-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
Dla mnie książka była po prostu inspirująca. I fakt - napisana jest bardzo lekkim piórem, ale z drugiej strony opisuje bardzo proste i ciągle funkcjonujące mechanizmy funkcjonowania świata. I właśnie z tej perspektywy trzeba patrzeć na Sekret, nie zaś jak na kolejną książkę motywującą do pozytywnego myślenia. Bo to nie przejdzie.
Inspirować w książce mogą wypowiedzi, czy nawet same obrazki, nawet ona sama stojąca na półce zachęca do działania. Choć faktycznie, z początku całe to pozytywne myślenie może drażnić, to nic nie stoi na przeszkodzie, by przez parę tygodni zastosować się do rad z książki. Rezultaty bywają ciekawe.
Dla mnie książka była po prostu inspirująca. I fakt - napisana jest bardzo lekkim piórem, ale z drugiej strony opisuje bardzo proste i ciągle funkcjonujące mechanizmy funkcjonowania świata. I właśnie z tej perspektywy trzeba patrzeć na Sekret, nie zaś jak na kolejną książkę motywującą do pozytywnego myślenia. Bo to nie przejdzie.
Inspirować w książce mogą wypowiedzi, czy...
Doskonalę zgodzę się z karczochem - książkę czyta się lekko i przyjemnie. Jednak jak to w przypadku Rampy, nie należy tematyki brać poważnie - autor zmiksował wiedzę Teozoficzną ze zjawiskami paranormalnymi, a jego wiedza o Tybecie w większości jest fantazją.
Jednakże elementy te sprawiają, że książka jest dobra do czytania w zimowe wieczory. A do tego pozwala nam jeszcze zaczerpnąć trochę słów kluczowych, dzięki którym będziemy dalej odkrywać zagadnienia już prawdziwej ezoteryki.
Doskonalę zgodzę się z karczochem - książkę czyta się lekko i przyjemnie. Jednak jak to w przypadku Rampy, nie należy tematyki brać poważnie - autor zmiksował wiedzę Teozoficzną ze zjawiskami paranormalnymi, a jego wiedza o Tybecie w większości jest fantazją.
Jednakże elementy te sprawiają, że książka jest dobra do czytania w zimowe wieczory. A do tego pozwala nam jeszcze...
Dobra książka dla osób, które zainteresowały się tematyką wróżbiarstwa, ale nie mają jeszcze pomysłu, na jaką technikę wróżebną się zdecydować.
Książka przyjemnie, choć bardzo ogólnie opisuje różne systemy dywinacji, w tym Tarot i chińskie I CHing. I dzięki temu ogółowi właśnie stanowi dobrą pozycję dla początkujących.
Dobra książka dla osób, które zainteresowały się tematyką wróżbiarstwa, ale nie mają jeszcze pomysłu, na jaką technikę wróżebną się zdecydować.
Książka przyjemnie, choć bardzo ogólnie opisuje różne systemy dywinacji, w tym Tarot i chińskie I CHing. I dzięki temu ogółowi właśnie stanowi dobrą pozycję dla początkujących.
Miła książka, przedstawiająca ciekawe zastosowania Reiki (dla "użytkowników" różnych stopni), swoista książka kucharska. Dla mnie stanowiła inspirację by Reiki stosować po prostu do wszystkiego.
Dla osób świeżo upieczonych po pierwszym albo drugim stopniu nada się właśnie jako inspiracja.
Miła książka, przedstawiająca ciekawe zastosowania Reiki (dla "użytkowników" różnych stopni), swoista książka kucharska. Dla mnie stanowiła inspirację by Reiki stosować po prostu do wszystkiego.
Pokaż mimo toDla osób świeżo upieczonych po pierwszym albo drugim stopniu nada się właśnie jako inspiracja.