Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dokładna, wiarygodna i obszerna, zgodna z dzisiejszym stanem wiedzy biografia, która nie nudzi, a wciąga i tylko można żałować, że ta opowieść nie trwa dłużej... tak jak życie Hanki...

Dokładna, wiarygodna i obszerna, zgodna z dzisiejszym stanem wiedzy biografia, która nie nudzi, a wciąga i tylko można żałować, że ta opowieść nie trwa dłużej... tak jak życie Hanki...

Błyskotliwe i dowcipne teksty najlepszego w dziejach polskiego kabaretu konferansjera. Jakbym była na przedstawieniach w Qui Pro Quo...

Błyskotliwe i dowcipne teksty najlepszego w dziejach polskiego kabaretu konferansjera. Jakbym była na przedstawieniach w Qui Pro Quo...

Bardzo rzetelnie przedstawiona historia. Ale nie tylko znana historia Rity Gorgon i rodziny Zaremby wciąga po raz kolejny, ale również forma jej przestawienia: od winy do wątpliwości, od przedwojnia do współczesności. Bardzo dobrze poprowadzona narracja.

Bardzo rzetelnie przedstawiona historia. Ale nie tylko znana historia Rity Gorgon i rodziny Zaremby wciąga po raz kolejny, ale również forma jej przestawienia: od winy do wątpliwości, od przedwojnia do współczesności. Bardzo dobrze poprowadzona narracja.

Książka niezwykle ciekawa. Nie mamy tutaj recenzji filmów i harmonogramu przedstawień teatralnych, bo autorka skupiła się życiu prywatnym Aleksandra Żabczyńskiego, które na tle przedwojennego kina i teatru, wypada imponująco.
Książka, z której Darek byłby zadowolony :)

Książka niezwykle ciekawa. Nie mamy tutaj recenzji filmów i harmonogramu przedstawień teatralnych, bo autorka skupiła się życiu prywatnym Aleksandra Żabczyńskiego, które na tle przedwojennego kina i teatru, wypada imponująco.
Książka, z której Darek byłby zadowolony :)

Rewelacyjna, odkrywcza i wspaniała!

Rewelacyjna, odkrywcza i wspaniała!

Świetnie, że pojawiło się czasopismo poruszające temat tak niszowy do tej pory. Coraz więcej osób się interesuje dorobkiem kina międzywojennego, więc trafione w punkt!

Świetnie, że pojawiło się czasopismo poruszające temat tak niszowy do tej pory. Coraz więcej osób się interesuje dorobkiem kina międzywojennego, więc trafione w punkt!

Wydawnictwo Iskry planuje wznowienie tej książki na przełomie lutego/marca 2015 roku :)

Wydawnictwo Iskry planuje wznowienie tej książki na przełomie lutego/marca 2015 roku :)

Książka kończy się podsumowaniem nazistowskich Niemiec "Nie wszystko było złe". Czy to nie próba wybielenia historii?
Czuję lekki niesmak po tej historii...

Książka kończy się podsumowaniem nazistowskich Niemiec "Nie wszystko było złe". Czy to nie próba wybielenia historii?
Czuję lekki niesmak po tej historii...

Trzeba przyznać, że dobrze się czyta ten kryminał, a akcja jest wciągająca. Ale niewiele ma ta książka wspólnego z kryminałami Agathy Christie.
Akcja rozwija się prostolinijnie, nie ma kluczenia wśród faktów i ciągłych zmyłek, które stosowała Christie, co powodowało, że co chwilę oskarżamy innego bohatera o dokonanie morderstwa.
Poirot pragnie nauczyć Catchpool'a myślenia? Odkąd jest taki wyrozumiały dla swoich partnerów? A Catchpool ze swoimi problemami emocjonalnymi? Co to jest? I Hercules ciągle gada i gada, a przecież zwykle był obserwatorem...
Jedynym wytłumaczeniem jest, moim zdaniem (bo przecież Hannah jest wielbicielką Christie od 13. roku życia), że autorka nie chciała ślepo naśladować stylu Christie, ale nadać książce swój - indywidualny.
Nie jestem przekonana, czy to dobry pomysł...

Trzeba przyznać, że dobrze się czyta ten kryminał, a akcja jest wciągająca. Ale niewiele ma ta książka wspólnego z kryminałami Agathy Christie.
Akcja rozwija się prostolinijnie, nie ma kluczenia wśród faktów i ciągłych zmyłek, które stosowała Christie, co powodowało, że co chwilę oskarżamy innego bohatera o dokonanie morderstwa.
Poirot pragnie nauczyć Catchpool'a...

Książka świetnie napisana. Z wyrazistymi i wiarygodnymi postaciami. Intryga pomysłowa. Bardzo polecam.

Książka świetnie napisana. Z wyrazistymi i wiarygodnymi postaciami. Intryga pomysłowa. Bardzo polecam.

wspaniała

wspaniała

Wspaniała! Szkoda, że nikt się nie pokusił, aby wydać ją po II wojnie światowej :(

Wspaniała! Szkoda, że nikt się nie pokusił, aby wydać ją po II wojnie światowej :(

Nagroda "Odry" dla prof. Tazbira
Rada Redakcyjna i Redakcja miesięcznika "Odra" postanowiły przyznać Nagrodę "Odry" za rok 2011 Profesorowi Januszowi Tazbirowi za zbiór napisach z wielką pasją i talentem literackim esejów historycznych "Od sasa do lasa" oraz dziesiątki wcześniejszych książek, będących mądrymi przewodnikami po przeszłości Polski, uczących tolerancji i przekonujących, że romans z Klio nie powinien kończyć się nigdy.

źródło:http://www.instytutksiazki.pl/pl,ik,site,6,4,27289.php

Nagroda "Odry" dla prof. Tazbira
Rada Redakcyjna i Redakcja miesięcznika "Odra" postanowiły przyznać Nagrodę "Odry" za rok 2011 Profesorowi Januszowi Tazbirowi za zbiór napisach z wielką pasją i talentem literackim esejów historycznych "Od sasa do lasa" oraz dziesiątki wcześniejszych książek, będących mądrymi przewodnikami po przeszłości Polski, uczących tolerancji i...

Genialana!!!

Genialana!!!

Rewelacyjna, wzruszająca, rzetelna.

Rewelacyjna, wzruszająca, rzetelna.

Jak zwykle - Mleczko genialny!

Jak zwykle - Mleczko genialny!

Rewelacyjna zabawa. Inteligentne dowcipy.

Rewelacyjna zabawa. Inteligentne dowcipy.

Solidne, rzeczowe, ale również ciekawie napisane kompendium wiedzy o polskim kinie przedwojennym. Bardzo chętnie do niego sięgam!

Solidne, rzeczowe, ale również ciekawie napisane kompendium wiedzy o polskim kinie przedwojennym. Bardzo chętnie do niego sięgam!

Jak na razie świetna. Rewelacyjnie się czyta dzięki lekkiemu językowi Urbanka. Zresztą Broniewski był barwną postacią i sama fabuła bardzo wciąga. Jak na razie młody Broniewski - uwodziciel, bałamutnik, ale chyba żadna kobieta mu nie miała tego za złe. A wszystko wśród patriotycznej i lirycznej, świetnej poezji, tworzonej podczas huku wojny....

Jak na razie świetna. Rewelacyjnie się czyta dzięki lekkiemu językowi Urbanka. Zresztą Broniewski był barwną postacią i sama fabuła bardzo wciąga. Jak na razie młody Broniewski - uwodziciel, bałamutnik, ale chyba żadna kobieta mu nie miała tego za złe. A wszystko wśród patriotycznej i lirycznej, świetnej poezji, tworzonej podczas huku wojny....