Opinie użytkownika
Ciekawa, ale koszmarnie wydana. Ciężka, wielka ani z tym siedzieć w fotelu, ani leżeć, ani włożyć do torebki. Dałoby się wybronić tę formę gdyby był to album, ale to publikacja historyczna z dużą ilością tekstu. Ręce się męczą od trzymania tego. Mamy to czytać siedząc przy biurku na baczność, czy jak?
Pokaż mimo toPiękna, mądra i artystycznie dopracowana w każdym calu. Idealna na prezent dla dziecka lub bibliofila o wyrobionym smaku. Jestem absolutnie nią zachwycona.
Pokaż mimo toTreść świetna, natomiast forma... zgroza. Mam wrażenie, że książka wydawana była w pośpiechu i chaosie. Podobnie jak w pierwszym tomie na okładkę zawitał pociąg, choć w treści nie ma o nim najmniejszej wzmianki, ale to akurat detal. Największym wstrząsem jest dla mnie literówka w imieniu autora, bo oto w pierwszych dwóch tomach autorem jest AleksandEr Buszkow, a nagle...
więcej Pokaż mimo to
Co do treści: książka dość ciekawa, czyta się ją szybko, łatwo i przyjemnie. Najlepiej określił to sam autor:
"Mać twoją za nogę i o węgieł, klasyczna scena ze starej powieści przygodowej, z tajemniczym nakazem wydanym na łożu śmierci, zakopanym w głuszy skarbem i innym bzdurstwem..." :D Dużo humoru i ekscytujące zwroty akcji. Godna polecenia.
Ale...
W błąd wprowadza...
"My journey took me somewhat further down the rabbit-hole than I'd intended and, though I dirtied my fluffy white tail, I've emerged … enlightened." Sherlock Holmes (film, 2009)
Na książkę "Alicja w krainie iluzji" natknęłam się, jak to często u mnie bywa, przez przypadek. Natknęłam się nie tyle na samą książkę, co na cytat z niej...
Wbrew postawionym przeze mnie 3* książka nie jest zła. Jest zwyczajnie nie w moim typie, ale brak tu opcji "nie w moim guście, ale innym pewnie się spodoba", ewentualnie skróconej do "nie mój typ'.
Pokaż mimo toCienkusz. Akcja zawiązuje się przez 100 stron i zawiązać się nie może. Nie wiem, co autor pił jak pisał, ale musiało być słabe. Żeby oddać sprawiedliwość: pisarz na szczęście w dalszym ciągu nie powstrzymywał się od pięknych uszczypliwości, za które tak go cenimy, co jest pewną motywacją do, pomimo wszystko, przeczytania książki w całości. Fragmenty z Lisicą i burzą...
więcej Pokaż mimo to
W Kronosie uderza mnie pewna suchość zapisu. Nie ma tu emocji, jest tylko odnotowanie faktów. Chociaż... czasami da się zauważyć pewną uczuciowość lub ślad troski.
Szokuje mnie ilość partnerów seksualnych. "Erot: nieźle, spokojnie raczej, 15", "Erotyka: wybitne uspokojenie, 11." (Wait. WHAT? To chyba ilość stosunków, nie partnerów, skoro określone jako uspokojenie... ale...
Jeszcze w lipcu natknęłam się w bibliotece na Pierwszy łyk piwa i inne drobne przyjemności pióra Philippe'a Delerm (2004; SIC!). Zaciekawił mnie głównie tytuł- kto nie lubi wypić dobrego piwa?
Autor opisuje tu 34 drobne przyjemności, m.in. : "Zapach jabłek", "Tour de France", "Autostrada nocą", "Czytanie na plaży", "Bibliobus", "Majteczki pod okapami", "Jesienny...
Stephen King to niekwestionowany król thrillera. Jak każdy król ma na swoim koncie kilka porażek (zdecydowanie odradzam czytanie opowiadania Policjant biblioteczny). Z drugiej strony większość z jego książek to światowe bestsellery, które doczekały się głośnych ekranizacji. Ponieważ King jest królem, w Joyland pozwala sobie niekiedy na szczyptę ironii: "Nigdy nie wysmażyłem...
więcej Pokaż mimo toUważam, że ta powieść jest dobra. Prawdą jest,że nie podtrzymuje klimatu oryginału. To zupełnie inne spojrzenie na klasykę. Niektórzy zarzucają tej książce absurdalność fabuły. Mi się podoba. Lidia jako alkoholiczka- prawdopodobne. Kłopoty w małżeństwie Elizabeth i Darcy'ego- zdarza się. Przygody Mary- może trochę zbyt gwałtowne zmiany akcji,ale czemu nie? Ta książka to...
więcej Pokaż mimo toPrzez długie lata książka ta była moją ulubioną. Cudowny humor i dialogi. Kultowe cytaty. Polecam z głębi serca.
Pokaż mimo toKsiążka, która wróciła mi wiarę w Żeromskiego. Fragmenty pamiętnika Joasi są fantastyczne. Polecam.
Pokaż mimo toBardzo lubię tego rodzaju książki i być może właśnie dlatego tak mi się spodobała. Dużo zdjęć, lekki styl. Trochę brakuje zakończenia. W Polsce mało jest autorek, które zdecydowałyby się podjąć wyzwanie Frances Mayes, a tej pisarce wyszło to bardzo dobrze.
Pokaż mimo toPrzereklamowana. Dobra do opisu czarnej mszy, potem stacza się po równi pochyłej. Żałuję, że kupiłam.
Pokaż mimo to