-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Biblioteczka
2023-10-20
2021-07-15
Pierwsza powieść z serii o perypetiach Zofii Lorentz przypadła mi do gustu tak więc kwestią czasu było kiedy sięgnę po następną część. Niby powieść „Kwestia ceny” ma wszystko co powinna mieć: akcja, ciekawy temat, wątek naukowy, humor, jednak moje oczekiwania były większe. Nie chcę powiedzieć że jest zła, tylko nie ma już tego efektu „wow” jak w przypadku pierwszej części serii. Nie wybitna ale dobra powieść przygodowa, gdzie poprzednią część serii oceniam na bardzo dobrą.
Pierwsza powieść z serii o perypetiach Zofii Lorentz przypadła mi do gustu tak więc kwestią czasu było kiedy sięgnę po następną część. Niby powieść „Kwestia ceny” ma wszystko co powinna mieć: akcja, ciekawy temat, wątek naukowy, humor, jednak moje oczekiwania były większe. Nie chcę powiedzieć że jest zła, tylko nie ma już tego efektu „wow” jak w przypadku pierwszej części...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-04-16
Historię naszego kraju najczęściej poznajemy z perspektywy elit, czyli kilku procent całego społeczeństwa. Na szczęście od kilku lat pojawia się coraz więcej prac przybliżających nam jak wyglądało życie niższych warstw społecznych: biednych, służby, chłopów, robotników. W ten nurt wpisuje się „Ludowa historia Polski”, książka na którą czekałem od kiedy została zapowiedziana przez Adama Leszczyńskiego.
Bardzo interesująca publikacja, napisana przystępnym i zrozumiałym językiem, dobrze się czyta – chociaż jest dość długa. Lektura pobudza do myślenia, zmienia nasze spojrzenie na naszą historię i umożliwia poznanie losów zwykłych ludzi, tak często pomijanych na kartach historii. Autor wykonał dużo pracy, wykorzystał wiele źródeł: dokumenty, pamiętniki, utwory literackie, same przypisy zajmują około 20% całości. Warto przeczytać, polecam.
Historię naszego kraju najczęściej poznajemy z perspektywy elit, czyli kilku procent całego społeczeństwa. Na szczęście od kilku lat pojawia się coraz więcej prac przybliżających nam jak wyglądało życie niższych warstw społecznych: biednych, służby, chłopów, robotników. W ten nurt wpisuje się „Ludowa historia Polski”, książka na którą czekałem od kiedy została zapowiedziana...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-22
Powieść „Narrenturm” postanowiłem przeczytać po tym jak kolejny raz pochłonąłem wszystkie tomy wiedźmińskich przygód. Stwierdziłem że warto zapoznać się z innymi dziełami Andrzeja Sapkowskiego.
Akcja omawianej książki osadzona jest w XV wieku na ziemiach Śląskich, Czeskich i Polskich, w okresie wojen religijnych między husytami i katolikami. Głównego bohatera Reinmara z Bielawy zwanego Reynevanem poznajemy podczas uciech z Adelą żoną śląskiego rycerza Gelfrada von Stercza, na czym zostaje przyłapany. Młodzieniec ma fenomenalny talent do pakowania się w kłopoty, na czym oparta jest cała historia. Towarzysze w jego podróży demeryt Szarlej i Samson Miodek wyciągają go z opałów, narażają często własną skórę. Czytając powieść odwiedzamy historyczne miejsca i poznajemy obok wymyślonych osób, historyczne postacie np. Zawisze Czarnego, Mikołaja Kopernika czy Gutenberga. Oczywiście w odpowiedniej proporcji mamy umieszczone elementy fantasy: magię, czary, demony, postacie z innych wymiarów. Wszystko okraszone świetnymi dialogami i humorem.
Podsumowując Andrzej Sapkowski stworzył kolejną ciekawą i wciągająca powieść fantasy, osadzoną w średniowiecznych realiach. Omawiana lektura utwierdza mnie w moim przekonaniu, że najlepszym rodzimym autorem fantasy jest Andrzej Sapkowski. Polecam wszystkim – warto.
Powieść „Narrenturm” postanowiłem przeczytać po tym jak kolejny raz pochłonąłem wszystkie tomy wiedźmińskich przygód. Stwierdziłem że warto zapoznać się z innymi dziełami Andrzeja Sapkowskiego.
Akcja omawianej książki osadzona jest w XV wieku na ziemiach Śląskich, Czeskich i Polskich, w okresie wojen religijnych między husytami i katolikami. Głównego bohatera Reinmara z...
2020-10-30
Rafał Woś w swojej książce porusza temat lewicy, słabości lewicowych ugrupowań na scenie politycznej. Pierwszy rozdział poświęcony jest lewicowym postulatom wprowadzanym w na przestrzeni dziejów naszej ojczyzny. Wspomina również postacie i ich lewicowe poglądy, wśród nich Tadeusza Kościuszko, Adama Mickiewicza. W następnym rozdziale opisane są działania lewicowych polityków po zdobyciu władzy, często te działania nie pokrywały się z lewicowymi postulatami. Autor wymienia problemy z jakimi boryka się lewica w dzisiejszych czasach. Odpuszczenie takich haseł jak wolność, równość i braterstwo, rezygnacja z form walki jakim jest strajk czy zamknięcie się na na inne środowiska. Ostatnia część poświęcona jest problemom z jakimi borykają się dzisiejsze demokracje liberalne, nierówności, zmiany klimatu, osłabienie państwa opiekuńczego, niewłaściwa organizacja UE. Wskazane prze Wosia problemy są jednocześnie polami na których powinna się skupić dzisiejsza lewica.
Redaktor Rafał Woś w swoim dziele porusza bliski mi temat lewicy i jej słabości na współczesnej scenie politycznej. Pomaga spojrzeć na tent temat z kilku perspektyw. Przedstawia kilka kierunków którymi może iść lewica aby odzyskać swoją pozycję i móc wprowadzać realne zmiany. Z kilkoma tezami Autora się nie zgadzam np. przedstawianie PIS-u jako ugrupowanie z którym lewica może rządzić i budować kraj dobrobytu. Struktura książki jest niespójna, część tematów się powtarza w poszczególnych rozdziałach, mimo to warto przeczytać.
Rafał Woś w swojej książce porusza temat lewicy, słabości lewicowych ugrupowań na scenie politycznej. Pierwszy rozdział poświęcony jest lewicowym postulatom wprowadzanym w na przestrzeni dziejów naszej ojczyzny. Wspomina również postacie i ich lewicowe poglądy, wśród nich Tadeusza Kościuszko, Adama Mickiewicza. W następnym rozdziale opisane są działania lewicowych polityków...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-10-06
Co tydzień w niedzielę podczas zmywania, słucham podcast z programem radiowym „Wierzę w Zwierzę”. Audycje prowadzi Pani Dorota Sumińska z zawodu lekarka weterynarii, publicystka, pisarka i wielka miłośniczka zwierząt. Takim sposobem dowiedziałem się o omawianej książce i postanowiłem ją przeczytać.
Pani Dorota Sumińska w swojej krótkiej książce, pokazuje nam jakie piekło na ziemi stworzyliśmy dla zwierząt. Większość z nas jedząc mięso, jaja, mleko nie zastanawia się jak te produkty są zdobywane, jakim kosztem i cierpieniem milionów zwierząt. Dowiadujemy się jak wygląda życie kur, krów, koni, świń, norek i wielu innych zwierząt w hodowlach przemysłowych. Hodowle rasowych kotów i psów również prowadzą do krzywdy zwierząt. Często są to fabryki w których powstają rasy obarczone wadami genetycznymi.
Jest to lektura otwierająca oczy, zwłaszcza miłośnicy zwierząt po jej przeczytaniu mogą sobie uświadomić jak swoimi wyborami nieświadomie przyczyniają się do krzywdzenia zwierząt.
Co tydzień w niedzielę podczas zmywania, słucham podcast z programem radiowym „Wierzę w Zwierzę”. Audycje prowadzi Pani Dorota Sumińska z zawodu lekarka weterynarii, publicystka, pisarka i wielka miłośniczka zwierząt. Takim sposobem dowiedziałem się o omawianej książce i postanowiłem ją przeczytać.
Pani Dorota Sumińska w swojej krótkiej książce, pokazuje nam jakie piekło...
2020-09-25
Czytając wywiady na tematy nie związane z literaturą, kilkakrotnie trafiłem na dobre opinie o twórczości Zygmunta Miłoszewskiego. Takim sposobem sięgnąłem po książkę „Bezcenny”, rozpoczynającą serię o Zofii Lorentz.
Główna bohaterka otrzymuje od samego Premiera zadanie, wraz z dobranym zespołem ma odzyskać zaginiony podczas wojny obraz. Dzieło należy odzyskać w nieoficjalny i niezgodny z prawem sposób. W przypadku wpadki zespół musi liczyć sam na siebie, nikt im nie pomoże.
„Bezcenny” ciekawa i wciągająca książka, wątki poboczne uzupełniają główną historie, wszystko ma sens nic nie jest pisane na siłę jako wypełniacz stron. Postacie są prawdziwe i ciekawie nakreślone. Czytając omawianą książkę z pomocą internetu zobaczyłem kilka wymienionych obrazów i nietypowy model samochodu, jednej z sportowych marek. Podsumowując dobra powieść,wciągając i pobudzająca, świetna rozrywka.
Czytając wywiady na tematy nie związane z literaturą, kilkakrotnie trafiłem na dobre opinie o twórczości Zygmunta Miłoszewskiego. Takim sposobem sięgnąłem po książkę „Bezcenny”, rozpoczynającą serię o Zofii Lorentz.
Główna bohaterka otrzymuje od samego Premiera zadanie, wraz z dobranym zespołem ma odzyskać zaginiony podczas wojny obraz. Dzieło należy odzyskać w...
2020-09-11
Korzystając z dobrej rady aby nie skupiać się tylko na ulubionych gatunkach książek, postanowiłem spróbować czegoś nowego i sięgnąłem po powieść historyczną„Księgi Jakubowe”. W swoim dziele Olga Tokarczuk zabiera nas w podróż trwającą od połowy XVIII wieku do początków XIX wieku. Przemierzamy trzy religie, kilka krajów razem z Jakubem Frankiem przywódcą i mesjaszem nowej religii i jej wyznawcami.
„Księgi Jakubowe” wymagająca i trudna powieść. Mamy w niej wiele wątków i wielu bohaterów, których losy przeplatają się między sobą. Momentami ciężko jest się połapać w tej mnogości, czym dalej tym jest łatwiej. Mimo że książka jest ciężka w odbiorze i tak warto ją przeczytać, ruszyć w podróż po schyłkowych latach Rzeczypospolitej, kraju wielu stanów, kultur i religii.
Korzystając z dobrej rady aby nie skupiać się tylko na ulubionych gatunkach książek, postanowiłem spróbować czegoś nowego i sięgnąłem po powieść historyczną„Księgi Jakubowe”. W swoim dziele Olga Tokarczuk zabiera nas w podróż trwającą od połowy XVIII wieku do początków XIX wieku. Przemierzamy trzy religie, kilka krajów razem z Jakubem Frankiem przywódcą i mesjaszem nowej...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-31
Lubie fantastykę dlatego postanowiłem zapoznać się z twórczością kolejnego rodzimego autora tego gatunku, padło na Jacka Piekarę i jego książę pod tytułem „Sługa Boży”. Jest to pierwsza część cyklu, zbiór kilku historii, których głównym bohaterem jest Mordimer Madderdini, licencjonowany inkwizytor, walczący z demonami, herezją, czarną magią i pogaństwem. Ma swoich pomocników Kostuchę i Bliźniaków, mających nadprzyrodzone zdolności i przydatne umiejętności. Fabuła osadzona jest w alternatywnym, średniowiecznym świecie. Tysiąc pięćset lat temu z krzyża zstąpił Jezus, wymordował grzeszników i zdobył Rzym. Od tamtych dni światem rządzi Święte Oficjum, inkwizytorzy dbają o czystość wiary wśród ludzi.
Nie jest to historia o kucykach, więc brutalność i przemoc jest częścią stworzonego przez Autora świata. Jednak tej przemocy jest za dużo jak w horrorach klasy C, gdzie brak pomysłu na fabułę zasłania się nadmiarem krwi i seksu. Istnienie kobiet sprowadzone jest praktycznie tylko do spółkowania czy po dobroci czy siłą, ewentualnie za pieniądze. Bogu i Aniołom Stróżom nie przeszkadza bezsensowne zabijanie, gwałcenie jeżeli zbrodnia popełniana jest podczas obrony wiary, ofiary mają pecha znaleźć się w nieodpowiednim czasie i miejscu. Same historie są proste, bez głębi, nie poruszają żadnych istotnych problemów, które można przełożyć na realny świat (Sapkowski wysoko zawiesił poprzeczkę). Mordimer dostaje zlecenie, badaja sprawę znajduje dowody na herezję lub stosowanie czarów, ostatecznie heretycy są złapani i kończą żywot w bólu i cierpieniu. Styl pisania Jacka Piekary nie trafił w moje gusta, pomysł dobry, wykonanie słabe. Pierwszy raz mogę stwierdzić po przeczytaniu pierwszej części, że nie sięgnę po kolejne tomy.
Lubie fantastykę dlatego postanowiłem zapoznać się z twórczością kolejnego rodzimego autora tego gatunku, padło na Jacka Piekarę i jego książę pod tytułem „Sługa Boży”. Jest to pierwsza część cyklu, zbiór kilku historii, których głównym bohaterem jest Mordimer Madderdini, licencjonowany inkwizytor, walczący z demonami, herezją, czarną magią i pogaństwem. Ma swoich...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-19
Szukając czegoś nowego, po zapoznaniu się z kilkoma recenzjami, postanowiłem przeczytać książkę „Kółko się Pani urwało” w której autor Jacek Galiński połączył dwa gatunki kryminał i komedię . Pani Zofia, emerytka, mieszkająca w kamienicy na Starej Woli, pewnego dnia po powrocie z zakupów zastaje zniszczone drzwi i bałagan w mieszkaniu. Włamanie i kradzież jest początkiem ciągu zdarzeń prowadzących starszą Panią do kłopotów z prawem i konfliktu z mafią reprywatyzacyjną.
Bohaterka jest irytująca, trudna w kontaktach, potrafi wbić szpilę w rozmowie. Zarazem jest prawdziwa w swoim zachowaniu, świadoma swoich ograniczeń ze względu na wiek. Wątek kryminalny jest ciekawy, dotyka realnego tematu dzikiej reprywatyzacji. Autor dobrze opisuje realia życia starszej osoby w dużym mieście i problem dzikiej reprywatyzacji. Książka jest lekka w odbiorze, czyta się ją szybko, zakończenie mnie zaskoczyło. Chyba nie do końca mi przypasował styl i humor Autora, rozbawiły mnie ze dwa momenty.
Szukając czegoś nowego, po zapoznaniu się z kilkoma recenzjami, postanowiłem przeczytać książkę „Kółko się Pani urwało” w której autor Jacek Galiński połączył dwa gatunki kryminał i komedię . Pani Zofia, emerytka, mieszkająca w kamienicy na Starej Woli, pewnego dnia po powrocie z zakupów zastaje zniszczone drzwi i bałagan w mieszkaniu. Włamanie i kradzież jest początkiem...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-08
Olsztyn, festyn uliczny rozpoczynający międzynarodowy festiwal teatralny. Osoba z hełmem na głowie i mieczem ginie w nietypowych i widowiskowych okolicznościach. Komisarz Rafał Sądecki do pomocy w śledztwie ściąga psychologa Zygmunta Rozłuckiego. Policja nie ma za dużo punktów zaczepienia, sprawa jest delikatna i polityczna ze względu na zbliżające się wybory samorządowe. Będąc na trudnym etapie życia, szukając sensu swojego istnienia, Rozłucki próbuje odkryć kto jest zabójcą.
Przemysław Borkowskie kolejny raz zabiera nas do Olsztyna, tym razem mamy możliwość poznać zakulisowy świat teatru. Potencjalnych podejrzanych jest kilku, główny bohater ma trudne zadanie, nie pomagają mu jego prywatne problemy i rozterki. Momentami Rozłucki sam się gubi, jego działania są nielogiczne, nieprzemyślane i chaotyczne.
Podsumowując nie jest to najlepsza cześć z serii ale nadal trzyma solidny poziom. Mamy ciekawą fabułę, widowiskowe zbrodnie, nietypowe teatralne otoczenie. Liczę na kolejne części z serii, jestem ciekawy jak dalej potoczą się losy Zygmunta Rozłuckiego i z jakimi sprawami przyjdzie im się zmierzyć.
Olsztyn, festyn uliczny rozpoczynający międzynarodowy festiwal teatralny. Osoba z hełmem na głowie i mieczem ginie w nietypowych i widowiskowych okolicznościach. Komisarz Rafał Sądecki do pomocy w śledztwie ściąga psychologa Zygmunta Rozłuckiego. Policja nie ma za dużo punktów zaczepienia, sprawa jest delikatna i polityczna ze względu na zbliżające się wybory samorządowe....
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-30
Dwa zbiory opowiadań o przygodach Geralta ponownie przeczytane, pięć ksiąg z głównej sagi również. Przyszła więc kolej na „Sezon burz”, ostatnią książkę napisaną po trzynastoletniej przerwie przez Sapkowskiego.
Przedstawiona historia dzieje się przed wydarzeniami opisanymi w opowiadaniu „Wiedźmin”. Geralt przybywa do niewielkiego nadmorskiego królestwa Kerack. Nawet nie zdąży zjeść zamówionego w karczmie posiłku i już wpada w problemy. Zostaje wynajęty przez czarodziei z zamku w Rissbergu do rozwiązania ich problemów. W wątku politycznym Geralt zostaje wciągnięty w dworskie rozgrywki między pretendentami do tronu.
Dla mnie jest to kolejna dobra książka o przygodach Wiedźmina Geralta. Mamy ciekawą historię składającą się z kilku wątków. Jest akcja, nie brakuje potworów i wiedźmińskiej roboty. Trafi się oczywiście romans z nową czarodziejką, pojawią się znane postacie jak Jaskier, jak i nowe wcześniej nieznane. „Sezon burz” nie jest najwybitniejszą książką z uniwersum, trzyma jednak dobry poziom. "Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."
Dwa zbiory opowiadań o przygodach Geralta ponownie przeczytane, pięć ksiąg z głównej sagi również. Przyszła więc kolej na „Sezon burz”, ostatnią książkę napisaną po trzynastoletniej przerwie przez Sapkowskiego.
Przedstawiona historia dzieje się przed wydarzeniami opisanymi w opowiadaniu „Wiedźmin”. Geralt przybywa do niewielkiego nadmorskiego królestwa Kerack. Nawet nie...
2020-06-22
Gniew jest naturalną reakcją na coś co nam się nie podoba. Gniew może nas prowadzić do czynów których będziemy później żałować. Może być również gniew kieruję nas do działań, które przekładają się na pozytywne zmiany. Tomasz Markiewka w swojej książce zastanawia się jaką role w trzydziestoletniej historii III RP, odgrywa gniew (jako emocja zbiorowa).
Autor pokazuje nam przykłady gniewu konstruktywnego jak i destruktywnego z USA. Ponieważ jest to kraj który dla wielu z nas jest wzorem demokracji i gospodarki rynkowej. Następnie porusza temat częstego braku przełożenia się gniewu społecznego na nasze decyzje polityczne i zmiany systemowe. Dlaczego tak popularna jest anty-polityczna postawa i opinia że „nie mam na kogo głosować”. Co prowadzi do sytuacji, że nawet ugrupowania polityczne w trakcie kampanii udają że się polityką nie zajmują. W dalszej części książki Autor przedstawia nam przykładu gniewu w naszym społeczeństwie i jego źródła. Dowiadujmy się jakim ugrupowaniom politycznym udało się zagospodarować gniew społeczny.
Jest to ciekawa książka, poruszająca ważny temat jakim jest gniew społeczny. W czasach wielkich zmian, niepewności słuchamy debat na nieistotne tematy. Mamy wiele nierozwiązanych tematów, gniew w społeczeństwie narasta. Niestety politycy nie potrafią skierować gniewu społecznego na poparcie konstruktywnych zmian w naszym kraju.
Gniew jest naturalną reakcją na coś co nam się nie podoba. Gniew może nas prowadzić do czynów których będziemy później żałować. Może być również gniew kieruję nas do działań, które przekładają się na pozytywne zmiany. Tomasz Markiewka w swojej książce zastanawia się jaką role w trzydziestoletniej historii III RP, odgrywa gniew (jako emocja zbiorowa).
Autor pokazuje nam...
2020-06-05
„Pani Jeziora” ostatni, piaty tom głównej serii o przygodach wiedźmina Geralta - przeczytany. Godziny spędzone na podróży po świecie stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego minęły szybko, za szybko.
Trójka głównych postaci się spotyka w jednym miejscu, choć okoliczności ich spotkania nie są za ciekawe, dochodzimy do finału całej historii. Poszczególne wątki zostają zamknięte, część bohaterów niestety ginie. Nie brakuje walki, śmierci, krwi, podróży w czasie i przestrzeni, wielkiej polityki i bitwy od której zależą losy całego świata. Jak w poprzedniej części przebieg poszczególnych wątków poznajemy z perspektywy rożnych postaci, znajdujących się w różnym czasie, nawet wiele lat po danym wydarzeniu. Zakończenie trochę zaskakuje, nie jest łatwe, nie każdemu musi się spodobać. Jednocześnie pobudza do rozmyślania nad innymi, alternatywnymi zakończeniami oraz zostawia furtkę do tworzenia kolejnych historii osadzonych w wiedźmińskim uniwersum. Nie zawiodłem się czytając ostatni tom, kolejna dobra książka z gatunku fantastyki. Polecam równie gorąca jak poprzednie części
Cały cykl Wiedźmina Geralta z Rivii to kawał dobrej fantastyki na światowym poziomie. Wciągający, rozbudowany świat z elfami, krasnoludami, potworami, czarodziejami, wiedźminami, smokami, królestwami i wszystkim tym co powinno być, a czego nie da się wymienić w krótkiej recenzji. Postacie, mające swoje życie, doświadczenie, problemy, zmieniające się wraz z upływem czasu. Andrzej Sapkowski świetny sposób opisuje miejsca, przyrodę, stworzenia. Dialogi trzymają poziom, pobudzają do przemyśleń, potrafią rozśmieszyć. Czytając sagę, zauważyłem że tematy i problemy w niej opisane są jak najbardziej aktualne w naszym realnym świecie: wojny, polityka, przemoc, rasizm, dyskryminacja, nacjonalizm, niszczenie środowiska. Jestem wielkim fanem całej wiedźmińskiej sagi, jest ona na szczycie mojej listy ulubionych książek, na pewno nie raz będę wracał do świata stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego.
„Pani Jeziora” ostatni, piaty tom głównej serii o przygodach wiedźmina Geralta - przeczytany. Godziny spędzone na podróży po świecie stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego minęły szybko, za szybko.
Trójka głównych postaci się spotyka w jednym miejscu, choć okoliczności ich spotkania nie są za ciekawe, dochodzimy do finału całej historii. Poszczególne wątki zostają...
2020-05-28
„Krucjata Polska” jest to zbiór artykułów i wywiadów autorstwa Agaty Diduszko-Zyglewskiej. Czytając ją można w całej okazałości zobaczyć jak kształtuje się niezdrowa symbioza między hierarchami kościelnymi a rządzącymi nami politykami. Kościół katolicki ma wyjątkowo silną i uprzywilejowaną pozycję, z roku na rok zwiększa swoje wpływy i zawłaszcza coraz więcej z wspólnej przestrzeni publicznej. Wielu z nas nie widzi w jak wielu miejscach świeckie państwo jest tylko fikcją, dopiero zebranie wszystkich tych informacji w jedno miejsce pokazuję prawdziwą skalę zawłaszczenia Polski przez kościół katolicki. Po 89 r. każda władza dawało coś kościołowi, jednak od 2015 r. cały proces uległ znaczącemu przyśpieszeniu, Polska idzie w kierunku państwa wyznaniowego, mimo że nasze społeczeństwo sekularyzuje się najszybciej na świecie. Nie ma znaczenia że wyznajesz inną wiarę lub jesteś niewierzący, masz stosować się do ideologi kościoła katolickiego. Dobra książka polecam wszystkim.
„Krucjata Polska” jest to zbiór artykułów i wywiadów autorstwa Agaty Diduszko-Zyglewskiej. Czytając ją można w całej okazałości zobaczyć jak kształtuje się niezdrowa symbioza między hierarchami kościelnymi a rządzącymi nami politykami. Kościół katolicki ma wyjątkowo silną i uprzywilejowaną pozycję, z roku na rok zwiększa swoje wpływy i zawłaszcza coraz więcej z wspólnej...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-04-30
Kolejna, trzecia moja podróż po świecie stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego, pewnie nie ostatnia. Tym razem pochłonąłem tom czwarty głównej sagi o przygodach Wiedźmina Geralta, pod tytułem „Wieża Jaskółki”. Dobrze spędzony czas, przypomniałem sobie kilka szczegółów i odkryłem nowe lub przegapione wątki.
W tej części mamy przedstawione losy trójki bohaterów, dziejące się w tym samym czasie ale w innych miejscach. Geralt razem doborową kompanią, kontynuuję swoja wędrówkę. Podróż grupy nabiera tempa, pojawia się cel i kierunek, jak i kolejne problemy. Poznajemy ciekawy wątek z życia najsławniejszego barda, Jaskra. Moim zdaniem życie wierszoklety jest dobrym materiałem na oddzielną książkę. Yennefer wykorzystuje swoją wiedzę, umiejętności i kontakty do uzyskania odpowiednich informacji, następnie wyrusza na poszukiwania zaginionej Ciri. Ostatnia historia to losy wspomnianej już Ciri, która pod imieniem Falka z bandą Szczurów buszuje po cesarskich duktach. Dziewczyna pewnego dnia postanawia porzucić nowych towarzyszy, jednak na drodze staje jej łowca nagród Bonhart. Dziewczyna dostaje mocno w kość, jednak wychodzi z tego silniejsza.
Czytając ten tom, można się pogubić, ponieważ historie bohaterów nie są przedstawione w sposób chronologiczny. Pewne wątki poznajemy z perspektywy trzeciorzędnych postaci. Może się wydawać że cześć z nich jest nieistotna, jednak po przeczytaniu całej książki okazuje się że mają znaczenie a wszystko trzyma się kupy.
„Wieża Jaskółki” kolejny tom i kolejny raz Andrzej Sapkowski trzyma poziom. Wprowadza ciekawe zabiegi, zmuszające do większego skupienia podczas czytania. Dużo się dzieje, fabuła przyspiesza, są zwroty akcji, jest kila żartów, widać że zbliżamy się do nieuchronnego finału. Zdecydowanie bardzo dobra książka, wciąga, pobudza wyobraźnię, daje do myślenia, dobrze spędzony czas, polecam.
Kolejna, trzecia moja podróż po świecie stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego, pewnie nie ostatnia. Tym razem pochłonąłem tom czwarty głównej sagi o przygodach Wiedźmina Geralta, pod tytułem „Wieża Jaskółki”. Dobrze spędzony czas, przypomniałem sobie kilka szczegółów i odkryłem nowe lub przegapione wątki.
W tej części mamy przedstawione losy trójki bohaterów, dziejące...
2020-04-18
Pewnego dnia zastanawiałem się jaką ciekawą pozycję przeczytać i tak trafiłem na post o książce „Konopielka”, na jednym z portali społecznościowych. W ten sposób dzieło Edwarda Redlińskiego trafiło najpierw na mój czytnik, a następnie na półkę przeczytane.
Opowieść przedstawiona w książce osadzona jest w latach 70 ubiegłego wieku w Taplarch niedaleko Białegostoku. Miejscowy od wieków żyją tak jak żyli ich przodkowie. Wieś odcięta jest od zmieniającego się świata, otaczającymi ją bagnami i rozlewiskami. Pewnego dnia do wsi przyjeżdżają urzędnicy i nauczycielka, co staje się początkiem zmian. Zostaje uruchomiona szkoła, planowana jest melioracja i osuszanie bagien, budowa drogi i doprowadzenie elektryczności. Mieszkańcy Taplar sceptycznie podchodzą do zmian, uważają że jest im dobrze i wola trzymać się tradycji.
Przełomowy okres z życia dla mieszkańców Taplar, poznajemy z perspektywy Kaziuka, jednego z gospodarzy, mieszkającego z żoną i dziećmi. Do ich chałupy zostaje zakwaterowana nauczycielka, od tego dnia życie rodziny zostaję podporządkowane pod potrzeby gościa. Główny bohater z jednej strony jest najbardziej sceptyczny co do zmian, z drugiej strony najszybciej wprowadza nowości w swoim gospodarstwie. Kaziuk zafascynowany jest nauczycielką, czuje do niej pociąg erotyczny, co ma niemały wpływ na jego zachowanie i podjęte decyzje.
Edward Redliński w ciekawy, bezpośredni sposób pokazuje czytelnikom jak żyli ludzie na wsi 50, 60 czy 70 lat temu, zanim przyszły zmiany i nowoczesność. Śledząc losy mieszkańców Taplar, zastanawiałem się jak sam zareagował bym na nagłe zmiany w moim życiu, wprowadzeno przez obcych dla mnie ludzi. Odwieczny konflikt między tym co stare i znane, a tym co nowe i nieznane. Czy lepiej walczyć z tym co nowe, czy wprowadzać nowości do swojego życia? Ciekawa historia, dająca do myślenia, odskocznia od dzisiejszego świata, ciągłego biegu za tym by mieć a nie by być i żyć.
Pewnego dnia zastanawiałem się jaką ciekawą pozycję przeczytać i tak trafiłem na post o książce „Konopielka”, na jednym z portali społecznościowych. W ten sposób dzieło Edwarda Redlińskiego trafiło najpierw na mój czytnik, a następnie na półkę przeczytane.
Opowieść przedstawiona w książce osadzona jest w latach 70 ubiegłego wieku w Taplarch niedaleko Białegostoku....
2020-03-27
„Chrzest ognia” trzeci tom głównej sagi o przygodach Wiedźmina. Głównym wątkiem tej części jest podróż Geralta w towarzystwie sławnego barda, Jaskra i nowych postaci Milvy, Regisa Zoltana Chivay i Cahira. Wiedźmin przyzwyczajony do samotnego podróżowania, próbuje odesłać towarzyszy do domów. Jedak cała ekipa zgodnie stwierdza że ma w głębokim poważaniu jego zdanie. Tak więc chcąc nie chcąc nasz bohater, skazany jest na doborowe, nietuzinkowe i ciekawe towarzystwo. Historie Yennefer i Ciri zajmują dużo mniej miejsca, dowiadujemy się co aktualnie z nimi się dzieje. Nie brakuje oczywiście wątku politycznego i rozgrywek czarodziejek, królestw północy i cesarstwa.
Kolejny tom przeczytany i kolejny raz Andrzej Sapkowski trzyma poziom. Pojawiają się nowe postacie, z ciekawą przeszłością, wnoszące nową energię do historii. Jak w poprzednich częściach mamy dobre dialogi, raz na poważniejsze tematy, innym razem śmieszne, wszystko w odpowiednich proporcjach. Nie brakuje akcji, przeplatanej spokojniejszymi momentami, co ważnie wszystko trzyma się kupy i ma sens, nic nie jest na siłę. Jak w tytule, bohaterowie przechodzą swój „ chrzest ognia”. Bardzo dobrze oddane są realia wojny z perspektywy przeciętnych ludzi. Jest śmierć, przemoc, głód, walka o przeżycie.
Podsumowując kolejna świetna książka z gatunku. Omawiana cześć jak i cała saga, są na pierwszym miejscu mojej listy ulubionych pozycji. Kolejny raz przeczytana i kolejny raz był to wspaniale spędzony czas.
„Chrzest ognia” trzeci tom głównej sagi o przygodach Wiedźmina. Głównym wątkiem tej części jest podróż Geralta w towarzystwie sławnego barda, Jaskra i nowych postaci Milvy, Regisa Zoltana Chivay i Cahira. Wiedźmin przyzwyczajony do samotnego podróżowania, próbuje odesłać towarzyszy do domów. Jedak cała ekipa zgodnie stwierdza że ma w głębokim poważaniu jego zdanie. Tak więc...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-03-06
„Powrót z gwiazd” opowieść science fiction, główny bohater wraca na ziemię z kosmicznej wyprawy trwającej dziesięć lat według czasu pokładowego, a sto dwadzieścia siedem lat według czasu ziemskiego. Ludzka cywilizacja w tym czasie znacząco się zmieniła z czym mierzy się bohater po powrocie. Dzięki betryzacji wyeliminowano u ludzi agresje i przemoc, zmieniły się zasady funkcjonowania społecznego i relacji między ludźmi.
Niesamowite że osiemdziesiąt lat temu Stanisław Lem trafnie przewidział i opisał z jakich technologi ludzie będą korzystać w przyszłości, np. czytniki e-booków czy audiobooków, pojazdy autonomiczne. Na plus ciekawa wizja przyszłości i nowych technologi, zmagania i dylematy bohatera z rzeczywistością. Minusy powolna fabuła i czasami zbyt długie opisy. Twórczość Lema nie każdemu przypadnie do gustu, i się spodoba, mnie nie porywa.
„Powrót z gwiazd” opowieść science fiction, główny bohater wraca na ziemię z kosmicznej wyprawy trwającej dziesięć lat według czasu pokładowego, a sto dwadzieścia siedem lat według czasu ziemskiego. Ludzka cywilizacja w tym czasie znacząco się zmieniła z czym mierzy się bohater po powrocie. Dzięki betryzacji wyeliminowano u ludzi agresje i przemoc, zmieniły się zasady...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-02-28
Pierwszy tom głównej sagi o przygodach najsławniejszego pogromcy potworów przeczytany, więc szybko przyszła kolej na tom drugi, pod tytułem „Czas pogardy” (e-book,wydanie z listopada 2010 r., wydawnictwo Super Nowa).
Geralt korzysta z usług firmy zajmującej się doradztwem i konsultacjami. Za odpowiednią opłatą dowiaduje się jakie zamiary mają osoby interesujące się Cirii. Dziewczyna pod opieką Yennefer wyrusza w podróż na wyspę Thanedd, gdzie ma odbyć się wielki zjazd czarodziei. Dochodzi do wspólnego spotkania Geralta, Yennefer i Cirii, niestety los szybko ich rozdzielia. W trakcie balu w Aretuzie dochodzi do puczu i walk między czarodziejami. Oczywiście przypadkiem Wiedźmin wpada w sam środek zamieszania. Po zajściach na wyspie Geralt trafia do Brokilonu, po pewnym czasie dołącza do niego Jaskier. Cirii ląduje na nieznanej jej pustyni gdzie sama musi sobie radzić, los Yennefer nie jest znany. Cesarstwo Nilfgaardu wypowiada wojnę Północnym Królestwom, konflikt w znaczący sposób zmienia mapę polityczną kontynentu.
Andrzej Sapkowski dalej utrzymuje poziom, a nie każdemu autorowi się to udaje w przypadku kilkutomowych serii. Wszystko co powinno być jest w omawianej książce, świetna fabuła, opisy, język, dialogi i postacie. Autor w ciekawy sposób wprowadza nas w historię i przedstawia nami różne wątki, nie tylko z perspektywy głównych bohaterów, lecz również z perspektywy innych postaci np. królewskiego gońca na początku książki. Jestem fanem całej sagi, czytam ją kolejny raz i kolejny raz mi się podoba. Książki z gatunku fantastyka innych autorów porównuję do sagi o przygodach Wiedźmina z Rivii. Twórczość Andrzeja Sapkowskiego polecam wszystkim.
Pierwszy tom głównej sagi o przygodach najsławniejszego pogromcy potworów przeczytany, więc szybko przyszła kolej na tom drugi, pod tytułem „Czas pogardy” (e-book,wydanie z listopada 2010 r., wydawnictwo Super Nowa).
Geralt korzysta z usług firmy zajmującej się doradztwem i konsultacjami. Za odpowiednią opłatą dowiaduje się jakie zamiary mają osoby interesujące się Cirii....
Grafton miasteczko w stanie New Hampshire w latach 2004-2016 stało się miejscem w którym amerykańscy libertarianie próbowali stworzyć "Projekt Wolnego Miasteczka". Miejsca w którym podatki są małe, państwo jest ograniczone do minimum i panuję „wolność”. Wraz z napływem nowych mieszkańców o libertariańskich poglądach, wzrostem „wolności” i spadkiem podatków, rosła liczba groźnych incydentów między mieszkańcami a niedźwiedziami czarnymi.
Dzięki reportażowi Matthew Hongholtz mamy możliwość poznać jak w praktyce zadziałał libertariański eksperyment. Dodatkowo Autor opisuje przykład odwrotny od Grafton, sąsiednią miejscowość Hanover. W której podatki są wyższe, miasto działa sprawniej i nie ma problemów z niedźwiedziami.
Autor w swoich rozważaniach sugeruje że wśród mieszkańców Grafton wiele osób może być zarażonych toksoplazmozą. Dlatego tak wiele osób wykazuje się ryzykownymi zachowaniami i ma luźne podejście do norm czystości. Choć nikt tego nie zbadał. Miejscowa populacja niedźwiedzie, prawdopodobnie też jest zarażona toksoplazmozą. Dlatego ryzykownie się zachowuje, nie boi się i podchodzi do ludzi.
Mimo chaosu i braku chronologii, co trochę utrudnia odbiór książki, temat opisany w książce „ Niedźwiedzia przysługa” jest ciekawy i pokazuje na przykładzie jaką utopią w praktyce są libertariańskie pomysły na funkcjonowanie państwa.
Grafton miasteczko w stanie New Hampshire w latach 2004-2016 stało się miejscem w którym amerykańscy libertarianie próbowali stworzyć "Projekt Wolnego Miasteczka". Miejsca w którym podatki są małe, państwo jest ograniczone do minimum i panuję „wolność”. Wraz z napływem nowych mieszkańców o libertariańskich poglądach, wzrostem „wolności” i spadkiem podatków, rosła liczba...
więcej Pokaż mimo to