Opinie użytkownika
Pałuba, buhyni, puzdro, postoły, kłonica, kopyść - kto dziś używa takiego słownictwa? I kto jeszcze rozumie, co to oznacza(ło)? Językowo książka absolutnie genialna. Nie dla każdego - pewnie nie każdy dobrze się poczuje wśród zdań, które nie mają podmiotu albo bardzo długo musimy się go domyślać, za to zdania zajmują połowę strony. Ja znalazłam w tym sporą przyjemność, a...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra dziennikarska relacja z życia i twórczości słynnej podróżniczki. A także jej licznych zainteresowań, podróży, relacji z ludźmi, miłości, przyjaźni, umiejętności, pracy i pracowitości oraz wspólnej wyprawy do Peru. Śladami dawnych odkryć, podróży, relacji... i właściwie mogłabym powtórzyć wszystko z poprzedniego zdania, bo ta wspólna podróż, przeplatająca się z...
więcej Pokaż mimo toZdecydowanie najsłabsza pozycja z tych traktujących o sławnej satyryczce (ach, te feminatywy...). Mnóstwo wypowiedzi znanych ludzi, artystów, dziennikarzy, satyryków, którzy kiedyś współpracowali lub przyjaźnili się z panią Marią, ale ich wspomnienia chwilami robią wrażenie odbębnianej wierszówki. Ktoś poprosił, napisali, nieco naciągnęli, trochę na siłę, nierówno, czasem...
więcej Pokaż mimo to
Uczta. Absolutne 10/10. Zakupiwszy tę pozycję, wahałam się, czy nie odświeżyć sobie najpierw "Czarodziejskiej góry". Nie udało się, ale nie żałuję, bo nie ma czego/do czego/jak porównywać.
Przepiękną, jeszcze ciepłą jesienią lwowski student Mieczysław przybywa do niemieckiego wówczas Sokołowska, aby leczyć swą chorobę "piersiową". Spotyka innych kuracjuszy, którzy leczą to...
Wspomnienia niezrównanej komentatorki rzeczywistości, przedwojennej tancerki i aktorki kabaretowej, powojennej felietonistki m. in. "Szpilek" i "Przekroju". Z moich wspomnień Grodzieńska wyłania się jako przemiła, ciepła, ujmująca starsza pani, spokojnym, niskim głosem opowiadająca gdzieś w radiu czy telewizji o zamierzchłej (jak dla moich ówczesnych nastu lat)...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra pozycja. Dokumentalna, to jasne. Mało miejsca na dodatkowe opinie narratora czy autorki, raczej głos oddany świadkom epoki, świadkom wydarzeń tudzież ich potomkom. Mnóstwo cytowanych listów, dokumentów, potraktowanych iście po reportersku (te cudne błędy i gwara w listach Jadwigi Rydlowej!). Bardzo dużo fotografii głównych bohaterek, ich bliskich, ale też...
więcej Pokaż mimo toNie lubię spiskowej teorii dziejów, ale tu autorka bardzo porządnie odrobiła lekcję: Chińczycy naprawdę trzymają nas mocno. Ze wszystkich stron - na które wejść im pozwolimy. Kupują nas, mamią wizją tanich technologii i różnorakiego sprzętu, kosztownymi inwestycjami, tanimi kredytami, wchodzą na uniwersytety, sponsorują studia, podsyłają swoich studentów. Kupują polityków....
więcej Pokaż mimo to
Osiem gwiazdek. Rewelacyjna! Bardzo dobrze napisana, gorzka, choć chwilami optymistyczna i ze sporą dozą humoru, zwłaszcza w opowieściach - monologach babci Stasi.
Babcia Stasia umiera. W szpitalu, schorowana, przeżyła życie bardzo aktywnie. Była żoną, matką, pracownicą, imprezowiczką, a w wolnej Polsce nawet businesswoman. W dość pierwotny sposób, no ale za PRL-u nikt...
Jerzego Bralczyka nikomu przedstawiać nie trzeba. Językoznawca, mówca i erudyta - to bardzo mało powiedziane. Tu z żoną, Lucyną Kirwil, w wywiadzie-rzece Karoliny Oponowicz - czyli pozycji do delektowania się, choć to też bardzo mało powiedziane.
Język miłości - czy ktoś oprócz poetów kiedyś się nad tym zastanawiał? Jak mówimy, kiedy się zakochujemy, kiedy prawimy sobie...
Książka o mnie. I o każdej kobiecie, która: 1. poszukuje, 2. ocala siebie, 3. chce dobrze i świadomie przeżyć życie, 4. chce mieć czas, 5. docenia małe przyjemności, 6. nie ma zamiaru dłużej się poświęcać. Dawno, dawno nic tak mnie nie podtrzymało na duchu i nie pokrzepiło. W imieniu powyższych kobiet i własnym - dziękuję, pani Marto!
Pokaż mimo to
Cudowne, mądre rozmowy pani Kasi z wielkimi ludźmi. Z czasów sprzed zamordowania mojej ukochanej Trójki, czego pewnej bandzie troglodytów nigdy nie wybaczę. Na szczęście po Trójce zostali wspaniali ludzie - a pani Kasia jest jedną z moich ulubienic, nie tylko za "Dzieci wiedzą lepiej" czy "Zorkę" (kto to jeszcze pamięta??) - i zostały takie właśnie wydawnictwa.
Z rozmów z...
Czytadełko. Wygrzebane w budzie z tanią książką, kryminałek lekki na wakacje. Skusiłam się, bo polecany przez Joannę Chmielewską, którą bardzo lubię. Jak na wakacyjną bzdurkę, jestem zadowolona, jeśli miał zaskakiwać fabułą albo odkrywać zawiłości toczącego się śledztwa, to nie spełnił swojego zadania. Wprawdzie zaczyna się jak u Mistrzyni Agathy (pensjonat zimą,...
więcej Pokaż mimo toWaham się przed przyznaniem siódmej gwiazdki. Powieść naprawdę dobra, dobrze się czyta, ciekawy, nienużący język. Czas teraźniejszy w narracji trochę kłóci się z ogromną czasową objętością akcji - to kilkadziesiąt lat (stąd szczere brawa dla tłumacza). Kilkadziesiąt lat, podczas których Marie de France, postać jak najbardziej historyczna, niechciana, nieładna,...
więcej Pokaż mimo to
Rewelacyjna! Historię życia i twórczości Jarosława Iwaszkiewicza znam trochę z czasów studenckich, wiele pozycji o nim przeczytałam, w tym jego dzienniki oraz "Książkę moich wspomnień", ale "Pra" jest zdecydowanie najlepsza. Dlaczego?
Jest takie popularne powiedzenie, że każdy człowiek nosi w sobie jedną dobrą książkę, bo każdy miał dzieciństwo. Ja dodałabym: bo każdy miał...
Trochę jak "Wielki Gatsby", w treści i w klimacie. Właściwie bardziej na początku, bo tenże zapowiada się interesująco, a co najmniej intrygująco. Niestety, z czasem robi się nudniej.
Niby trochę atmosfera oczekiwania, jak skończy się historia znajomości głównych bohaterów, tzn. narratorki i człowieka rozpoznanego przez nią na fotografii (a właściwie dwóch fotografiach)....
Wybitna! Choć wymagająca, nie dla każdego czytelnika. Odstrasza konstrukcja bardzo długich zdań, skomplikowana i jeszcze bardziej komplikująca się fabuła, kompozycja szkatułkowa, zmieniający się narratorzy... Tych odstraszaczy tu mnóstwo, ale opowieść niesamowicie wciąga, pobudza wyobraźnię, każe szukać motywacji postępowania bohaterów w trudnej przeszłości (kto miał łatwą...
więcej Pokaż mimo toCzytadło. Debiutanckie, więc wiele można wybaczyć, ale i wiele do dopracowania. Lekkie, łatwe, do połknięcia w jeden wieczór, tak dla odstresowania. Nie lubię smrodku dydaktycznego w książkach, a tu niestety jest, a propos badania piersi czy ekologii, dość niewybredny. Na plus ładna i dość wiarygodna historyjka oraz próba, myślę, że udana, oddania klimatu, który uwielbiają...
więcej Pokaż mimo toWzruszająca. Maria Czubaszek, o której opowiada nie tylko autorka, ale i mąż, niedawno zmarły Wojciech Karolak. Przedstawiają w osobliwym duecie tę "prawdziwą" Marysię, czyli nie tylko twardą dziennikarę, nie tylko autorkę znakomitych tekstów kabaretowych, ale i zwykłą (czy na pewno?) kobietę. Pani Maria nie obawia się przyznawać do porażek, akceptuje fakt, że nie lubi...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wspomnienia najsłynniejszej fadystki świata, niezwykłej kobiety, która spopularyzowała ten gatunek na świecie. Ha, spopularyzowała? Chyba pokazała go światu! I od razu w najpiękniejszym wydaniu.
Dziwna to książka. Bardziej dla koneserów niż przeciętnego słuchacza fado, morn, boler, flamenco Amalii. Dziełko składa się z kilku części, z których najdłuższą są właśnie...
Nie jestem miłośniczką horrorów, głównie dlatego, że są, niestety, niewiarygodne :) no, ale to już narzucają wymogi gatunku. Dostałam pod choinkę, wzięłam do ręki - i wciągnęła! Ale do połowy. Tzn. do połowy książki czułam się "wciągnięta". Dopóki akcja rozgrywa się "po tej stronie", czyli z perspektywy mieszkańców - lokatorów tytułowego domu, całość wciąga, przestrasza,...
więcej Pokaż mimo to