Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trochę zabawna książka. Nie do końca w moim guście. Najbardziej zainteresowały mnie opisy przypadków medycznych, a nie anegdotki z życia pracownika szpitala. Chyba spodziewałam się trochę czegoś innego i może dlatego ocena 6/10 - przeczytać można.

Trochę zabawna książka. Nie do końca w moim guście. Najbardziej zainteresowały mnie opisy przypadków medycznych, a nie anegdotki z życia pracownika szpitala. Chyba spodziewałam się trochę czegoś innego i może dlatego ocena 6/10 - przeczytać można.

"Obrazki" są bardzo nierówne. Jedne naprawdę przyjemne w odbiorze, inne odrzucające. Mała, cienka książeczka - do przeczytania w... godzinę? Nie jest to zła lektura, ale raz mi wystarczy.

"Obrazki" są bardzo nierówne. Jedne naprawdę przyjemne w odbiorze, inne odrzucające. Mała, cienka książeczka - do przeczytania w... godzinę? Nie jest to zła lektura, ale raz mi wystarczy.

Nużąca książka. Nawet bardzo. W kółko to samo, strona po stronie, miałam wrażenie jakbym ciągle czytała jeden rozdział. Chyba, że o to chodziło, aby czytając poczuć udrękę, jakiej doświadczyła dziewczynka zagubiona w lesie i wyczekująca pomocy. Zmęczyła mnie ta lektura, a szkoda.

Nużąca książka. Nawet bardzo. W kółko to samo, strona po stronie, miałam wrażenie jakbym ciągle czytała jeden rozdział. Chyba, że o to chodziło, aby czytając poczuć udrękę, jakiej doświadczyła dziewczynka zagubiona w lesie i wyczekująca pomocy. Zmęczyła mnie ta lektura, a szkoda.

Przecudowne wydanie niesamowitego opowiadania. Polecam gorąco.

Przecudowne wydanie niesamowitego opowiadania. Polecam gorąco.

Druga część ma wiele cech, które sprawiły, że pierwsza tak mi się spodobała - jest tu niewiadoma, jest wyścig z czasem, dużo dialogów, bardzo realistyczne opisy. Wszystko to sprawia, że książkę łatwo i szybko się czyta. Trochę przekombinowana ta historia ostatecznie jest, chyba że to jeszcze nie koniec serii(?)

Druga część ma wiele cech, które sprawiły, że pierwsza tak mi się spodobała - jest tu niewiadoma, jest wyścig z czasem, dużo dialogów, bardzo realistyczne opisy. Wszystko to sprawia, że książkę łatwo i szybko się czyta. Trochę przekombinowana ta historia ostatecznie jest, chyba że to jeszcze nie koniec serii(?)

Szybko się czyta. Coraz większy mrok wybija się ponad poprzednie tytuły, bo nie jest tak przesłodzona, jak one, chociaż czuć tutaj charakterystyczny styl pisarski autorki i wątek miłosny podobny jest do innych w jej książkach.

Szybko się czyta. Coraz większy mrok wybija się ponad poprzednie tytuły, bo nie jest tak przesłodzona, jak one, chociaż czuć tutaj charakterystyczny styl pisarski autorki i wątek miłosny podobny jest do innych w jej książkach.

Ciekawa książka, którą bardzo przyjemnie i szybko się czyta. Oryginalna historia, sympatyczni bohaterowie ale nie powaliła mnie ta powieść, z pewnością do niej nie wrócę, chociaż nie uważam by czas z nią spędzony został zmarnowany.

Ciekawa książka, którą bardzo przyjemnie i szybko się czyta. Oryginalna historia, sympatyczni bohaterowie ale nie powaliła mnie ta powieść, z pewnością do niej nie wrócę, chociaż nie uważam by czas z nią spędzony został zmarnowany.

Książka raczej dla młodych czytelników. Ja mam już dorastające dziecko i sięgnęłam po nią, by przypomnieć sobie, jaka jest młodość, jakie prawa rządzą wiekiem licealnym. Przeraziłam się okrucieństwem, które w książce serwują sobie wzajemnie "przyjaciele", tym jak często szastają słowami: miłość, przyjaźń i obietnica. Przeraził mnie także egoizm i niepodważalność, z jakimi Hannah przyjmowała zachowanie i słowa rówieśników. Straciła życie zupełnie niepotrzebnie, bo z takimi zachowaniami trzeba walczyć a nie poddawać się odbierając sobie życie. Uważam, że warto sięgnąć po tę książkę, bo sporo uświadamia.

Książka raczej dla młodych czytelników. Ja mam już dorastające dziecko i sięgnęłam po nią, by przypomnieć sobie, jaka jest młodość, jakie prawa rządzą wiekiem licealnym. Przeraziłam się okrucieństwem, które w książce serwują sobie wzajemnie "przyjaciele", tym jak często szastają słowami: miłość, przyjaźń i obietnica. Przeraził mnie także egoizm i niepodważalność, z jakimi...

Bardzo ciekawa lektura, wciągająca - książkę przeczytałam za jednym razem, nie mogąc się od niej oderwać. Polecam w każdym wieku i bez względu na doświadczenia życiowe.

Bardzo ciekawa lektura, wciągająca - książkę przeczytałam za jednym razem, nie mogąc się od niej oderwać. Polecam w każdym wieku i bez względu na doświadczenia życiowe.

Bardzo ciężko było mi przebrnąć przez tę książkę. Czytałam ją na raty, w międzyczasie pochłaniając w 1-3 wieczory inne lektury, by zaraz wrócić znów do "Szkła" i dać mu kolejną szansę. Niestety nie wciągnęła mnie ta książka, zmęczyła mnie, strasznie!

Bardzo ciężko było mi przebrnąć przez tę książkę. Czytałam ją na raty, w międzyczasie pochłaniając w 1-3 wieczory inne lektury, by zaraz wrócić znów do "Szkła" i dać mu kolejną szansę. Niestety nie wciągnęła mnie ta książka, zmęczyła mnie, strasznie!

To książka, którą ze wszystkich Colleen Hoover, cenię najbardziej. Nie jest taka przesłodzona, jak pozostałe tej autorki. Dotyka ważnych problemów, rani do szpiku, ale też daje nadzieję. Jeśli przeżyło się coś, co sprawia, że szczególnie identyfikuje się z główną bohaterką, lekturę można uznać za wręcz koniecznie obowiązkową. Bardzo wciąga, szokuje, wzrusza i wprawia w zamyślenie. To lektura, o której nie da się zapomnieć. I zdecydowanie powinno się ją pamiętać.

To książka, którą ze wszystkich Colleen Hoover, cenię najbardziej. Nie jest taka przesłodzona, jak pozostałe tej autorki. Dotyka ważnych problemów, rani do szpiku, ale też daje nadzieję. Jeśli przeżyło się coś, co sprawia, że szczególnie identyfikuje się z główną bohaterką, lekturę można uznać za wręcz koniecznie obowiązkową. Bardzo wciąga, szokuje, wzrusza i wprawia w...

Historia trochę nierealna, nieco przesłodzona, ale... Ciekawy zabieg zastosowała autorka przedstawiając tę samą historię, co w "Hopeless", lecz z punktu widzenia głównej postaci męskiej. Dzięki temu poznajemy odpowiedzi na wiele pytań, a kwestie które wcześniej były niedopowiedziane, stają się jasne. I oczywiście wiemy, jak się ta historia skończy, ale czyta się naprawdę przyjemnie. Myślę, że wszystkie fanki tej autorki, którym podobała się "Hopeless", będą zadowolone.

Historia trochę nierealna, nieco przesłodzona, ale... Ciekawy zabieg zastosowała autorka przedstawiając tę samą historię, co w "Hopeless", lecz z punktu widzenia głównej postaci męskiej. Dzięki temu poznajemy odpowiedzi na wiele pytań, a kwestie które wcześniej były niedopowiedziane, stają się jasne. I oczywiście wiemy, jak się ta historia skończy, ale czyta się naprawdę...

Naprawdę rewelacyjnie się czyta - szybko i przyjemnie. Historia ciekawa, oryginalna, piękna, choć momentami nieco zbyt przesłodzona, albo po prostu sięgnęłam po nią za późno - w czasie, gdy już wiara w taką miłość, pokryła się we mnie kurzem ;-/ Fajna książka!

Naprawdę rewelacyjnie się czyta - szybko i przyjemnie. Historia ciekawa, oryginalna, piękna, choć momentami nieco zbyt przesłodzona, albo po prostu sięgnęłam po nią za późno - w czasie, gdy już wiara w taką miłość, pokryła się we mnie kurzem ;-/ Fajna książka!

Po czym poznać dobrą książkę? Może po tym, że śmiejesz się podczas jej czytania i płaczesz, mówisz do stron książki i masz nadzieję, że nigdy się ona nie skończy. Gdy się kończy, przyciskasz ją do serca i wciąż płaczesz. Uważałam się za twardzielkę. "Ugly love" pokazała mi, że nią nią jestem. I dobrze.

Po czym poznać dobrą książkę? Może po tym, że śmiejesz się podczas jej czytania i płaczesz, mówisz do stron książki i masz nadzieję, że nigdy się ona nie skończy. Gdy się kończy, przyciskasz ją do serca i wciąż płaczesz. Uważałam się za twardzielkę. "Ugly love" pokazała mi, że nią nią jestem. I dobrze.

Po czym poznać dobrą książkę? Może po tym, że śmiejesz się podczas jej czytania i płaczesz, mówisz do stron książki i masz nadzieję, że nigdy się ona nie skończy. Gdy się kończy, przyciskasz ją do serca i wciąż płaczesz. Uważałam się za twardzielkę. "Ugly love" pokazała mi, że nią nią jestem. I dobrze.

Po czym poznać dobrą książkę? Może po tym, że śmiejesz się podczas jej czytania i płaczesz, mówisz do stron książki i masz nadzieję, że nigdy się ona nie skończy. Gdy się kończy, przyciskasz ją do serca i wciąż płaczesz. Uważałam się za twardzielkę. "Ugly love" pokazała mi, że nią nią jestem. I dobrze.

Fajna książka. Dokładnie tak - fajna, nie mniej i nie więcej. Wciągająca, nieco przewidywalna niestety w kwestii tego, kto stoi za koszmarnym wydarzeniem, które wstrząsnęło mieszkańcami małego miasteczka. Przyjemna lektura, nie obowiązkowa i raczej jednorazowa ale naprawdę niezła.

Fajna książka. Dokładnie tak - fajna, nie mniej i nie więcej. Wciągająca, nieco przewidywalna niestety w kwestii tego, kto stoi za koszmarnym wydarzeniem, które wstrząsnęło mieszkańcami małego miasteczka. Przyjemna lektura, nie obowiązkowa i raczej jednorazowa ale naprawdę niezła.

Książka jak książka - da się przeczytać, ale niczym mnie nie zachwyciła, a na pewno do niej nie wrócę. Ładna okładka, kilka niezłych cytatów, ale ogólnie nie mogłam się doczekać jej końca, by zacząć czytanie czegoś innego, co naprawdę mnie wciągnie. Moja ocena to 4/10, niczego ta lektura nie wniosła do mojego życia. Szkoda.

Książka jak książka - da się przeczytać, ale niczym mnie nie zachwyciła, a na pewno do niej nie wrócę. Ładna okładka, kilka niezłych cytatów, ale ogólnie nie mogłam się doczekać jej końca, by zacząć czytanie czegoś innego, co naprawdę mnie wciągnie. Moja ocena to 4/10, niczego ta lektura nie wniosła do mojego życia. Szkoda.

Trzy historie, każda inna, wszystkie ciekawe i posiadające wspólny mianownik. Obowiązkowa lektura, którą pochłania się szybko i z wielkim apetytem. Pięknie napisana. Autorowi gratuluję, bo gdybym nie wiedziała, że książkę napisał mężczyzna a nie kobieta, nie wpadłaby na to. Bardzo realnie opisał historię z punktu widzenia kobiet.

Trzy historie, każda inna, wszystkie ciekawe i posiadające wspólny mianownik. Obowiązkowa lektura, którą pochłania się szybko i z wielkim apetytem. Pięknie napisana. Autorowi gratuluję, bo gdybym nie wiedziała, że książkę napisał mężczyzna a nie kobieta, nie wpadłaby na to. Bardzo realnie opisał historię z punktu widzenia kobiet.

Początkowo myślałam, że popełniłam błąd sięgając po tę książkę. Obawiałam się, że będzie to powieść o nastolatkach i wyłącznie dla nastolatków. W miarę czytania, okazało się, że to coś znacznie więcej, a dojrzałość bohaterów przewyższa dojrzałość niejednego dorosłego. Bardzo ciekawa powieść pełna zaskakujących zwrotów i przywracająca wiarę w siłę prawdziwej miłości.

Początkowo myślałam, że popełniłam błąd sięgając po tę książkę. Obawiałam się, że będzie to powieść o nastolatkach i wyłącznie dla nastolatków. W miarę czytania, okazało się, że to coś znacznie więcej, a dojrzałość bohaterów przewyższa dojrzałość niejednego dorosłego. Bardzo ciekawa powieść pełna zaskakujących zwrotów i przywracająca wiarę w siłę prawdziwej miłości.

Bardzo ciekawy tomik poezji zmuszający do refleksji; na tyle nie obszerny i różnorodny, że można go pochłonąć na raz.

Bardzo ciekawy tomik poezji zmuszający do refleksji; na tyle nie obszerny i różnorodny, że można go pochłonąć na raz.