rozwiń zwiń
BooyaaMoon

Profil użytkownika: BooyaaMoon

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 42 tygodnie temu
153
Przeczytanych
książek
183
Książek
w biblioteczce
18
Opinii
125
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 5 cytatów
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki Taniec na gruzach. Nina Novak w rozmowie z Wiktorem Krajewskim Wiktor Krajewski, Nina Novak
Ocena 7,5
Taniec na gruz... Wiktor Krajewski, N...

Na półkach:

Kim jest Nina Novak? Dla świata baletu to ikona. Przedstawicielka starej szkoły baletowej, surowa nauczycielka, primabalerina. Dla nas, Polaków, zapomniana, wyblakła kartka papieru, która dawno temu wyleciała ze skoroszytu naszej historii i przestała odgrywać większą rolę. A szkoda, bo Polska jest dla niej nadal jedną z ważniejszych scen. Wiktor Krajewski postanowił nam wszystkim przypomnieć, a właściwie, przedstawić Ninę Novak na nowo. Owocem spotkań i rozmów z tancerką jest „Taniec na gruzach”

Książka przyjmuję formę wywiadu rzeki, lecz jednocześnie czyta się ją jak najlepszą fabularyzowaną powieść. Autor oddaje głos bohaterce, czasami jedynie podszczypując lekko ciekawsze wątki z biografii i ciągnąc Ninę delikatnie za język. Nie ma tu jednak mowy o nachalności, arogancji czy patosie, w który łatwo można byłoby popaść rozmawiając z tak wyjątkową osobą. Jest za to dużo empatii, szacunku i wzajemnej sympatii. Wiktor Krajewski zadbał nie tylko o to, aby przedstawić tę historię najdokładniej jak tylko się da, ale i o to, aby czytelnik nie czuł się wykluczony z rozmowy – dzięki temu historia ma szansę żyć dłużej, a i my, jako odbiorcy bardziej wiążemy się z bohaterką.


Historia Niny Novak jest przede wszystkim opowieścią o niezwyklej sile i woli walki. Od spokojnego dzieciństwa, w którym to zaczęła przejawiać pierwsze predyspozycje do baletu, przez wojnę, która rzuciła ją do obozu pracy w Thüringen, aż wreszcie po Stany Zjednoczone i Wenezuelę – Nina nie miała łatwego życia. Często stawała przed trudnym wyborem między własnym sukcesem, a rodziną. Zawsze wybierała to pierwsze. Dziś nieustannie powtarza, że życie artysty jest życiem samotnym, bo tylko wtedy ma się możliwość pełnego spełnienia. Można by pomyśleć, że to okrutny egoizm, jednak miłość do sztuki, do tańca, do życia na scenie wydają się zupełnie niwelować ten zarzut. Nina Novak nie tylko osiągnęła wszystko, o czym każda tancerka może marzyć, ale nadal, mimo 96 lat, uczy kolejne pokolenia młodych tancerzy. Dlaczego jest tak ważna? Bo jest jedną z ostatnich uczących się od największych ikon starej szkoły baletowej i jej największą misją jest przekazać dalej nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim pamięć.

„Taniec na gruzach” to ważna książka, nie tylko dlatego, że przypomina nam postać Novak, ale głównie dlatego, że ludzi takich jak Nina, zapomnianych przez historię i niemile widzianych we własnym kraju, jest dużo więcej. O wielu z nich nigdy nie przeczytamy w żadnej książce, żadnym artykule i odejdą, nie będąc wysłuchanymi.

Kim jest Nina Novak? Dla świata baletu to ikona. Przedstawicielka starej szkoły baletowej, surowa nauczycielka, primabalerina. Dla nas, Polaków, zapomniana, wyblakła kartka papieru, która dawno temu wyleciała ze skoroszytu naszej historii i przestała odgrywać większą rolę. A szkoda, bo Polska jest dla niej nadal jedną z ważniejszych scen. Wiktor Krajewski postanowił nam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

*13 minut* to książka, która mogłaby trzymać w napięciu, gdyby nie osadzenie jej w szkolnych realiach. I chociaż może dramaty nastolatków są w niej jak najbardziej prawdopodobne, tak postacie są proste i ramowe. Niby występuje jakiś twist, niby zwroty akcji prześcigają się w tym, który jest lepszy I bardziej zwiedzie czytelnika na manowce, ale wszystko to jest zbyt przewidywalne I schematyczne. Niemniej nie jest to zła książka. W odpowiednich momentach można poczuć grozę, złość a nawet dozę sympatii do bohaterek. Pozycja na jeden wieczór do zrelaksowania się - jak najbardziej. Wciągający i zaskakujący thriller - absolutnie nie.

*13 minut* to książka, która mogłaby trzymać w napięciu, gdyby nie osadzenie jej w szkolnych realiach. I chociaż może dramaty nastolatków są w niej jak najbardziej prawdopodobne, tak postacie są proste i ramowe. Niby występuje jakiś twist, niby zwroty akcji prześcigają się w tym, który jest lepszy I bardziej zwiedzie czytelnika na manowce, ale wszystko to jest zbyt...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pisząc o tej książce nie sposób nie powiedzieć od razu o tym, co prozę Jane Austen stawia na liście klasyków literatury. Jest to niezwykła ponadczasowość, która nie odnosi się oczywiście do skostniałych i dawno porzuconych obyczajów i reguł, a do trwałości ludzkich przywar oraz powtarzalnych charakterów. I pięknie to świadczy o przenikliwości Austen, która swoimi książkami utrwala nas tylko w przekonaniu, że jak czasy zmieniają się nieustannie, tak ludzie zawsze pozostaną tylko ludźmi, pełnymi powtarzalnych zalet i takich samych wad.
"Emma" to faktycznie komedia omyłek. Niesamowita koncentracja plot twistów i zbiegów okoliczności, wbrew temu, co mogłoby się wydawać naciągane i sztuczne, pcha fabułę lekko do przodu, nie ocierając się ani trochę o sztampe czy kicz. Na wielkie uznanie zasługuje także mowa pozornie zależna, która w wydaniu Austen staje się doskonałą.
Feministyczne aspekty w "Emmie" dziś nie koniecznie będą jako takie odczytywane, jednak trzeba pamiętać, że książka powstała w XIX wieku i jest feministycznym manifestem owych czasów. Pomimo tego doskonale pokazuje długą drogę, jaką musiały przejść pokolenia kobiet, żebyśmy dziś mogli w ogóle mówić o tym zjawisku.
Z całą pewnością można uznać, że styl i klasa, z jaką Jane Austen podejmuje głos w kwestii literatury kobiecej, jest czymś, do czego autorki rozdmuchanych powieści o kobietach pragnących jedynie dzikiego seksu z niedokońca stabilnymi psychicznie mężczyznami, powinny wrócić. Bo o kobietach, ich potrzebach i społecznym buncie można pisać zupełnie inaczej, niż tylko za pomocą oceanu wulgaryzmów i skrajnie wyuzdanych opisow scen erotycznych.

Pisząc o tej książce nie sposób nie powiedzieć od razu o tym, co prozę Jane Austen stawia na liście klasyków literatury. Jest to niezwykła ponadczasowość, która nie odnosi się oczywiście do skostniałych i dawno porzuconych obyczajów i reguł, a do trwałości ludzkich przywar oraz powtarzalnych charakterów. I pięknie to świadczy o przenikliwości Austen, która swoimi książkami...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika BooyaaMoon

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [14]

Szczepan Twardoch
Ocena książek:
6,4 / 10
33 książki
1 cykl
Pisze książki z:
1335 fanów
Suzanne Collins
Ocena książek:
7,9 / 10
10 książek
3 cykle
3758 fanów
Ziemowit Szczerek
Ocena książek:
6,5 / 10
25 książek
0 cykli
Pisze książki z:
132 fanów

Ulubione

J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny Zobacz więcej
George R.R. Martin Starcie królów Zobacz więcej
Albert Einstein - Zobacz więcej
Suzanne Collins Kosogłos Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
Nancy H. Kleinbaum Stowarzyszenie umarłych poetów Zobacz więcej
Johann Wolfgang von Goethe Faust Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Krzysztof Kamil Baczyński - Zobacz więcej
George R.R. Martin Starcie królów Zobacz więcej
Cyprian Kamil Norwid - Zobacz więcej
Krzysztof Kamil Baczyński - Zobacz więcej
Stephen King Mroczna połowa Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
153
książki
Średnio w roku
przeczytane
12
książek
Opinie były
pomocne
125
razy
W sumie
wystawione
138
ocen ze średnią 8,1

Spędzone
na czytaniu
1 091
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
16
minut
W sumie
dodane
5
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]