Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sztos, sztos i jeszcze raz sztos!

Sztos, sztos i jeszcze raz sztos!

Cudo!

Cudo!

Jedna z lepszych pozycji B. A. Paris! Warto przeczytać. Polecam.

Jedna z lepszych pozycji B. A. Paris! Warto przeczytać. Polecam.

Bardzo dobrze napisana powieść, jedyne co, to brakowało mi rozwinięcia wątku z Hunterem. Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Czekam na kolejne historie!

Bardzo dobrze napisana powieść, jedyne co, to brakowało mi rozwinięcia wątku z Hunterem. Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Czekam na kolejne historie!

Wzięłam jako coś lekkiego do czytania i faktycznie jest doprawdy leciutka, jak bajka na dobranoc ;) Myślę, że więcej o zachowaniach typu kobieta-facet dowiaduje się z książek, które czytam na co dzień. Jedno mnie w tej pozycji irytowało niesamowicie - monolog autorki, w kółko powtarzanie tego samego. Co najgorsze - autorka sugeruje, by nie grać w jakiekolwiek gierki, zachowywać się lojalnie wobec partnera, a jednocześnie rozdział później, wręcz namawia do maskowania swoich uczuć, prawdziwych intencji itp. Na pewno nie jest to lektura, na której można by było wyciągnąć rzetelne wnioski i wplątywać je w rzeczywistość.

Wzięłam jako coś lekkiego do czytania i faktycznie jest doprawdy leciutka, jak bajka na dobranoc ;) Myślę, że więcej o zachowaniach typu kobieta-facet dowiaduje się z książek, które czytam na co dzień. Jedno mnie w tej pozycji irytowało niesamowicie - monolog autorki, w kółko powtarzanie tego samego. Co najgorsze - autorka sugeruje, by nie grać w jakiekolwiek gierki,...

Pierwsze spotkanie z Musso zaliczam do udanych na tyle, że następne książki są już w drodze. Po prostu obłędna, dawno nie wpadła w moje ręce historia tak zawiła, wciągająca, ba wywołująca dreszcz na plecach. Nigdy w życiu nie spodziewałabym się właśnie takiego zakończenia. Jestem zachwycona! Już lecę na następną przygodę!Au revoir!

Pierwsze spotkanie z Musso zaliczam do udanych na tyle, że następne książki są już w drodze. Po prostu obłędna, dawno nie wpadła w moje ręce historia tak zawiła, wciągająca, ba wywołująca dreszcz na plecach. Nigdy w życiu nie spodziewałabym się właśnie takiego zakończenia. Jestem zachwycona! Już lecę na następną przygodę!Au revoir!

Ta książka ( o ile można nazwać to książką ) jest okropna! Już nie zważając na samą tematykę , ale stylistycznie strasznie razi w oczy i miałam ochotę rzucić nią o ścianę! Bez żadnych walorów artystycznych , naukowych , życiowych czy jakich bodajże innych. Bezwartościowy gniot. Nie polecam!

Ta książka ( o ile można nazwać to książką ) jest okropna! Już nie zważając na samą tematykę , ale stylistycznie strasznie razi w oczy i miałam ochotę rzucić nią o ścianę! Bez żadnych walorów artystycznych , naukowych , życiowych czy jakich bodajże innych. Bezwartościowy gniot. Nie polecam!

Uwielbiam prozę Mastertona , a Czerwony Hotel czytany przeze mnie po raz 3 jest powieścią idealnie oddającą styl pisarza. Mimo, iż powieść jest przewidująca , czyta się ją przyjemnie. Jako zagorzała fanka autora - Polecam!

Uwielbiam prozę Mastertona , a Czerwony Hotel czytany przeze mnie po raz 3 jest powieścią idealnie oddającą styl pisarza. Mimo, iż powieść jest przewidująca , czyta się ją przyjemnie. Jako zagorzała fanka autora - Polecam!

Jak dla mnie rewelka. Bardzo dobry kryminał - czytając ma się wrażenie, że każdy z bohaterów powieści może być winny zbrodni, aż do ostatnich stronic trzyma w niepewności. Niepowtarzalny klimat tętniącego swoistym urokiem Londynu. Tylko Rowling, która ma niezwykły talent pisarki potrafiła w wyrafinowany sposób wykreować wręcz żywych bohaterów - od pogrążonego w depresji weterana wojennego do mentalności ludzi z wyższych sfer niezważających na jakiekolwiek poczucie moralności w dążeniu ku władzy. Ja ze swojej strony polecam jak najbardziej. Książka jest napisana lekkim językiem i czyta się ją szybko, a co najważniejsze - przyjemnie :)

Jak dla mnie rewelka. Bardzo dobry kryminał - czytając ma się wrażenie, że każdy z bohaterów powieści może być winny zbrodni, aż do ostatnich stronic trzyma w niepewności. Niepowtarzalny klimat tętniącego swoistym urokiem Londynu. Tylko Rowling, która ma niezwykły talent pisarki potrafiła w wyrafinowany sposób wykreować wręcz żywych bohaterów - od pogrążonego w depresji...

Ponadczasowa powieść. Parę razy miałam łzy w oczach , tak bardzo pewne fakty , słowa trafiały w mą duszę, charakter. coś pięknego! Bez względu na gusta literackie ten leksykon złotych myśli jest wręcz obowiązkową pozycją do przeczytania. Ja osobiście czytając w wersji ebooka (niestety) poszukuję tej książki w wersji papierowej by zajęła czołowe miejsce w mej domowej biblioteczce.

Ponadczasowa powieść. Parę razy miałam łzy w oczach , tak bardzo pewne fakty , słowa trafiały w mą duszę, charakter. coś pięknego! Bez względu na gusta literackie ten leksykon złotych myśli jest wręcz obowiązkową pozycją do przeczytania. Ja osobiście czytając w wersji ebooka (niestety) poszukuję tej książki w wersji papierowej by zajęła czołowe miejsce w mej domowej...

Wyborna ,fantastyczna, niezastąpiona.. po prostu obłędna! King w perfekcyjnym wydaniu ,w szczytowej formie, idąc przekonaniem, że najlepszy King to stary King ;)

Wyborna ,fantastyczna, niezastąpiona.. po prostu obłędna! King w perfekcyjnym wydaniu ,w szczytowej formie, idąc przekonaniem, że najlepszy King to stary King ;)

Może to przez sentyment do Kinga, a może o całościowy pomysł książki wystawiam tak wysoką ocenę. Bardzo przegadana, idealna na długie wieczory :)

Może to przez sentyment do Kinga, a może o całościowy pomysł książki wystawiam tak wysoką ocenę. Bardzo przegadana, idealna na długie wieczory :)

Nostalgiczna powieść o przetrwaniu. Cudowna, a jednocześnie bardzo mnie zasmuciła. Miotała moimi emocjami od wzruszenia po tragiczne przygnębienie. Jest to jedna z tych pozycji, które spokojnie będą leżały na półce jedynie do przejrzenia, lecz nie do ponownego zagłębiania się w nią.

Nostalgiczna powieść o przetrwaniu. Cudowna, a jednocześnie bardzo mnie zasmuciła. Miotała moimi emocjami od wzruszenia po tragiczne przygnębienie. Jest to jedna z tych pozycji, które spokojnie będą leżały na półce jedynie do przejrzenia, lecz nie do ponownego zagłębiania się w nią.

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."
I jak tu go nie kochać ? Nie wypowiem się, absolutnie, kategorycznie nie. Jego dzieł nie da się recenzować, nimi trzeba się delektować.

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."
I jak tu go nie kochać ? Nie wypowiem się, absolutnie, kategorycznie nie. Jego dzieł nie da się recenzować, nimi trzeba się delektować.

Brakowało mi strasznie tego dreszczyku emocji, co nie zmienia faktu, że powieść czyta się bardzo przyjemnie i sprawnie. Jednakże apeluje do Stefana, żeby wrócił do swojego powszechnego stylu w jakim mnie zadurzył. I tak polecam polecam przecież TO KING :)

Brakowało mi strasznie tego dreszczyku emocji, co nie zmienia faktu, że powieść czyta się bardzo przyjemnie i sprawnie. Jednakże apeluje do Stefana, żeby wrócił do swojego powszechnego stylu w jakim mnie zadurzył. I tak polecam polecam przecież TO KING :)

Głównym bohaterem powieści jest niejaki Józef K. - wysoko postawiony urzędnik bankowy, cieszący się zaufaniem zwierzchników. Zostaje on oskarżony bezpodstawnie, nie naruszywszy żadnego z praw. Zniszczony przez instytucję z niezrozumiałymi procedurami i bezdusznymi urzędnikami, walczy, broni się, choć walka ta i ogółem cały "proces" jest przedstawiony w chłodny i beznamiętny sposób.Książka posiada kilka sensów, dlatego każdy może ją interpretować na swój własny sposób. Ponadto posiada ona multum symboliki, a niedomówienia osiągają tu prawdziwe wyżyny, co czyni ją jedną z moich ulubionych.Czyta się ją szybko i Wciąga już od pierwszych stron. Kafka był pisarzem wybitnym, więc oczywiste jest to, że pozostawił po sobie wybitne dzieło. Polecam! PS lektura powinna znaleźć się w kanonie lektur obowiązkowych, a nie tylko w kanonie lektur ponad programowych.

Głównym bohaterem powieści jest niejaki Józef K. - wysoko postawiony urzędnik bankowy, cieszący się zaufaniem zwierzchników. Zostaje on oskarżony bezpodstawnie, nie naruszywszy żadnego z praw. Zniszczony przez instytucję z niezrozumiałymi procedurami i bezdusznymi urzędnikami, walczy, broni się, choć walka ta i ogółem cały "proces" jest przedstawiony w chłodny i...

Do niektórych powieści trzeba po prostu dojrzeć. Nie ocenię tej książki, ponieważ pogardziłabym dziełem tak wielkiego pisarza jakim był Lew Tołstoj. Na razie odpuszczę sobie przygodę z nim, ale z pewnością wrócę do tej klasyki literatury światowej.

Do niektórych powieści trzeba po prostu dojrzeć. Nie ocenię tej książki, ponieważ pogardziłabym dziełem tak wielkiego pisarza jakim był Lew Tołstoj. Na razie odpuszczę sobie przygodę z nim, ale z pewnością wrócę do tej klasyki literatury światowej.

Niestety tak nisko, ponieważ spośród tych czterech opowiadań jedyne, na które tak naprawdę warto poświęcić swój czas to Skazani na Shawshank i klimatyczne opowiadanie Metoda Oddychania. Polecam te 2 :)

Niestety tak nisko, ponieważ spośród tych czterech opowiadań jedyne, na które tak naprawdę warto poświęcić swój czas to Skazani na Shawshank i klimatyczne opowiadanie Metoda Oddychania. Polecam te 2 :)

Już od bardzo długiego czasu książka Kinga nie była przeze mnie oceniana jako arcydzieło. Zarzucić tej książce nie można praktycznie nic, poza zakończeniem powieści "Dobry interes". Ogółem cała historia na bardzo wysokim poziomie i właśnie tylko do tego zakończenia mogłabym się leciutko przyczepić, zważając na poprzednie zakończenia oczekiwałam czegoś bardziej makabrycznego. W tym przypadku dużo sobie nadrobił ten utwór z nawiązaniami do Sklepiku z marzeniami, mianowicie rzekomy 'przedłużacz życia' bardzo przypominał mi Pana Lelanda Gaunta z Castle Rock, choć akcja miała miejsce w sławetnym i jakże ukochanym Derry. tak czy inaczej cała książka zasługuje na taką, a nie inną ocenę. Poza tym wszystkie nowele są na bardzo wysokim poziomie, świetny styl, klimat, przerażający realizm i psychologiczny aspekt każdej powieści. Jednakże najbardziej swe zaostrzone pazurki pokazał w "Rok 1922" i "Dobrym małżeństwie".
Gratulacje Stefan! Teraz czas na Pana Mercedesa, mam nadzieję, że mnie nie zawiedziesz.

Już od bardzo długiego czasu książka Kinga nie była przeze mnie oceniana jako arcydzieło. Zarzucić tej książce nie można praktycznie nic, poza zakończeniem powieści "Dobry interes". Ogółem cała historia na bardzo wysokim poziomie i właśnie tylko do tego zakończenia mogłabym się leciutko przyczepić, zważając na poprzednie zakończenia oczekiwałam czegoś bardziej...

Cóż tu dużo pisać. Masterton jest po prostu mistrzem w pisaniu powieści z dreszczykiem. Książkę czytałam po raz drugi i zdecydowanie trafia na listę ulubionych dzieł. Polecam :)

Cóż tu dużo pisać. Masterton jest po prostu mistrzem w pisaniu powieści z dreszczykiem. Książkę czytałam po raz drugi i zdecydowanie trafia na listę ulubionych dzieł. Polecam :)