rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie zawodzi :) Fajne, z jajem, inne niż zwykłe thrillery.

Nie zawodzi :) Fajne, z jajem, inne niż zwykłe thrillery.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobry thriller, choć okładka zapowiadała raczej horror. Idealna powieść na długie zimowe wieczory dla wszystkich, którzy tęsknią za hulającym mroźnym wiatrem i domkiem w małej górskiej mieścinie. Choć fabuła miejscami dość przewidywalna, podążająca wg zgranego schematu - i niektórych wątków czytelnik ma dość, kiedy się ich dopiero domyśla, a bohaterowi chciałoby się powiedzieć: "Co ty robisz?" - to generalnie całość czyta się szybko, a kiedy właśnie już ma się odłożyć książkę, wraca odpowiedni poziom napięcia.
Ocena o 1 pkt w dół za zakończenie. Książka powinna skończyć się ciut wcześniej, a tak autor zafundował nam jeszcze niepotrzebny, naiwny i jakościowo odstający od reszty książki epilog.

Bardzo dobry thriller, choć okładka zapowiadała raczej horror. Idealna powieść na długie zimowe wieczory dla wszystkich, którzy tęsknią za hulającym mroźnym wiatrem i domkiem w małej górskiej mieścinie. Choć fabuła miejscami dość przewidywalna, podążająca wg zgranego schematu - i niektórych wątków czytelnik ma dość, kiedy się ich dopiero domyśla, a bohaterowi chciałoby się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opowiadania krótkie lub bardzo krótkie, nierealne i rzeczywiste, często przewrotne, zaskakujące humorem lub pesymizmem. Początkowo dość trudne w odbiorze, ale gdy przyzwyczajamy się do stylu Kereta, zaczynamy też lepiej rozumieć opowiadania.

Opowiadania krótkie lub bardzo krótkie, nierealne i rzeczywiste, często przewrotne, zaskakujące humorem lub pesymizmem. Początkowo dość trudne w odbiorze, ale gdy przyzwyczajamy się do stylu Kereta, zaczynamy też lepiej rozumieć opowiadania.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdybym miał oceniać książkę tylko po pierwszej połowie, ocena byłaby dużo niższa. Powieść nie ma dynamiki serialu, dialogi są naciągane, bohaterowie pozbawieni pazurów... Na szczęście w pewnym momencie fabuła nabiera tempa, w powietrzu czuć napięcie między dwiema stronami konfliktu i ostatecznie całość można podsumować pozytywnie.

Gdybym miał oceniać książkę tylko po pierwszej połowie, ocena byłaby dużo niższa. Powieść nie ma dynamiki serialu, dialogi są naciągane, bohaterowie pozbawieni pazurów... Na szczęście w pewnym momencie fabuła nabiera tempa, w powietrzu czuć napięcie między dwiema stronami konfliktu i ostatecznie całość można podsumować pozytywnie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Harry Potter i Przeklęte Dziecko J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
Ocena 6,2
Harry Potter i... J.K. Rowling, Jack ...

Na półkach: ,

Oczywiście byłem przygotowany na formę tej opowieści, nie ogranicza to jednak możliwości jej krytyki. Niestety, ta historia, z całym swoim brzemieniem poprzednich książek w serii, po prostu niezbyt się nadaje na deski teatru. Konieczne są ograniczenia fabularne, techniczne... Sam szkielet fabuły się broni, historia jest naprawdę dobra, choć drażnią uproszczenia, których nie musielibyśmy doświadczać, czytając regularną powieść. Niemniej jednak to Harry Potter, dlatego ocena o jeden punkt w górę ;) I kiedy tylko sztukę zaczną wystawiać w Polsce, jako jeden z pierwszych ustawię się w kolejce po bilety ;)

Oczywiście byłem przygotowany na formę tej opowieści, nie ogranicza to jednak możliwości jej krytyki. Niestety, ta historia, z całym swoim brzemieniem poprzednich książek w serii, po prostu niezbyt się nadaje na deski teatru. Konieczne są ograniczenia fabularne, techniczne... Sam szkielet fabuły się broni, historia jest naprawdę dobra, choć drażnią uproszczenia, których nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak zawsze trzyma poziom, jako wierny fan będę kupować wszystkie kolejne części. Irytowało mnie może tylko to, że początkowo Poirot wydaje się niedomyślny, popełnia błędy, nie dostrzega rzeczy, które widziałem ja (co nigdy się nie zdarza), podąża fałszywymi tropami, ale koniec końców zdeklasował mnie o kilka długości w rozwiązywaniu tej zagadki :)

Jak zawsze trzyma poziom, jako wierny fan będę kupować wszystkie kolejne części. Irytowało mnie może tylko to, że początkowo Poirot wydaje się niedomyślny, popełnia błędy, nie dostrzega rzeczy, które widziałem ja (co nigdy się nie zdarza), podąża fałszywymi tropami, ale koniec końców zdeklasował mnie o kilka długości w rozwiązywaniu tej zagadki :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety, zawiodłem się, tym bardziej że to pierwsza książka Knausgarda, którą przeczytałem. Mam wrażenie, że powstała głównie dla autora (jako rodzaj autoterapii), nie dla czytelnika. Większość miniatur nie jest w ogóle odkrywcza, a od tego rodzaju książki oczekiwałem zaskakiwania na każdym kroku.

Niestety, zawiodłem się, tym bardziej że to pierwsza książka Knausgarda, którą przeczytałem. Mam wrażenie, że powstała głównie dla autora (jako rodzaj autoterapii), nie dla czytelnika. Większość miniatur nie jest w ogóle odkrywcza, a od tego rodzaju książki oczekiwałem zaskakiwania na każdym kroku.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetna opowieść dla młodych czytelników, choć i starsi nie muszą się nudzić :) Przykład, jak w prosty sposób można przekazać uniwersalne wartości, takie jak tolerancja czy miłość.

Świetna opowieść dla młodych czytelników, choć i starsi nie muszą się nudzić :) Przykład, jak w prosty sposób można przekazać uniwersalne wartości, takie jak tolerancja czy miłość.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wbrew kilku przeczytanym na temat tej książki opiniom, bardzo mi się ta część podobała. Faktycznie, autor nieco zwolnił akcję, ale nie znaczy to, że dyplomatyczne zawiłości nie wywołują takiej samej gęsiej skórki, co trup ścielący się gęsto w kolejnych bitwach. Mam zresztą wrażenie, że to chwilowa przerwa, dla uprzątnięcia pola bitwy z trupów i naostrzenia broni, która przyda się w kolejnych częściach.

Wbrew kilku przeczytanym na temat tej książki opiniom, bardzo mi się ta część podobała. Faktycznie, autor nieco zwolnił akcję, ale nie znaczy to, że dyplomatyczne zawiłości nie wywołują takiej samej gęsiej skórki, co trup ścielący się gęsto w kolejnych bitwach. Mam zresztą wrażenie, że to chwilowa przerwa, dla uprzątnięcia pola bitwy z trupów i naostrzenia broni, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rewelacyjna książka, pełna odniesień do mitologii z całego świata, tworząca dodatkowo swoją. Gaiman wykreował świetny klimat, stworzył ciekawego głównego bohatera, a przede wszystkim intrygujący świat. Zmusza do myślenia o współczesnym świecie, o zachowaniu każdego z nas. Nie czyni tego jednak w irytująco moralizatorski sposób. Wskazuje tylko temat do przemyślenia, pokazuje swoją opinię - reszta należy do czytelnika.

Rewelacyjna książka, pełna odniesień do mitologii z całego świata, tworząca dodatkowo swoją. Gaiman wykreował świetny klimat, stworzył ciekawego głównego bohatera, a przede wszystkim intrygujący świat. Zmusza do myślenia o współczesnym świecie, o zachowaniu każdego z nas. Nie czyni tego jednak w irytująco moralizatorski sposób. Wskazuje tylko temat do przemyślenia, pokazuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zbiorek opowiadań, łączący się jednak w pewną całość. Bardzo dobra lektura dla fanów książkowych zagadek. Oczywiście, opowiadania są lepsze i gorsze, jednak ogólnie cały "zbiór" wypada naprawdę bardzo dobrze. Nie są zbyt długie, więc świetnie i szybko się je czyta. Ta książka to dobry sposób, by zachęcić kogoś do Agathy Christie. Hercules Poirot jak zawsze w świetnej formie - na pewno nikogo nie zawiedzie.

Zbiorek opowiadań, łączący się jednak w pewną całość. Bardzo dobra lektura dla fanów książkowych zagadek. Oczywiście, opowiadania są lepsze i gorsze, jednak ogólnie cały "zbiór" wypada naprawdę bardzo dobrze. Nie są zbyt długie, więc świetnie i szybko się je czyta. Ta książka to dobry sposób, by zachęcić kogoś do Agathy Christie. Hercules Poirot jak zawsze w świetnej formie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pewnie nie jestem odosobniony w opinii, określającej często ekranizacje powieści Kinga za lepsze od pisanych pierwowzorów. "Zielona mila", "Skazani na Shawshank" itd. Przed przeczytaniem "Misery" oczywiście widziałem film, dlatego przekonany byłem, że nie będzie mnie potrafiła utrzymać w napięciu, choć to przecież thriller. Tymczasem mile się zaskoczyłem. O ile na początku odniosłem wrażenie, że w filmie niektóre smaczki i szczegóły były realizowane z większym wyczuciem, to w książce podawane były jakby na talerzu. Z biegiem stron i rozdziałów Kingowi udało się jednak nakreślić świetne portrety psychologiczne postaci, stworzyć świat akcji o powierzchni jednego pokoju - a przy tym nie znudzić czytelnika, który wcześniej nastawił się do książki negatywnie. Polecam!

Pewnie nie jestem odosobniony w opinii, określającej często ekranizacje powieści Kinga za lepsze od pisanych pierwowzorów. "Zielona mila", "Skazani na Shawshank" itd. Przed przeczytaniem "Misery" oczywiście widziałem film, dlatego przekonany byłem, że nie będzie mnie potrafiła utrzymać w napięciu, choć to przecież thriller. Tymczasem mile się zaskoczyłem. O ile na początku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To książka, którą po przeczytaniu kilka lat temu uważałem za rzecz świetną. Z biegiem czasu trochę zmieniłem zdanie, pewnie trochę dojrzałem, przeczytałem więcej książek... Wiem już, że King potrafi pisać świetnie, ale często robi to po prostu przeciętnie. Trzyma odpowiedni poziom, jakby wyznaczając linię, poniżej której książka już nie może być uznana za dobrą. To absolutne minimum, żeby tylko szybko przeczytać i się nie znudzić. Do tego typu powieści zaliczam "Chudszego".

To książka, którą po przeczytaniu kilka lat temu uważałem za rzecz świetną. Z biegiem czasu trochę zmieniłem zdanie, pewnie trochę dojrzałem, przeczytałem więcej książek... Wiem już, że King potrafi pisać świetnie, ale często robi to po prostu przeciętnie. Trzyma odpowiedni poziom, jakby wyznaczając linię, poniżej której książka już nie może być uznana za dobrą. To...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lalkę uważam za absolutne arcydzieło. To zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek. Czytałem ją kilka razy, a nie mogę powiedzieć, że znam ją bardzo dobrze. Za każdym razem odkrywa się w niej kolejne szczegóły, na które wcześniej nie zwracało się uwagi. Za każdym razem odnajduje się w tej powieści inną warstwę, zaskakującą czytelnika swoim kunsztem i dopracowaniem. Cudo.

Lalkę uważam za absolutne arcydzieło. To zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek. Czytałem ją kilka razy, a nie mogę powiedzieć, że znam ją bardzo dobrze. Za każdym razem odkrywa się w niej kolejne szczegóły, na które wcześniej nie zwracało się uwagi. Za każdym razem odnajduje się w tej powieści inną warstwę, zaskakującą czytelnika swoim kunsztem i dopracowaniem. Cudo.

Pokaż mimo to