Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka "Oskar i pani Róża" Erica-Emanuela Schmitta, francuskiego pisarza, opowiada o chorym chłopcu, który w ciągu 12 dni może poznać smak życia i odkryć jego sens. Poznaje on pani Ròżę, z którą jako jedyną się zaprzyjaźnił. Zastanawia się na znaczeniem wyrazòw : śmierć, życie, wiara, Bòg. Książka jest niby prosta, a jednak daje dużo do myślenia i można z niej dużo wyciągnąć. Każdy nauczy się z niej czegoś innego. Ja np. Jako wolontariuszka w Szkolnym Kole Caritas byłam głucha jak wszyscy według Oskara na słowo śmierć. Postrzegałam tych wszystkich ludzi, potrzebujących pomocy jako osoby, ktòrych należy żałować, litować się nad nimi. Teraz staram się nie bać choroby i nie litować się nad chorymi. Zrozumiałam to dzięki pani Ròży, ktòra rozmawiała z Oskarem jakby on wcale nie był chory. Dzieci mieszkające w szpitalu zdawały się nie przejmować chorobą, nadając sobie przezwiska, ośmieszające ich choroby. Książka jest pełna postaci i wydarzeń, ktòre warto naśladować. Podziwiam Oskara za jego odwagę, radość i energię, ktòra nieustępowała aż do końca. Gdy czytałam tę powieść, miewałam ròżne emocje. Śmiałam się i byłam bliska łez. Ogòłem bardzo polecam. Choć nie jest moją ulubioną książką, to warto ją przeczytać.

Książka "Oskar i pani Róża" Erica-Emanuela Schmitta, francuskiego pisarza, opowiada o chorym chłopcu, który w ciągu 12 dni może poznać smak życia i odkryć jego sens. Poznaje on pani Ròżę, z którą jako jedyną się zaprzyjaźnił. Zastanawia się na znaczeniem wyrazòw : śmierć, życie, wiara, Bòg. Książka jest niby prosta, a jednak daje dużo do myślenia i można z niej dużo...

Żałuję że nie chodzę do Hogwartu tylko do nudnej szkoły mugoli.
Wciąż nie opuszcza mnie nadzieja że kiedyś przyleci do mnie sowa z listem od tej cudownej szkoły magii i czarodziejstwa.

Żałuję że nie chodzę do Hogwartu tylko do nudnej szkoły mugoli.
Wciąż nie opuszcza mnie nadzieja że kiedyś przyleci do mnie sowa z listem od tej cudownej szkoły magii i czarodziejstwa.

Wspaniała, ciepła opowieść, w której możemy lepiej poznać psi świat.
Dzięki tej książce zapragnęłam mieć psa, którego do tej pory nie posiadałam. Poznajemy historie Josha i Kerri, których więzi pogłębiły się zdecydowanie przez szczeniaki. Moim zdaniem nic nie zabrakło w tej książce, ponieważ jest w niej :
-klimat świąteczny
-historia miłosna
-świat czworonogów
Czego chcieć więcej?

Wspaniała, ciepła opowieść, w której możemy lepiej poznać psi świat.
Dzięki tej książce zapragnęłam mieć psa, którego do tej pory nie posiadałam. Poznajemy historie Josha i Kerri, których więzi pogłębiły się zdecydowanie przez szczeniaki. Moim zdaniem nic nie zabrakło w tej książce, ponieważ jest w niej :
-klimat świąteczny
-historia miłosna
-świat czworonogów
Czego chcieć...

Świetne zakończenie serii. Uwielbiam tych bohaterów. Troszkę szkoda, że nie będą tak często występować w Olimpijskich herosach.

Świetne zakończenie serii. Uwielbiam tych bohaterów. Troszkę szkoda, że nie będą tak często występować w Olimpijskich herosach.

Piękna książka. Taka wzruszająca. :)

Piękna książka. Taka wzruszająca. :)

Fajna, lekka książka. Można nazwać to horrorkiem :) Przynajmniej jakbym czytała to w czasach dzieciństwa to byłby to horror. Czasem czuć ten dreszczyk grozy.W niektórych momentach próbowałam ostrzec Koralinę, jak to zwykle mam czytając ksiązkę z grozą :D

Fajna, lekka książka. Można nazwać to horrorkiem :) Przynajmniej jakbym czytała to w czasach dzieciństwa to byłby to horror. Czasem czuć ten dreszczyk grozy.W niektórych momentach próbowałam ostrzec Koralinę, jak to zwykle mam czytając ksiązkę z grozą :D

Rewelacyjna książka. Dla osób w każdym wieku :) Nie umiem pisać recenzji,więc dodam od siebie tylko jedno. Bardzo mi się podobała, więc polecam ją wszystkim czytelnikom. A poza tym, która z książek autorstwa Rickami mi się nie podobała? Chyba żadna ;):D

Rewelacyjna książka. Dla osób w każdym wieku :) Nie umiem pisać recenzji,więc dodam od siebie tylko jedno. Bardzo mi się podobała, więc polecam ją wszystkim czytelnikom. A poza tym, która z książek autorstwa Rickami mi się nie podobała? Chyba żadna ;):D

dobre

dobre