Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jeśli ktoś potrzebuje dobrej fantastyki, najwłaściwiej sięgnąć po Sandersona.

Jeśli ktoś potrzebuje dobrej fantastyki, najwłaściwiej sięgnąć po Sandersona.

Klamry, które wymyśliła Kristin Hannah to literacki majstersztyk. Ostatnie 50 stron wyłam jak bóbr ale wciąż nie mogłam przestać się zachwycać tym, jak pięknie autorka to napisała.
Książkę momentami czytało mi się średnio a momentami niezwykle szybko. To piękna historia, nie tylko o przyjaźni. Również o zazdrości, o perspektywie i o tym jak bardzo jesteśmy skupieni na sobie, a jeśli nie na sobie, to przynajmniej na tym co my uznaliśmy za ważne.
Warto przeczytać, by jeszcze bardziej zatęsknić za swoją przyjaciółka i poczuć ogromna wdzięczność, że się ja ma. Tęsknie i dziękuję..

Klamry, które wymyśliła Kristin Hannah to literacki majstersztyk. Ostatnie 50 stron wyłam jak bóbr ale wciąż nie mogłam przestać się zachwycać tym, jak pięknie autorka to napisała.
Książkę momentami czytało mi się średnio a momentami niezwykle szybko. To piękna historia, nie tylko o przyjaźni. Również o zazdrości, o perspektywie i o tym jak bardzo jesteśmy skupieni na...

Nie jestem pewna, czy mogłabym polecić tę książkę. Jednak obejrzałam ją całą - zdania szybko stawały się kadrami w serialu. Wiele rzeczy mi się nie podobało, ale jednak było to rekordowe przeczytanie takiej ilości stron w dość krótkim czasie. Rozumiem fenomen - to był wybitny wattpadowy projekt.

Nie jestem pewna, czy mogłabym polecić tę książkę. Jednak obejrzałam ją całą - zdania szybko stawały się kadrami w serialu. Wiele rzeczy mi się nie podobało, ale jednak było to rekordowe przeczytanie takiej ilości stron w dość krótkim czasie. Rozumiem fenomen - to był wybitny wattpadowy projekt.

Świetny retelling. Pomimo stylu, który bałam się, że uniemożliwi mi wkręcenie się, książka mnie wciągnęła. Miałam kilka zarzutów fabularnych, ale generalnie bardzo fajnie zrealizowane pomysły osoby autorskiej. Czytało mi się dobrze i chętnie wracałam do lektury.

Świetny retelling. Pomimo stylu, który bałam się, że uniemożliwi mi wkręcenie się, książka mnie wciągnęła. Miałam kilka zarzutów fabularnych, ale generalnie bardzo fajnie zrealizowane pomysły osoby autorskiej. Czytało mi się dobrze i chętnie wracałam do lektury.

Realnie oceniłabym tę książkę na 8 gwiazdek, ale to pierwszy raz, kiedy tak grubą książkę przeczytałam w tak krótkim czasie. Niezwykle wciągająca. Świetnie napisana.

Kilka wątków, które choć oklepane - przecież kochamy. Bohaterowie, których kupiłam. Nie wszystkie decyzje fabularne popieram, ale wszystkie rozumiem.

Nie mogę się doczekać kolejnych części!

Realnie oceniłabym tę książkę na 8 gwiazdek, ale to pierwszy raz, kiedy tak grubą książkę przeczytałam w tak krótkim czasie. Niezwykle wciągająca. Świetnie napisana.

Kilka wątków, które choć oklepane - przecież kochamy. Bohaterowie, których kupiłam. Nie wszystkie decyzje fabularne popieram, ale wszystkie rozumiem.

Nie mogę się doczekać kolejnych części!

Przeczytana z ogromnego sentymentu do serii Legenda od Marie Lu. Chyba chciałam czegoś więcej.

Przeczytana z ogromnego sentymentu do serii Legenda od Marie Lu. Chyba chciałam czegoś więcej.