Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Słaba w porównaniu z pierwszą częścią. W ogóle nie kupuję narracji Paziny i tego ziomala. Próba odmalowania Warszawy, w której czai się i pełza metafizyczne Zło spełzła na niczym... W ogóle niesatysfakcjonująca końcówka.

Słaba w porównaniu z pierwszą częścią. W ogóle nie kupuję narracji Paziny i tego ziomala. Próba odmalowania Warszawy, w której czai się i pełza metafizyczne Zło spełzła na niczym... W ogóle niesatysfakcjonująca końcówka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podczas czytania ma się momentami wrażenie, że każde pół strony pisała jakaś inna osoba... Jakieś dziwne przeskoki, papierowe postacie, niezrozumiałe motywacje... Trzeba szanować swój czas, skończyłem po kilkudziesięciu stronach.

Podczas czytania ma się momentami wrażenie, że każde pół strony pisała jakaś inna osoba... Jakieś dziwne przeskoki, papierowe postacie, niezrozumiałe motywacje... Trzeba szanować swój czas, skończyłem po kilkudziesięciu stronach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

3/4 do wycięcia lub streszczenia. Poza tym kilka ciekawych koncepcji jak kształować swój mindset gracza.

3/4 do wycięcia lub streszczenia. Poza tym kilka ciekawych koncepcji jak kształować swój mindset gracza.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Biografia subiektywna do granic możliwości.

Momentami myślałem, że czytam też biografię Orlińskiego (co mnie akurat średnio interesuje - kupiłem przecież biografię Lema!). Autor swoimi osobistymi doświadczeniami chciał nadać tej biografii lekki ton, ale wstawki typu "...krytykom nie spodobał się 'Powrót z gwiazd' (ALE MNIE SIĘ BARDZO SPODOBAŁ, UWIELBIAM POWRÓT Z GWIAZD!)" jest moim zdaniem poniżej standardów, nawet jeśli przyjmie się lżejszą konwencję.

O ile dużo fragmentów jest interesujących (szczególnie krótkie dekonstrukcje najlepszych powieści Lema) to ocenę tej pozycji obniża drastycznie słabe zakończenie. Odruchowo sprawdziłem, czy nie brakuje mi kilku stron. Lem umarł, kropka. A co z jego spuścizną? A co z faktem, że jego imieniem nazywane są szkoły i ulice? I jak biograf mógł NIE WSPOMNIEĆ, że Stanisław Lem został odznaczony Orderem Orła Białego (w wolnej Polsce) !? Dla mnie to blamaż na pograniczu dyskwalifikacji.

Myślę, że doczekamy się kiedyś lepszej biografii Lema.

Biografia subiektywna do granic możliwości.

Momentami myślałem, że czytam też biografię Orlińskiego (co mnie akurat średnio interesuje - kupiłem przecież biografię Lema!). Autor swoimi osobistymi doświadczeniami chciał nadać tej biografii lekki ton, ale wstawki typu "...krytykom nie spodobał się 'Powrót z gwiazd' (ALE MNIE SIĘ BARDZO SPODOBAŁ, UWIELBIAM POWRÓT Z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wyjątkowo słaba pozycja. Znowu dałem się nabrać na "listę Sapkowskiego", który to chyba dobrze tej książki nie przeczytał. Fabuła jest chaotyczna, wydarzenia nie są ze sobą sprawnie posklejane i nieustannie brakuje pomiędzy nimi więzi przyczynowo-skutkowych. Skąd te zachwyty i nagrody? Domyślam się, że niektórych trzymał przy lekturze perwersyjny klimat tortur... Ale poza tym kontrowersyjnym wątkiem w pierwszej części powieści, autor nie ma nic do zaoferowania.

Wyjątkowo słaba pozycja. Znowu dałem się nabrać na "listę Sapkowskiego", który to chyba dobrze tej książki nie przeczytał. Fabuła jest chaotyczna, wydarzenia nie są ze sobą sprawnie posklejane i nieustannie brakuje pomiędzy nimi więzi przyczynowo-skutkowych. Skąd te zachwyty i nagrody? Domyślam się, że niektórych trzymał przy lekturze perwersyjny klimat tortur... Ale poza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie rozumiem zachwytu nad tym cyklem. Pomysł owszem ciekawy, ale całość nadaje się na opowiadanie max. 50 stron. Mnóstwo "wypełniaczy", które nie dodają absolutnie nic wartościowego do fabuły i rozwlekają ją niemiłosiernie odwlekając finał.

Mamy jednak takie realia, że trzeba doić czytelników ile wlezie. I jak zawsze ciekawy efekt instynktu stadnego - wszyscy mówią, że fajne, to znaczy, że jest fajne.

Nie rozumiem zachwytu nad tym cyklem. Pomysł owszem ciekawy, ale całość nadaje się na opowiadanie max. 50 stron. Mnóstwo "wypełniaczy", które nie dodają absolutnie nic wartościowego do fabuły i rozwlekają ją niemiłosiernie odwlekając finał.

Mamy jednak takie realia, że trzeba doić czytelników ile wlezie. I jak zawsze ciekawy efekt instynktu stadnego - wszyscy mówią, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi, czy zrobiłeś Czytelniku coś poza odłożeniem książki na półkę? :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Łowcy milionów Leszek Kostrzewski, Piotr Miączyński
Ocena 7,2
Łowcy milionów Leszek Kostrzewski,...

Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi czy zrobiłeś coś Czytelniku poza odłożeniem jej na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi czy zrobiłeś coś Czytelniku poza odłożeniem jej na półkę? :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi czy zrobiłeś coś Czytelniku poza odłożeniem jej na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi czy zrobiłeś coś Czytelniku poza odłożeniem jej na półkę? :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi czy zrobiłeś coś Czytelniku poza odłożeniem jej na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi czy zrobiłeś coś Czytelniku poza odłożeniem jej na półkę? :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi czy zrobiłeś coś Czytelniku poza odłożeniem jej na półkę? :)

Książka przeczytana, wnioski wyciągnięte. Pytanie brzmi czy zrobiłeś coś Czytelniku poza odłożeniem jej na półkę? :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kluczowym czynnikiem ułatwiającym odbiór książki "Player One" jest niewątpliwie data urodzin Czytelnika. Miałem szczęście być "szlachetnie" urodzonym (czytaj na początku lat osiemdziesiątych w Polsce, do której wszystko docierało z opóźnieniem) i myślę, że właśnie dzięki temu mogłem poczuć ekscytację towarzyszącą głównemu bohaterowi w jego niesamowitej podróży. Jest ona bowiem pełna kodów popkultury, z których utkane było moje dzieciństwo i wczesna młodość. Skąd jednak w fabule tej dystopii, wyznaczającej ponury kierunek rozwoju naszej cywilizacji do roku 2044 i później, dokonuje się odrodzenie kultury lat osiemdziesiątych XX wieku? Powodem jest śmierć demiurga OASIS, czyli Ontologicznie Antropocentrycznej Symulacji Imaginacyjno-Sensorycznej, będącej wirtualnym światem, do którego ze wszystkich możliwych powodów przenosi się codziennie miażdżąca większość ludzi pierwszej połowy XXI wieku. Odejście jego twórcy rozpoczyna największy konkurs w dziejach, którego nagrodą są klucze do OASIS i niewyobrażalna fortuna. Aby wygrać konkurs użytkownicy muszą dogłębnie poznać nostalgiczny świat wspomnień i młodości twórcy symulacji, który ukształtowały gry komputerowe, filmy, muzyka i książki lat osiemdziesiątych, w celu odnalezienia trzech kluczy i bram, za którymi czeka nagroda. Wydarzenia nabierają tempa, gdy osiemnastoletni protagonista Wade (vel Parzival) odnajduje klucz do pierwszej bramy. Skupia się na nim uwaga całego świata, w tym bezwzględnej korporacji IOI, która wszelkimi metodami próbuje wygrać konkurs i przejąć władanie nad OASIS. Czy Parzival okaże się godny i odnajdzie "Świętego Graala"? Wystarczy wziąć do ręki książkę, żeby się przekonać. Spieszę zapewnić, że kartki przewracają się same. Znacznie szybciej, niż dociera do nas refleksja, że zapoznajemy się z wizją przyszłości, w której zostajemy całkowicie zepchnięci w objęcia technologii, przeistaczającej nasze życie w jedną wielką formę eskapizmu. I wydaje się to zatrważająco realne.

Kluczowym czynnikiem ułatwiającym odbiór książki "Player One" jest niewątpliwie data urodzin Czytelnika. Miałem szczęście być "szlachetnie" urodzonym (czytaj na początku lat osiemdziesiątych w Polsce, do której wszystko docierało z opóźnieniem) i myślę, że właśnie dzięki temu mogłem poczuć ekscytację towarzyszącą głównemu bohaterowi w jego niesamowitej podróży. Jest ona...

więcej Pokaż mimo to