-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2015-02-08
2015-02-19
Mroczne, ponure i jeszcze lepsze.
Tylko początek trochę nudnawy.
Mroczne, ponure i jeszcze lepsze.
Tylko początek trochę nudnawy.
2014-12-24
2014-11-20
Mimo, że w książce jest niewiele większych zwrotów akcji, jest fascynująca, chociaż urywa się w najmniej odpowiednim momencie. Pozostaje czekać na Winds of Winter :C
Mimo, że w książce jest niewiele większych zwrotów akcji, jest fascynująca, chociaż urywa się w najmniej odpowiednim momencie. Pozostaje czekać na Winds of Winter :C
Pokaż mimo to2014-11-04
Poznajemy tu bliżej ciekawsze postacie niż w Uczcie dla Wron, cała książka jest od niej dużo lepsza. Według mnie urywanie wątku w przełomowej chwili jest bardzo irytującą zaletą. Jako zaletę mogę za to podać wiele zaskakujących zwrotów akcji, a jako wadę całkowity brak zmian w niektórych wątkach.
Poznajemy tu bliżej ciekawsze postacie niż w Uczcie dla Wron, cała książka jest od niej dużo lepsza. Według mnie urywanie wątku w przełomowej chwili jest bardzo irytującą zaletą. Jako zaletę mogę za to podać wiele zaskakujących zwrotów akcji, a jako wadę całkowity brak zmian w niektórych wątkach.
Pokaż mimo to2014-10-24
Faktycznie akcja ruszyła z kopyta względem pierwszej części tomu, ale na dobre rozpędziła się dopiero pod koniec. Czytałem z zadowoleniem.
Faktycznie akcja ruszyła z kopyta względem pierwszej części tomu, ale na dobre rozpędziła się dopiero pod koniec. Czytałem z zadowoleniem.
Pokaż mimo to2014-10-15
Akcja faktycznie się spowolniła, a sytuacja została bardziej zarysowana, niż istotnie się zmieniła. W większości wątków nic się nie zmieniło. Chwilami faktycznie było to nużące.
Akcja faktycznie się spowolniła, a sytuacja została bardziej zarysowana, niż istotnie się zmieniła. W większości wątków nic się nie zmieniło. Chwilami faktycznie było to nużące.
Pokaż mimo to2014-10-06
Akcja rozwinęła się pięknie. Coraz więcej mamy magii, a postaci są coraz bardziej rozbudowane, ale zarazem nieprzewidywalne. Póki co najbardziej porywająca częśc cyklu.
Akcja rozwinęła się pięknie. Coraz więcej mamy magii, a postaci są coraz bardziej rozbudowane, ale zarazem nieprzewidywalne. Póki co najbardziej porywająca częśc cyklu.
Pokaż mimo to2014-09-26
Akcja wreszcie ruszyła po całości. We wszystkich wątkach dzieje się tak wiele, że sytuacja diametralnie się zmienia pod koniec tomu. Jak na Martina, jest tu zaskakująco mało umierających bohaterów. Ale w kolejnych częściach na pewno autor to nadrobi.
Akcja wreszcie ruszyła po całości. We wszystkich wątkach dzieje się tak wiele, że sytuacja diametralnie się zmienia pod koniec tomu. Jak na Martina, jest tu zaskakująco mało umierających bohaterów. Ale w kolejnych częściach na pewno autor to nadrobi.
Pokaż mimo to2014-09-12
Po pierwszym tomie, gdy wszystkie postaci i świat zostały zarysowane, i na końcu którego wybuchła wielka wojna, mamy tu drugi, gdy wszyscy ogłaszają się królami, a mroczne siły ciągną na ludzi z północy.
Przez dłuższą część książki armie szykują się do wielkiej bitwy. Kiedy ona w końcu nadchodzi, człowiek nie może się oderwać. Niesamowite zwroty akcji są tu wszędzie.
Po pierwszym tomie, gdy wszystkie postaci i świat zostały zarysowane, i na końcu którego wybuchła wielka wojna, mamy tu drugi, gdy wszyscy ogłaszają się królami, a mroczne siły ciągną na ludzi z północy.
Przez dłuższą część książki armie szykują się do wielkiej bitwy. Kiedy ona w końcu nadchodzi, człowiek nie może się oderwać. Niesamowite zwroty akcji są tu wszędzie.
2014-08-20
I co tu powiedzieć. Czyta się długo, ale naprawdę warto.
Tu nie ma głównego bohatera. Mamy mnóstwo postaci. Po jakimś czasie przestajemy się gubić między nimi, a nawet niektórych zaczynamy lubić, innych nie. Czasem ktoś, kogo lubiliśmy, traci naszą sympatię, czasem na odwrót. Ja osobiście bardzo polubiłem Aryę, Jona, Daenerys i Tyriona. Ale wszyscy mają unikatowy charakter, zajęcia, zainteresowania i są po prostu prawdziwe.
Nie znajdziemy tu za wiele magii. Co prawda, słychać tu opowieści o smokach, olbrzymach czy tajemniczych Innych, czasem są jakieś pradawne rytuały, są też wilkory, ale nie jest to książka o magii, nie ma tu elfów, goblinów i zakonu magów, bardziej przedstawia świat intryg i spisków. Ech, ta polityka.
Ponadto zakończenie tego tomu w właściwie każdym wątku (a tych jest dość sporo) pozostaje otwarte i czeka na rozwiązanie w następnych tomach. Starcie Królów będę czytać z zapartym tchem.
I co tu powiedzieć. Czyta się długo, ale naprawdę warto.
Tu nie ma głównego bohatera. Mamy mnóstwo postaci. Po jakimś czasie przestajemy się gubić między nimi, a nawet niektórych zaczynamy lubić, innych nie. Czasem ktoś, kogo lubiliśmy, traci naszą sympatię, czasem na odwrót. Ja osobiście bardzo polubiłem Aryę, Jona, Daenerys i Tyriona. Ale wszyscy mają unikatowy charakter,...
2014-07
Genialne. Na każdej stronie mamy napisane wspaniałym językiem świetne cytaty czy humorystyczne sceny. Przy okazji trzyma w napięciu. Polecam gorąco.
Genialne. Na każdej stronie mamy napisane wspaniałym językiem świetne cytaty czy humorystyczne sceny. Przy okazji trzyma w napięciu. Polecam gorąco.
Pokaż mimo to2013-12-14
Piszę opinię pół godziny po przeczytaniu i mogę być nieco nieobiektywny.
Na początku książka jest trochę nużąca, ale mamy świadomość, że to cisza przed burzą. I w istocie tak właśnie jest.
Potem akcja jest niesamowicie szybka i zaskakująca. Mimo coraz większych kłód rzucanych pod nogi Katniss ciągle jest tytułowym Kosogłosem.
W końcu następuje wielki zwrot akcji. Ciąg tragicznych wydarzeń potęguje i tak duże wrażenie brutalności książki - a mimo to przecież jest to najbardziej sentymentalna część.
Pod koniec, jak to jest opisane na jednej z recenzji z tyłu okładki, człowiek nie umie przestać pragnąć prostych definicji dobra i zła. A bohaterowie wymykają się ustalonym w tej kwestii kryteriom. Dobrzy ludzie z łatwością zabijają. Więc stają się złymi, chociaż z nimi walczą. Przez to książka jest bardzo... antywojenna.
No i to zakończenie. Niebywałe. Niesamowite. Gdy człowiek odłoży książkę, siedzi i myśli. Tragiczne i zaskakujące. Collins lubi znęcać się nad fanami, którzy muszą czytać o śmierci ukochanych bohaterów.
Książka niesie tyle przesłań, że ich wyliczenie jest chyba niemożliwe. Najlepsza książka serii. Zmuszony do kierowania się opiniami moimi o poprzednich książkach, daję ocenę: 12/10.
Kosogłos jest wolny i niezależny.
Ale czy dobry?
Na pewno to Kosogłos doprowadził do śmierci tylu ludzi.
Ale to on też daje ludziom nadzieję.
"(...) Jedyną rzecz potężniejszą od strachu.(...)"
Piszę opinię pół godziny po przeczytaniu i mogę być nieco nieobiektywny.
Na początku książka jest trochę nużąca, ale mamy świadomość, że to cisza przed burzą. I w istocie tak właśnie jest.
Potem akcja jest niesamowicie szybka i zaskakująca. Mimo coraz większych kłód rzucanych pod nogi Katniss ciągle jest tytułowym Kosogłosem.
W końcu następuje wielki zwrot akcji. Ciąg...
2013-12-09
Skoro część 1-szą oceniłem na 10, to nie mogłem już dać lepszej oceny - a jednak teraz żałuję, że nie można przyznać 11-stki, bo 2-ga część jest jeszcze lepsza. Zaskakująca, emocjonalna i nieprawdopodobnie wciągająca. Gdy czytałem, czas zagadkowo mijał, a książka nagle się kończyła. Czasami drugie części są naciagane i pisane dla pieniędzy, jednak tutaj widać kunszt Collins. No i to nieprawdopodobne zakończenie. Polecam każdemu.
Skoro część 1-szą oceniłem na 10, to nie mogłem już dać lepszej oceny - a jednak teraz żałuję, że nie można przyznać 11-stki, bo 2-ga część jest jeszcze lepsza. Zaskakująca, emocjonalna i nieprawdopodobnie wciągająca. Gdy czytałem, czas zagadkowo mijał, a książka nagle się kończyła. Czasami drugie części są naciagane i pisane dla pieniędzy, jednak tutaj widać kunszt...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-01
Przedstawiony świat jest bardzo intrygujący i szczegółowy. Narracja jest niestandardowa i fantastyczna. Bohaterowie budzą w nas różne uczucia, są prawdziwi.
Genialne.
Nic dodać, nic ująć.
Przedstawiony świat jest bardzo intrygujący i szczegółowy. Narracja jest niestandardowa i fantastyczna. Bohaterowie budzą w nas różne uczucia, są prawdziwi.
Genialne.
Nic dodać, nic ująć.
2013-11-09
Genialne! Genialne wręcz! Akcja ani na chwilę nie zwalnia tempa, które jest niesamowite. Cała książka jest naszpikowana dowcipnymi aluzjami(epizodyczny bohater, który pożycza Dirkowi i Alowi Snow Cruisera nazywa się Clive Cussler). Chętnie sięgnę po inne książki autora. Tą po prostu czytałem gdzie się da i kiedy się da, byle jak najszybciej poznać rozwikłania zagadek. Dowiadujemy się sporo o historii, geografii, a nawet nanotechnologii. W pewnym momencie można się pogubić w gęstości bohaterów epizodycznych, ale naprawdę warto - pozytywni odruchowo wzbudzają naszą sympatię, negatywni wręcz przeciwnie - ale wszyscy są jednakowo prawdziwi. Książkę czyta się z zapartym tchem, intryga jest fascynująca. Warto, oj warto.
Genialne! Genialne wręcz! Akcja ani na chwilę nie zwalnia tempa, które jest niesamowite. Cała książka jest naszpikowana dowcipnymi aluzjami(epizodyczny bohater, który pożycza Dirkowi i Alowi Snow Cruisera nazywa się Clive Cussler). Chętnie sięgnę po inne książki autora. Tą po prostu czytałem gdzie się da i kiedy się da, byle jak najszybciej poznać rozwikłania zagadek....
więcej mniej Pokaż mimo to2013-07-08
Gdy pracownik księgarni podał mi tę książkę, jakoś przyciągnęła mnie do siebie. Nie była typowo młodzieżową książką - o tematyce pouczającej, a nie takiej książki oczekiwałem na wakacjach.
Książka zaczyna się niezwykle, a na początku pojawiają się wydarzenia, które dopiero mniej więcej w połowie książki okazują się ściśle powiązane ze sobą.
Wspaniałe są również myśli głównego bohatera - Palkiego. Non stop odlicza on czas do czegoś, zostawia prywatne sprawy, bo to coś jest naprawdę ważne. Minie wieeeeeele liter w książkach, zanim czytelnik pozna prawdziwy sens książki.
Do tego dochodzi wspaniały język Petka. Wyrażenia typu "potylicy w zasadzie nie było, a w każdym razie w miejscu, gdzie normalny człowiek spodziewałby się ją znaleźć. Gdyby ktoś chciał ją zrekonstruować, powinien zacząć od zbierania jej resztek z przeciwległej ściany" wywołują w czytelniku śmiech i zaszokowanie. W całej książce jest ich bez liku. A więc w książce o walce o losy świata jest i humor!
I prawdziwość. Bohaterowie mają różne uczucia, ale są one zgodne. I tak jeden z nich walczy z rodzinną patologią. Jeden jest uzależniony od narkotyków, inny uciekł z wojska, gdy nie mógł zabić kobiety. Niektórzy z nich zginą. Możemy się z tym pogodzić lub nie - ale to nadaje książce kształtu. Nie jest ona papierowa, a całkiem możliwa do wydarzenia się.
Ogólnie rzecz biorąc, powieść jest GENIALNA. Pochłonąłem ją w kilka dni i było to bodaj najbardziej emocjonujące parę dni w moim życiu(no, może na równi z Euro 2012) i powinien ją przeczytać każdy. To kilka dni oderwania od świata. To te kilka dni, przez które możesz poczuć się jak odkrywca legendarnego Miasta Złota i bohatera ludzkości. Wystarczy tylko po nią sięgnąć.
Gdy pracownik księgarni podał mi tę książkę, jakoś przyciągnęła mnie do siebie. Nie była typowo młodzieżową książką - o tematyce pouczającej, a nie takiej książki oczekiwałem na wakacjach.
Książka zaczyna się niezwykle, a na początku pojawiają się wydarzenia, które dopiero mniej więcej w połowie książki okazują się ściśle powiązane ze sobą.
Wspaniałe są również myśli...
2010-01-01
Mój ulubiony "Potter". Genialne zagadki, tajemnice, akcja, epickie walki, bitwy, pojedynki, akcja nie opuszcza nas ani na chwilę.
Mój ulubiony "Potter". Genialne zagadki, tajemnice, akcja, epickie walki, bitwy, pojedynki, akcja nie opuszcza nas ani na chwilę.
Pokaż mimo to2012-01-01
Wspaniała książka o różnych krajach świata, o których Polacy nie mają pojęcia.
Wspaniała książka o różnych krajach świata, o których Polacy nie mają pojęcia.
Pokaż mimo to
Trzeba być ciągle skupionym, żeby powiązać wszystkie fakty, zapamiętać postacie i zrozumieć to, co się trzyma w rękach.
Kiedy się to zrobi, widać geniusz Tolkiena.
Trzeba być ciągle skupionym, żeby powiązać wszystkie fakty, zapamiętać postacie i zrozumieć to, co się trzyma w rękach.
Pokaż mimo toKiedy się to zrobi, widać geniusz Tolkiena.