rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Sebastiana i choć niewiele łączy mnie z górami to ksiązka bardzo mi się podobała.
Jest to powieść, którą gatunkowo można zaliczyć do thrillera psychologicznego połączonego z kryminałem.

Alicja Kandora, młoda, silna i ambitna himalaistka, dowiaduje się o śmierci swojej matki. Po otrzymaniu tej tragicznej informacji za wszelką cenę chce się dowiedzieć, co tak naprawdę wydarzyło się w górskiej chacie, gdzieznaleziono zwłoki. Nie do końca jest przekonana, że jej matka popełniła samobójstwo, choć okolicznoci na to właśnie wskazują. Zrozpaczona dziewczyna postanawia odkryć jakie okolicznosci pozbawiły jej matkę życia. Alicja, dla której wspinaczka górska była zawsze najważniejsza, teraz, po tragedii zaczyna zastanawiać się nad wartościami życiowymi.

Mamy także czterech innych, również atrakcyjnych bohaterów, którzy przez złe warunki pogodowe utknęli w starej chacie. Każda z tych postaci jest dla nas tajemnicą, którą odkryć możemy tylko zagłębiając sie w lekturę.

W powieści bardzo wyraźnie odczuwa się górski zimowy klimat, w którym toczy się akcja. Powieść jest bardzo zagadkowa, pełna napięcia i czyhającego zagrożenia. Akcja powieści rozwija się powoli, a mimo to cały czas wzrasta napięcie. Każda kolejna przeczytana strona budzi coraz więcej zagadek, co powoduje, że ciężko jest oderwać się od książki.

Plusem powieści są relecje międzyludzkie, które bardzo dobrze zostały opisane przez autora. Znajdziemy tutaj sporo przemyśleń, którym oddają się bohaterowie, dzięki temu jesteśmy w stanie poznać ich odczycia i pałające nimi emocje.

Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło i usatysfakcjonowało zarazem. Dodaje ono smaku tej pełnej emocji lekturze. "Za szczytem" to trzymająca w napięciu powieść, po którą na pewno warto sięgnąć.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Sebastiana i choć niewiele łączy mnie z górami to ksiązka bardzo mi się podobała.
Jest to powieść, którą gatunkowo można zaliczyć do thrillera psychologicznego połączonego z kryminałem.

Alicja Kandora, młoda, silna i ambitna himalaistka, dowiaduje się o śmierci swojej matki. Po otrzymaniu tej tragicznej informacji za wszelką cenę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Reguły pożądania" to romans biurowy, który zaprasza czytelnika do świata biznesowych intryg i emocji. Głównymi bohaterami książki są Kamila, obowiązkowa i lojalna asystentka, oraz Łukasz, szef Kamili, który skupia się wyłącznie na karierze.

Kamila i Łukasz to postacie, które szybko zapadają w pamięć czytelnika. Ich relacja staje się problematyczna, gdyż oboje czują do siebie magnetyczne przyciąganie. Wzajemne pożądanie w połączeniu z moralnymi dylematami, jakie stawia im ich relacja zawodowa, sprawiają, że czytelnik z coraz większą ciekawością śledzi ich losy.

Autorka zręcznie prowadzi narrację, ukazując subtelne emocje i konflikty wewnętrzne bohaterów. Poprzez lekkie i dowcipne pióro, wplata wątki romansu w świat korporacyjnych realiów, tworząc historię pełną napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Krótkie rozdziały i ciekawa fabuła sprawiają, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Tematyka romansu biurowego na ogół jest schematyczna, ale tutaj autorka wnosi świeże spojrzenie, ukazując skomplikowane relacje między bohaterami. Czytelnik ma szansę samodzielnie ocenić moralne dylematy, z jakimi muszą zmierzyć się Kamila i Łukasz.

"Reguły pożądania" to lekka i niewymagająca lektura, która jednak nie pozwala się nudzić.
Nie jest to może przełomowa książka z gatunku romansu, ale z pewnością dostarczy czytelnikowi rozrywki i pozwoli na chwilę relaksu. Dla osób poszukujących lekkiej lektury, ta powieść z pewnością spełni oczekiwania.

"Reguły pożądania" to romans biurowy, który zaprasza czytelnika do świata biznesowych intryg i emocji. Głównymi bohaterami książki są Kamila, obowiązkowa i lojalna asystentka, oraz Łukasz, szef Kamili, który skupia się wyłącznie na karierze.

Kamila i Łukasz to postacie, które szybko zapadają w pamięć czytelnika. Ich relacja staje się problematyczna, gdyż oboje czują do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chciałabym podzielić się moimi wrażeniami po lekturze najnowszej książki Marty Matyszczak - "Przepraszam, tu był trup", pierwszego tomu serii "Zbrodnie na podsłuchu".

W nowo otwartym hotelu w Wiśle, gości grupa popularnych osób, która została zaproszona przez właścicielkę na otwarcie tego luksusowego przybytku. Ich zadaniem, w zamian za pobyt jest wypromowanie hotelu w mediach społecznościowych. Goście zostają uwięzieni w budynku przez złą pogodę i ciągle padający śnieg. Jednym z gości jest Rita Braun, która wybrała się tutaj ze swoją przyjaciółką - znaną influencerką. W obliczu przytłaczającej nudy Rita postanawia zgłębić tajemnice hotelu. Coś się Ricie tu nie podoba i wkrótce dziewczyna odkrywa, że hotel, który powinien sprzyjać środowisku nie do końca taki jest. Wraz z kolegą wpadają na pomysł nagrywania podcastów na temat greenwashingu Szybko się okaże, że to nie będzie jedyny temat ich nagrań, ponieważ w hotelu zostaną znalezione zwłoki...

Bohaterowie tej książki są absolutnie uroczy, a każdy z nich wnosi do historii swoją wyjątkową nutę, która trafia prosto do serca czytelnika. Marta Matyszczak, jak zawsze, kreuje postacie, które zyskują naszą sympatię od pierwszych stron.

"Przepraszam, tu był trup" to kryminał, który wzbogacony jest humorem, dzięki czemu czyta się go wyśmienicie! Fabuła pełna jest zwrotów akcji i zabawnych momentów, a to, co robią bohaterowie, po prostu rozśmiesza do łez.

Znając talent Marty do pisania tego typu powieści, sięgnęłam po tę książkę z pewnością, że nie będę zawiedziona lekturą. Spędziłam przy niej udaną majówkę nie nudząc się ani chwili.

"Przepraszam, tu był trup" to zabawny kryminał, który każdemu poprawi humor. Gorąco polecam tę książkę i zapewniam, że nie pożałujecie.

Chciałabym podzielić się moimi wrażeniami po lekturze najnowszej książki Marty Matyszczak - "Przepraszam, tu był trup", pierwszego tomu serii "Zbrodnie na podsłuchu".

W nowo otwartym hotelu w Wiśle, gości grupa popularnych osób, która została zaproszona przez właścicielkę na otwarcie tego luksusowego przybytku. Ich zadaniem, w zamian za pobyt jest wypromowanie hotelu w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Kelner w Paryżu" autorstwa Edwarda Chisholma to niezwykle fascynujący reportaż, który rzuca zupełnie nowe światło na Paryż, ukazując nam miasto nie tylko jako romantyczną stolicę sztuki i kultury, ale także jako miejsce pełne trudności i nierówności społecznych. Chisholm, opowiadając nam swoją historię, przenosi nas za kulisy eleganckich restauracji, gdzie życie pracowników to nieustająca walka o przetrwanie.

Jednym z największych atutów tej książki jest szczerość autora. Chisholm nie unika brutalnej rzeczywistości, z jaką muszą zmagać się kelnerzy i inni pracownicy restauracji. Jego relacja wciąga czytelnika w wir codziennej walki, gdzie każdy dzień to nowe wyzwanie. Opisuje on nie tylko fizyczną pracę, ale również brak szacunku i ciągłe napięcie, które towarzyszy życiu za kuchennymi drzwiami restauracji.

Praca Chisholma jako asystenta kelnera pozwoliła mu spojrzeć na Paryż z zupełnie innej perspektywy. Autor demaskuje przed nami iluzję wykwintności i ekskluzywności restauracji, ukazując, że za fasadą kryje się świat pełen fałszu i obłudy.

"Kelner w Paryżu" to lektura, która otwiera oczy na realia życia w stolicy smaku i miłości. Jest to ponadczasowa opowieść o odwadze, determinacji i społecznych nierównościach.

Podsumowując, książka Edwarda Chisholma to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, to także pokaz ludzkiej determinacji w obliczu trudności jakie funduje nam życie. To lektura warta polecenia każdemu, kto pragnie poznać prawdziwe oblicze Paryża i spojrzeć na miasto innej perspektywy. Polecam!

"Kelner w Paryżu" autorstwa Edwarda Chisholma to niezwykle fascynujący reportaż, który rzuca zupełnie nowe światło na Paryż, ukazując nam miasto nie tylko jako romantyczną stolicę sztuki i kultury, ale także jako miejsce pełne trudności i nierówności społecznych. Chisholm, opowiadając nam swoją historię, przenosi nas za kulisy eleganckich restauracji, gdzie życie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Agata Stec powraca w najnowszej książce Piotra Borlika!

Po odejściu z policji Agata próbuje swoich sił jako reporterka. Stara się nie wracać do przeszłości i zacząć nowe życie.
Powoli powraca na prostą, ale policyjny zmysł dalej jej towarzyszy, a gdy pewnego dnia zgłasza się do niej ojciec poszukujący zaginionego syna, Agata mimo usilnych starań nie może przejść obojętnie obok takiej sprawy...

Bardzo podoba mi się nowa Agata, która jest teraz zdecydowanie lepiej ułożoną osobą niż w poprzednich częściach, sprawia to, że budzi w czytelniku o wiele większą sympatię. Mnie taka postawa odpowiada zdecydowanie bardziej.

Filip i Sonia to zagadkowe postacie, których nie jesteśmy w stanie rozpracować do samego końca, co tylko pobudza naszą ciekawość.

Autor wprowadza w książce zagadkowy klimat, do samego końca nie zdradzając tożsamości mordercy ani jego motywów. Po raz kolejny nasza policjantka musi zmierzyć się ze wspomnieniami o bracie oraz jego psychofanami. Artur nawet po śmierci jest obecny w życiu Agaty, a ona sama choć już nie pełni czynnej służby policyjnej to nadal musi zmagać się z grą prowadzoną przez brata.

Z każdym kolejnym rozdziałem czytelnik coraz bardziej wciąga się w fabułę, co skutkuje tym, że ciężko oderwać się od książki.

Zbrodnie w książce opisane w dość brutalny sposób, więc mogą wywołać w czytelniku uczucie niepokoju oraz przerażenia. Sięgając po lekturę warto przygotować się na mocne sceny.

To kolejna część serii, po którą warto sięgnąć, mając za sobą już poprzednie tomy.
Muszę jednak dodać, że u mnie na pierwszym miejscu nadal znajduje się "Baltica".

Agata Stec powraca w najnowszej książce Piotra Borlika!

Po odejściu z policji Agata próbuje swoich sił jako reporterka. Stara się nie wracać do przeszłości i zacząć nowe życie.
Powoli powraca na prostą, ale policyjny zmysł dalej jej towarzyszy, a gdy pewnego dnia zgłasza się do niej ojciec poszukujący zaginionego syna, Agata mimo usilnych starań nie może przejść obojętnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Osiem dni maja" autorstwa Volkera Ullrich to niezwykle ważna i głęboko poruszająca książka, która rzetelnie rekonstruuje wydarzenia z ostatnich dni Trzeciej Rzeszy. Ullrich przenosi czytelnika w sam środek wydarzeń 1945 roku, ukazując chaos, desperację i upadek nazistowskiego reżimu.

Jego analiza jest niezwykle dogłębna i opiera się na szerokim zakresie źródeł, w tym dzienników, relacji świadków oraz dokumentów archiwalnych. Ullrich nie tylko opisuje wydarzenia, ale również analizuje motywacje i decyzje kluczowych postaci, takich jak Adolf Hitler, Joseph Goebbels czy Heinrich Himmler.

Autor pokazuje, jak w ostatnich dniach wojny oblicze nazistowskiego reżimu uległo całkowitemu rozkładowi, a jego przywódcy stali się coraz bardziej odrealnieni i fanatyczni. Jednocześnie czytelnik ma możliwość zrozumienia, jakie konsekwencje te wydarzenia miały dla ludności cywilnej oraz żołnierzy walczących na frontach.

Język Ullricha jest klarowny i przystępny, co sprawia, że tematyka jest dla czytelnika łatwa do zrozumienia. Książka ta nie tylko oddaje historię ostatnich dni Trzeciej Rzeszy, ale również zmusza do refleksji nad naturą totalitaryzmu, wojny i ludzkiej natury. To znakomita praca historyczna, ale również przestroga przed skutkami fanatyzmu i dyktatury.

Podsumowując, "Osiem dni maja" to znakomita książka, a zarazem podróż przez kluczowe wydarzenia, które kształtowały przełomowe dni w historii II wojny światowej. Ullrich mistrzowsko przedstawia główne postacie i zdarzenia, ukazując ich złożoność i wpływ na losy świata. Książka wciąga czytelnika od pierwszych stron, prowadząc przez ten niesamowicie ważny okres historii. Polecam!

"Osiem dni maja" autorstwa Volkera Ullrich to niezwykle ważna i głęboko poruszająca książka, która rzetelnie rekonstruuje wydarzenia z ostatnich dni Trzeciej Rzeszy. Ullrich przenosi czytelnika w sam środek wydarzeń 1945 roku, ukazując chaos, desperację i upadek nazistowskiego reżimu.

Jego analiza jest niezwykle dogłębna i opiera się na szerokim zakresie źródeł, w tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W Szczecinie dochodzi do serii zabójstw. Ofiary są przypadkowe, a jedyne co je łączy, to niewielki, prawie niewidoczny ślad zostawiany przez mordercę.
Sprawą zajmuje się zespół śledczych z komisarzami Agatą Skibińską i Łukaszem Prochotem na czele. Do ich zespołu dołącza także profiler Aleksander Lewis, który wrócił do Polski po latach pracy w Anglii. Nie każdy darzy Aleksandra sympatią, a Agata ma nieodparte wrażenie, że profiler coś ukrywa...

Bardzo udany kryminał!
Ja pierwszy raz spotykam się z twórczością Diany Brzezińskiej jednak jestem zachwycona jej najnowszą powieścią.
"Wizjoner" to prawdziwa perełka literacka, która wciąga od pierwszych stron.

Autorka nie tylko stworzyła intrygującą fabułę, ale także wykreowała niezapomnianych bohaterów, których losy trzymają czytelnika w ciągłym napięciu.

Główna bohaterka, Agata Skibińska już na wstępie robi pozytywnie wrażenie, a wraz ze swoim partnerem Łukaszem Prochotem tworzą wspaniały i zgrany duet.

Aleksander Lewis jest postacią zagadkową, której jeszcze nie udało mi się rozgryźć.
Jego tajemnicza osobowość i niejasne motywacje sprawiają, że nie jestem w stanie stwierdzić czy pełni on funkcję dobrego czy złego charakteru.

Jednym z zalet powieści są bardzo krótkie rozdziały, które sprawiają, że przez książkę brnie się błyskawicznie i ciężko jest się od niej oderwać.

Podsumowując, "Wizjoner" to kryminał, który nie tylko wciąga, ale także zaskakuje i pozostawia w czytelniku pozytywne emocje.
Brzezińska mistrzowsko balansuje między wartką akcją a głębokimi portretami psychologicznymi postaci.
Z czystym sumieniem polecam tę książkę, a ja już niecierpliwie czekam na kolejną.

W Szczecinie dochodzi do serii zabójstw. Ofiary są przypadkowe, a jedyne co je łączy, to niewielki, prawie niewidoczny ślad zostawiany przez mordercę.
Sprawą zajmuje się zespół śledczych z komisarzami Agatą Skibińską i Łukaszem Prochotem na czele. Do ich zespołu dołącza także profiler Aleksander Lewis, który wrócił do Polski po latach pracy w Anglii. Nie każdy darzy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przykro mi to pisać, ale książka Moniki Sławeckiej "Niewinna Inka" nie spełniła moich oczekiwań.

Książka napisana jest z perspektywy dwóch kobiet, tytułowej Inki czyli Haliny Galińskiej oraz dziennikarki Anny Poniatowskiej.

Anna dostaje propozycję napisania książki, w której główną bohaterką ma być osadzona w areszcie Inka. Kobieta od lat jest związana ze światem przestępczym. To ona wystawiła na śmierć byłego ministra sportu Jacka Dębskiego. Anna chce poznać prawdziwe życie Inki, dowiedzieć się więcej o jej motywacjach, przeszłości i relacjach z innymi członkami świata przestępczego. Anna jako doświadczona dziennikarka nie powinna mieć problemu z przeprowadzeniem wywiadu, a jednak okazuje się, że zadanie nie jest takie łatwe...

Jeśli mam być szczera, to liczyłam na konkretniejsze opisy życia więziennego, takie bardziej szczegółowe. Sposób w jaki autorka przedstawia nam ten świat był dla mnie chaotyczny i nie mogłam się w nim odnaleźć.
Liczyłam też na konktrety z życia mafii, który w książce został zarysowany tylko powierzchownie.

Anna oraz Inka nie wywarły na mnie dobrego wrażenia. O Ince nie dowiedziałam się niczego ciekawego, a Anna wydała mi się naiwną i mało profesjonalną dziennikarką.

Książka napisana nie w moim stylu, zbyt chaotyczna i mało szczegółowa.
Uważam, że pomysł na fabułę był dobry, nawet bardzo, ale nie został on do końca przemyślany, przez co czułam się zagubiona w gąszczu wszystkich wydarzeń. Brakowało mi głębszego wniknięcia w psychologię postaci oraz realistycznych opisów codzienności za kratami i w świecie przestępczym.

Na uznanie zasługuje jednak zakończenie, które bardzo mnie zaskoczyło i ono akurat bardzo mi się podobało.

Podsumowując, gdyby książka była grubsza, to nie wiem czy doczytałabym ją do końca.
Nie znam innych powieści Moniki, ale ta powieść niestety do mnie nie przemówiła. Choć "Niewinna Inka" nie była w moim stylu, doceniam pomysł autorki oraz jej starania i wierzę, że książka znajdzie swoich zwolenników.

Przykro mi to pisać, ale książka Moniki Sławeckiej "Niewinna Inka" nie spełniła moich oczekiwań.

Książka napisana jest z perspektywy dwóch kobiet, tytułowej Inki czyli Haliny Galińskiej oraz dziennikarki Anny Poniatowskiej.

Anna dostaje propozycję napisania książki, w której główną bohaterką ma być osadzona w areszcie Inka. Kobieta od lat jest związana ze światem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wreszcie Igor Brudny, którego uwielbiam!
Po lekturze piątej części, która niestety nie przypadła mi do gustu, miałam pewne obawy co do kolejnego tomu. Na szczęście powrócił Igor, na którego czekałam!

Po ostatniej skomplikowanej sprawie o podłożu politycznym, Igor ucieka w Bieszczady by nabrać dystansu. Jego pobyt w górach wydłuża się, co bardzo irytuje jego partnerkę, Julkę. Dodatkowo, w okolicy znikają dwie młode dziewczyny, a Igor jest osobą, która mogła widzieć je jako ostatnia przed ich zaginięciem. Podejrzenia padają na sąsiada Brudnego, smolarza Samuela. Igor jednak nie wierzy w jego winę i czuje, że sprawa może być bardziej złożona, niż się wydaje. Mimo że obecnie nie jest na służbie, zaczyna angażować się w śledztwo...

Jestem niezmiernie zadowolona z powrotu Igora i Julki. To wspaniały duet, którego bardzo mi brakowało. Postacie wciąż zachwycają, a sposób ich działania, wzajemne przekomarzanie się i łączące ich uczucie sprawiają, że książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością.

Fabuła książki jest bardzo rozbudowana i nie ogranicza się jedynie do teraźniejszych zbrodni, lecz zmusza naszych bohaterów do zgłębiania tajemnic przeszłości. To powieść kryminalna z zaskakującymi zwrotami akcji, drastycznymi zbrodniami, tajemnicami, zmową milczenia i bezprawiem wysoko postawionych ludzi.

Bardzo podobał mi się opis bieszczackich okolic, który pozwolił mi poczuć, jakbym własnymi zmysłami przeniosła się do tych malowniczych krajobrazów. Świetna sceneria tajemniczych gór, owiana mroczną legendą o Smolarzu porywającym i pożerającym turystów.

Podsumowując, jest to doskonały kryminał, który wciąga coraz bardziej wraz z każdym kolejnym przeczytanym rozdziałem. Polecam go miłośnikom mocnych kryminałów i zachęcam do zapoznania się z poprzednimi tomami.

Wreszcie Igor Brudny, którego uwielbiam!
Po lekturze piątej części, która niestety nie przypadła mi do gustu, miałam pewne obawy co do kolejnego tomu. Na szczęście powrócił Igor, na którego czekałam!

Po ostatniej skomplikowanej sprawie o podłożu politycznym, Igor ucieka w Bieszczady by nabrać dystansu. Jego pobyt w górach wydłuża się, co bardzo irytuje jego partnerkę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra książka, którą czytałam z zapartym tchem. Nie jest to lektura, którą czyta się szybko i przyjemnie, ponieważ porusza bardzo trudne tematy, ale napisana jest w sposób, który nie pozwala oderwać się od książki.

W katedrze znalezione zostaje ciało kobiety. Inspektor Lottie Parker wraz ze swoim zespołem rozpoczyna śledztwo. W niedługim czasie znalezione zostają kolejne zwłoki. Jest to mężczyzna, którego ciało zawisa na drzewie przy jego domu. Czy ofiary łączy coś więcej poza miejscem, w którym razem pracowały? Dlaczego oboje mają na nogach podobny tatuaż? I co wspólnego z morderstwami ma dawny sierociniec - Dom Świętej Anieli?

Autorka wnikliwie przedstawia postacie, nadając im głębię i złożoność psychologiczną, co sprawia, że czytelnik z łatwością się z nimi identyfikuje. Starannie wykreowała nie tylko główną bohaterkę, Lottie Parker, ale także solidnie rozwinęła inne postacie występujące w książce.
Inspektor Parker to silna kobieta, która musi radzić sobie z własnymi problemami rodzinymi i osobistymi tragediami, jednocześnie stawiając czoła niebezpieczeństwom zawodowym. Jej postać jest bardzo realistyczna, co sprawia, że czytelnik łatwo się z nią utożsamia.

Fabuła książki jest dobrze skonstruowana, pełna zwrotów akcji, co utrzymuje czytelnika w stałym napięciu. Gibney doskonale balansuje pomiędzy wątkami kryminalnymi a osobistymi dramatami bohaterów, tworząc kompleksową historię, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony.
To powieść wyróżniająca się bogatym zarysem fabularnym, głębokimi postaciami oraz atmosferycznym środowiskiem. Gibney zapewnia czytelnikom intensywną podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej natury, nie tylko poprzez centralne śledztwo, ale także poprzez osobiste konflikty i tajemnice bohaterów.

Podsumowując, "Dzieci mroku" to solidna powieść kryminalna, która zaskakuje, porusza i trzyma w napięciu. Dla fanów gatunku, zwłaszcza tych poszukujących głębszych psychologicznych aspektów kryminału, jest to lektura godna polecenia!

Bardzo dobra książka, którą czytałam z zapartym tchem. Nie jest to lektura, którą czyta się szybko i przyjemnie, ponieważ porusza bardzo trudne tematy, ale napisana jest w sposób, który nie pozwala oderwać się od książki.

W katedrze znalezione zostaje ciało kobiety. Inspektor Lottie Parker wraz ze swoim zespołem rozpoczyna śledztwo. W niedługim czasie znalezione zostają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miałam przyjemność przeczytać najnowszą książkę Moniki Magoskiej-Suchar, czyli pierwszy tom serii Neurochirurdzy, pt: "W rękach Boga". I to jest kolejna udana książka autorki!

Celia Harris dostaje się do Harvardu na rezydenturę, by kształcić się na lekarza neurochirurgii u boku najlepszego profesora w tej dziedzinie, Ralpha Wagnera.
Dziewczyną nie tylko kieruje chęć nauki, ale przede wszystkim chęć zemsty. Celia podejrzewa, że profesor Wagner ratuje życie tylko wybranym sobie pacjentom, przez co siostra Celii, która zachorowała na raka mózgu, nie miała szansy na leczenie. Dziewczyna podejrzewa, że Wagner wynalazł lek na raka, który ukrywa przed światem.
Czy dziewczyna ma racje? Czy uda jej się zbliżyć do profesora na tyle, by odkryć prawdę?

Super książka ze wspaniałymi bohaterami. Zarówno profesor Ralph, jak i Celia idealnie odegrali swoje role w powieści.
Profesor, oschły, wymagający i wzbudzający postrach, podsycał moją ciekawość z każdą kolejną przeczytaną stroną.
Celia, inteligentna i dobra dziewczyna, która z determinacją chce odkryć prawdę jest postacią, do której poczułam wielką sympatię.

Fabuła książki prowadzona jest z perspektywy zarówno Celii, jak i Ralpha, co pozwala nam poznać uczucia obu tych postaci.
W książce wyraźnie odczuwa się atmosferę tajemnicy co nie pozwala oderwać się od książki. Są też momenty grozy, które budują napięcie. Oczywiście nie mogło także zabraknąć pikanterii, którą autorka sprawnie opisała rozbudzając fantazje czytelnika.

Bardzo dobra książka, z którą bardzo miło spędziłam czas. Zasiała w mojej głowie ciekawość i wiele pytać co do dalszych losów naszych bohaterów, dlatego z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu!

Gorąco polecam zapoznać się z lekturą.

Miałam przyjemność przeczytać najnowszą książkę Moniki Magoskiej-Suchar, czyli pierwszy tom serii Neurochirurdzy, pt: "W rękach Boga". I to jest kolejna udana książka autorki!

Celia Harris dostaje się do Harvardu na rezydenturę, by kształcić się na lekarza neurochirurgii u boku najlepszego profesora w tej dziedzinie, Ralpha Wagnera.
Dziewczyną nie tylko kieruje chęć nauki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tym razem przychodzę do Was z recenzją książki "99 ofiar Tytusa Mayera" autorstwa Marcela Mossa.

Prezenterka Julia Karpiel postanawia przeprowadzić wywiad z Tytusem Mayerem, seryjnym mordercą, który po 25 latach wychodzi na wolność. Celem wywiadu ma być książka biograficzna na temat życia Tytusa i zbrodni, których dokonał on w przeszłości.
Podczas rozmowy Tytus opowiada szczegółowo o swoim dzieciństwie, pobycie w więzieniu, a także o zbrodniach, które popełnił.
Czy trudne doświadczenia z dzieciństwa mogą usprawiedliwić bestialskie czyny? Ile osób tak naprawdę zamordował Tytus.
Im dłużej Julia rozmawia z Mayerem tym częściej zadaje sobie pytanie czy warto rozgrzebywać przeszłość i przypominać ludziom o człowieku, który zdolny jest do wszystkiego...

Marcel Moss skonstruował narrację pełną emocji i rosnącego napięcia, przedstawiając wstrząsającą historię człowieka, którego życie naznaczone było przemocą, niesprawiedliwością i bezsilnością.

Książka wciąga czytelnika z każdą kolejną przeczytaną stroną, budując napięcie, oferując świetnie poprowadzoną fabułę i pobudzając ciekawość czytelnika. Ma to znakomity wpływ na całość powieści.

Książka jest dość brutalna, więc bardziej wrażliwi czytelnicy mogą mieć ciężko przez nią przebrnąć. Powieść zdecydowanie dedykowana jest dla osób o mocnych nerwach, którzy nie boją się drastycznych, wywołujących przerażenie opisów.
Mnie książka bardzo się podobała, dawno nie czytałam tego typu powieści i trochę się za nimi stęskniłam.

Powieść składa się z sześciu części, z której każda posiada własny tytuł. Spośród nich, dwie pierwsze, "Skóra" oraz "Posłuszna", wywarły na mnie największe wrażenie.

Jest to jedna z lepszych książek Mossa, to niezwykle mocna, wstrząsająca i angażująca lektura, która na długo pozostanie w pamięci czytelnika. Polecam!

Tym razem przychodzę do Was z recenzją książki "99 ofiar Tytusa Mayera" autorstwa Marcela Mossa.

Prezenterka Julia Karpiel postanawia przeprowadzić wywiad z Tytusem Mayerem, seryjnym mordercą, który po 25 latach wychodzi na wolność. Celem wywiadu ma być książka biograficzna na temat życia Tytusa i zbrodni, których dokonał on w przeszłości.
Podczas rozmowy Tytus opowiada...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ale ta książka była dobra! Bardzo mi się podobała! Z każdą przeczytaną stroną wciągałam się coraz bardziej!

Armin Van Lander ma brata bliźniaka, Milana. Milan jest człowiekiem bardziej szalonym, natomiast Armin to oaza spokoju, zawsze odpowiedzialny, ułożony i opanowany. Jednak nikt nie wie, że życie Armina to tylko pozory i nikt nie wie o jego drugim wcieleniu...
Natalia Grońska to przebojowa, odważna i nieustraszona prawniczka. Na pierwszy rzut oka kobieta nie do zdarcia, ale i ona skrywa swoje mroczne tajemnice...
Czy jest szansa, aby tych dwoje ludzi połączyło uczucie, gdy wokół jest tyle sekretów i tajemnic? Jak potoczą się ich losy, gdy Natalia zawita do klubu Black Mirror i spotka tam tajemniczego Mister Reda?
Odpowiedzi na te pytania zawarte są w książce.

Fabuła naprawdę intryguje i trzyma czytelnika w napięciu. Z jednej strony mamy parę bohaterów, gdzie śledzimy ich miłosne potyczki, a z drugiej mamy tajemnicę, która sprawia, że czujemy niepokój o ich losy. Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów, Armina i Natalii. Bardzo fajnie czytało się każdy rozdział.

Autorka stworzyła bardzo wyraziste postacie, których nie da się nie lubić. Zarówno główni bohaterowie jak i ci drugoplanowi dostarczają nam powodów do śmiechu. Każdy z nich jest zabawny i pełen charyzmy. Książka pełna jest zaskakujących zwrotów akcji, wciągająca od początku do końca. Wątek kryminalny dodaje powieści dynamiki i atrakcyjności.

Bardzo podobały mi się sceny miłosne, które napisane są ze smakiem i wyczuciem, nie ma w nich nieprzesady. Subtelne, lecz gorące sceny miłosne rozbudzają wyobraźnię czytelnika.

Bonus dodany na końcu książki jest fenomenalny, tam dopiero się uśmiałam!
Gorąco polecam!

Ale ta książka była dobra! Bardzo mi się podobała! Z każdą przeczytaną stroną wciągałam się coraz bardziej!

Armin Van Lander ma brata bliźniaka, Milana. Milan jest człowiekiem bardziej szalonym, natomiast Armin to oaza spokoju, zawsze odpowiedzialny, ułożony i opanowany. Jednak nikt nie wie, że życie Armina to tylko pozory i nikt nie wie o jego drugim wcieleniu...
Natalia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytaliście już serię książek Anny Klejzerowicz z Felicją Stefańską w roli głównej? Ja zaczęłam przygodę od końca i właśnie skończyłam "Kuźnię przeklętych", a to już ostatni tom całej serii. Teraz czas nadrobić resztę.

W starej kuźni zostaje odnalezione ciało radnego gminy Kryszewo. Sprawą zaczyna interesować się nie tylko policja, ale przede wszystkim redaktorka naczelna gminy Kryszewo Felicja Stefańska. Niedługo potem dochodzi do kolejnych zbrodni. Dlaczego giną ludzie, którzy interesują się starą kuźnią? Czy chodzi o legendy o ukrytym tam skarbie? A może ma to związek z wydarzeniami II wojny światowej? Felicja wraz ze swoją podwładną Kasią postanawiają bliżej przyjrzeć się sprawie...

Bardzo fajny kryminał, który dobrze mi się czytało. Znalazłam w nim wszystko czego zazwyczaj oczekuję od tego typu książek: zbrodnię, ciekawe śledztwo oraz interesujących bohaterów.

Główna bohaterka, Felicja, to osoba, która ma charakterek i lubi stawiać na swoim. Z determinacją dąży do odkrycia prawdy i nie odpuści, dopóki sprawa starej kuźni nie zostanie rozwiązana. Bardzo ją polubiłam.

Dobre wrażenie zrobiła na mnie także pracownica Felicji, Kaśka. Młoda i ambitna dziewczyna, którą także obdarzyłam sympatią.

Bardzo podobało mi się połączenie w książce kryminału z powieścią obyczajową, ale przede wszystkim podobało mi się wplecenie wątku historycznego. Ta mieszanka sprawiła, że książka nabrała dynamicznego charakteru, łącząc zaskakujące zwroty akcji z głębszymi wątkami społecznymi i historycznymi. Autorka doskonale potrafiła ukazać złożoność ludzkich relacji w kontekście kryminalnych zagadek, jednocześnie rzucając światło na fascynujące aspekty przeszłości. Polecam!

Czytaliście już serię książek Anny Klejzerowicz z Felicją Stefańską w roli głównej? Ja zaczęłam przygodę od końca i właśnie skończyłam "Kuźnię przeklętych", a to już ostatni tom całej serii. Teraz czas nadrobić resztę.

W starej kuźni zostaje odnalezione ciało radnego gminy Kryszewo. Sprawą zaczyna interesować się nie tylko policja, ale przede wszystkim redaktorka naczelna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przedstawiam Wam najnowszą powieść Moniki Magoskiej-Suchar pt."Serca ze śniegu i płomieni".

Fabuła książki opowiada o Biance, która odkrywszy zdradę swojego męża decyduje się wyjechać na Alaskę do swojej przyjaciółki Madison. Podczas podróży Bianca ulega wypadkowi. Po ocknięciu się w zniszczonym samochodzie postanawia poszukać pomocy. Szukając ratunku odkrywa, że świat wokół niej stał się jakiś inny - tajemniczy i nieznany. Po kilku dziwnych wydarzeniach trafia do zamku tajemniczego Theodora...

Książka urzeka swoją mistyczną i romantyczną atmosferą, przeplataną elementami fantastyki. Narracja prowadzona z perspektywy głównej bohaterki od początku wciąga czytelnika i prowadzi przez labirynt tajemniczych wydarzeń.

Bohaterowie powieści to dobrze wykreowane postacie, zarówno te o dobrych charakterach jak Bianca, Theodor czy Madison, jak i te o czarnych charakterach czyli Anthony i Lena. Każda postać doskonale wpisuje się w swoją rolę, budując barwny świat powieści.

Autorka zaserwowała nam fascynującą mieszankę fantastyki i romansu, napisaną w atrakcyjny sposób. Książkę czyta się niezwykle szybko i przyjemnie.

Osobiście, jedynym elementem, który nie podobał mi się w książce były obrzędy spirytystyczne umieszczone przez autorkę. Niemniej jednak, to subiektywna opinia, która wynika z tego, że po prostu nie przepadam za tego typu wątkami.

Podsumowując, ta magiczna powieść łączy w sobie różnorodne elementy - od fantastyki przez romans po nutkę grozy. Polecam szczególnie miłośnikom romansów, pragnącym na chwilę oderwać się od rzeczywistego świata.

Przedstawiam Wam najnowszą powieść Moniki Magoskiej-Suchar pt."Serca ze śniegu i płomieni".

Fabuła książki opowiada o Biance, która odkrywszy zdradę swojego męża decyduje się wyjechać na Alaskę do swojej przyjaciółki Madison. Podczas podróży Bianca ulega wypadkowi. Po ocknięciu się w zniszczonym samochodzie postanawia poszukać pomocy. Szukając ratunku odkrywa, że świat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra książka i gdybym nie wiedziała, że jest to debiut literacki autora to w życiu bym się nie domyśliła. Jest to kryminał, który bez wątpienia zasługuje na uznanie!
Autor świetnie oddaje w książce trudy życia policjanta, w tym przypadku Marka Barczyńskiego, który wraz ze swoimi kolegami po fachu z determinacją ściga mordercę swojego przełożonego.
Fabuła książki skupia się na dwóch głównych wątkach – zagadkowej śmierci naczelnika oraz walce o życie córki głównego bohatera.

Ten kryminał wciąga od pierwszych stron, trzymając czytelnika w ciągłym napięciu. Autor zręcznie miesza świat przestępczy z rzeczywistością policyjną. Zagadkowa śmierć naczelnika i dramatyczna sytuacja rodziny Marka sprawiają, że czytelnik doświadcza pełnego wachlarza emocji – od bólu i tajemnic po nadzieję i poświęcenie.

Autor nie boi się poruszać trudnych tematów, prezentując autentyczną historię bez zbędnego przerysowania. Opisuje trudne wybory, ukazując przy tym rzeczywistość służby policyjnej. Nie sposób jest przewidzieć fabuły, co dodatkowo podtrzymuje zainteresowanie czytelnika.
To mocna, emocjonalna historia, która nie pozostawia miejsca na nudę.

"Dla Ciebie nawet" to niesamowicie dopracowana książka. Całość prezentuje się jako świetny kryminał, który zdecydowanie zasługuje na uznanie czytelników. To lektura, przed którą nie można przejść obojętnie.
Gratuluję autorowi udanego debiutu i z niecierpliwością czekam na kolejną książkę.

Bardzo dobra książka i gdybym nie wiedziała, że jest to debiut literacki autora to w życiu bym się nie domyśliła. Jest to kryminał, który bez wątpienia zasługuje na uznanie!
Autor świetnie oddaje w książce trudy życia policjanta, w tym przypadku Marka Barczyńskiego, który wraz ze swoimi kolegami po fachu z determinacją ściga mordercę swojego przełożonego.
Fabuła książki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, którą miałam okazję przeczytać jest poruszającym reportażem, który opisuje jedno z najgłośniejszych śledztw w historii Włoch. Szesnaścioro dzieci zostaje odebranych swoim rodzinom, które oskarżone zostają o znęcanie się nad swoimi dziećmi oraz o przynależność do satanistycznej sekty, gdzie na dzieciach praktykowane są gwałty i tortury. Pablo Trincia, dziennikarz śledczy, po latach postanawia przyjrzeć się sprawie, by odkryć prawdę o wydarzeniach w Bassa Modenese.

Książka ukazuje dramatyczne procesy, które doprowadziły do wyroków skazujących, rozpadu rodzin i samobójstw. Historia zaczyna się od oskarżeń pojedynczego chłopca, Daria, jednak z czasem kolejne dzieci zgłaszają podobne przeżycia.

Dziennikarz kontaktując się z osobami związanymi ze sprawą, odkrywa niekompetencje psychologów i zaniedbania w systemie opieki społecznej, które doprowadziły do dramatycznych skutków.

Reportaż wciąga od pierwszych stron, przedstawiając przerażające fakty. Autor w bardzo interesujący sposób przedstawił zawiłości całego śledztwa. Pokazał trudności z jakimi mierzył się szukając prawdy. Wnikliwie studiując akta, raporty i nagrania z przesłuchań, odkrywa szokującą prawdę o manipulacji, którym uległy ofiary i ich rodziny.

Autor opisał w swoim reportażu historię, obok której nie sposób przejść obojętnie, a najbardziej przerażające jest to, że ta szokująca historia oparta jest na faktach. Dziennikarz skupia się na psychologicznych aspektach ofiar i ich rodzin. Przesłuchania, opisane przez autora, rzucają światło na manipulacje, jakim uległy dzieci i jakie traumy z tego wynikły.

Podsumowując, reportaż "Diabły z Bassa Modenese" nie tylko przybliża czytelnikowi dramatyczną historię, ale również skłania do refleksji nad ludzką naturą, funkcjonowaniem systemu prawnego i roli mediów w kształtowaniu opinii publicznej.

Książka, którą miałam okazję przeczytać jest poruszającym reportażem, który opisuje jedno z najgłośniejszych śledztw w historii Włoch. Szesnaścioro dzieci zostaje odebranych swoim rodzinom, które oskarżone zostają o znęcanie się nad swoimi dziećmi oraz o przynależność do satanistycznej sekty, gdzie na dzieciach praktykowane są gwałty i tortury. Pablo Trincia, dziennikarz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przychodzę do Was z recenzją najnowszej książki Piotra Borlika.
Tym razem autor również mnie nie zawiódł, a jego najnowsza książka "Drudzy" dostarczyła mi emocjonującej podróży przez skomplikowane śledztwo.

Podkomisarz Paweł Szumski i aspirantka Monika Lewicka, próbują rozwikłać tajemnicę podpalenia młodej dziewczyny. Cała ta sprawa związana jest niejako z nielegalnymi wyścigami ulicznymi odbywającymi się na ulicach Gdańska.
Jaki związek łączy sprawcę podpalenia z nielegalnymi wyścigami i dlaczego jego celem została dziewczyna, której brat zapoczątkował proceder nielegalnych wyścigów? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po lekturę.

Fabuła książki od początku wciąga czytelnika, a cała historia budzi zainteresowanie od pierwszej do ostatniej strony. Piotr Borlik nie tylko utrzymuje napięcie, ale również oddaje głębokie emocje bohaterów, co sprawia, że czytelnik utożsamia się z ich misją. Autor zgrabnie łączy elementy kryminalne z nielegalnymi wyścigami ulicznymi, a ciekawy sposób, w jaki rozwija historię, zasługuje na uznanie.
Paweł Szumski i aspirantka Monika Lewicka, tworzą zgrany duet, próbując rozwikłać tajemnicę podpalenia młodej dziewczyny, a różnice w charakterach bohaterów tworzą fascynujący kontrast.

Zakończenie było dla mnie trochę nietypowe, spodziewałam się innego obrotu, ale nie można zaprzeczyć, że to co zaserwował nam autor stanowi dynamiczny epilog, który skutecznie i z rozmachem zamyka całą sprawę. Dlatego mimo innych oczekiwań z mojej strony co do finału, uważam, że książka jest bardzo dobrą lekturą.

Podsumowując, "Drudzy" to kolejny triumf Piotra Borlika, oferujący czytelnikowi nie tylko elektryzującą fabułę, lecz także intensywne emocje i nieustanne zaskoczenia. Książka, pełna dynamiki, nie pozostawia miejsca na nudę, stanowiąc gratkę dla miłośników kryminałów z fascynującym twistem.

Przychodzę do Was z recenzją najnowszej książki Piotra Borlika.
Tym razem autor również mnie nie zawiódł, a jego najnowsza książka "Drudzy" dostarczyła mi emocjonującej podróży przez skomplikowane śledztwo.

Podkomisarz Paweł Szumski i aspirantka Monika Lewicka, próbują rozwikłać tajemnicę podpalenia młodej dziewczyny. Cała ta sprawa związana jest niejako z nielegalnymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Prosta, krótka, emocjonalna - tak w trzech słowach opisałabym książkę "Gdyby dzisiaj było wczoraj" autorstwa Julii Maj.

Nie sądziłam, że książka aż tak mi się spodoba! Historia z życia wzięta, w której niejedna osoba mogłaby odnaleźć samą siebie.
Książka opowiada o Hani, kobiecie, która od wielu lat tkwi w nieszczęśliwym małżeństwie. W pewnym momencie, Hania, przytłoczona i znudzona swoim nieudanym małżeństwem wdaje się w gorący romans. To pomaga jej odkryć w sobie potencjał, o który nigdy by siebie nie podejrzewała!

Książka ukazuje rozterki i problemy życia codziennego, z którymi zapewne boryka się niejedna kobieta. Fabuła książki skupia się na motywach zdrady, nieszczęśliwego małżeństwa oraz skomplikowanej relacji. Wszystko razem tworzy niesamowicie wiarygodną historię, a liczne sceny erotyczne i wulgaryzmy, których muszę przyznać jest w książce sporo tylko dodają książce autentyczności.

Polubiłam wszystkich bohaterów, autorka wykreowała ich w bardzo realistyczny sposób, co sprawiło, że czułam się jakbym znała ich osobiście. Hania, główna bohaterka, emanuje siłą i determinacją, ale mimo trudności małżeńskich, z jakimi się boryka, nie potrafi zdecydować się na porzucenie stabilności życia i rozpoczęcie nowego rozdziału.

Dobry początek, dobry środek i dobre zakończenie! Autorka udowodniła, że dobra książka nie musi być gruba. W swojej liczącej niecałe 200 stron powieści, zawarła wszystko co potrzebne. Jestem ciekawa czym autorka jeszcze nas zaskoczy i już nie mogę się doczekać drugiego tomu.

Prosta, krótka, emocjonalna - tak w trzech słowach opisałabym książkę "Gdyby dzisiaj było wczoraj" autorstwa Julii Maj.

Nie sądziłam, że książka aż tak mi się spodoba! Historia z życia wzięta, w której niejedna osoba mogłaby odnaleźć samą siebie.
Książka opowiada o Hani, kobiecie, która od wielu lat tkwi w nieszczęśliwym małżeństwie. W pewnym momencie, Hania, przytłoczona...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Debiut Agnieszki Czyżyckiej "Spójrz na mnie" opisujący historię miłości między Jagodą a Adamem, obiecywał emocjonującą i wzruszającą lekturę, a opis książki bardzo mnie zachęcił bym po nią sięgnęła.

Fabuła książki skupia się na bardzo ważnych tematach jakimi są przemoc fizyczna i psychiczna, przemoc w rodzinie, poczucie strachu i bezsilności.

Autorka dużo uwagi skupia na uczuciach głównych bohaterów, potrafi pięknie o nich pisać, jednak odniosłam wrażenie, że książka jest tymi uczuciami za bardzo przesycona.
Niektóre wątki niepotrzebnie się przeciągały, powodując, że co rusz wracamy do wspomnianych wcześniej przemyśleń bohaterów. Decydowali się oni na jakiś krok po czym w ostatniej chwili się wycofywali, co było dla mnie nieco irytujące i sprawiało, że książka zaczynała mi się dłużyć.

Jagodę polubiłam, chociaż sprawiała wrażenie zagubionej i naiwnej kobiety. Współczułam jej jednak wszystkiego co ją w życiu spotkało i byłam w stanie zrozumieć jej zachowanie.
Adam niestety nie zdobył mojej sympatii. Odniosłam wrażenie, że jest niedojrzałym mężczyzną, niepotrzebnie zazdrosnym, który tylko zaciska pięści do bójki, gdy coś nie idzie po jego myśli.
O wiele więcej sympatii wzbudził we mnie brat Adama, Sebastian. Starał się na każdym kroku wspierać zarówno Jagodę, jak i Adama.

Uważam, że powieść można było spokojnie skrócić lub zamiast kilkakrotnie powtarzać niektóre wątki, opisać inne ważne wydarzenia, jak np. wypadek Adama czy wyjazd Jagody z  Krakowa, co dodałoby książce większego uroku i czytałoby się ją z większym zapałem.

Nie ulega wątpliwości, że książka daje nam przekaz jakim jest szczera rozmowa. Dzięki rozmowie można uniknąć wielu nieporozumień. Gdyby nasi bohaterowie zdecydowali się szczerze ze sobą porozmawiać ich życie z pewnością potoczyłoby się inaczej.

"Spójrz na mnie" to pierwsza powieść napisana przez Agnieszkę. Dziewczyna ma lekkie pióro i potrafi pisać o uczuciach, więc wierzę, że z każdą kolejną napisaną książką będzie rozwijała pisarski talent.

Debiut Agnieszki Czyżyckiej "Spójrz na mnie" opisujący historię miłości między Jagodą a Adamem, obiecywał emocjonującą i wzruszającą lekturę, a opis książki bardzo mnie zachęcił bym po nią sięgnęła.

Fabuła książki skupia się na bardzo ważnych tematach jakimi są przemoc fizyczna i psychiczna, przemoc w rodzinie, poczucie strachu i bezsilności.

Autorka dużo uwagi skupia na...

więcej Pokaż mimo to