-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2021-06
2021-06
2021-06
2021-06
Prequelu, który powinien być przeczytany dopiero po trylogii.
Czy warto? Ja osobiście wymęczyłam tą część. Od samego początku znamy zakończenie, które zostało nam zdradzone w trylogii. Mało tego, że znamy koniec to pokrótce znamy również niektóre wydarzenia. Ubranie wszystkiego w całość przychodzi bardzo łatwo dlatego ta część bardzo mnie rozczarowała mimo wielkiej sympatii dla Marca.
Czytając pierwsze zdanie opisu, że czasem warto wrócić do początku spodziewałabym się bardziej historii o rzuceniu klątwy na trole. Niestety tą historię również znamy z trylogii i nie pozostawiła za wiele do odkrycia.
Jak dla mnie zupełnie nieprzemyślana część. Powielanie wszystkiego co już wiemy. Można przeczytać z sympatii dla bohaterów, ale nie wnosi nic więcej i jakoś nie porywa. Ot taka ciekawostka.
Prequelu, który powinien być przeczytany dopiero po trylogii.
Czy warto? Ja osobiście wymęczyłam tą część. Od samego początku znamy zakończenie, które zostało nam zdradzone w trylogii. Mało tego, że znamy koniec to pokrótce znamy również niektóre wydarzenia. Ubranie wszystkiego w całość przychodzi bardzo łatwo dlatego ta część bardzo mnie rozczarowała mimo wielkiej...
2021-06
Naprawdę nie pamiętam, kiedy ostatni raz płakałam czytając książkę. Takiego zakończenia w ogóle się nie spodziewałam i muszę przyznać, że autorka idealnie potrafiła zagrać na emocjach czytelnika.
Ostatni tom to przede wszystkim intrygi i akcja. Strona leci za stroną, a na zegarze właśnie 4 rano kiedy kończę czytać ten tom. Nie wiem czy to najlepsza część tej trylogii, bo ciężko mi wybrać między pierwszą, a trzecią. Wybory dokonywane przez bohaterów czasami niedorzeczne, niektóre sytuacje niedopowiedziane. Mimo wszystko będę tą trylogię wspominać z wielkim sentymentem.
Całość bardzo niedoceniona biorąc pod uwagę, że to debiut autorki. Czytając jej kolejne książki widać, że rozwinęła się bardzo od tego czasu. Nadal jest to trylogia warta przeczytania.
Polecam
Naprawdę nie pamiętam, kiedy ostatni raz płakałam czytając książkę. Takiego zakończenia w ogóle się nie spodziewałam i muszę przyznać, że autorka idealnie potrafiła zagrać na emocjach czytelnika.
Ostatni tom to przede wszystkim intrygi i akcja. Strona leci za stroną, a na zegarze właśnie 4 rano kiedy kończę czytać ten tom. Nie wiem czy to najlepsza część tej trylogii, bo...
2021-05
Drugi tom wypada zdecydowanie gorzej niż część pierwsza. Historia, która miała być tajemnicza zbyt szybko naprowadza czytelnika na rozwiązanie. Niestety brakuje zaskoczenia i dreszczyka emocji. Książka straciła również na tym, że wydarzenia przeniosły się z miasta trolli i jakoś utraciła tym samym swoją "bajkowość". Intrygi długo się rozwijają i są zbyt przewidywalne.
Mimo wszystko sama opowieść jest ciekawa, a zakończenie zachęca by sięgnąć po kolejny tom.
Drugi tom wypada zdecydowanie gorzej niż część pierwsza. Historia, która miała być tajemnicza zbyt szybko naprowadza czytelnika na rozwiązanie. Niestety brakuje zaskoczenia i dreszczyka emocji. Książka straciła również na tym, że wydarzenia przeniosły się z miasta trolli i jakoś utraciła tym samym swoją "bajkowość". Intrygi długo się rozwijają i są zbyt przewidywalne. ...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05
Nie jest to książka, w której akcja porwie od pierwszych stron, mimo to książkę czyta się dość szybko. Wydarzenia dzieją się w spokojnym tempie, również tak odkrywamy tajemnice i intrygi. Świat stworzony przez autorkę wciąga sam w sobie niczym baśń. I może w tym właśnie jest urok tej książki. W
Trole, magia, czarownice, tajemnice i polityczne intrygi, od nienawiści do miłości. Mieszanka prawie, że doskonała.
Jeżeli po tą książkę sięgacie po przeczytaniu "Królestwa Mostu" tej samej autorki to możecie być troszkę rozczarowani co do szybkości rozwoju wypadków. Jednak książka nadal jest ciekawa i warta przeczytania.
Polecam
Nie jest to książka, w której akcja porwie od pierwszych stron, mimo to książkę czyta się dość szybko. Wydarzenia dzieją się w spokojnym tempie, również tak odkrywamy tajemnice i intrygi. Świat stworzony przez autorkę wciąga sam w sobie niczym baśń. I może w tym właśnie jest urok tej książki. W
Trole, magia, czarownice, tajemnice i polityczne intrygi, od nienawiści do...
2021-05
Drugi tom Królestwa Mostu jest pełen akcji. Czyta się świetnie i bardzo szybko. Pomysłowość autorki często trzyma w napięciu co do dalszych wydarzeń.
Mimo to, wyżej jednak oceniłam tom pierwszy. Drugi tom nie jest moim zdaniem tak dobrze dopracowany jak pierwszy. Poznajemy kilku nowych bohaterów, którzy niestety zostają przedstawieni pobieżnie, a niektóre wątki pozostają niestety niedokończone. Dodatkowo rozczarowało mnie samo zakończenie książki. Po tak dynamicznej i wciągającej akcji książka zasłużyła na coś więcej niż 2 strony. Przydałby się jakiś epilog.
Jeżeli wyjdą kolejne części zdecydowanie przeczytam, a całą serię oceniam wysoko i polecam.
Drugi tom Królestwa Mostu jest pełen akcji. Czyta się świetnie i bardzo szybko. Pomysłowość autorki często trzyma w napięciu co do dalszych wydarzeń.
Mimo to, wyżej jednak oceniłam tom pierwszy. Drugi tom nie jest moim zdaniem tak dobrze dopracowany jak pierwszy. Poznajemy kilku nowych bohaterów, którzy niestety zostają przedstawieni pobieżnie, a niektóre wątki pozostają...
2021-05
Królestwo mostu to świetna książka z rodzaju hate to love oraz fantasy bez magii. Jeżeli lubicie takie klimaty to jest to pozycja, po którą zdecydowanie powinniście sięgnąć. Autorka wykreowała ciekawy świat i wciągającą intrygami historie. Nie dałam 10 gwiazdek tylko dlatego, że kilka rzeczy w tej opowieści dało się niestety przewidzieć. Jednak muszę również przyznać, że były momenty napięcia i historia wywierała nawet uczucie niepokoju w którym kierunku się potoczy. Książkę przeczytałam w jeden dzień, poprostu mnie pochłoneła i stała się książką z rodzaju "nieodkładalna" póki nie skończysz.
Daję bardzo mocne 9 gwiazdek i zdecydowanie polecam do przeczytania.
Tak na marginesie okładka książki okropna, w ogóle nie przyciąga wzroku. Ale jak to mówią nie oceniaj książki po okładce i tu się to bardzo sprawdza. Dla mnie ta pozycja to prawdziwa perełka.
Królestwo mostu to świetna książka z rodzaju hate to love oraz fantasy bez magii. Jeżeli lubicie takie klimaty to jest to pozycja, po którą zdecydowanie powinniście sięgnąć. Autorka wykreowała ciekawy świat i wciągającą intrygami historie. Nie dałam 10 gwiazdek tylko dlatego, że kilka rzeczy w tej opowieści dało się niestety przewidzieć. Jednak muszę również przyznać, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05
Pomijając zbrodnię na pierwszych stronach książki, reszta wstępu(jeżeli połowę książki można nazwać wstępem) to wielowątkowe przedstawianie teraźniejszości i przeszłości bohaterów. W tym czasie można śmiało powiedzieć akcji praktycznie nie ma. Strony zaczynają się dłużyć, a wątki kumulować. Po przeczytaniu połowy wreszcie zaczyna się coś dziać. Jednak historia przedstawiona w tej powieści jakoś nie porywa, jest dość przewidywalna, a zakończenie zupełnie mnie nie zaskoczyło.
Autor wprowadził wiele wątków, niestety część z nich nie została zamknięta ani rozwinięta. Trudno oprzeć się wrażeniu, że niektóre wątki były pisane dla samego pisania lub zyskania stron w książce. Może również zmieniła się w międzyczasie koncepcja na wydarzenia, a wątki pozostały. Przy wymęczeniu czytelnika przez pół książki jednak oczekuje się, że większość spraw będzie jakoś wyjaśniona.
Książka na jeden wieczór i raczej takie kryminalne czytadło. Poza tym, że wydarzenia dzieją się na Islandii, nie ma w tej książce nic porywającego.
Raczej należy do tych, co po przeczytaniu,za miesiąc już nie pamiętasz o czym była. Pamiętasz jedynie, że była słaba.
Pomijając zbrodnię na pierwszych stronach książki, reszta wstępu(jeżeli połowę książki można nazwać wstępem) to wielowątkowe przedstawianie teraźniejszości i przeszłości bohaterów. W tym czasie można śmiało powiedzieć akcji praktycznie nie ma. Strony zaczynają się dłużyć, a wątki kumulować. Po przeczytaniu połowy wreszcie zaczyna się coś dziać. Jednak historia przedstawiona...
więcej mniej Pokaż mimo to
Fajna książka dla młodzieży. Jako starszemu czytelnikowi czytało mi się dość przyjemnie, taka odskocznia od innych książek. Trzeba zaakceptować do jakiego wieku kierowana jest ta pozycja i wtedy jesteśmy w stanie cieszyć się lekturą. Bohaterowie niestety często byli denerwujący, a wątek miłosny bardzo średnio poprowadzony. Sam pomysł z podróżami w czasie dość ciekawy.
Całości trylogii daję 6, ale myślę że gdybym czytała to jako nastolatka byłabym bardziej zachwycona.
Fajna książka dla młodzieży. Jako starszemu czytelnikowi czytało mi się dość przyjemnie, taka odskocznia od innych książek. Trzeba zaakceptować do jakiego wieku kierowana jest ta pozycja i wtedy jesteśmy w stanie cieszyć się lekturą. Bohaterowie niestety często byli denerwujący, a wątek miłosny bardzo średnio poprowadzony. Sam pomysł z podróżami w czasie dość...
więcej Pokaż mimo to