Opinie użytkownika
dziwne to było. Mickiewicz oczywiście, jako ten klasyk, wieszczy pięknie, i nieraz błysnął tak trafnymi homeryckimi porównaniami czy kwiecistymi metaforami, że aż mi dech zapierało, no ale sama historia jakoś średnio zachwyca.
Pokaż mimo to
Jakieś dwa lata temu wróciłam do domu jak na skrzydłach z przekonaniem, że niosę z sobą zdobycz, która będzie perłą mojej skromnej książkowej kolekcji - "Stowarzyszenie Umarłych Poetów", dzieło napisane na podstawie mojego ukochanego filmu! Trwając w zachwycie, pochłonęłam książkę jednym duszkiem... i na tym zakończył się mój entuzjazm.
Nie będę opiewać znakomitej fabuły,...
jako dziecko nienasycone czytelniczo pochłaniałam wszystko, co zalegało w domu, łącznie z tą lekturą, której kategorycznie zakazała mi mamusia. no i miała rację - to chyba było dla mnie za wcześnie. muszę powtórzyć.
Pokaż mimo toze względu na postać pana "pojawiam-się-i-znikam-i-jestem-tak-tajemniczy-jak-tylko-się-da" Quina powracam do książki po wielokroć i wciąż uwielbiam ją tak samo. cudo.
Pokaż mimo to
po przeczytaniu antologii
poezji anglikopochodnej
z postanowieniem chodzę takiem:
w przyszłości będę Barańczakiem!
ocena mało obiektywna, bo z sentymentu - od tej pozycji zaczęłam przygodę z całą serią :)
chyba jeszcze żadna inna książka nie wywołała we mnie tak intensywnego wrażenia, że świat magii jest na wyciągnięcie ręki, ani tak silnej fascynacji, która trwałaby do dnia dzisiejszego.
dalej czekam na mój list z Hogwartu.