rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Stuart Turton znów to zrobił. Znów sprawił, że czytając jego powieść siedziałem jak na szpilkach i z wypiekami na twarzy czekałem jak to wszystko się skończy. Co prawda SIEDEM ŚMIERCI... uważam za lepszą książkę, ale DEMON I... to wciąż jest o niebo lepsza historia niż 75% innych kryminalnych powieści. I ta niesamowita i gęsta atmosfera, którą aż czuć - człowiek ma wrażenie, że znajduje się na okręcie wraz z postaciami i wędruje razem z nimi po ciemnych i zawilgotniałych pokładach "Saardama". Dla mnie kolejny sukces autora!

Stuart Turton znów to zrobił. Znów sprawił, że czytając jego powieść siedziałem jak na szpilkach i z wypiekami na twarzy czekałem jak to wszystko się skończy. Co prawda SIEDEM ŚMIERCI... uważam za lepszą książkę, ale DEMON I... to wciąż jest o niebo lepsza historia niż 75% innych kryminalnych powieści. I ta niesamowita i gęsta atmosfera, którą aż czuć - człowiek ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Obiecywano mi sporo śmiechu i zabawy. Tego nie dostałem, choć przyznam, że parę razy naprawdę szczerze się uśmiechnąłem. Mimo wszystko fajnie się to czyta, a styl jakim napisana jest książka sprawia, że czujesz się tak jakbyś słuchał opowieści swojego kumpla przy piwku w barze. Nie jest źle.

Obiecywano mi sporo śmiechu i zabawy. Tego nie dostałem, choć przyznam, że parę razy naprawdę szczerze się uśmiechnąłem. Mimo wszystko fajnie się to czyta, a styl jakim napisana jest książka sprawia, że czujesz się tak jakbyś słuchał opowieści swojego kumpla przy piwku w barze. Nie jest źle.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę dobra i ciekawa książka o historii Juventusu widziana oczami niewłoskiego autora. Sykes jest kibicem Juve i to widać, ale sporo rzeczy przedstawia z należytym dystansem i niezaślepiony miłością do "Starej Damy". Wiele ciekawostek, które nie były mi znane, choć kocham Juve już ponad ćwierć wieku. Do tego historia tego klubu przedstawiona tu jest równolegle z historią samego miasta i całych Włoch. Fajnie jest opisane jak dzieje Juventusu splatały się i nierzadko wpływały na całą Italię. Ja czytałem z przyjemnością i polecam wszystkim innym kochającym ten klub.

Naprawdę dobra i ciekawa książka o historii Juventusu widziana oczami niewłoskiego autora. Sykes jest kibicem Juve i to widać, ale sporo rzeczy przedstawia z należytym dystansem i niezaślepiony miłością do "Starej Damy". Wiele ciekawostek, które nie były mi znane, choć kocham Juve już ponad ćwierć wieku. Do tego historia tego klubu przedstawiona tu jest równolegle z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Duet Bolitar - Win nie zawodzi nigdy. Czy to w książce, czy mnie jako czytelnika. Jak na faceta, który uwielbia thrillery i akcję w pisanym wydaniu ta seria Cobena jest idealna. Do tego humor i ciekawe sprawy, które nie są oczywiste. Lubię. Bardzo!

Duet Bolitar - Win nie zawodzi nigdy. Czy to w książce, czy mnie jako czytelnika. Jak na faceta, który uwielbia thrillery i akcję w pisanym wydaniu ta seria Cobena jest idealna. Do tego humor i ciekawe sprawy, które nie są oczywiste. Lubię. Bardzo!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka i inna niż to co Grisham zazwyczaj pisze. Łatwo i szybko się czyta, choć sama fabuła zbyt wymagająca nie jest. Ale za ten lekki i sympatyczny styl 6/10 się należy.

Lekka i inna niż to co Grisham zazwyczaj pisze. Łatwo i szybko się czyta, choć sama fabuła zbyt wymagająca nie jest. Ale za ten lekki i sympatyczny styl 6/10 się należy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dirk Pitt i Al Giordino robią się coraz starsi i powoli wspominają o zaprzestaniu przygód i zostaniu w domu, ale nie znaczy to że są gorsi w tym co robią najlepiej. Znów wielka intryga, znów plan zagrażający światu i znów dwaj przyjaciele z NUMA którzy powstrzymują złych ludzi. Bzdura na bzdurze ale jak to się świetnie czyta!!!

Dirk Pitt i Al Giordino robią się coraz starsi i powoli wspominają o zaprzestaniu przygód i zostaniu w domu, ale nie znaczy to że są gorsi w tym co robią najlepiej. Znów wielka intryga, znów plan zagrażający światu i znów dwaj przyjaciele z NUMA którzy powstrzymują złych ludzi. Bzdura na bzdurze ale jak to się świetnie czyta!!!

Pokaż mimo to

Okładka książki Zwierciadło Tom Clancy, Steve Pieczenik, Jeff Rovin
Ocena 6,5
Zwierciadło Tom Clancy, Steve P...

Na półkach:

Cóż powiedzieć? Clancy ma w swoim dorobku dużo lepsze powieści.

Cóż powiedzieć? Clancy ma w swoim dorobku dużo lepsze powieści.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Typowy "Reacher". Główny bohater jak zwykle korzysta nie tylko ze swoich mięśni i umiejętności walki ale też z umysłu. Całkiem zgrabnie jest to napisane, czyta się bez znużenia i kibicuje Jackowi. Ogólnie - na plus.

Typowy "Reacher". Główny bohater jak zwykle korzysta nie tylko ze swoich mięśni i umiejętności walki ale też z umysłu. Całkiem zgrabnie jest to napisane, czyta się bez znużenia i kibicuje Jackowi. Ogólnie - na plus.

Pokaż mimo to


Na półkach:

King trochę inny niż zazwyczaj. I niestety wyszło to na gorsze. Nie ma typowego horroru, jest za to mieszanka fantasy i thrillera z sensacją. Nie czytało się jakoś źle, ale mimo wszystko nie jest to jakaś porywająca historia. Dokładnie tak jak wskazują gwiazdki - przeciętniak.

King trochę inny niż zazwyczaj. I niestety wyszło to na gorsze. Nie ma typowego horroru, jest za to mieszanka fantasy i thrillera z sensacją. Nie czytało się jakoś źle, ale mimo wszystko nie jest to jakaś porywająca historia. Dokładnie tak jak wskazują gwiazdki - przeciętniak.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z każdym kolejnym tomem spada według mnie poziom historii z komisarz Fors w roli głównej. I chociaż od pierwszego tomu trochę mnie irytuje styl pisania Kallentofta, to przynajmniej zagadki i morderstwa były ciekawsze i bardziej mroczne. A tu? Jakoś tak na "odwal się". Niezbyt chyba się autorowi już chciało. A w połączeniu z tym jego stylem, to dla mnie już słabiutko...

Z każdym kolejnym tomem spada według mnie poziom historii z komisarz Fors w roli głównej. I chociaż od pierwszego tomu trochę mnie irytuje styl pisania Kallentofta, to przynajmniej zagadki i morderstwa były ciekawsze i bardziej mroczne. A tu? Jakoś tak na "odwal się". Niezbyt chyba się autorowi już chciało. A w połączeniu z tym jego stylem, to dla mnie już słabiutko...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie słabsza (i to dość mocno) od "Naturalisty". Jakoś tak szybko się to zadziało. Zdecydowanie za szybko. I samo wyśledzenie mordercy i późniejsze z nim starcie. I do tego bez emocji. A szkoda, bo "Naturalista" podobał mi się niesamowicie.

Jak dla mnie słabsza (i to dość mocno) od "Naturalisty". Jakoś tak szybko się to zadziało. Zdecydowanie za szybko. I samo wyśledzenie mordercy i późniejsze z nim starcie. I do tego bez emocji. A szkoda, bo "Naturalista" podobał mi się niesamowicie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza książka tego autora i od razu udało mu się mnie oszukać. Ale tak pozytywnie oczywiście. Zupełnie nie spodziewałem się tego, kto okazał się mordercą. I choć może nie za bardzo odpowiadał mi styl narracji (np. "Thulin idzie" zamiast "Thulin poszła", chyba wiecie o co mi chodzi) to jednak powieść jest naprawdę dobra. A pisze to weteran opowieści o mordercach, psychopatach i seryjnych zabójcach.

Pierwsza książka tego autora i od razu udało mu się mnie oszukać. Ale tak pozytywnie oczywiście. Zupełnie nie spodziewałem się tego, kto okazał się mordercą. I choć może nie za bardzo odpowiadał mi styl narracji (np. "Thulin idzie" zamiast "Thulin poszła", chyba wiecie o co mi chodzi) to jednak powieść jest naprawdę dobra. A pisze to weteran opowieści o mordercach,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

WOW!!! To moja pierwsza reakcja. I druga, i trzecia... Jakoś nigdy nie byłem przekonany do polskich horrorów, a tu takie coś. To jest świetne i w wielu momentach dużo lepsze niż Stephen King. I choć może nie jest tak przerażająca jak krzyczy okładka, są momenty kiedy można naprawdę się bać. Wątki się mieszają i łączą a dzięki temu że naprzemiennie śledzimy losy bohaterów w latach 70-tych i współcześnie powoli dowiadujemy się wszystkiego. Szczegóły i sytuacje zaczynają nam się wyjaśniać. A autor wiele rzeczy sprytnie poukrywał i dał wskazówki, które na koniec mają spore znaczenie. I dałbym 10/10 gdyby nie trochę na siłę wrzucony wątek miłosny i lekko irytujący główny bohater. Ale ogólnie to...WOW!!!

WOW!!! To moja pierwsza reakcja. I druga, i trzecia... Jakoś nigdy nie byłem przekonany do polskich horrorów, a tu takie coś. To jest świetne i w wielu momentach dużo lepsze niż Stephen King. I choć może nie jest tak przerażająca jak krzyczy okładka, są momenty kiedy można naprawdę się bać. Wątki się mieszają i łączą a dzięki temu że naprzemiennie śledzimy losy bohaterów w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem fajnie wymyślony i przedstawiony świat przyszłości. I to odległej przyszłości. Technologia jest wszędzie, każdy (no prawie) jest udoskonalony i ciężko czasem się połapać czy rozmawiasz z realną osobą czy tylko wirtualnym jej obrazem. Widać że jest w tym zamysł i potencjał na jeszcze lepsze rozwinięcie historii w kolejnych tomach. Teraz muszę zdobyć drugą i trzecią część, ;) .

Całkiem fajnie wymyślony i przedstawiony świat przyszłości. I to odległej przyszłości. Technologia jest wszędzie, każdy (no prawie) jest udoskonalony i ciężko czasem się połapać czy rozmawiasz z realną osobą czy tylko wirtualnym jej obrazem. Widać że jest w tym zamysł i potencjał na jeszcze lepsze rozwinięcie historii w kolejnych tomach. Teraz muszę zdobyć drugą i trzecią...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogólnie całkiem spoko pozycja, ale wydaje mi się, że byłoby dużo lepiej gdyby autor skupił się bardziej na działalności Jaggera w Rolling Stonesach i jego muzycznej karierze niż na kolejnych romansach i erotycznych związkach.

Ogólnie całkiem spoko pozycja, ale wydaje mi się, że byłoby dużo lepiej gdyby autor skupił się bardziej na działalności Jaggera w Rolling Stonesach i jego muzycznej karierze niż na kolejnych romansach i erotycznych związkach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po świetnej WIEŻY JASKÓŁKI Sapkowski obniżył loty. I to niestety przy ostatnim tomie, przy zakończeniu sagi. Fakt, nadal jest to dobre, nawet bardzo, ale odnosi się wrażenie że mogło być lepiej. Trochę niepotrzebnych wątków i scen (nawet więcej niż trochę), a przede wszystkim za bardzo autor poleciał z tym przeskakiwaniem przez Ciri do różnych światów i czasów. Ja wiem, że to fantastyka, ale zbyt duże przegięcie jednak (np. mamy świat Króla Artura czy nawet nasz!!!) No i za mało Geralta było - no halo! Mimo wszystko pozycja obowiązkowa - tym bardziej jak się czytało wcześniejsze tomy.

Po świetnej WIEŻY JASKÓŁKI Sapkowski obniżył loty. I to niestety przy ostatnim tomie, przy zakończeniu sagi. Fakt, nadal jest to dobre, nawet bardzo, ale odnosi się wrażenie że mogło być lepiej. Trochę niepotrzebnych wątków i scen (nawet więcej niż trochę), a przede wszystkim za bardzo autor poleciał z tym przeskakiwaniem przez Ciri do różnych światów i czasów. Ja wiem, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajnie znowu spotkać Mikaela i Lisbeth, jednak czuje się że to nie Larsson pisał. Intryga nawet i wciąga, znowu spiski i chęć zemsty. Z tym, że czasem tak nagle sceny po sobie przeskakują i bohaterowie nagle o czymś rozmawiają, że można czegoś nie zrozumieć. Trochę za dużo niepotrzebnych wątków. Ale ogólnie - jest dobrze.

Fajnie znowu spotkać Mikaela i Lisbeth, jednak czuje się że to nie Larsson pisał. Intryga nawet i wciąga, znowu spiski i chęć zemsty. Z tym, że czasem tak nagle sceny po sobie przeskakują i bohaterowie nagle o czymś rozmawiają, że można czegoś nie zrozumieć. Trochę za dużo niepotrzebnych wątków. Ale ogólnie - jest dobrze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nawet, nawet. Choć czasem zwalniała tempo i przynudzała. Ogólnie jednak na plus.

Nawet, nawet. Choć czasem zwalniała tempo i przynudzała. Ogólnie jednak na plus.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Według mnie Harry Bosch miał już ciekawsze przygody, ale mimo wszystko nadal jest to mocna rzecz i nie sposób się nie wciągnąć.

Według mnie Harry Bosch miał już ciekawsze przygody, ale mimo wszystko nadal jest to mocna rzecz i nie sposób się nie wciągnąć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W pewnych momentach naprawdę śmieszna i mocna. Częściej jednak irytująca i rozczarowująca. I bohaterów niestety polubić się nie da.

W pewnych momentach naprawdę śmieszna i mocna. Częściej jednak irytująca i rozczarowująca. I bohaterów niestety polubić się nie da.

Pokaż mimo to