Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wujek Google prawdę powie. Wklejcie sobie do wyszukiwarki pytanie poniżej :)
What is the answer to life, the universe, and everything?

Wujek Google prawdę powie. Wklejcie sobie do wyszukiwarki pytanie poniżej :)
What is the answer to life, the universe, and everything?

Przeczytałem niestety tą część po Aniołach i demonach. Może gdyby było na odwrót doczytałbym do końca.

Przeczytałem niestety tą część po Aniołach i demonach. Może gdyby było na odwrót doczytałbym do końca.

W wersji angielskiej lepsza. Słabe tłumaczenie.

W wersji angielskiej lepsza. Słabe tłumaczenie.

Beznadziejne zakończenie. Niewykorzystany potencjał.

Beznadziejne zakończenie. Niewykorzystany potencjał.

Tylko w wersji oryginalnej.

Tylko w wersji oryginalnej.

Tutaj chyba nie trzeba komentarza ;)

Tutaj chyba nie trzeba komentarza ;)

Lepsza niż poprzednia część, ale product placement ze dokładną specyfikacją Mac'a to już przesada.

Lepsza niż poprzednia część, ale product placement ze dokładną specyfikacją Mac'a to już przesada.

Przykład bardzo dobrego marketingu. Doceniam.

Przykład bardzo dobrego marketingu. Doceniam.

Prawie przegapiłem swoją stację przez ten kryminał.

Prawie przegapiłem swoją stację przez ten kryminał.

Zdecydowanie najlepsza część.

Zdecydowanie najlepsza część.

Słabsza od poprzednich, ale nadal na poziomie.

Słabsza od poprzednich, ale nadal na poziomie.

Uwaga wciąga...

Uwaga wciąga...

Zdecydowanie najlepsza część. Czekam z niecierpliwością na drugi tom.

Zdecydowanie najlepsza część. Czekam z niecierpliwością na drugi tom.

Jednym tchem.

Jednym tchem.

Początek słaby, ale można się wciągnąć.

Początek słaby, ale można się wciągnąć.

Świetne wydanie.

Świetne wydanie.

Zdecydowanie najzabawniejsza część Dragonlance :)

Zdecydowanie najzabawniejsza część Dragonlance :)

Legendy - najlepsze z serii.

Legendy - najlepsze z serii.

To zakończenie... ech. Przypominają się czasy studenckie, kiedy zamiast na wykłady szło się do Empiku po następny tom :)

To zakończenie... ech. Przypominają się czasy studenckie, kiedy zamiast na wykłady szło się do Empiku po następny tom :)

Ciekawa odskocznia od typowego świata tolkienowskiego. Elfy są, ale jakie mroczne.

Ciekawa odskocznia od typowego świata tolkienowskiego. Elfy są, ale jakie mroczne.