rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

"Człowiek człowiekowi wilkiem
Człowiek człowiekowi strykiem
Lecz ty się nie daj zgnębić
Lecz ty się nie daj spętlić"
Po lekturze tej książki zaczęłam wątpić w wrażliwość ludzką, która powinna być częścią człowieczeństwa. Prawdziwymi potworami okazują się być ludzie, a nie wymyślone potwory z głębi lasu lub zjawy żądające zemsty. Zarodek zła, który istnieje w człowieku może z drobnych złośliwości przemienić się w niewyobrażalne okrucieństwo. Lekturę warto przeczytać, by zastanowić się czy chcemy być dla drugiej osoby wilkiem.

"Człowiek człowiekowi wilkiem
Człowiek człowiekowi strykiem
Lecz ty się nie daj zgnębić
Lecz ty się nie daj spętlić"
Po lekturze tej książki zaczęłam wątpić w wrażliwość ludzką, która powinna być częścią człowieczeństwa. Prawdziwymi potworami okazują się być ludzie, a nie wymyślone potwory z głębi lasu lub zjawy żądające zemsty. Zarodek zła, który istnieje w człowieku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jedna z najlepszych lektur, szkoda tylko, że musiałam ją czytać pod presją czasu.

Jedna z najlepszych lektur, szkoda tylko, że musiałam ją czytać pod presją czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Alchemik" dla jednych jest książką życia, drogowskazem, spojrzeniem wgłąb własnej duszy. Dla innych zaś jest tandetną paplaniną o jakiejś Duszy Wszechświata. Zdania są podzielone. Dla mnie nie była to książka, która przemieniła moją duszę. W pewnych momentach myślałam, że usnę przez filozoficzne gadki szmatki. Znalazłam w tej książce urok, a mianowicie nawiązanie do Boga, co tak rzadko zdarza się w dzisiejszych książkach. Pod tym kątem książka jest naprawdę dobra. Moim ulubionym fragment, który podkreśliłam na żółto brzmi: "Człowiek szczęśliwy to ten, kto nosi w sobie Boga". Ale czy naprawdę Coelho otworzył drzwi do mojej duszy ? Cóż, nie zniechęcam się lecz mam małą nadzieję, że kolejna książka po którą sięgnę, zaprze mi dech w piersi.

"Alchemik" dla jednych jest książką życia, drogowskazem, spojrzeniem wgłąb własnej duszy. Dla innych zaś jest tandetną paplaniną o jakiejś Duszy Wszechświata. Zdania są podzielone. Dla mnie nie była to książka, która przemieniła moją duszę. W pewnych momentach myślałam, że usnę przez filozoficzne gadki szmatki. Znalazłam w tej książce urok, a mianowicie nawiązanie do Boga,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pani Becca Fitzpatrick jest niewątpliwie pisarką, która podbiła moje serce. Po cudownej serii "Szeptem" postanowiłam sięgnąć po kolejną książkę jej autorstwa - "Black Ice". Już po krótkim opisie książka wydała mi się interesującą. Góry, uprowadzenie, przestępcy, dawna miłość. Jest to naprawdę bardzo dobre połączenie sensacji, kryminału i romansu. Przyznam, że książka trzymała mnie w napięciu do ostatnich stron. Oprócz dreszczu ekscytacji, czułam także wzruszenie oraz typowe dla mnie westchnienia zauroczenia. Podczas czytania książki zwróciłam uwagę na trzy przytoczone w niej wątki poboczne, które chciałam teraz rozwinąć.
Jednym z nich jest presja rodzicielska, która niewątpliwie odgrywa kluczową rolę w tej książce. Ciągłe poniżanie Calvina oraz niezdrowe motywowanie go były dla mnie przerażające. Odzwierciedla to w jakimś stopniu życie niektórych z Nas. Niestety jest ona nieraz tak silna, że rujnuje psychikę oraz poczucie własnej wartości. Myśli się tylko obsesyjnie jak dać radę postawionym oczekiwaniom. Jeśli Pan Versteeg nie byłby tak surowy w stosunku do Calvina, mógłby on wrócić z twarzą do domu i przyznać się do porażki.
Fałszywa przyjaźń. Z początku zdawało mi się, że Korbie i Britt łączy prawdziwa trwała relacja. Jednak już po połowie książki zmieniłam o tym zdanie. Korbie przyjaźniła się z Britt, aby się dowartościować tym, że ktoś jest od niej gorszy. Lista jaką zrobiła była tego niezwłocznym dowodem. Poza tym robiła z siebie ofiarę gdy została w domku, podczas gdy to Britt groziła śmierć. Gdy Calvin próbował wyrzucić Britt na mróz, ona nawet nie chciała słuchać próśb i błagań przyjaciółki, ignorowała ją. Po zakończeniu całej sprawy nie zainteresowała się losem Britt i uznała ją za zdrajcę.
Ostatnim wątkiem jest samodzielność naszej głównej bohaterki. Ukazała mi trochę moje oblicze. Polegała na każdym i wiedziała, że gdy coś zawiedzie to zawsze znajdzie się ktoś co to naprawi. Pobyt w górach nauczył ją jednak, że jedną osobą na której może polegać jest ona sama.
Opinia jest długa, wiec na koniec tylko dodam, że każda postać mnie czegoś nauczyła. I nie mogę się doczekać, aby sięgnąć po kolejna książkę pani Beccy :)

Pani Becca Fitzpatrick jest niewątpliwie pisarką, która podbiła moje serce. Po cudownej serii "Szeptem" postanowiłam sięgnąć po kolejną książkę jej autorstwa - "Black Ice". Już po krótkim opisie książka wydała mi się interesującą. Góry, uprowadzenie, przestępcy, dawna miłość. Jest to naprawdę bardzo dobre połączenie sensacji, kryminału i romansu. Przyznam, że książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka trzymała mnie w napięciu do ostatniej strony, a zakończenie nie przyszło mi nawet do głowy. Podczas jej czytania skrycie w duchu żałuję, że nie mam siostry a w dodatku takiej, która zrobiłaby wszystko, aby udowodnić jaka jestem naprawdę.

Książka trzymała mnie w napięciu do ostatniej strony, a zakończenie nie przyszło mi nawet do głowy. Podczas jej czytania skrycie w duchu żałuję, że nie mam siostry a w dodatku takiej, która zrobiłaby wszystko, aby udowodnić jaka jestem naprawdę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

W mojej dzisiejszej opinii chciałam podsumować całą sagę "Szeptem". Ostatnią jej część przeczytałam w zaledwie 3 dni, tak bardzo mnie pochłonęła.
Pani Fitzpatrick, stworzyła Pani istne arcydzieło. Cała saga pomogła ukazać mi wiele rzeczy, między innymi prawdziwą miłość. Teraz już wiem, że jeżeli kocha się kogoś tak mocno, że jest się w stanie "wyrwać dla niego skrzydła" to jest to miłość prawdziwa. Moim marzeniem jest mieć chłopaka, który choć w małym stopniu będzie mnie kochał jak Patch swoją Norę. Kolejną wartością jaką ukazała mi saga jest przyjaźń. Ciągłe poświęcenia, wyrozumiałość, troskliwość- tacy byli Scott i Vee. Nigdy nie opuścili Nory, zawsze byli przy niej, pomagali jej, oddawali jej część siebie.Tacy powinni być idealni przyjaciele. Droga Pani Fitzpatrick fabuła sagi jest cudowna. Pełna grozy,walki,przeciwieństw losu, ale także nie brakuje jej humoru i wzruszeń. Ostatnią część książki, praktycznie całą przepłakałam i jarałam się każdym słodkim gestem naszych zakochanych.
Pisząc tą opinie mam łzy w oczach (efekt cudownego zakończenia :) ), chciałam tylko podziękować za sagę, która ukazała mi tak wiele. Mogę ją tylko każdemu polecać.

W mojej dzisiejszej opinii chciałam podsumować całą sagę "Szeptem". Ostatnią jej część przeczytałam w zaledwie 3 dni, tak bardzo mnie pochłonęła.
Pani Fitzpatrick, stworzyła Pani istne arcydzieło. Cała saga pomogła ukazać mi wiele rzeczy, między innymi prawdziwą miłość. Teraz już wiem, że jeżeli kocha się kogoś tak mocno, że jest się w stanie "wyrwać dla niego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przy czytaniu tej książki nie zmęczyły się tylko moje oczy, ale także moja ręka, ponieważ co chwile podkreślałam ujmujące moje serce fragmenty, cytaty. Regina Brett otworzyła mi oczy, pokazała mi prawdy, które znałam ale nie stosowałam ich nigdy. Od pewnego czasu zaczęłam stosować niektóre z jej lekcji, może to dziwne ale czuje coś w rodzaju satysfakcji i pełni radości w sercu. Ta książka naprawdę motywuję do działania, do życia, nie pozwala nam się poddać nawet jeśli jest źle.
Mój ukochany fragment, który sobie napisałam na karteczce i powiesiłam nad biurkiem brzmi: "Witaj każdy ranek z otwartymi ramionami, a każdej nocy ze szczerego serca dziękuj za minione dwadzieścia cztery godziny. Każdy dzień to cenny dar. Trzeba się nim delektować i z niego korzystać, zamiast oszczędzać go na przyszłość, która może nigdy nie nastąpić."
Pokazało mi to, że nie ważne co się działo wczoraj, liczy się tylko dziś. Ciesz się tym, szukaj pozytywów we wszystkim co cię spotyka, bo nigdy nie wiesz jak będzie jutro.
Do tej książki będę wracać w chwilach smutku i zwątpienia, jest cudowna książka, taka jakiej szukałam.

Przy czytaniu tej książki nie zmęczyły się tylko moje oczy, ale także moja ręka, ponieważ co chwile podkreślałam ujmujące moje serce fragmenty, cytaty. Regina Brett otworzyła mi oczy, pokazała mi prawdy, które znałam ale nie stosowałam ich nigdy. Od pewnego czasu zaczęłam stosować niektóre z jej lekcji, może to dziwne ale czuje coś w rodzaju satysfakcji i pełni radości w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Po książkę "Szeptem" sięgnęłam z ciekawości, gdyż recenzja mojej mamy brzmiała "Coś jak 'Zmierzch' ". Oczywiście, za 'Zmierzchem' nie przepadam. Chciałam sprawdzić ile procent ta książka ma w sobie znanej sagi o wampirach. Przyznam, że pokochałam tą książkę i stanęła z dumą na mojej półce 'ulubione'. Fabuła jest nieprzewidywalna. W wielu momentach szczena mi opadała bo nie wierzyłam, że coś takiego się może stać. Tajemnicza- dobre określenie na tą książkę. Zauroczyła mnie bardzo postać Nory. Pilna uczennica, wzorowa córka. Wszystko idealnie, lecz gdy poznaje Patcha pojawia się u niej pożądanie, niezmierna odwaga, ale również niepewność. Bała się Patcha, lecz ją do niego ciągnęło. Nie bała się podejmować ryzyka, co było dla mnie zdumieniem. Ach, na koniec zostawiłam najlepsze, a mianowicie wątek miłosny :) Jestem wielką fanką romansów a tu zdecydowanie namiętności między Norą i Patchem było ogromna i ja tylko co chwila wzdychałam i ohhh'ałam :D
Bardzo Polecam książkę! Jest po prostu cudowna, no i jutro zaczynam drugą część :)

Po książkę "Szeptem" sięgnęłam z ciekawości, gdyż recenzja mojej mamy brzmiała "Coś jak 'Zmierzch' ". Oczywiście, za 'Zmierzchem' nie przepadam. Chciałam sprawdzić ile procent ta książka ma w sobie znanej sagi o wampirach. Przyznam, że pokochałam tą książkę i stanęła z dumą na mojej półce 'ulubione'. Fabuła jest nieprzewidywalna. W wielu momentach szczena mi opadała bo nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To moja pierwsza książka od jakiś 3-4 miesięcy i od razu trafia na moją półkę "ULUBIONE!". Dostałam ją na swoje urodziny w maju i po okładce i tytule sądziłam, że pewnie historia dziewczyny po rozstaniu z chłopakiem, jednak się myliłam. Czytając tą książkę pojawiło się u mnie mnóstwo emocji. Smutek, strach,radość,znużenie,zauroczenie. Gdy Lou leżała z Will'em w łóżku, gdy już za kilka chwil miało go nie być wtedy po policzkach ciekły mi łzy i robiłam tzw. oooch, uuuuu jako komentarze to ich słodkich gestów. W atak głupawki wpadłam jak Lou odgryzała metkę Will'owi w filharmonii. Śmiałam się jak opętana :) Strach przeżywałam, gdy pojechali na wyścigi konne. Jak to będzie ? Czy spokojnie wjadą ? Czy nikt nie zaczepi go? Takie w głowie miałam pytania.
Bardzo polecam wszystkim osobą, które się wahają tą książkę. Jest po prostu cudowna! Duży ukłon w stronę pani Moyes za coś tak pięknego.

To moja pierwsza książka od jakiś 3-4 miesięcy i od razu trafia na moją półkę "ULUBIONE!". Dostałam ją na swoje urodziny w maju i po okładce i tytule sądziłam, że pewnie historia dziewczyny po rozstaniu z chłopakiem, jednak się myliłam. Czytając tą książkę pojawiło się u mnie mnóstwo emocji. Smutek, strach,radość,znużenie,zauroczenie. Gdy Lou leżała z Will'em w łóżku, gdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wszystkie bohaterki książek dla nastolatek są szczupłe, piękne, mają dużo przyjaciół, interesują się modą, nie mogą odgonić się od chłopców. Ich życie jest pełne nieziemskich przygód. Jednak bohaterka książki pani Ewy Nowak jest inna. Hania jest "większa" niż dziewczyny z jej klasy,lubi naukę i czytanie książek, jej przyjaciół można policzyć na palcach jednej ręki, jest ładna na swój sposób, jest spokojna i cicha. Hania ma marzenie. Nie jest nim zostanie piosenkarką bądź aktorką. Jej marzeniem jest napisanie o niej książki, w zasadzie wystarczyłoby jej, aby w książce był choć mały epizod z nią. Z tą prośbą zwraca się do "Szanownej Pani" - pisarki, którą dziewczynka bardzo lubi. Wysyła jej codziennie e-maile z opisem przygód, przyjaciół, rodzinnych perypetii. Ma nadzieję, że pisarka przeczyta jej listy i się nimi zainspiruje.
Najbliższym przyjacielem Hani jest Jacek. Chłopiec mieszkający w tej samej klatce. Chłopiec jest szczery do bólu, ma dar do pakowania się w kłopoty. Co jest w stanie wyczynić duet Hani i Jacka ? Koniecznie przeczytajcie ;)
Teraz tak krótko od siebie. Najlepsza lektura jaką czytałam, pochłonęłam ją w zaledwie 2 dni ! ;) Skończyłam ją czytać z wypiekami na twarzy :) Jedynym minusem jest to, że.. nie powstało więcej części :( Chętnie bym poznała więcej dni z życia Hani ;)

Wszystkie bohaterki książek dla nastolatek są szczupłe, piękne, mają dużo przyjaciół, interesują się modą, nie mogą odgonić się od chłopców. Ich życie jest pełne nieziemskich przygód. Jednak bohaterka książki pani Ewy Nowak jest inna. Hania jest "większa" niż dziewczyny z jej klasy,lubi naukę i czytanie książek, jej przyjaciół można policzyć na palcach jednej ręki, jest...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Piękne istoty Kami Garcia, Margaret Stohl
Ocena 6,7
Piękne istoty Kami Garcia, Margar...

Na półkach: , ,

Piękne istoty- pełne magii, tajemnicy, dramaturgi, miłości. Książka idealna dla mnie :)Mówiąc szczerze przy zakończeniu płakałam co się naprawdę bardzo rzadko zdarza.
Gatlin- nudne miasteczko, żyjące tylko rekonstrukcjami bitew oraz ogółem historią z czasów wojny północy z południem. Wszystko wydawałoby się normalne, lecz jednego młodzieńca dręczą dziwne sny.. Śni mu się dziewczyna, trzyma ją za rękę i spadają w dół. Sen zawsze kończy się tym samym a mianowicie dziewczyna wyślizguję się mu. Co noc ten sam sen. Pewnego dnia w szkole pojawia się nowa dziewczyna, inna niż wszystkie. Młodzieniec,czyli Ethan poznaje w niej dziewczynę ze snów. Próbuje się do niej zbliżyć. Zakochują się w sobie. Dziewczyna jednak ma moc.. jest obdarzona. W dniu swoich 16 urodzin ma zostać naznaczona na istotę światła (dobra) lub istotę ciemności ( zła). Wraz z Ethanem próbują zapobiec naznaczenia na istotę ciemności.
Bardzo w tej książce podobała mi się postać Leny. Była taka inna. Pozytywnie mówiąc. Miała swój własny styl, poglądy.A jej moc była poprostu nieziemska. Jej miłość z Ethanem była prawdziwa. Naprawdę wzruszałam się za każdym razem kiedy on ją przytulał a ona oddawała mu swoje serduszko :)

Piękne istoty- pełne magii, tajemnicy, dramaturgi, miłości. Książka idealna dla mnie :)Mówiąc szczerze przy zakończeniu płakałam co się naprawdę bardzo rzadko zdarza.
Gatlin- nudne miasteczko, żyjące tylko rekonstrukcjami bitew oraz ogółem historią z czasów wojny północy z południem. Wszystko wydawałoby się normalne, lecz jednego młodzieńca dręczą dziwne sny.. Śni mu się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Autor idealnie pokazuje w niej świat dorosłych. Interesują się tylko pieniędzmi, pracą. Nie mają czasu na cieszenie się zwykłymi drobnostkami takimi jak np. zachód słońca. Mały Książę był ubogi ale bardzo szczęśliwy. Znajdował czas na pracę jak i na odpoczynek. Miał bardzo dobre serduszko. Kochał mocno swoją różę, martwił się o nią i cały czas o niej myślał. Poświęciłby dla niej wszystko. Książka jak dla mnie jest wyśmienita ! :)

Autor idealnie pokazuje w niej świat dorosłych. Interesują się tylko pieniędzmi, pracą. Nie mają czasu na cieszenie się zwykłymi drobnostkami takimi jak np. zachód słońca. Mały Książę był ubogi ale bardzo szczęśliwy. Znajdował czas na pracę jak i na odpoczynek. Miał bardzo dobre serduszko. Kochał mocno swoją różę, martwił się o nią i cały czas o niej myślał. Poświęciłby dla...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Mikołajek René Goscinny, Jean-Jacques Sempé
Ocena 7,7
Mikołajek René Goscinny, Jean...

Na półkach: ,

Czytałam tą książkę mając 8 lat, pamiętam, że to był dla mnie fenomen w dotychczas przeczytanych książkach. Ostatnio znów po niego sięgnęłam. Minęło 6 lat a ja dalej przy czytaniu śmieję się jak opętana. Moją ulubioną postacią był Alcest, zawsze był głodny więc jest trochę podobny do mnie :)Przygody chłopców spodobały się nawet mojemu dziadkowi, który jest fanem historii wojennych. Również nie mógł zapanować nad śmiechem. Książka sprawdza się w smutne dni. Kto jej nie czytał niech żałuje.

Czytałam tą książkę mając 8 lat, pamiętam, że to był dla mnie fenomen w dotychczas przeczytanych książkach. Ostatnio znów po niego sięgnęłam. Minęło 6 lat a ja dalej przy czytaniu śmieję się jak opętana. Moją ulubioną postacią był Alcest, zawsze był głodny więc jest trochę podobny do mnie :)Przygody chłopców spodobały się nawet mojemu dziadkowi, który jest fanem historii...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podczas czytania książka wywołała u mnie wiele emocji. Były momenty w których cała buzowałam od wściekłości m.in okrutność Kapitolu gdy spuścili bomby na bezbronne dzieci. Nie raz pojawiał się uśmiech na mojej twarzy chociaż w tej trylogii występowało to dość rzadko, ponieważ są to książki według mnie brutalne. W tym ostatnim tomie pojawił się nawet u mnie smutek, szczerze mówiąc nawet uroniłam łzę aż w dwóch momentach. Pierwszy z nich to śmierć Finnick'a - mojego ulubionego bohatera. Pomyślałam wtedy jak po jego śmierci czuła się jego ukochana Annie, którą obdarzał największą miłością jaką tylko mógł. Drugim przypadkiem mojego wzruszenia było cierpienie Katniss po śmierci Prim. Dziewczyna kompletnie zamknęła się w sobie. Od kliku miesięcy nie ruszała się z fotele. Do nikogo się nie odzywała. Cierpiała wewnątrz. Jeszcze niedawno poszła za swoją ukochaną siostrę na Igrzyska a teraz pozwoliła jej tak po prostu umrzeć.
Podsumowując, oceniam książkę na najwyższą ocenę, gdyż żaden utwór nie wywołał u mnie tylu emocji.

Podczas czytania książka wywołała u mnie wiele emocji. Były momenty w których cała buzowałam od wściekłości m.in okrutność Kapitolu gdy spuścili bomby na bezbronne dzieci. Nie raz pojawiał się uśmiech na mojej twarzy chociaż w tej trylogii występowało to dość rzadko, ponieważ są to książki według mnie brutalne. W tym ostatnim tomie pojawił się nawet u mnie smutek, szczerze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Muszę się przyznać, że niestety najpierw oglądałam film. Po filmie stwierdziłam, że to najlepsza rzecz jaka mogła wyjść, dlatego sięgnęłam po książkę. Książka wręcz mnie wciągnęła przeczytałam ją w zaledwie tydzień. Ukazano w niej wiele innych rzeczy niż w filmie. Najbardziej podoba mi się jednak przesłanie książki.

Muszę się przyznać, że niestety najpierw oglądałam film. Po filmie stwierdziłam, że to najlepsza rzecz jaka mogła wyjść, dlatego sięgnęłam po książkę. Książka wręcz mnie wciągnęła przeczytałam ją w zaledwie tydzień. Ukazano w niej wiele innych rzeczy niż w filmie. Najbardziej podoba mi się jednak przesłanie książki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę tą czytałam będąc w czwartej klasie. Pamiętam, że bardzo mi się podobała i mnie wciągnęła. Jedynym minusem było to, że była napisana małą czcionką ale to był problem małej dziewczynki ;)

Książkę tą czytałam będąc w czwartej klasie. Pamiętam, że bardzo mi się podobała i mnie wciągnęła. Jedynym minusem było to, że była napisana małą czcionką ale to był problem małej dziewczynki ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Oceniałam książkę tak nisko, ponieważ nie lubię powieści historycznych i czytałam ją "na przymus".

Oceniałam książkę tak nisko, ponieważ nie lubię powieści historycznych i czytałam ją "na przymus".

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna, świetna i jeszcze raz świetna ! Najlepsza z całej trylogii.

Świetna, świetna i jeszcze raz świetna ! Najlepsza z całej trylogii.

Pokaż mimo to