem czegoś innego. Byłam nastawiona na młodzieżówkę, taką jakich teraz pełno. A dostałam subtelną, napisaną ładnym językiem opowieść o miłości, poświęceniu i stracie. Ale od początku.
Iris i Roman to dwie całkiem różne osoby. Wychowani w innym środowisku. O...
2024-01-23
2024-01-20
Zaczęłam tą pozycję w formie audiobooka i bardzo się cieszę, ponieważ początek i wprowadzenie do świata było dość powolne i nie wiem czy w normalnej formie bym nie weszła w zastój czytelniczy. Ale z każdym rozdziałek akcja zaczynała narastać, a wszystko nabierać jakiegoś sensu.
Jest to książka, która wnosi powiew świeżości. Zabiera nas do historii innej niż wszystkie. Bardzo dużo dostajemy teraz fantastyki, czasami świetnej, czasami trochę nie, ale to było całkiem coś innego. Pomysł na książkę był całkiem różny niż dotychczasowe więc tak naprawdę nie było wiadomo czego się spodziewać.
Jest to zlepek różnych historii, z początku wcale ze sobą nie połączonych. A we wszystkim mamy córkę cesarza, przemytnika, który próbuje odnaleźć zaginioną żonę, córkę gubernatora i jej miłość, która jest jakby z innego świata, a do tego jakąś kobietę z wymazaną pamięcią na wyspie z melonami. Niby nic się nie łączy, a jednak całość ma sens.
Jest to świetnie wykreowany świat, którym rządzi twardą ręką cesarz za pomocą swoich konstruktów. Bunt przeciw takiemu rządzeniu stale narasta a strach przed przeszłością maleje. Mogę się przyczepić do trochę jednowymiarowych bohaterów, ale to jest debiut więc możemy liczyć, że w następnych częściach będzie lepiej.
Nie pozostaje nic tylko czekać na kolejny tom i dalszą część historii i wyjaśnienie pozostałych zagwostek.
Zaczęłam tą pozycję w formie audiobooka i bardzo się cieszę, ponieważ początek i wprowadzenie do świata było dość powolne i nie wiem czy w normalnej formie bym nie weszła w zastój czytelniczy. Ale z każdym rozdziałek akcja zaczynała narastać, a wszystko nabierać jakiegoś sensu.
Jest to książka, która wnosi powiew świeżości. Zabiera nas do historii innej niż wszystkie....
2023-12-28
Z tym romansem hate-love to trochę popłynęli. Więc jeśli ktoś liczy na taki motyw to go tutaj nie znajdzie.
Ona 17letnia artystka. Niska samoocena, mało popularna. I on bożyszcze. Razem ze swoją dziewczyną najpopularniejsze osoby w szkole. Praktycznie się nie znają. Tzn on się jej nawet kiedyś podobał, ale to już było dawno i teraz mógłby nie istnieć. A on po prostu zdaje sobie sprawę, że taka osoba istnieje.
Splot wydarzeń sprawia, że ona zaczyna pracować jego rodzinnej księgarni i razem próbują nie doprowadzić do jej sprzedaży.
Przyjemny romans młodzieżowy z klimatem świąt w tle. Książka na jeden wieczór na odmóżdżenie. Przyjemnie się czyta, przyjemny klimat.
Z tym romansem hate-love to trochę popłynęli. Więc jeśli ktoś liczy na taki motyw to go tutaj nie znajdzie.
Ona 17letnia artystka. Niska samoocena, mało popularna. I on bożyszcze. Razem ze swoją dziewczyną najpopularniejsze osoby w szkole. Praktycznie się nie znają. Tzn on się jej nawet kiedyś podobał, ale to już było dawno i teraz mógłby nie istnieć. A on po prostu zdaje...
Tak naprawdę książka rozpoczyna się kiedy Luiza na cmentarzu odnajduje grób młodego mężczyzny, który nie dość że był w jej wieku to jeszcze urodzony dokładnie w ten sam dzień. Początek książki to próba wprowadzenia nas w klimat świąteczny, więc dla mnie zaczynamy historie właśnie w tym momencie na cmentarzu.
I tak Luiza pod wpływem impulsu zabiera złoty zegarek, który ktoś położył na grobie. Za sprawą tego zegarka przenosi się w czasie i poznaje Antoniego. Od samego początku coś ich do siebie przyciąga, niestety Antek za każdym razem umiera a Luziza w żadnym wcieleniu nie jest w stanie go uratować.
Jest to taka słodka, niestandardowa historia. Dzięki niej w serduszku pojawia się takie ciepełko. Doczepię się do bohaterów, bo są dość płytko wykreowani, ale jakoś bardzo to nie przeszkadza, chyba za sprawą klimatu tej książki. Czasem też dialogi są takie jakby je jakiś nastolatek pisał.
Powiem szczerze że jeśli chodzi o całokształt to mi się podobało.
Tak naprawdę książka rozpoczyna się kiedy Luiza na cmentarzu odnajduje grób młodego mężczyzny, który nie dość że był w jej wieku to jeszcze urodzony dokładnie w ten sam dzień. Początek książki to próba wprowadzenia nas w klimat świąteczny, więc dla mnie zaczynamy historie właśnie w tym momencie na cmentarzu.
więcej Pokaż mimo toI tak Luiza pod wpływem impulsu zabiera złoty zegarek, który ktoś...