Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chyba ta książka Emily Henry podobała mi się do tej pory najbardziej (chociaż nie czytałam wszystkich) i zachęca do sięgnięcia po kolejne tytuły. Nie jest to skomplikowana i zawiła intryga i raczej nie należy spodziewać się nagłych zwrotów akcji, ale lekko i z humorem napisana historia miłosna - ciekawe dialogi i dobrze zarysowane postaci.

Chyba ta książka Emily Henry podobała mi się do tej pory najbardziej (chociaż nie czytałam wszystkich) i zachęca do sięgnięcia po kolejne tytuły. Nie jest to skomplikowana i zawiła intryga i raczej nie należy spodziewać się nagłych zwrotów akcji, ale lekko i z humorem napisana historia miłosna - ciekawe dialogi i dobrze zarysowane postaci.

Moim zdaniem bardzo dobry poradnik dla rodziców dzieci w różnym wieku, którzy nie radzą sobie z wybuchami złości. Pisząc wybuchy złości mam na myśli podniesiony głos, u niektórych pewnie klapsy, itp. Kiedyś przeczytałam jeden z komentarzy jakoby autorzy sugerowali, że rodzice znęcaja się nad dziećmi i dla takich rodziców jest ta książka. Nic bardziej mylnego. Niestety ten komentarz mnie skutecznie zniechęcił do tej lektury, ale później zmieniłam zdanie i nie żałuję czasu spędzonego nad książką. Nie ma lania wody, rady są konkretne, przy każdym zagadnieniu przykłady i ćwiczenia. Polecam!

Moim zdaniem bardzo dobry poradnik dla rodziców dzieci w różnym wieku, którzy nie radzą sobie z wybuchami złości. Pisząc wybuchy złości mam na myśli podniesiony głos, u niektórych pewnie klapsy, itp. Kiedyś przeczytałam jeden z komentarzy jakoby autorzy sugerowali, że rodzice znęcaja się nad dziećmi i dla takich rodziców jest ta książka. Nic bardziej mylnego. Niestety ten...

Piękna historia, złożona, pełna trudnych emocji, a jednak napisana w taki sposób, że trudno się oderwać. To jest moja pierwsza i napewno nie ostatnia książka Jakuba Małeckiego.

Piękna historia, złożona, pełna trudnych emocji, a jednak napisana w taki sposób, że trudno się oderwać. To jest moja pierwsza i napewno nie ostatnia książka Jakuba Małeckiego.