Opinie użytkownika
Cieszę się, że najpierw przeczytałam trylogię Grisza, bo dzięki temu ta książka dużo bardziej mi się podobała. Wydaje mi się, że tamta historia jest dużo lepsza na początek, gdzie bohaterka, razem z czytelnikami, oswaja się z nowym światem. W Szóstce Wron zostałam wrzucona od razu w środek Rotterdamu i wydaje mi się, że bez przynajmniej bazowej wiedzy na temat tego jak...
więcej Pokaż mimo to
Po pierwszej części czułam potrzebę jakiegoś dalszego ciągu tej historii, więc chętnie się za nią zabrałam. Przy czytaniu towarzyszyły mi podobne emocje jak przy pierwszej części - w dużej mierze jest ona strasznie smutna i co chwila zastanawiałam się, dlaczego bohaterowie podejmuję akurat takie decyzje, którymi ranią samych siebie i swoich bliskich.
Myślę, że to całkiem...
O tym, że istnieje ta książka dowiedziałam się dopiero przy okazji oglądania serialu na Netflixie, który na tyle mnie wciągnął, że postanowiłam najpierw skończyć oglądać a dopiero potem przeczytać. I może nigdy bym tego nie zrobiła, gdyby nie końcówka serialu - zupełnie niezrozumiała. Z początku miałam pewne obawy, że po obejrzeniu nie będę w stanie przeczytać, ale im dalej...
więcej Pokaż mimo to
Od razu po przeczytaniu pierwszej części, sięgnęłam po drugą i właściwie wrażenia mam dosyć podobne. Tyle, że tym razem już tak bardzo nie zwracałam uwagi na język postaci (możliwe, że to też kwestia tłumaczenia, w pierwszej części Charley miała przezwisko Supermenka a tutaj Supergirl).
Tym razem strasznie frustrowała mnie cała historia. Pod koniec poprzedniej części...
Lubię takie książki, przez które mogę po prostu przepłynąć. Z początku strasznie irytowały mnie dialogi postaci, szczególnie chłopaków - sposób w jaki się odzywali, był... dziwny. Jakby zupełnie niewspółczesny, za bardzo "cool". Język studentów z książki bardziej pasuje mi do obecnych gimnazjalistów. Nie wiem, może to wina tłumaczenia i po angielsku brzmiałoby to lepiej? W...
więcej Pokaż mimo to
Na początku książka się ciągnie, ciągnie... i ciągnie. Miałam już momenty, że zastanawiałam się - czy na tym będzie polegać? Nie zdarzy się nic specjalnego? Oczywiście - musiało - wiedziałam to po liczbie stron, jakie zostały do końca. Łatwo było również domyślić się co to takiego.
Tematyka książki niewątpliwie jest ciekawa (raczej mam na myśli syreny, a nie wątek...
Po przeczytaniu Przeminęło z Wiatrem czułam duży niedosyt. Zapewne taki był zamysł książki, ale po znalezieniu ledwo paru fanficków na mirriel, nadal chciałam wiedzieć jak to by się mogło skończyć, chociaż od początku wierzyłam, że Scarlett i Rett muszą być razem.
Niemal tydzień trwało nim zdecydowałam się sięgnąć po Scarlett, nie powiem, trochę mnie zniechęcały niektóre...
(Gwiazda Wall Street)
Ile ta książka miała stron? Nie jestem pewna, bo czytałam na czytniku, ale obstawiam niewiele ponad 100. Język był na tyle lekki a treści tak mało, że przeczytałam w niecałą dobę.
Ot, typowy romans. Rozczarowałam się najbardziej tym, że niewiele było tu realności. No bo naprawdę, facet nie zauważa swojej gosposi przez 6 lat, po czym idzie z nią do...
Długo zabierałam się do tej książki, bo mimo wszystko Rowling wciąż kojarzyła mi się tylko i wyłącznie z Potterem (którego uwielbiam ale przecież to tak odmienna tematyka...). W końcu jednak na czytniku nie zostało wiele ciekawszych pozycji i zabrałam się za Trafny Wybór.
Muszę przyznać, że na początku akcja rozwijała się powoli, zupełnie jakby to miasteczko budziło się ze...
Przez całą lekturę bohaterka mnie drażniła swoim zachowaniem, kłamaniem, że wszystko jest w porządku, chociaż zdaję sobie sprawę, że zapewne w realnym życiu również tak to wygląda... nie mogłam wyzbyć się irytacji.
Spodziewałam się, że dużo w tej książce będzie opisu problemu, który podobno ma poruszać, a w rzeczywistości więcej jest tu perypetii miłosnych. Ostatecznie...
Sama nie wiem jak to się stało, że ją kupiłam. Jako fanka Harrego Pottera chciałam poznać "wersję Harrego dla starszych". To, jak Czarodzieje opierają się na Narnii czasem wręcz razi, bo połowa książki to tak naprawdę jej nieco zmieniona wersja. Prawie całą przeczytałam, nie za bardzo wiedząc do czego dąży fabuła. Nie miałam pojęcia czego oczekiwać. Jest magiczna szkoła,...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam nieco opinii i z tego co widzę, znaczna większość jest negatywna. A mi się podobało. Nie oczekiwałam po tej książce zbyt dużo, ale od kiedy zobaczyłam w Empiku jak reklamują ją jako świetną i lepszą od Igrzysk, pomyślałam, że ją przeczytam. To porównanie raczej mi się nie spodobało, nie lubię kiedy w ten sposób promują książki... chciałam przeczytać ją z...
więcej Pokaż mimo toMoje odczucia są całkiem podobne jak innych - z początku powieść całkiem mnie zaciekawiła, podobało mi się, że od początku wiadomo było jakie zamiary mają bohaterowie i w napięciu czekałam czy skoczą z tego wieżowca czy nie. Jednak z kolejnymi stronami robi się coraz mniej ciekawie i chociaż akcja wcale specjalnie nie zwalnia, bo toczy się podobnym tempem jak wcześniej, to...
więcej Pokaż mimo to