rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Może to nie jest jakiś najwybitniejszy kryminał, ale czas mu poświęcony nie był czasem straconym. Czyta się łatwo, miło i przyjemnie, akcja nie jest jakoś specjalnie zaskakująca, ale też nie nudzi. Ale nie jest to jednak książka, do której się wraca. Jednorazowe miłe spędzenie czasu. Jeśli ktoś potrzebuje odpoczynku w klimacie skandynawskim, bez specjalnie silnych emocji - polecam.

Może to nie jest jakiś najwybitniejszy kryminał, ale czas mu poświęcony nie był czasem straconym. Czyta się łatwo, miło i przyjemnie, akcja nie jest jakoś specjalnie zaskakująca, ale też nie nudzi. Ale nie jest to jednak książka, do której się wraca. Jednorazowe miłe spędzenie czasu. Jeśli ktoś potrzebuje odpoczynku w klimacie skandynawskim, bez specjalnie silnych emocji -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka przez pierwszych kilkadziesiąt stron w ogóle mnie nie wciągnęła.. Dylematy Malin Fors - wypić, czy nie, napisać do córki, czy może jednak nie, z drugiej strony śledztwo, które jakoś specjalnie nie porwało. Wszystko przerywane dość mętnymi (zapewne mającymi wprowadzić odpowiedni klimat i grozę) fragmentami o wężach wijących się tu i tam. To wszystko sprawiło, że ta część specjalnie nie zachwyca. W trakcie czytania akcja na szczęście trochę się ożywia. Dzięki temu, chociaż nie przeczytałam książki z wypiekami na twarzy, ale też uważam, że nie był to czas stracony.

Książka przez pierwszych kilkadziesiąt stron w ogóle mnie nie wciągnęła.. Dylematy Malin Fors - wypić, czy nie, napisać do córki, czy może jednak nie, z drugiej strony śledztwo, które jakoś specjalnie nie porwało. Wszystko przerywane dość mętnymi (zapewne mającymi wprowadzić odpowiedni klimat i grozę) fragmentami o wężach wijących się tu i tam. To wszystko sprawiło, że ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Może i rzeczywiście nic zaskakująco nowego - ale staremu, dobremu, NIEZMIENNEMU Geraltowi zawsze miło się towarzyszy w przygodach i kłopotach. Chociaż czegoś mi tu zabrakło. Jakiejś niespodzianki, tajemnicy.. Jakiegoś powiewu świeżości. Ale to wszystko nie przeszkodziło mi w "pochłonięciu" książki w dwa dni ;)

Może i rzeczywiście nic zaskakująco nowego - ale staremu, dobremu, NIEZMIENNEMU Geraltowi zawsze miło się towarzyszy w przygodach i kłopotach. Chociaż czegoś mi tu zabrakło. Jakiejś niespodzianki, tajemnicy.. Jakiegoś powiewu świeżości. Ale to wszystko nie przeszkodziło mi w "pochłonięciu" książki w dwa dni ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autor po kolei obala wszystkie moje koncepcje ciągu dalszego książki i tak kieruje bohaterami, którzy wydają się jednoznacznie źli, że z czasem zaczynam czuć do nich sympatię. Niczego, jak dla mnie, nie da się w tej książce przewidzieć. I to sprawia, że czyta się ją z taka przyjemnością. Chyba że akurat ginie jeden z ulubionych bohaterów, ale wtedy i tak frustracja trwa krótko ;)

Autor po kolei obala wszystkie moje koncepcje ciągu dalszego książki i tak kieruje bohaterami, którzy wydają się jednoznacznie źli, że z czasem zaczynam czuć do nich sympatię. Niczego, jak dla mnie, nie da się w tej książce przewidzieć. I to sprawia, że czyta się ją z taka przyjemnością. Chyba że akurat ginie jeden z ulubionych bohaterów, ale wtedy i tak frustracja trwa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie trochę za dużo duchów.. Ale generalnie do przeczytania :)

Jak dla mnie trochę za dużo duchów.. Ale generalnie do przeczytania :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Troszeczkę się zawiodłam. Taka książka do przeczytania. I tyle.

Troszeczkę się zawiodłam. Taka książka do przeczytania. I tyle.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kocham tą książkę za jej środek, nienawidzę za koniec.

Skoro jakaś książka budzi takie emocje, to musi być dobra.

Kocham tą książkę za jej środek, nienawidzę za koniec.

Skoro jakaś książka budzi takie emocje, to musi być dobra.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie umiem nic powiedzie o tej książce poza tym, że jest dziwna. Ani zła, ani dobra, tylko po prostu dziwna. Z jednej strony poruszająca problemy, z którymi duża część z nas styka się w pewnym okresie swojego życia, z drugiej strony chwilowo męcząca poziomem absurdu i wyolbrzymienia niektórych faktów.

Nie odradzam, ale też nie polecam.

Nie umiem nic powiedzie o tej książce poza tym, że jest dziwna. Ani zła, ani dobra, tylko po prostu dziwna. Z jednej strony poruszająca problemy, z którymi duża część z nas styka się w pewnym okresie swojego życia, z drugiej strony chwilowo męcząca poziomem absurdu i wyolbrzymienia niektórych faktów.

Nie odradzam, ale też nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka dużo uświadamia. I pokazuje jak okrutny może być świat i ludzie najbliżsi. Przestroga.

Ta książka dużo uświadamia. I pokazuje jak okrutny może być świat i ludzie najbliżsi. Przestroga.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Znając inne książki Marka Kamińskiego, spodziewałam się po tej chyba czegoś innego. Może głębszych przemyśleń, może trochę mniej banalnych stwierdzeń. Do mnie ta książka nie przemówiła. Odnosiłam wrażenie, że to taki trochę pseudopsychologiczny poradnik z poradami, które są w sumie oczywiste i mogę je znaleźć wszędzie. I nie spodziewałam się znaleźć ich w książce podróżnika, którego lubię i szanuję. Być może ktoś znajdzie w środku głębszy sens, ja przebrnęłam przez książkę z trudem.

Znając inne książki Marka Kamińskiego, spodziewałam się po tej chyba czegoś innego. Może głębszych przemyśleń, może trochę mniej banalnych stwierdzeń. Do mnie ta książka nie przemówiła. Odnosiłam wrażenie, że to taki trochę pseudopsychologiczny poradnik z poradami, które są w sumie oczywiste i mogę je znaleźć wszędzie. I nie spodziewałam się znaleźć ich w książce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cała książka bardzo mi się podobała. Jednak koniec mnie nie zachwycił, a nawet rozczarował. Ale według mnie warto przeczytać i samemu ocenić.

Cała książka bardzo mi się podobała. Jednak koniec mnie nie zachwycił, a nawet rozczarował. Ale według mnie warto przeczytać i samemu ocenić.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko było mi rozpocząć tę książkę i początek mnie nie zachwycił. Jednak wraz z upływem stron losy Anny i Zofii coraz bardziej ciekawiły. Nie przepadam za książkami historycznymi, ale ta nie okazała się zła. Warto przeczytać.

Ciężko było mi rozpocząć tę książkę i początek mnie nie zachwycił. Jednak wraz z upływem stron losy Anny i Zofii coraz bardziej ciekawiły. Nie przepadam za książkami historycznymi, ale ta nie okazała się zła. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgając po tą książkę spodziewałam się chyba trochę czegoś innego. Ale czy lektura rozczarowała? Chyba nie. Pokazała samotność, miłość, namiętność silnie osadzoną w realiach polityczno-społecznych. I tych właśnie dosyć szczegółowych opisów się nie spodziewałam. Ale one tylko nadały lekturze dodatkowy koloryt, jeszcze bardziej sprawiły, że można było dokładnie wszystko sobie wyobrazić. Z powodu realnych wydarzeń dziejących się wokół, te opisane w książce mogą wydawać się bardziej prawdopodobne.
Generalnie uważam, że książka jest dobra. Nie sprawiła, że w moment przeczytałam ją od deski do deski, ale też nie znudziła mnie. Znalazłam w niej emocje i bohaterów, z którymi mogłabym się identyfikować, przez co nabrała ona dla mnie specyficznej wartości. I myślę, że chętnie do niej za jakiś czas wrócę.

Sięgając po tą książkę spodziewałam się chyba trochę czegoś innego. Ale czy lektura rozczarowała? Chyba nie. Pokazała samotność, miłość, namiętność silnie osadzoną w realiach polityczno-społecznych. I tych właśnie dosyć szczegółowych opisów się nie spodziewałam. Ale one tylko nadały lekturze dodatkowy koloryt, jeszcze bardziej sprawiły, że można było dokładnie wszystko...

więcej Pokaż mimo to