Jesteśmy społecznością, która kocha książki

co za nuda, książka się ciągnie i ciagnie, pośród mizogonistycznych dyskusji i dywagacji, daleko jej do Mann'a
gdyby to nie była wiadoma autorka (której inne ksiązki cenie) to nie sądze aby ktos to w ogóle chciał wydać,

co za nuda, książka się ciągnie i ciagnie, pośród mizogonistycznych dyskusji i dywagacji, daleko jej do Mann'a
gdyby to nie była wiadoma autorka (której inne ksiązki cenie) to nie sądze aby ktos to w ogóle chciał wydać,

naprawdę niezłe, dobrze sie czyta i ma parę zgrabnych twistów, ciekawa postać głownego bohatera, troche przypomina mi Harrego Hola, z dalszych częsci

naprawdę niezłe, dobrze sie czyta i ma parę zgrabnych twistów, ciekawa postać głownego bohatera, troche przypomina mi Harrego Hola, z dalszych częsci

dziwią mnie takie wysokie noty, o ile fajnie sie czyta o rokładzie, entropi (wchodzi najlepiej gdy za oknem listopad;)) i nastrój też zbudowany fajnie, o tyle już burza w kulminacyjnym punkcie oraz wiele innych wyświechtanych motywów (tajemnicza przeszłośc bohatera to juz chyba standard w powiesciach kryminalnych, jakby bez tego nie dało się zbudowac ciekawej postaci) sprawia, że to książka jakich wiele, może być, ale bez szału

dziwią mnie takie wysokie noty, o ile fajnie sie czyta o rokładzie, entropi (wchodzi najlepiej gdy za oknem listopad;)) i nastrój też zbudowany fajnie, o tyle już burza w kulminacyjnym punkcie oraz wiele innych wyświechtanych motywów (tajemnicza przeszłośc bohatera to juz chyba standard w powiesciach kryminalnych, jakby bez tego nie dało się zbudowac ciekawej postaci)...

dobrze sie to czytało, ale nateżenie zwrotow akcji już w tej trzeciej cześci było męczące
plus niestety dłuzyzny, które pojawiaja sie mniej więcej od drugiego tomu, gdzie część rzeczy moza było naprawdę ominąć (czułam, że to było pisane pod ewentualną ekranizację)
mimo to polecam tą trylogię, historia i stworzony świat wciagąjące i oryginalne

dobrze sie to czytało, ale nateżenie zwrotow akcji już w tej trzeciej cześci było męczące
plus niestety dłuzyzny, które pojawiaja sie mniej więcej od drugiego tomu, gdzie część rzeczy moza było naprawdę ominąć (czułam, że to było pisane pod ewentualną ekranizację)
mimo to polecam tą trylogię, historia i stworzony świat wciagąjące i oryginalne

były momenty nudy, mimo iż sama historia jest interesująca, rozdziały sa bardzo krótkie co mi osobiście przeszkadza, bo co chwila historia sie jakby urywa, do tego każdy rozdział kończy się cliffhangerem, od którego zaczyna się kolejny, może jest to doba zagrywka w serialach, ale w ksiązce potwarzana raz za razem męcząca i pretensjonalna

były momenty nudy, mimo iż sama historia jest interesująca, rozdziały sa bardzo krótkie co mi osobiście przeszkadza, bo co chwila historia sie jakby urywa, do tego każdy rozdział kończy się cliffhangerem, od którego zaczyna się kolejny, może jest to doba zagrywka w serialach, ale w ksiązce potwarzana raz za razem męcząca i pretensjonalna

nieco za długa, i bohaterka, z którą ciężko mi się było zaprzyjaźnic, bojaźliwa, bezbarwna - moze to rożnica czasów, ale aż ciężko uwierzyć w taki charakter u kogoś kto ma 18 lat (wg książki)

nieco za długa, i bohaterka, z którą ciężko mi się było zaprzyjaźnic, bojaźliwa, bezbarwna - moze to rożnica czasów, ale aż ciężko uwierzyć w taki charakter u kogoś kto ma 18 lat (wg książki)

nieco zbyt rozwlekłe, dośc powolne tempo, ale dobrze się czytało, zgrabnie i dowcipnie napisane

nieco zbyt rozwlekłe, dośc powolne tempo, ale dobrze się czytało, zgrabnie i dowcipnie napisane

to jest dobra książka dla nastolatków, bardzo ciekawy temat, napisana jednak no jak książka dla nastolatków więc niektóre momenty trochę zbyt lukrowane

to jest dobra książka dla nastolatków, bardzo ciekawy temat, napisana jednak no jak książka dla nastolatków więc niektóre momenty trochę zbyt lukrowane

jedna ze słabszych powiesci Christie z tych co czytałam (a czytałam sporo), może kwestia tłumaczenia, ale sama zagadka kryminalna też taka sobie

jedna ze słabszych powiesci Christie z tych co czytałam (a czytałam sporo), może kwestia tłumaczenia, ale sama zagadka kryminalna też taka sobie

absolutnie przeciętne, czytajac ma się wrażenie, że to wszystko już gdzieś było

absolutnie przeciętne, czytajac ma się wrażenie, że to wszystko już gdzieś było

Po kilku nieudanych próbach udało mi się wreszcie znaleźć książkową komedię romantyczną w starym, dobrym stylu (jesli ktoś kocha "Bezsennośc w Seattle", "Ja Cię kocham a Ty spisz" czy "Love Actually" to wie co mam na mysli pisząć "w starym dobrym stylu"). Nie przesadnie lukrowaną, nie przesadnie kiczowatą, wszystkiego w sam raz. Bardzo przyjemnie się to czytało, miła romantyczna historia, bez mocnych scen, ale seksowna. Polecam wszystkim, którzy chcą sobie zrobić przerwę od bookerów, nike i innych najczęściej ciężkich rzeczy, ale też tym, którzy mają ochote na guilty pleasure, ale bez dużego guilty po przeczytaniu ;)

Po kilku nieudanych próbach udało mi się wreszcie znaleźć książkową komedię romantyczną w starym, dobrym stylu (jesli ktoś kocha "Bezsennośc w Seattle", "Ja Cię kocham a Ty spisz" czy "Love Actually" to wie co mam na mysli pisząć "w starym dobrym stylu"). Nie przesadnie lukrowaną, nie przesadnie kiczowatą, wszystkiego w sam raz. Bardzo przyjemnie się to czytało, miła...

Czytadło, przyznaję połknełam w dwa wieczory, bo zagadka mnie wciagneła, mimo to, że postacie dośc sztampowe.
Jednak intryga w finale okazuje się przekombinowana i dość słabo uzasadniona, no cięzko po prostu uwierzyć w motywacje bohaterów i tych dobrych i złych, do tego samo zakończenie juz całkiem bez pomysłu i niewiarygodne.
Wiem, ze nie sięgnę po kolejne książki tego autora, bo szkoda czasu. Budowanie wciągających zagadek to jedno, a umiejętność doprowadzenia ich zgrabnie do końca to zupełnie inna bajka i to się tutaj nie udało. Czasem less is more, a tej reguły Turton akurat nie stosuje

Czytadło, przyznaję połknełam w dwa wieczory, bo zagadka mnie wciagneła, mimo to, że postacie dośc sztampowe.
Jednak intryga w finale okazuje się przekombinowana i dość słabo uzasadniona, no cięzko po prostu uwierzyć w motywacje bohaterów i tych dobrych i złych, do tego samo zakończenie juz całkiem bez pomysłu i niewiarygodne.
Wiem, ze nie sięgnę po kolejne książki tego...

jeśli chodzi o young adult to dla mnie totalny must read, świetne bohaterki, nieprzesłodzony świat,
ksiązka o przyjaźni i o pasztetach oczywiście, które na szczęście na koniec nie zmieniają się w piękne łabędzie, ale raczej pegazy (czyli de facto pozostają sobą, ale wspólna wyprawa dodaje im siły i skrzydeł)
świetnie się bawiłam, pożarte w dwa wieczory ;)

jeśli chodzi o young adult to dla mnie totalny must read, świetne bohaterki, nieprzesłodzony świat,
ksiązka o przyjaźni i o pasztetach oczywiście, które na szczęście na koniec nie zmieniają się w piękne łabędzie, ale raczej pegazy (czyli de facto pozostają sobą, ale wspólna wyprawa dodaje im siły i skrzydeł)
świetnie się bawiłam, pożarte w dwa wieczory ;)

fajna książka, ale akurat ja nie jestem fanką tych bardziej niby poetyckich jej częsci, kiedy autorka wpada w lekki strumień świadomości, jest tego niewiele na szczęscię, a sama historia jest dośc prosta, co nie jest wadą, ale też nie poruszyła mnie jakoś bardzo

fajna książka, ale akurat ja nie jestem fanką tych bardziej niby poetyckich jej częsci, kiedy autorka wpada w lekki strumień świadomości, jest tego niewiele na szczęscię, a sama historia jest dośc prosta, co nie jest wadą, ale też nie poruszyła mnie jakoś bardzo

nadal zadziwiająco bardzo dobre, świetnie się czyta, choć potrzeba przejśc przez parę pierwszych stron, zanim znowu akcja się rozkreci i łapie Cię w swoje sidła
natomiast nie jest to ksiązką (przynajmniej polska jej wersja), która sie czyta dla stylu czy literackich uniesień, jest to po prostu bardzo, bardzo wciągająca historia, do tego niesztampowa, z bohaterami, którzy stają się naszymi przyjaciółmi (przynajmniej do 2 tomu)

nadal zadziwiająco bardzo dobre, świetnie się czyta, choć potrzeba przejśc przez parę pierwszych stron, zanim znowu akcja się rozkreci i łapie Cię w swoje sidła
natomiast nie jest to ksiązką (przynajmniej polska jej wersja), która sie czyta dla stylu czy literackich uniesień, jest to po prostu bardzo, bardzo wciągająca historia, do tego niesztampowa, z bohaterami, którzy...

świetna, niesztampowa rozrywka, nawet dla dorosłych, pierwsze strony tego nie zapowiadają, ale wciąga jak dobry serial

świetna, niesztampowa rozrywka, nawet dla dorosłych, pierwsze strony tego nie zapowiadają, ale wciąga jak dobry serial

świetna książka, o wszystkich ważnych sprawach w naszym życiu: miłości, przyjaźni, śmierci
napisana bez pretensjonalności i zbytecznego zadęcia
również bez happy endów, ale za to z paroma jasnymi momentami
plus jesli ktoś nie wie jakie żniwo zbierała AIDS w latach 80. może być to otwierająca oczy lektura

świetna książka, o wszystkich ważnych sprawach w naszym życiu: miłości, przyjaźni, śmierci
napisana bez pretensjonalności i zbytecznego zadęcia
również bez happy endów, ale za to z paroma jasnymi momentami
plus jesli ktoś nie wie jakie żniwo zbierała AIDS w latach 80. może być to otwierająca oczy lektura

jako podstawa dla kogoś kto nie czytał nic w temacie może nawet ujdzie, ale totalnie level baisic, z całej książki pare zdań do wzięcia, to trochę za mało, lepiej poczytac cos innego

jako podstawa dla kogoś kto nie czytał nic w temacie może nawet ujdzie, ale totalnie level baisic, z całej książki pare zdań do wzięcia, to trochę za mało, lepiej poczytac cos innego

Czyta się świetnie, jest interesująca. Daje lepszy pogląd i na tamte czasy i na głowne bohaterki i ludzi, z ktorymi się stykały. Bohaterowie odmalowani dokładnie, ale nie nuząco. Czyta się lepiej niż niejedną powieść, mimo iż to 500 stronnicowa biografia.

Czyta się świetnie, jest interesująca. Daje lepszy pogląd i na tamte czasy i na głowne bohaterki i ludzi, z ktorymi się stykały. Bohaterowie odmalowani dokładnie, ale nie nuząco. Czyta się lepiej niż niejedną powieść, mimo iż to 500 stronnicowa biografia.

naiwna i płaska ksiązka, bohaterka zupełnie niewiarygodna
ni to kryminał, ni to romans, ni to powieśc spoleczna
wolałabym gdyby autorka się zdecydowała
czytadlo i to nie najwyższych lotów

naiwna i płaska ksiązka, bohaterka zupełnie niewiarygodna
ni to kryminał, ni to romans, ni to powieśc spoleczna
wolałabym gdyby autorka się zdecydowała
czytadlo i to nie najwyższych lotów