rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Trzecia część cyklu sagi Igor Brudny jest rozwinięciem dalej historii wychowanków sierocińca sióstr hieronimek. Przeszłość depcze po piętach komisarza , który jako jedyny z przedstawionych w książce wychowanków wyszedł na faceta twardego z zasadami i który podoba się kobietom ;). Poza tym trzecia część ani raz nie nudzi. Wartka akcja i ciekawy język.

Trzecia część cyklu sagi Igor Brudny jest rozwinięciem dalej historii wychowanków sierocińca sióstr hieronimek. Przeszłość depcze po piętach komisarza , który jako jedyny z przedstawionych w książce wychowanków wyszedł na faceta twardego z zasadami i który podoba się kobietom ;). Poza tym trzecia część ani raz nie nudzi. Wartka akcja i ciekawy język.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgnęłam po drugi tom kryminału z serii z Igorem Brudnym i mój poziom zainteresowania i zaciekawienia nie spadł w porównaniu do pierwszego tomu. Od razu też zaczynam trzecią część i jestem szczęśliwa, że dzięki temu portalowi i przeczytaniu opinii znajomych udało mi się zacząć czytać tą serię. Fabuła i styl pisania niezwykle wciąga. Igor Brudny znów natrafia na echa przeszłości, po ostatnich akcjach wychodzi z emocjonalnej skorupy, widzimy więc gliniarza też w życiu prywatnym. Teraz uczestniczy w akcji schwytania bestii, a nam jeży się włos z trwogi jak się to skończy, tak, że pod koniec już nie spałam tylko czytałam, byleby doczytać do końca.

Sięgnęłam po drugi tom kryminału z serii z Igorem Brudnym i mój poziom zainteresowania i zaciekawienia nie spadł w porównaniu do pierwszego tomu. Od razu też zaczynam trzecią część i jestem szczęśliwa, że dzięki temu portalowi i przeczytaniu opinii znajomych udało mi się zacząć czytać tą serię. Fabuła i styl pisania niezwykle wciąga. Igor Brudny znów natrafia na echa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę przeczytałam w 1 dzień. Nie do odłożenia na później. To pierwsza pozycja, jaką przeczytałam tego autora i na pewno sięgnę po więcej. Komisarz Igor Brudny.... Okładka książki, jak z horroru, historia też nie mniej przerażająca. Atmosfera tak gęsta, że można kroić nożem. Świetne opisy akcji, czuć było klimat miejsc, a sposób w jaki działa morderca jest ......dla ludzi o mocnych nerwach. Jeszcze tylko jeden autor mi przychodzi na myśl, którego opisy są równie mocne, Max Czornyj. Nie da się nudzić z tą pozycją. I chociaż są pewne niuanse do których ja osobiście mogę się przyczepić to ogólnie na plus za dobrze poprowadzone opisy akcji, opisy przyrody, wyraziście zakreślone postaci, w tym na przodzie wiedzie prym introwertyczny komisarz Igor Brudny.. i na tym poprzestańmy, aby nie spojlerować ;).

Książkę przeczytałam w 1 dzień. Nie do odłożenia na później. To pierwsza pozycja, jaką przeczytałam tego autora i na pewno sięgnę po więcej. Komisarz Igor Brudny.... Okładka książki, jak z horroru, historia też nie mniej przerażająca. Atmosfera tak gęsta, że można kroić nożem. Świetne opisy akcji, czuć było klimat miejsc, a sposób w jaki działa morderca jest ......dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie czułam tego uczucia przy czytaniu kryminału. Czułam się jak w kinie na filmie akcji, gdzie się denerwuję, jak sue to skończy i co się wydarzy! Wow ! Nie daję kryminałom 8 gwiazdek. Ten w mojej ocenie na to zasługuje. Dobrze nakreślone postaci. Wartka akcja. Nigdy się nie nudziłam. Gdy nie mogłam czytać to i tak moje myśli krążyły wokół bohaterów. Czekam na dalszą część!

Dawno nie czułam tego uczucia przy czytaniu kryminału. Czułam się jak w kinie na filmie akcji, gdzie się denerwuję, jak sue to skończy i co się wydarzy! Wow ! Nie daję kryminałom 8 gwiazdek. Ten w mojej ocenie na to zasługuje. Dobrze nakreślone postaci. Wartka akcja. Nigdy się nie nudziłam. Gdy nie mogłam czytać to i tak moje myśli krążyły wokół bohaterów. Czekam na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytało się dobrze, językiem bardzo przystępnie napisanym i nie elokwentnym, za to świetnie opisującym miejsca i postaci. Wątek obyczajowy i romans na plus. Na koniec niemałe zamieszanie i wątek przyjął nieoczekiwany przeze mnie obrót, zatem to było ciekawe, że w tym kierunku to wszystko zmierzyło. Spędziłam trzy wieczory przy lekturze, kiedy to z przyjemnością oddałam się lekturze i zanurzyłam w świecie zbrodni i duchów przeszłości z komisarzem Zakrzewskim.

Czytało się dobrze, językiem bardzo przystępnie napisanym i nie elokwentnym, za to świetnie opisującym miejsca i postaci. Wątek obyczajowy i romans na plus. Na koniec niemałe zamieszanie i wątek przyjął nieoczekiwany przeze mnie obrót, zatem to było ciekawe, że w tym kierunku to wszystko zmierzyło. Spędziłam trzy wieczory przy lekturze, kiedy to z przyjemnością oddałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Doczytam, albo nie. Dobrnęłam do połowy. Poznałam literaturę piękną w wykonaniu Thomasa Manna. Dla mnie smakowało, lubiłam czytać o rutynie dnia codziennego z opisami tychże rytuałów oraz ciekawiły mnie osobiście refleksje nad upływającym czasem i według mnie to bardzo ciekawe i zrozumiałe spostrzeżenia z którymi się identyfikuję, jednak "zabijają" mnie długie "monologi/ dialogi". Podoba mi się ten piękny literacki język, jednak mnie nie podoba się, że jest tak dużo powtórzeń, opisów cech zewnętrznych osób i czytanie ciągle o tym samym najzwyczajniej mnie zmęczyło. Dlatego 6 gwiazdek w mojej ocenie, dlaczego? jw.

Doczytam, albo nie. Dobrnęłam do połowy. Poznałam literaturę piękną w wykonaniu Thomasa Manna. Dla mnie smakowało, lubiłam czytać o rutynie dnia codziennego z opisami tychże rytuałów oraz ciekawiły mnie osobiście refleksje nad upływającym czasem i według mnie to bardzo ciekawe i zrozumiałe spostrzeżenia z którymi się identyfikuję, jednak "zabijają" mnie długie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Oddychał miłością, można by powiedzieć, w każdej chwili życia, a najgłębiej, gdy o tym nie wiedział” . „ Teraz w wieku męskim, powoli zaczął pojmować, że miłość to nie jest ani łaska, ani wymysł, zobaczył w miłości stopniową przemianę życia, coś, co stale się wydarza i co dzień rozwija, zasilane wolą, umysłem o sercem”.
Ja przez 3 wieczory oddychałam historią wykładającego na Uniwersytecie Missouryjskim doktora Williama Stonera. Dla mnie to była prawdziwa uczta i jestem szczęśliwa, że miałam ten zaszczyt skosztować języka jakim jest opowiedziana historia jestem pewna mężczyzny, człowieka nietuzinkowego, który miał pasję i z tej pasji żył. Kto z nas ma to szczęście? Stoner twardo stąpał po ziemi, dawał radę wszystkim przeciwnościom losu i trudom życia. Doświadczał wielu uczuć. Jesli się przyjrzeć dokładnie był bardzo ciekawym mężczyzną. Sam sobie z tego nie zdawał sprawy. Nie bał się wykładać wiedzy i potrafił wyrazić swoją opinię, bronić swoich poglądów. . Kto tak potrafi? Mam do niego duży szacunek. Piękny literacki język to dodatkowo wisienka na torcie.

„Oddychał miłością, można by powiedzieć, w każdej chwili życia, a najgłębiej, gdy o tym nie wiedział” . „ Teraz w wieku męskim, powoli zaczął pojmować, że miłość to nie jest ani łaska, ani wymysł, zobaczył w miłości stopniową przemianę życia, coś, co stale się wydarza i co dzień rozwija, zasilane wolą, umysłem o sercem”.
Ja przez 3 wieczory oddychałam historią...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka napisana językiem prostym nie wymagającym skupienia. W połowie książki dla osoby, która nie zaczyna dopiero przygody z tym gatunkiem może być oczywistym kto jest tu czarnym charakterem. Na jeden wieczór , góra dwa, gdy mamy ochotę oderwać myśli od zwykłych spraw. Najgorsze jest to, że nie zaskakuje.

Książka napisana językiem prostym nie wymagającym skupienia. W połowie książki dla osoby, która nie zaczyna dopiero przygody z tym gatunkiem może być oczywistym kto jest tu czarnym charakterem. Na jeden wieczór , góra dwa, gdy mamy ochotę oderwać myśli od zwykłych spraw. Najgorsze jest to, że nie zaskakuje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobry kryminał. Na początku nie wiadomo o co chodzi. Autor wodzi nas za nos. Końcówka trzyma w napięciu. Fajnie się czytało.

Bardzo dobry kryminał. Na początku nie wiadomo o co chodzi. Autor wodzi nas za nos. Końcówka trzyma w napięciu. Fajnie się czytało.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Historii nie brakuje plot twist , ciekawie poprowadzonej akcji. Jest napisana prostym, a przez to mie wymagającym więcej niż czerpania przyjemności z czytania językiem. Wszystko jest co potrzeba do czytania aby się zrelaksować i odprężyć. Sięgnęłam dla rozrywki i dla lekkiej lektury, aczkolwiek takiej która wciągnie swoją fabulą. Bawilam sie dobrze 👍

Historii nie brakuje plot twist , ciekawie poprowadzonej akcji. Jest napisana prostym, a przez to mie wymagającym więcej niż czerpania przyjemności z czytania językiem. Wszystko jest co potrzeba do czytania aby się zrelaksować i odprężyć. Sięgnęłam dla rozrywki i dla lekkiej lektury, aczkolwiek takiej która wciągnie swoją fabulą. Bawilam sie dobrze 👍

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wspaniale napisana książka , historia niezwykle niezwyczajna, wzruszyła mnie i podarowała mi głębokie przeżycia, prawdziwe. Poznajcie proszę Dex i Emm, Emm i Dex. Prawdziwi przyjaciele. . Zżyłam się z nimi tak jak z prawdziwymi ludźmi. Śmiałam się z ich żartów razem z nimi. Było mi smutno razem z nimi. Ta książkę tak niepozorna powinien przeczytać każdy moim zdaniem. Wspaniała książka. Teraz obejrzę serial.

Wspaniale napisana książka , historia niezwykle niezwyczajna, wzruszyła mnie i podarowała mi głębokie przeżycia, prawdziwe. Poznajcie proszę Dex i Emm, Emm i Dex. Prawdziwi przyjaciele. . Zżyłam się z nimi tak jak z prawdziwymi ludźmi. Śmiałam się z ich żartów razem z nimi. Było mi smutno razem z nimi. Ta książkę tak niepozorna powinien przeczytać każdy moim zdaniem....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z dobrze napisanych pozycji Musso i czytało się płynnie cała książkę, poziom zaciekawienia , co będzie dalej pozostawał taki sam cały czas. Sympatyczni bohaterowie i towarzyszące im uczucia wzbudzają sympatię. Warto sięgnąć po ta pozycję.

Jedna z dobrze napisanych pozycji Musso i czytało się płynnie cała książkę, poziom zaciekawienia , co będzie dalej pozostawał taki sam cały czas. Sympatyczni bohaterowie i towarzyszące im uczucia wzbudzają sympatię. Warto sięgnąć po ta pozycję.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niepełnosprawność, nietolerancja, rasizm, poszukiwanie szczęścia, chęć bycia kochanym i kochania drugiej osoby, kariera, pasja i wszechobecna z istoty tragiczna struktura istnienia, i wiele, wiele innych ważnych spraw i wątków znajdziecie w tej książce i chyba dlatego ta książka jest tak dobra. I język jakim jest napisana , że się wprost płynie przez karty powieści zasługuje na pochwałę. Przyjaźń między Sadie i Samem nie jest udawana, w żadnym momencie nie jest przesłodzona. Jest prawdziwa. Rozstania i powroty są jej składową. I te myśli o drugiej osobie z troską i opieką o drugiego człowieka . Na kartach książki jest to ponad 20 lat historii Sadie i Sama, nie zawsze wspólnej fizycznie, czasami osobnej. Gry to ich wspólna pasja, która ich połączyła, gdy mieli 11 lat. Na kilka lat stracili ze sobą kontakt kilkukrotnie. Ale nie zniszczyło to uczuć przyjaźni i miłości między nimi. . Sadie na koniec książki powie : „ Sammy byliśmy razem. Na pewno to wiesz. Jeśli mam być szczera wobec siebie, to najważniejsze części mnie należały do ciebie.” Jestem pewna, że każdy z niej wyniesie coś dla siebie.

Niepełnosprawność, nietolerancja, rasizm, poszukiwanie szczęścia, chęć bycia kochanym i kochania drugiej osoby, kariera, pasja i wszechobecna z istoty tragiczna struktura istnienia, i wiele, wiele innych ważnych spraw i wątków znajdziecie w tej książce i chyba dlatego ta książka jest tak dobra. I język jakim jest napisana , że się wprost płynie przez karty powieści...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę świetnie mi się czytało Tess Gerritsen w tej powieści o szpiegach. Przede wszystkim ta książka spełni oczekiwania kogoś kto chce aby się ciągle coś działo i było przy tym trochę romantycznie i zaskakująco, a opisy scen i bohaterów były bardzo wyraźne. Mnie się podobało i nieźle się zrelaksowałam przy tej książce.

Naprawdę świetnie mi się czytało Tess Gerritsen w tej powieści o szpiegach. Przede wszystkim ta książka spełni oczekiwania kogoś kto chce aby się ciągle coś działo i było przy tym trochę romantycznie i zaskakująco, a opisy scen i bohaterów były bardzo wyraźne. Mnie się podobało i nieźle się zrelaksowałam przy tej książce.

Pokaż mimo to


Na półkach:

“Czas śmierci “ dla sympatyków kryminału nie będzie czasem straconym. Co wyróżnia tą książkę Max Czornyj od innych to według mnie ciekawość jaka rodzi się w trakcie czytania, co skrywa każda z postaci? Kto jest dobry, a kto zły? Dla relaksu jakkolwiek to nie zabrzmi bardzo dobra pozycja czytelnicza. Czyta się ją bardzo szybko. Zaspokoiła mój głód na kryminalną opowieść.

“Czas śmierci “ dla sympatyków kryminału nie będzie czasem straconym. Co wyróżnia tą książkę Max Czornyj od innych to według mnie ciekawość jaka rodzi się w trakcie czytania, co skrywa każda z postaci? Kto jest dobry, a kto zły? Dla relaksu jakkolwiek to nie zabrzmi bardzo dobra pozycja czytelnicza. Czyta się ją bardzo szybko. Zaspokoiła mój głód na kryminalną opowieść.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kryminał mnie nie wciągnął. Męczyłam się z tą książką, może dlatego , że łatwo było rozszyfrować zabójcę. Bardzo ciężko mi się czytało końcówkę książki. Policjantka nieprofesjonalna, irytujące.

Kryminał mnie nie wciągnął. Męczyłam się z tą książką, może dlatego , że łatwo było rozszyfrować zabójcę. Bardzo ciężko mi się czytało końcówkę książki. Policjantka nieprofesjonalna, irytujące.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Witaj, piękna" towarzyszyła mi przez dwa popołudnia, a pozostanie ze mną, myślę- na zawsze. Opowiada bardzo pięknie o uczuciach i o tym, że nic nie jest w życiu proste, łatwe i oczywiste, zawsze jest jednak szansa, że spotkamy na swojej drodze miłość, która da nam siłę. Język jakim pisze Ann Napalitana pozwala nam się zanurzyć w historię opowieści i poznać od środka to, co niewidoczne na zewnątrz, a więc całą paletę uczuć związanych z okresem dzieciństwa, z okresem dojrzewania, a następnie dorosłym życiem bohaterów, niejeden z nas może w tym odnaleźć siebie, i utożsamiać się z postaciami, co moim zdaniem jest piękne, jeśli książka jest w stanie tego dokonać.
Cztery siostry Padavano i ich pasje. Jedna jest artystką, inna miłośniczką książek, jeszcze inna lubi opiekować się dziećmi, jeszcze inna jest świetną doradczynią. W tej rodzinie miłość nie zawsze jest oczywista. Może się wydawać, że wymaga ciągłych wyborów i to nie łatwych, bo raniących innych. Więc dokonywać wyborów ciągle trzeba i liczyć się z jego konsekwencjami i o tym jest ta książka. Pełna obrazów/ portretów rozwieszonych na ścianach członków rodziny namalowanych przez jedną z sióstr artystkę zdaje się krzyczeć, że sztuka może przekazać historię i leczyć, bo w tej historii książki i obrazy potrafią leczyć. Oprócz miłości, obrazów i książek jest też temat depresji, wycofania, ucieczki. Ale jak ojciec czterech sióstr mówi cytując swojego ulubionego poetę Walta Whitmana : „ I nie jestem ograniczony moimi butami i kapeluszem” . „Albowiem każdy mój atom jest również waszym atomem” . Pięknym językiem jest napisana ta historia, opowiada pięknie o miłości i bólu i nic w niej nie jest przesłodzone. Bohaterowie są z krwi i kości. Bardzo rzadko książka jest w stanie mnie wzruszyć, a ta mnie wzruszyła.

"Witaj, piękna" towarzyszyła mi przez dwa popołudnia, a pozostanie ze mną, myślę- na zawsze. Opowiada bardzo pięknie o uczuciach i o tym, że nic nie jest w życiu proste, łatwe i oczywiste, zawsze jest jednak szansa, że spotkamy na swojej drodze miłość, która da nam siłę. Język jakim pisze Ann Napalitana pozwala nam się zanurzyć w historię opowieści i poznać od środka to,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bohaterką "Siostra perły" jest CeCe. Bardzo ciekawa postać. Jak pozory myliły - znając ją z poprzednich powieści tylko powierzchownie, sprawiała wrażenie osoby niesympatycznej. CeCe wyrusza do Tajlandii, a jej przygody i historia spotkania z tajemniczym mężczyzną dostarcza wielu odpowiedzi na to kim i jaka jest CeCe. Historia osadzona w XX wieku w Australii , której bohaterką jest Kitty była tak wciągająca i bogata w zwroty akcji, a postać kobiety, która była miejscową bohaterką pokazała , że niezależnie od statusu materialnego życie może przynosić ogromne cierpienie przynoszące myśli o samobójstwie. "Siostra perły" porusza wiele wątków, które są wciąż aktualne, miłość, nietolerancja, dyskryminacja, dokonywanie wyborów w życiu nie zawsze zgodnym z tym, co dyktuje serce, stawanie w sytuacji, gdy każdy wybór będzie się wiązał z czyimś cierpieniem. W tym tomie ciągle ktoś cierpi, ktoś płacze, ktoś płaci rachunki. Polecam dla wyrobienia sobie własnej opinii.

Bohaterką "Siostra perły" jest CeCe. Bardzo ciekawa postać. Jak pozory myliły - znając ją z poprzednich powieści tylko powierzchownie, sprawiała wrażenie osoby niesympatycznej. CeCe wyrusza do Tajlandii, a jej przygody i historia spotkania z tajemniczym mężczyzną dostarcza wielu odpowiedzi na to kim i jaka jest CeCe. Historia osadzona w XX wieku w Australii , której...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Siostra cienia” jest bardzo nierówna. Wątek Flory bardzo interesujący i wciągający, że chce się czytać, żeby dowiedzieć się , co będzie dalej. Opowieść bardzo ciekawie i interesująco przedstawiona. Można się sporo dowiedzieć jakie prawa miały kobiety w tamtych czasach ( XIX) , np. nie dziedziczyły w ogóle majątku i w przypadku braku męskiego potomka w linii prostej trzeba było szukać dalej, aby majątek nie przepadł . Historia Star wypada blado w porównaniu do historii Flory- taka, że łatwo zapomnieć o czym się czytało - dlatego czytało mi się nierówno. Jest nieszczęśliwa, tragiczna miłość, są dramaty rodzinne i są zwierzęta. Jest też dramatycznie. Powieść w całości bardzo ciekawa. Warto przeczytać.

„Siostra cienia” jest bardzo nierówna. Wątek Flory bardzo interesujący i wciągający, że chce się czytać, żeby dowiedzieć się , co będzie dalej. Opowieść bardzo ciekawie i interesująco przedstawiona. Można się sporo dowiedzieć jakie prawa miały kobiety w tamtych czasach ( XIX) , np. nie dziedziczyły w ogóle majątku i w przypadku braku męskiego potomka w linii prostej trzeba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To pierwsza książka jaką przeczytałam Elif Shafak. Bardzo plastycznie i żywo opowiedziana historia miłości, nienawiści, Cypru targanego wewnętrznymi walkami. Aż ciężko się otrząsnąć tak świeżo po przeczytaniu tej historii, bo uczucia wylewają się wprost z tej opowieści, ciężki smutek , ale też otucha, że była taka wielka miłość jaką Kostas i Defne się darzyli nawzajem. Miłość, którą się nie ugięła pod naporem czasu i nienawiści, która była między Turkami , a Grekami. Jednak traumy oplatają od spodu i zaciskają się silnie jak korzenie, niebezpieczne, bo niewidoczne, ukryte pod ziemią. Drzewa są bardzo ważne w tej powieści, zobaczycie sami. Miłość i ból idzie ramię w ramię. "Zapomnienie to lekarstwo na traumy" . "Miłość powinna nazywać się czymś złudnym, co ostatecznie łamie serce". Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem książki Elif Shafak. Dziękuję za to przeżycie.

To pierwsza książka jaką przeczytałam Elif Shafak. Bardzo plastycznie i żywo opowiedziana historia miłości, nienawiści, Cypru targanego wewnętrznymi walkami. Aż ciężko się otrząsnąć tak świeżo po przeczytaniu tej historii, bo uczucia wylewają się wprost z tej opowieści, ciężki smutek , ale też otucha, że była taka wielka miłość jaką Kostas i Defne się darzyli nawzajem....

więcej Pokaż mimo to