rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Jeśli myśleliście, że "Scarlett" Alexandry Ripley to największa krzywda uczyniono fanom "Przeminęło z wiatrem", to byliście w dużym błędzie. Szczegółowa recenzja: ciotkalokomotywa.blogspot.com

Jeśli myśleliście, że "Scarlett" Alexandry Ripley to największa krzywda uczyniono fanom "Przeminęło z wiatrem", to byliście w dużym błędzie. Szczegółowa recenzja: ciotkalokomotywa.blogspot.com

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ło panieeee, czego tam nie ma...Turbopojednanie Rhetta i Scarlett, pożar, dwóch facetów rzucajacych się z pocalunkami na Scarlett, pojedynek i obowiazkowy słodki happy end. Słowem: próchnica murowana.
Mimo to, nie czuję jakiejś szczególnej złości do autorki tego cuda, ponieważ wydawca był wprost wzruszająco szczery z czytelnikami, zaznaczając, ze nie jest to kontynuacja na serio.
Zupełnie inaczej ma się sprawa natomiast z Alexandrą Ripley i jej sequelem...
Ciotkalokomotywa.blogspot.com

Ło panieeee, czego tam nie ma...Turbopojednanie Rhetta i Scarlett, pożar, dwóch facetów rzucajacych się z pocalunkami na Scarlett, pojedynek i obowiazkowy słodki happy end. Słowem: próchnica murowana.
Mimo to, nie czuję jakiejś szczególnej złości do autorki tego cuda, ponieważ wydawca był wprost wzruszająco szczery z czytelnikami, zaznaczając, ze nie jest to kontynuacja na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dlaczego, gdy czytam "Sagę rodu Forsyte'ów", to jestem mądra i obcuję ze światową literaturą, a gdybym oglądała "Klan", to wszyscy by się ze mnie śmiali?

Ciotkalokomotywa.blogspot.com

Dlaczego, gdy czytam "Sagę rodu Forsyte'ów", to jestem mądra i obcuję ze światową literaturą, a gdybym oglądała "Klan", to wszyscy by się ze mnie śmiali?

Ciotkalokomotywa.blogspot.com

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najbardziej irytująca książka wszech czasów- każda z tych historii zapowiada się wspaniale i chciałoby się znać dalszy ich ciąg. Jak twierdzi ciocia Wikipedia, były próby dokończenia "Emmy" przez inne osoby, jednak nigdy się nie dowiemy, jaki miała zamysł Charlotte Brontë.
Zaskoczyła mnie "Historia Willy'ego Ellina"- ma zupełnie inny klimat, obcy pozostałym powieściom Charlotte, bliższy raczej Emily i jej "Wichrowym Wzgórzom".
Teraz wciąż będę zachodzić w głowę "Jak to się, u licha, skończyło?!".

Najbardziej irytująca książka wszech czasów- każda z tych historii zapowiada się wspaniale i chciałoby się znać dalszy ich ciąg. Jak twierdzi ciocia Wikipedia, były próby dokończenia "Emmy" przez inne osoby, jednak nigdy się nie dowiemy, jaki miała zamysł Charlotte Brontë.
Zaskoczyła mnie "Historia Willy'ego Ellina"- ma zupełnie inny klimat, obcy pozostałym powieściom...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wiedziałam, że to będzie zła książka. Spodziewałam się wszystkiego. Ale nie wampirzycy kochającej różowy i w dodatku lesbijki!

Wiedziałam, że to będzie zła książka. Spodziewałam się wszystkiego. Ale nie wampirzycy kochającej różowy i w dodatku lesbijki!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wiedziałam, czego mam się spodziewać-ot, pensjonarskie opowiadanko.

Wiedziałam, czego mam się spodziewać-ot, pensjonarskie opowiadanko.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie mam pojęcia, dlaczego zaczęłam to czytać, skoro przy patrzeniu na okładkę i po zapoznaniu się z opisem mój kiczo-radar zaczął wyć.

Nie mam pojęcia, dlaczego zaczęłam to czytać, skoro przy patrzeniu na okładkę i po zapoznaniu się z opisem mój kiczo-radar zaczął wyć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

I to ma być lektura do klasy trzeciej gimnazjum?! Czy my mamy po dziesięć lat?

I to ma być lektura do klasy trzeciej gimnazjum?! Czy my mamy po dziesięć lat?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak ktoś lubi słodkie, przewidywalne historyjki...

Jak ktoś lubi słodkie, przewidywalne historyjki...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Raaaany, jakie to jest rozkosznie głupiutkie! Świetny mózgotrzep.

Raaaany, jakie to jest rozkosznie głupiutkie! Świetny mózgotrzep.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wpadłam, co ta książka miała przekazać i w jaki sposób miała wzbogacić moje życie.

Nie wpadłam, co ta książka miała przekazać i w jaki sposób miała wzbogacić moje życie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zgiń, przepadnij bezdennie głupia i nędzna kontynuacjo!

Zgiń, przepadnij bezdennie głupia i nędzna kontynuacjo!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Było jeszcze gorzej...

Było jeszcze gorzej...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rozczarowałam się.

Rozczarowałam się.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Strzeżcie się TOKSYCZNEGO Norberta!!!
Zastanawia mnie, dlaczego to dzieło znalazło się na liście lektur do olimpiady z języka polskiego. Język jest do bólu infantylny. "Scena przymierzalniana" wzbudziła we mnie skrajne obrzydzenie. Bohaterowie to kukiełki obdarzone li i jedynie jedną cechę: Natalia-zastraszona, Norbert- TOKSYCZNY, stadko frendziar-wierne.
Ewa Nowak poruszyła ważny temat w formie tak beznadziejnej, że nie do uwierzenia.

Strzeżcie się TOKSYCZNEGO Norberta!!!
Zastanawia mnie, dlaczego to dzieło znalazło się na liście lektur do olimpiady z języka polskiego. Język jest do bólu infantylny. "Scena przymierzalniana" wzbudziła we mnie skrajne obrzydzenie. Bohaterowie to kukiełki obdarzone li i jedynie jedną cechę: Natalia-zastraszona, Norbert- TOKSYCZNY, stadko frendziar-wierne.
Ewa Nowak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Komentarz zablokowano ze względu na ogromny zachwyt użytkownika nad książką, który prawie przeciążył serwer.

Komentarz zablokowano ze względu na ogromny zachwyt użytkownika nad książką, który prawie przeciążył serwer.

Pokaż mimo to