Opinie użytkownika
Dla Sady świat to chaotyczne, trudne to poskładania w całość kawałki. Ludzie – swobodnie dryfujące części ciała, którymi bawi się jak układanką fukurawai. Młodziutka redaktorka, w dzieciństwie obwożona przez ojca-podróżnika po najdzikszych zakątkach świata, a przez to nieprzystosowana do codzienności, osobna i zagubiona, musi zmierzyć się z trudnymi relacjami, chorobą...
więcej Pokaż mimo to
Starzec skulony pod drzewem cyprysowym, naprzeciwko niego piękna dziewczyna z lilią z dłoniach. Dzieli ich strumień. Taką wizją bohater „Ślepej sowy” zaczyna swoje wyznanie zbrodni. Kim jest? Człowiekiem chorym, na granicy życia i śmierci, ofiarą własnych pragnień, być może wariatem omamionym opium?
Niewiele wiemy o chorobie bohatera – przykuty do łóżka, zdaje się na...
Kobieta (nigdy nie poznamy jej imienia) budzi się w leśnym domku. Nigdzie ani śladu jej gospodarzy, jedynie pies niepewnie wałęsa się pod nogami. Wkrótce odkryje, że od świata odgradza ją ściana, zimna i niewidoczna, radykalnie kończąca to, co do niedawna było jej życiem. Wszystko, co miało służyć wypoczynkowi, od teraz może ją zabić. Dni swojego przetrwania będzie odliczać...
więcej Pokaż mimo toSprawa jest ryzykowna. Poborowy Karacośtam* chce uniknąć wyjazdu na front. Prosi więc swojego kumpla, Henia Pollaka, posiadacza motorowerku z chromowaną kierownicą, by ten przejechał się po jego ręce. Biedak woli zostać z dziewczyną, do której czuje miętę, choćby i czuć ją miał na szpitalnej pryczy. Henio, w obliczu tak osobliwej prośby, zwraca się o pomoc do swojej ferajny...
więcej Pokaż mimo to„Biedne istoty” to tak naprawdę istota bardzo bogata. Gray bawi się w doktora Frankensteina, powołując do życia zlepek przeczących sobie relacji, licznych odwołań literackich (Shelley to tylko wierzchołek tej wielkiej sterty!), faktów sprytnie zakamuflowanych fikcją. Działa przy tym z chirurgiczną precyzją, wtłaczając ów zlepek w konwencję odnalezionego rękopisu, by potem...
więcej Pokaż mimo to
Północny Meksyk, gdzie zapomniane przez bozię puebla lepią się od duchoty. Skorpiony, mezcal i bieda. To pośród nich umiejscawia Parra swoje opowiadania, niepokojące i intensywne, ukazujące ludzi w momencie krytycznym – na wierzchołku paraboli.
Zaślepiony zemstą, ale i pełen lęku Bosco, któremu nogi drętwieją od czyhania ze strzelbą w zaroślach („Na czatach”)....
Gdyby Gerion miał facebooka, jako status związku ustawiłby „to skomplikowane”. „Autobiografia czerwonego” to bowiem opowieść nie tylko uwspółcześniona, ale i uobyczajowiona. Czerwony, skrzydlaty chłopiec pada w niej co prawda ofiarą Heraklesa – jednak ofiarą miłosną. Ich przypadkowe spotkanie rozwija się w pokomplikowany, międzynarodowy romans, a nawet ménage à...
więcej Pokaż mimo to
Oni – zdeterminowani, przebiegli, bezwzględni. Nienazwani, przez co tym bardziej groźni. Ich oczy sięgają wszędzie, dłonie po kryjomu rabują książki i obrazy. Mordują ludzi. Nie zostawią żadnego skrawka indywidualizmu, żadnego okruszka sztuki.
W swojej prozie Kay Dick oszczędnie używa języka. Wszystko tu mówi się ukradkiem, z wzrokiem mimowolnie uciekającym za plecy....
Czy Piękna może stać się Bestią, a Kapturek wilczycą? U Angeli Carter wszystko może się zdarzyć.
„Czarna Wenus” to zbiór opowiadań będących reinterpretacją lub (jak powiedziałaby sama autorka) demitologizacją europejskich baśni i archetypów. Jej fantastyczne scenerie – lasy, zamczyska, senne miasteczka – odurzają duchotą i mrokiem. Jej bohaterowie mają ciut większe kły niż...
„Wypracowanie i w ogóle każda praca powinna być przyjemna w lekturze i użyciu.” Za swoje wypracowania, jeśli oceniać je według kategorii przyjemności, Robert Walser (a może Fritz Kocher?) zasługuje na piątkę z plusem.
Oto dostajemy do rąk zbiorek, którego rzekomym autorem jest niedawno zmarły malec, a który Walser jedynie odkupił i opublikował. Ta konwencja posłuży mu do...
Staruszka Marion rezolutnie kroczy po ostatniej prostej swojego życia, z gromadką zwierząt, głuchotą pnia i błogim uśmiechem na bezzębnej twarzy. Kiedy od swojej przyjaciółki Carmeli otrzymuje trąbkę do słuchania, dowiaduje się, że rodzina, z którą mieszka, planuje władować ją do domu spokojnej starości. I rzeczywiście, wkrótce biedaczka ląduje w zakładzie zwanym Źródłem...
więcej Pokaż mimo to
Niemi biesiadnicy spotykają się przy stole, by podzielić się opowieściami swojego życia. Jakże jednak opowiadać z odebraną mową? Symbolami.
Calvino w swojej książce buduje dwie oddzielne narracje. Jedną, wzorowaną na Orlandzie Szalonym, układa skrupulatnie z XV-wiecznej talii Visconti-Sforza. Rycerze, damy, a nawet zaprzedający duszę diabłu alchemik dobudowują kolejne...
„W obecnej dobie rzeczywistość jest zbyt staroświecka jak na użytek pisarza. Trzeba liczyć na to, że sztuka odrodzi ją i uwspółcześni.” Te słowa, wyjęte z jednej z pierwszych stron, świetnie podsumowują „Monsieur…” (a może i całą twórczość Durrella? Dowiemy się tego w swoim czasie!).
Pierwszy tom „Kwintetu Awiniońskiego” to pięcioczęściowy wielogłos, w którym kolejni...
Lektura "Krwi i flaków" to jazda kolejką górską nago i bez zabezpieczeń.
Janey, którą poznajemy jako zaledwie dziesięcioletnią dziewczynkę, bada granice własnej seksualności, zapadając na szaleńcze, masochistyczne miłości, które, jak sama uważa, nieuchronnie prowadzą do śmierci. Podczas podróży przez Meridę, Nowy Jork i Tanger, trafia na marginesy społeczeństwa, znajdując...
Na wstępie słówko wyjaśnienia. Pojawiło się wiele głosów, jakoby „Trudne miłości” wcale o miłości nie traktowały, tymczasem ja muszę zaoponować. Za podstawę mojego sprzeciwu niech posłuży cytat z „Kryształów” (jednego z opowiadań w zbiorze „Jeżeli t=0”).
„Teraz już wiecie: moje umiłowanie ładu nie jest, jak dla wielu innych, przejawem usposobienia poddanego wewnętrznej...
Historię ludzkości zbudowano na kłamstwie – i właśnie to kłamstwo obnaża Eco ustami swojego bohatera, Baudolina.
Baudolina poznajemy w 1204 roku, podczas barbarzyńskiego szturmu krzyżowców na Konstantynopol. Ratuje on wówczas tyłek greckiego historyka Niketasa (jednej z wielu prawdziwych postaci przewijających się przez powieść), któremu rychło zaczyna opowiadać historię...
Co znika w „Zniknięciach”? Przede wszystkim litera „e”. Pierzcha zresztą wielopłaszczyznowo – powieść Pereca to nie byle jaki lipogram, bo lipogram detektywistyczny. Ulatniają się z niego nie tylko wszystkie słowa zawierające „e”, nie tylko siódmy rozdział (odpowiadający miejscu, jakie samogłoska ta zajmuje w naszym alfabecie), ale i główny bohater, zmyślnie nazywany...
więcej Pokaż mimo to
Jakie niefortunne konsekwencje nieść może za sobą domowy despotyzm? A raczej jakie konsekwencje niesie tyrania języka?
W swojej ociekającej ironią powieści (przez przytłaczającą dominację dialogów wyglądającej raczej jak długaśny dramat bez didaskaliów) Ivy Compton-Burnett przedstawia wachlarz klasycznych wiktoriańskich postaci. Horacy Lamb żelazną ręką włada nad...
"Alef" to zawiła lektura. Borges nie szczędzi czytelnikowi odniesień do (często fałszywych) postaci historycznych, szpikuje swoje opowiadania szczegółami. Robi to jednak z czarującą elegancją, rozważnie stąpa po labiryntach języka. W swoje misterne opowiadania wplata wątki przygodowe, nawet kryminalne, jednak szykujcie się raczej na prozę kontemplacyjną. Codzienność...
więcej Pokaż mimo to
Tytułowe wczoraj obfitowało w dziwaczne wydarzenia – kto bowiem może pochwalić się, że jednego dnia uczestniczył w publicznej egzekucji, obserwował pożarcie (i nie tylko…) lwicy przez strusia, zgłębił teorię dopełniania się kolorów we wszechświecie, wkroczył w czarną dziurę czyjegoś pępka… Długo by wymieniać.
Co jednak według mnie stanowi o wyjątkowości tego dnia, to...