Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chyba moja ulubiona w serii o Lipowie.

Chyba moja ulubiona w serii o Lipowie.

Roberta Storma nigdy dość.

Roberta Storma nigdy dość.

Świetna zabawa dla dzieciaków

Świetna zabawa dla dzieciaków

Jeszcze więcej zawiłości w alternatywnych światach z wektorami. Fajne sci-fi

Jeszcze więcej zawiłości w alternatywnych światach z wektorami. Fajne sci-fi

Bardzo chciałbym móc powiedzieć, że była to dobra książka, ale nie była. W sumie nie nudziłem się, ale styl który pasował do Skazańca tu irytuje jak cholera. Historia nudna. Ale wiele nie dało się z tego wyciągnąć.

Bardzo chciałbym móc powiedzieć, że była to dobra książka, ale nie była. W sumie nie nudziłem się, ale styl który pasował do Skazańca tu irytuje jak cholera. Historia nudna. Ale wiele nie dało się z tego wyciągnąć.

Prosty i przyjemny kryminał. Ciekawie poprowadzona historia i nawiązania do innych książek autorki. Belzebub jest idealnym odzwierciedleniem tego co kochamy w prawdziwych kotach.

Prosty i przyjemny kryminał. Ciekawie poprowadzona historia i nawiązania do innych książek autorki. Belzebub jest idealnym odzwierciedleniem tego co kochamy w prawdziwych kotach.

Bardzo dobre słuchowisko. Historia ciekawa, aktorzy (ze szczególnym uwzględnieniem pani komisarz) dobrze dobrani a napięcie i odpowiedzi odpowiednio dawkowane.

Bardzo dobre słuchowisko. Historia ciekawa, aktorzy (ze szczególnym uwzględnieniem pani komisarz) dobrze dobrani a napięcie i odpowiedzi odpowiednio dawkowane.

Przekrój przez twórczość Grzędowicza od najmłodszych lat, do czasów współczesnych. Wszystko opatrzone komentarzem autora. Dobre opowiadania szczególnie to o przetrwalnikowej, kokonowej formie, jako metodzie na pokonanie, albo raczej oszukanie Systemu. Wybitne.

Przekrój przez twórczość Grzędowicza od najmłodszych lat, do czasów współczesnych. Wszystko opatrzone komentarzem autora. Dobre opowiadania szczególnie to o przetrwalnikowej, kokonowej formie, jako metodzie na pokonanie, albo raczej oszukanie Systemu. Wybitne.

Rzadko się zdarza, żebym tyle razy podczas jednej lektury wybuchał śmiechem na głos. To wystarczająca reklama humoru tej książki (fair trade). Pomysł na bohatera będącego zaprzeczeniem tego co przychodzi na myśl o polskim patriocie, rozliczającego się z tym co przychodzi na myśl myśląc o "polskim patriocie" wyśmienity. Uwikłanie w to Łokietków i Zakonu a wszystko podane w sosie przecierowym z tego co nazywamy Warszawą sprawiają, że czyta się szybko, sprawnie i z satysfakcją.

Rzadko się zdarza, żebym tyle razy podczas jednej lektury wybuchał śmiechem na głos. To wystarczająca reklama humoru tej książki (fair trade). Pomysł na bohatera będącego zaprzeczeniem tego co przychodzi na myśl o polskim patriocie, rozliczającego się z tym co przychodzi na myśl myśląc o "polskim patriocie" wyśmienity. Uwikłanie w to Łokietków i Zakonu a wszystko podane w...

Co tu dużo pisać - klasyka. Doskonała kreacja bohaterów, historia wyciskająca łzy, sceny, których nie da się zapomnieć. Niedościgniony wzór!

Co tu dużo pisać - klasyka. Doskonała kreacja bohaterów, historia wyciskająca łzy, sceny, których nie da się zapomnieć. Niedościgniony wzór!

Bardzo przyjemna pozycja. Historia wciągająca i wynagradzająca irytujący (miejscami) styl autora, który co kawałek obiecuje ekscytujące wydarzenia, na które musimy czekać, czytając kolejne strony o malowaniu ścian i robieniu jajecznicy. Za to humor głównego bohatera i tajemniczość Alicji w punkt!
Polecam.

Bardzo przyjemna pozycja. Historia wciągająca i wynagradzająca irytujący (miejscami) styl autora, który co kawałek obiecuje ekscytujące wydarzenia, na które musimy czekać, czytając kolejne strony o malowaniu ścian i robieniu jajecznicy. Za to humor głównego bohatera i tajemniczość Alicji w punkt!
Polecam.

W książce mamy dwa twisty fabularne. jeden tak przewidywalny, że go rozgryzłem a drugi tak nmaciągany, że aż głupi. Się to można przeboleć. Dziury fabularne i niekonsekwencję można przeboleć. Ale tak strasznie złych dialogów, bez uczucia, bez polotu, bez oryginalności to się nie wybacza... Doczytałem do końca ale nie sprawiła mi ta historia żadnej radości...

W książce mamy dwa twisty fabularne. jeden tak przewidywalny, że go rozgryzłem a drugi tak nmaciągany, że aż głupi. Się to można przeboleć. Dziury fabularne i niekonsekwencję można przeboleć. Ale tak strasznie złych dialogów, bez uczucia, bez polotu, bez oryginalności to się nie wybacza... Doczytałem do końca ale nie sprawiła mi ta historia żadnej radości...

Świetna metafizyczna podróż kosmiczna. Malakandra choć to obca planeta to jednak od razu poczułem się tam jak w domu. Bogate opisy i wciągająca podróż. polecam

Świetna metafizyczna podróż kosmiczna. Malakandra choć to obca planeta to jednak od razu poczułem się tam jak w domu. Bogate opisy i wciągająca podróż. polecam

Dwa bardzo dobre opowiadania, jedno przeciętne i jedno kiepskawe. Widać przywiązanie Pilipiuka do swoich bohaterów. Robert Storm i Doktor Skórzewski brylują. Szczególnie historia o nazistowskiej wyprawie w poszukiwaniu wirusa wywołującego angielskie poty i grecka wyprawa w poszukiwaniu antyków z Minotaurem w tle. Dobry poziom. Warta zapoznania.

Dwa bardzo dobre opowiadania, jedno przeciętne i jedno kiepskawe. Widać przywiązanie Pilipiuka do swoich bohaterów. Robert Storm i Doktor Skórzewski brylują. Szczególnie historia o nazistowskiej wyprawie w poszukiwaniu wirusa wywołującego angielskie poty i grecka wyprawa w poszukiwaniu antyków z Minotaurem w tle. Dobry poziom. Warta zapoznania.

Spadek formy jak dla mnie. Historia karpiego króla fajna a pozostałe takie... bezpłciowe. Są jakieś tam przebłyski dobrego humoru. No i nowa cegiełka do biografii Wędrowycza. Przeczytana ale bez fajerwerków.

Spadek formy jak dla mnie. Historia karpiego króla fajna a pozostałe takie... bezpłciowe. Są jakieś tam przebłyski dobrego humoru. No i nowa cegiełka do biografii Wędrowycza. Przeczytana ale bez fajerwerków.

Świetne połączenie gatunków i konwencji. Najlepsze w książce opowiadanie "Buran wieje z tamtej strony" (zderzenie dwóch alternatywnych historii Rosji) i "Wilcza zamieć" (Naziści w Asgardzie - hell yeah!).
przyjemnie i szybko się czyta. polecam.

Świetne połączenie gatunków i konwencji. Najlepsze w książce opowiadanie "Buran wieje z tamtej strony" (zderzenie dwóch alternatywnych historii Rosji) i "Wilcza zamieć" (Naziści w Asgardzie - hell yeah!).
przyjemnie i szybko się czyta. polecam.

Dobre zakończenie (a raczej początek) historii Viriona. Obcy, bogowie, szermierka i magia. Czego chcieć więcej. A Taida to na moje oko bardzo, bardzo odległa (ale jednak) krewna ministra Ziobry.

Dobre zakończenie (a raczej początek) historii Viriona. Obcy, bogowie, szermierka i magia. Czego chcieć więcej. A Taida to na moje oko bardzo, bardzo odległa (ale jednak) krewna ministra Ziobry.

Nie spodziewałem się takiej historii natchnionego szermierza z Achaii. Kto by pomyślał.

Nie spodziewałem się takiej historii natchnionego szermierza z Achaii. Kto by pomyślał.

Cisi bracia to Polacy. Jakże mogłoby być inaczej. Rozbudowa świata znanego z Achaii. Ciekawe nowe postacie, powrót starych. warta przeczytania.

Cisi bracia to Polacy. Jakże mogłoby być inaczej. Rozbudowa świata znanego z Achaii. Ciekawe nowe postacie, powrót starych. warta przeczytania.

Odpowiednie zakończenie ciągającej historii. Przełożenie realiów współczesnych militariów na "antyczne" pola bitew bardzo udane. Historia wciągająca, akcja wartka. Warta polecenia.

Odpowiednie zakończenie ciągającej historii. Przełożenie realiów współczesnych militariów na "antyczne" pola bitew bardzo udane. Historia wciągająca, akcja wartka. Warta polecenia.