-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1191
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2024-02-23
2024-01-31
Książka przedstawia konflikt, a właściwie całą serię konfliktów dziejących się głównie na terenie dzisiejszego Paragwaju, Argentyny oraz Brazylii na przestrzeni XVI - XVIII wieku. Choć daty w tytule wskazują właściwie na dwa wieki autor sporo miejsca poświęca sprawom dziejącym się wcześniej. Właściwie miałem wrażenie, że dopiero gdzieś w połowie książki zostały opisane wydarzenia po pierwszej dacie z tytułu. Konflikty opisane w "Wojnach guaranskich" skupiają się na opisie losów Indiach Guarani, działalności zakonu jezuitów oraz Hiszpanów i Portugalczyków.
W książce pojawiało się sporo ciekawych informacji. Choć te najbardziej interesujące nie były związane z walkami. Zwyczaje czy ubiór Indian, sama kolonizacja opisywanych terytoriów. Polityka dworów Hiszpanii i Portugalii.
W książce pojawia się cała masa nazwisk przeróżnych postaci co, przynajmniej mi, utrudniało nadążenie za opisywanymi zdarzeniami, co kto zrobił i kiedy. Do tego autor strasznie skacze po tematach.
Ogólnie ciekawa pozycja choć bardziej jako swego rodzaju syntez historii Ameryki Południowej (jej skrawka na styku Brazylii, Paragwaju i Argentyny) od początków kolonizacji do połowy XVIII wieku. Raczej mniej zainteresuje osoby nastawione na bardziej militarne aspekty serii Historyczne Bitwy.
Książka przedstawia konflikt, a właściwie całą serię konfliktów dziejących się głównie na terenie dzisiejszego Paragwaju, Argentyny oraz Brazylii na przestrzeni XVI - XVIII wieku. Choć daty w tytule wskazują właściwie na dwa wieki autor sporo miejsca poświęca sprawom dziejącym się wcześniej. Właściwie miałem wrażenie, że dopiero gdzieś w połowie książki zostały opisane...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-07-22
Książkę przeczytałem z przyjemnością.
Opisuje ona nie jedną bitwę, ale ostatni okres istnienia państwa Inków w Vilcabambie i ich walk z konkwistadorami.
Przystępna narracja ułatwia wyobrażenie sobie opisywanych wydarzeń, choć nie każdemu może odpowiadać.
Czuć, że autorowi bliskie są tematy związane z historią Ameryki Południowej.
Dobre uzupełnienie (choć zdaje się, że ta napisana była wcześniej) pozostałych książek autora z serii Historyczne Bitwy związanych z konkwistą.
Książkę przeczytałem z przyjemnością.
Opisuje ona nie jedną bitwę, ale ostatni okres istnienia państwa Inków w Vilcabambie i ich walk z konkwistadorami.
Przystępna narracja ułatwia wyobrażenie sobie opisywanych wydarzeń, choć nie każdemu może odpowiadać.
Czuć, że autorowi bliskie są tematy związane z historią Ameryki Południowej.
Dobre uzupełnienie (choć zdaje się, że...
2023-07-19
Ocena bardzo subiektywna ze względu na moją fascynację historią Ameryki południowej, a zwłaszcza okresem jej podbojów i cywilizacji Indian.
Po pierwsze bardzo odpowiada mi narracja w książce. Dodanie pewnych elementów fabularnych, przemyślenia postaci, o których przecież nie możemy mieć pojęcia. Sprawiło to jednak, że mogłem lepiej wyobrazić sobie opisywane sytuacje, wczuć się w postacie. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdemu takie opisywanie wydarzeń historycznych odpowiada.
Autor w "Cuzco..." nie skupia się tylko na bitwie o miasto. Opisuje także wcześniejsze wydarzenie oraz dalsze dzieje pozostałości po imperium Inków, aż do państwa Vilcabamby. Przedstawia także konflikt między konkwistadorami.
Czytało się bardzo dobrze.
Ocena bardzo subiektywna ze względu na moją fascynację historią Ameryki południowej, a zwłaszcza okresem jej podbojów i cywilizacji Indian.
Po pierwsze bardzo odpowiada mi narracja w książce. Dodanie pewnych elementów fabularnych, przemyślenia postaci, o których przecież nie możemy mieć pojęcia. Sprawiło to jednak, że mogłem lepiej wyobrazić sobie opisywane sytuacje, wczuć...
2023-06-04
Jedna z lepszych książek z serii Historyczne Bitwy, jakie przeczytałem. Choć dość nietypowa. Ocena lekko naciągana ze względu na temat, który bardzo mi odpowiadał. Można powiedzieć, że byłem pozytywnie zaskoczony.
Opis tytułowej bitwy jest dość krótki. Większość książki to historia Karaibów w XVI i XVII, a także na początku XVIII wieku. Dzieje te zostały przedstawiona głównie z perspektywy Anglii i ich rywalizacji z Hiszpanią na wodach pomiędzy Amerykami. Sporo jest w książce informacji o piratach, ich zwyczajach, statkach, na których pływali. Główną postacią, na której skupia się autor jest Henry Morgan. Wspomniany jest też Francis Drake oraz przy okazji pada także kilka innych nazwisk znanych postaci z Karaibów, jednak nie są oni zbyt szczegółowo omawiani. Można powiedzieć, że punktem kulminacyjnym książki są dwie wyprawy Henrego Morgana - na Portobelo i na tytułową Panamę. Końcówka książki poświęcona jest schyłkowi piractwa w XVIII wieku, jednak ten temat nie został już tak dokładnie omówiony przez autora. Z rzeczy, które zawszę cenię to częste sięganie i cytowanie przez autora wspomnień ludzi biorących udział w opisywanych wydarzeniach.
Książkę polecam szczególnie osobom interesującym się dziejami piratów.
Jedna z lepszych książek z serii Historyczne Bitwy, jakie przeczytałem. Choć dość nietypowa. Ocena lekko naciągana ze względu na temat, który bardzo mi odpowiadał. Można powiedzieć, że byłem pozytywnie zaskoczony.
Opis tytułowej bitwy jest dość krótki. Większość książki to historia Karaibów w XVI i XVII, a także na początku XVIII wieku. Dzieje te zostały przedstawiona...
2023-02-14
Kolejna książka Romana Warszewskiego, którą przeczytałem z przyjemnością. Chyba nawet rozważałbym ocenę powyżej siedem.
Myślę jednak, że książka nie każdemu może przypaść do gustu. Po pierwsze spektakularnych bitew czy działań w Boliwii nie było. Bo tak naprawdę nikt tam za bardzo rewolucji nie chciał. Kolejna sprawą jest to, że książka w dużej mierze jest biografią Ernesto Che Guevary. Dla kogoś nie znającego tematu i spodziewającego się szczegółowych opisów działań militarnych może to być rozczarowaniem. Jako, że wiedziałem, czy też domyślałem się, czego się spodziewać, lektura sprawiła mi przyjemność.
Jak już wspomniałem, autor dużo miejsca poświęca, życiu Che Guevary. Skrótowo opisuje jego udział w rewolucji na Kubie i misje w Afryce (autor te dwa ważne epizody opisał obszernie w innych książkach z serii Historyczne Bitwy). Możemy dowiedzieć się dlaczego i jak Che trafił do Boliwii. Ostatecznie poznajemy też ostatnie chwilę jego życia. Ciekawym fragmentem są też wspomnienia i perypetie kilku pozostałych przy życiu partyzantów z oddziału Guevary, ich ucieczka z Boliwii i dalsze losy. Całkiem sporo miejsca autor poświęcił także kryzysowi rakietowemu na Kubie.
Przyjemna lektura. Zdecydowanie wolę takie opowiadanie historii i narrację Romana Warszewskiego niż "twarde, suche fakty".
Kolejna książka Romana Warszewskiego, którą przeczytałem z przyjemnością. Chyba nawet rozważałbym ocenę powyżej siedem.
Myślę jednak, że książka nie każdemu może przypaść do gustu. Po pierwsze spektakularnych bitew czy działań w Boliwii nie było. Bo tak naprawdę nikt tam za bardzo rewolucji nie chciał. Kolejna sprawą jest to, że książka w dużej mierze jest biografią...
2023-02-10
Książka całkiem interesująca. Mi przypadła do gustu. Jedna z lepszych z serii Historyczne Bitwy. Ale...
Jest to chyba jeden z wielu przykładów w serii, gdzie przydałby się podtytuł. Coś w rodzaju "Kubańskie działania w Kongo i Afryce". Autor skupia się przede wszystkim na misji Ernesto Che Guevary w Kongo. Jest ona przedstawiona w bardzo interesujący sposób. Jednak, z drugiej strony, czytając miałem wrażenie, że przydałoby się poznać sytuację i wydarzenia w Kongo 1965 roku bardziej obszernie nie tylko z perspektywy Che. Za to mamy obszernie i przystępnie wyjaśnione dlaczego Guevara do Kongo pojechał i dlaczego jego misja się nie powiodła, a jednak przeżył.
Z książki możemy dowiedzieć się także o przebiegu lądowania w Zatoce Świń na Kubie w 1961r. Oraz o działaniach Kuby w innych krajach afrykańskich po 1965 roku. Jednym z ciekawszych wątków jest pewna teoria, którą autor przedstawia, dotycząca wydarzeń mających wpływ na cały świat.
Książkę przeczytałem z przyjemnością. Zresztą jest to już kolejna autorstwa Romana Warszewskiego i jak do tej pory wszystkie były ciekawą lekturą.
Książka całkiem interesująca. Mi przypadła do gustu. Jedna z lepszych z serii Historyczne Bitwy. Ale...
Jest to chyba jeden z wielu przykładów w serii, gdzie przydałby się podtytuł. Coś w rodzaju "Kubańskie działania w Kongo i Afryce". Autor skupia się przede wszystkim na misji Ernesto Che Guevary w Kongo. Jest ona przedstawiona w bardzo interesujący sposób. Jednak, z...
2023-01-30
Książka mimo, iż ma swoje lata jest w mojej ocenie jedną z lepszych, które do tej pory czytałem w serii Historyczne bitwy.
Autor przedstawia przebieg podboju Meksyku w sposób konkretny i klarowny, a do tego ciekawy. Często przytacza źródła, wspomnienia. Dodatkową ciekawostką jest objaśnienie jak należy czytać nazwy (głoski, litery) w języku Nahuatl. Na końcu jest też słowniczek zawierający znaczenie niektórych słów indiańskich lub tytułów hiszpańskich.
Z racji wieku tej publikacji mapy i zdjęcia nie są najlepszej jakości.
Zdecydowanie polecam. Od dłuższego czasu zastanawiałem się na książką o podboju Meksyku i szukałem jakiejś dostępnej publikacji. Okazało się, że to jest właśnie ta książka, którą chciałem przeczytać.
Książka mimo, iż ma swoje lata jest w mojej ocenie jedną z lepszych, które do tej pory czytałem w serii Historyczne bitwy.
Autor przedstawia przebieg podboju Meksyku w sposób konkretny i klarowny, a do tego ciekawy. Często przytacza źródła, wspomnienia. Dodatkową ciekawostką jest objaśnienie jak należy czytać nazwy (głoski, litery) w języku Nahuatl. Na końcu jest też...
2023-01-18
Książeczka ciekawa miło skromnych rozmiarów (50 stron). Dobry punkt wyjścia do dalszej lektury i pogłębiania wiedzy o wydarzeniach na Kubie w drugiej połowie lat 50 i początkach 60.
Powiedziałbym, że książkę można podzielić na trzy części. Pierwsza z nich to rewolucja, dojście do władzy Fidela Castro. Ze względu na niewielką objętość tej książeczki opisana bardzo skrótowo. Niemniej jest to niezły punkt wyjścia do sięgnięcia po inne pozycje traktujące o rewolucji na Kubie. Część druga to opis zainicjowanej przez wywiad amerykański operacji lądowania w Zatoce Świń. Trzecia, chyba najciekawsza część, to początek i przebieg kryzysu rakietowego na Kubie. Dodatkowo pozycja zawiera też krótkie biogramy najważniejszych postaci związanych z opisywanymi wydarzeniami (Casto, Guevara, Batista, Kennedy, Chruszczow), kilka map oraz sylwetki samolotów biorących udział w walkach. Jest też oczywiście całkiem sporo zdjęć.
Pozycja ma już swoje lata (wydana została w 1996r.) i może pozostawiać pewien niedosyt. Jednak, tak jak napisałem wcześniej, jest to dobry punkt wyjściowy do dalszej lektury.
Książeczka ciekawa miło skromnych rozmiarów (50 stron). Dobry punkt wyjścia do dalszej lektury i pogłębiania wiedzy o wydarzeniach na Kubie w drugiej połowie lat 50 i początkach 60.
Powiedziałbym, że książkę można podzielić na trzy części. Pierwsza z nich to rewolucja, dojście do władzy Fidela Castro. Ze względu na niewielką objętość tej książeczki opisana bardzo skrótowo....
2023-01-16
Ocena jak najbardziej subiektywna. A przyczyna tego jest bardzo prosta - tę książkę czytało mi się bardzo dobrze i z przyjemnością. Zdaje sobie oczywiście sprawę, że nie każdemu może przypaść do gustu sposób narracji, przedstawienie historii, a także samej bitwy. Dla mnie jednak w książce znalazło się właśnie to co chciałbym czy też chciałem przeczytać. Co najwyżej mógłbym się przyczepić, że chciałbym więcej.
Tytuł, jak to się czasem zdarza w serii Historyczne Bitwy, może być nieco mylący. Przydałby się podtytuł: początek podboju Meksyku. Autor opisuje pierwsze wyprawy Hiszpanów z Kuby w kierunku wybrzeża Ameryki Środkowej i półwyspu Jukatan. Przedstawiona została też pokrótce historia powstania państwa Azteków (czy też Mexików). Najważniejszą częścią jest oczywiście początek wyprawy Hernana Corteza. Oprócz tego możemy poznać też krótką biografię konkwistadora. Kulminacyjnym momentem jest oczywiście bitwa stoczona w Choluli, jeszcze zanim Cortez dotarł do miasta Tenochtitlan. Jako ciekawostkę, na końcu książki mamy pewien wybieg w przyszłość i krótki opis bitwy w inkaskiej Cajamarce, stoczonej przez krewniaka Corteza, czyli drugiego z słynnych konkwistadorów - Francisco Pizarro. Ta druga bitwa znalazła się w książce nie bez przyczyny. Obie miały podobny przebieg i skutki.
Autor oczywiście sięga do źródeł (choćby listy Corteza, pamiętnik Bernala Diaza i inne) . Porównuje opisane w nich wydarzenia, a także porównuje i komentuje to co napisali o nich inni autorzy. Dzięki bibliografii można sięgnąć dalej (co jest w sumie oczywiste) do innych książek poświęconych przykładowo Indianom czy konkwiście.
Rzeczą, która nie każdemu może się podobać, jest wprowadzenie w narracji elementów fabularyzowanych. Przypuszczalnych rozmów bohaterów (spotkanie Corteza i Pizzara), ich rozmyślań (Montezuma II). Jest to podejście mało "historyczne", ale muszę przyznać, że mi osobiście bardzo odpowiada. Dzięki temu zdecydowanie lepiej mogę wczuć się w daną sytuację, wyobrazić sobie opisywane historyczne wydarzenie, niż gdybym czytał tylko suche fakty.
Podsumowując. Przypuszczam, że moja ocena jest dość zawyżona, ale tak, jak pisałem na wstępie lektura tej książki dała mi sporo przyjemności.
Ocena jak najbardziej subiektywna. A przyczyna tego jest bardzo prosta - tę książkę czytało mi się bardzo dobrze i z przyjemnością. Zdaje sobie oczywiście sprawę, że nie każdemu może przypaść do gustu sposób narracji, przedstawienie historii, a także samej bitwy. Dla mnie jednak w książce znalazło się właśnie to co chciałbym czy też chciałem przeczytać. Co najwyżej mógłbym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka niezła choć raczej powinna mieć inny tytuł. Być może coś w stylu wojna o niepodległość Peru i tu data od, do 1824 roku czyli do bitwy pod Ayacucho.
Autor opisuje w skrócie podbój Ameryki Południowej od wyprawy Kolumba do XVIII wieku. Pierwsze dwa stulecia podbojów są bardziej ogólne, wiek XVIII to już zdecydowanie więcej szczegółów i skupienie się przede wszystkim na Peru.
Przedstawione zostały najważniejsze postacie takie jak choćby Simon Bolivar czy generał Sucre. Opisana została także polityka Hiszpanii wobec podbitych terenów, następnie kolonii oraz w końcu ich chęci usamodzielnienia się. Autor przedstawił również walczące strony ich uzbrojenie, słabe i mocne strony. Opisane zostały także walki i potyczki prowadzące do ostatecznej tytułowej bitwy.
Tak, jak napisałem wcześniej, książka to przede wszystkim historia walki o niepodległość Peru. Sama bitwa to jakieś trzydzieści końcowych stron.
Ocena nieco zawyżona, ze względu na moje zainteresowanie historią Ameryki Południowej. Pewnie 6 byłoby oceną bardziej obiektywną.
Książka niezła choć raczej powinna mieć inny tytuł. Być może coś w stylu wojna o niepodległość Peru i tu data od, do 1824 roku czyli do bitwy pod Ayacucho.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutor opisuje w skrócie podbój Ameryki Południowej od wyprawy Kolumba do XVIII wieku. Pierwsze dwa stulecia podbojów są bardziej ogólne, wiek XVIII to już zdecydowanie więcej szczegółów i skupienie się przede wszystkim...