-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński1
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz1
-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński25
Biblioteczka
2023-05-31
2022-03-02
2022-01
2021-12-31
2021
2021-05-03
2021-06-21
2021-10
2021-09
2021-04-18
Mój ojciec jest mordercą to druga część powieści o mężu Giny oraz ojcu jej dzieci. Bestia, bo tak nazywają go w książce wydaje się być i tak delikatnym określeniem. Rachel Caine to świetna pisarka kryminału z wątkami psychologicznymi, dzięki czemu to dzieło uzyskało ode mnie, aż tak wysoką ocenę.
Melvin Royal to potwór, który gwałcił, torturował, a w ostateczności zabijał niewinne, młode dziewczyny. Tego mogą dowiedzieć się osoby, które nie czytały pierwszej części lektury już na samym początku. Im bardziej zagłębiamy się w powieść, tym bardziej można sobie uświadomić, że znajomość wydarzeń z początku nie jest konieczna, aby zrozumieć całą resztę.
Mój ojciec jest mordercą to dzieło, które niezaprzeczalnie ma charakter. Akcja jest wartka dzięki czemu odnosi się wrażenie jakby samemu uczestniczyło się w jakimś pościgu. A to na pogoni właśnie opiera się dzieło. Zdesperowana, wyniszczona psychicznie, ale dwa razy silniejsza Gina/ Gwen wraz z pomocą Sama (brata jednej z torturowanych kobiet) poluje na byłego męża, który uciekł z więzienia. Niebezpieczeństwo czai się wszędzie zwłaszcza, że we wszystko zamieszana jest organizacja o podejrzanych działaniach. Walka na śmierć i życie staje się nieunikniona, szczególnie jeżeli to życie nieustannie ukrywających się dzieci staje pod ogromnym znakiem zapytania.
Lektura trzymała w napięciu do ostatniej kartki. Przy czytaniu z tyłu głowy błądziły pytania, kto przeżyje, a kto zginie. Ktoś przecież umrzeć musiał. Po tytule i krótkim wstępie można się spodziewać hektolitrów wylanej krwi, opisów bestialsko wykonywanych tortur i innych wynaturzeń, ale nic z tego. To dobrze napisana powieść z idealnie dobranym słownictwem, której nie potrzeba makabrycznych opisów, aby przytrzymać czytelnika. Z tego też powodu polecam ją osobom, które nie są fanami drastycznych scen, ponieważ tutaj nie znajdziecie ich tak wiele jak wam się może wydawać.
Mój ojciec jest mordercą to druga część powieści o mężu Giny oraz ojcu jej dzieci. Bestia, bo tak nazywają go w książce wydaje się być i tak delikatnym określeniem. Rachel Caine to świetna pisarka kryminału z wątkami psychologicznymi, dzięki czemu to dzieło uzyskało ode mnie, aż tak wysoką ocenę.
Melvin Royal to potwór, który gwałcił, torturował, a w ostateczności...
2021-04-03
I nie było już nikogo, a może jednak był? Pierwszy kryminał od A. Christie jaki przeczytałam. Podobno klasyki wszystkim się podobają i zwalają z krzeseł. Przecież inaczej nie nazywałyby się klasykami. Tytułem krótkiego wstępu, dzieło to zostało stworzone w poprzednim wieku i troszkę da się to odczuć. Mimo wszystko widać także, iż autorka miała lekką rękę i ogromną wyobraźnie, co sprawiło, że jej książki wciąż królują w dziedzinie kryminału.
Przechodząc już stricte do samej lektury. Opowiada o Wyspie Żołnierzyków, która została kupiona przez tajemniczego gościa, a na którą dostała również zaproszenie dziesiątka (nie)przypadkowych żołnierzyków. W pięknej, nowoczesnej willi, w każdym z pokoi znajduje się wierszyk.... wierszyk, który jest zapowiedzią rychłej śmierci i sposobu na odejście z tego świata. Rymowanka z dzieciństwa od razu przypadła mi do gustu, przez co przyszłe wydarzenia jeszcze bardziej mnie intrygowały. Kto zginie, w jaki sposób, no i najważniejsze pytanie: DLACZEGO? Dodatkowo porcelanowe figurki znikające chwila po chwili dodają dramatyzmu, ale i troszkę humor do całej powieści.
Czy faktycznie na wyspie grasuje morderca bawiący się z przybyszami? A może jest to ktoś z przyjezdnych? To pytanie będzie nurtowało do samego końca, gwarantuję.
Warto zaznaczyć, iż ogromnym plusem jest brak wskazówek dotyczących mordercy do samego końca, chociaż ci sprytniejsi wielbiciele kryminałów na pewno zaczynają się domyślać w połowie lektury, ale ich podejrzenia szybko zostają rozwiane. Dzięki temu do samego końca można snuć przeróżne podejrzenia.
Akcja dzieje się dynamicznie i trzyma w napięciu do samego końca. Sprawia to, że książkę można pochłonąć w jeden dzień, w mgnieniu oka. Bardzo łatwy język i prostota, której nie brakuje sprawiają, że można nazwać Christie mistrzynią w gatunku, chociaż ja osobiście wciąż wybieram norweskie przypadki od Nesbo. Mimo to uważam, że jest to bardzo dobra pozycja, która nie ocieka w krew, ale krew w żyłach mrozi, a to jest tutaj najważniejsze.
I nie było już nikogo, a może jednak był? Pierwszy kryminał od A. Christie jaki przeczytałam. Podobno klasyki wszystkim się podobają i zwalają z krzeseł. Przecież inaczej nie nazywałyby się klasykami. Tytułem krótkiego wstępu, dzieło to zostało stworzone w poprzednim wieku i troszkę da się to odczuć. Mimo wszystko widać także, iż autorka miała lekką rękę i ogromną...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-30
2020-10-30
2020-12-23
2020-12-27
Kolejna powieść z serii o komisarzu Harrym Hole. Widać, że Jo Nesbo coraz lepiej zaczyna piać kryminały. Wszytsko toczy się w Norwegii, w Oslo. Począwszy od napadu na bank ze skutkiem zabójstwa, po śmierć byłej kochanki Harrego, aż do kolejnego trupa. W taki sposób została stworzona ta książka. Oczywiście niezawodny komisarz oprócz oficjalnego dochodzenia związanego z "Ekspedytorem" dodatkowo zajmuje się sprawą ex oraz zamordowanej byłej koleżanki z pracy- Ellen. Akcja toczy się bardzo dynamicznie, co nie pozwala na chwilę oddechu- Prawdziwy Nesbo.
Osobiście uważam, że działo się tam, aż nadto i czasami traciłam rachubę kto jest kim, jak i dlaczego, ale to jest w tym najlepsze, bo do końca nie wiadomo jak sprawa się potoczy. Wyjątkowo udanym elementem załączonym do tego typu powieści jest sam fakt problemów, z którymi boryka się bohater oraz jego relacje z dość ciekawie wykreowanymi (niby typowe osoby w książkach, ale jednak mają w sobie coś więcej) kolegami z pracy.
Ostatecznie uważam, że jest to zaraz po poprzedniej części z tej serii kolejne dzieło ukazujące, jak w dobrą stronę idzie autor.
Kolejna powieść z serii o komisarzu Harrym Hole. Widać, że Jo Nesbo coraz lepiej zaczyna piać kryminały. Wszytsko toczy się w Norwegii, w Oslo. Począwszy od napadu na bank ze skutkiem zabójstwa, po śmierć byłej kochanki Harrego, aż do kolejnego trupa. W taki sposób została stworzona ta książka. Oczywiście niezawodny komisarz oprócz oficjalnego dochodzenia związanego z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-05
Harry Hole po raz kolejny. Może w końcu należy odpowiedzieć na pytanie: co takiego genialnego jest w książkach od Jo Nesbo? No cóż, jeżeli mam powiedzieć szczerze to nieprzewidywalność autora i duża dawka wiedzy na temat działania seryjniaków.
Pentagram to lektura, która uczy. Kurier Śmierci przemierzający ulice Oslo i mordujący nie-przypadkowe osoby podwyższa adrenalinę. Największe zdziwienie jest w momencie, kiedy akcja wychodzi po za granice Norwegii. Tak, państwa bloku wschodniego też mają swój udział w tej powieści. Tematy przemytów i handlu kamieniami szlachetnymi, czy bronią i genialnie tworzone scenariusze przez wybitnego reżysera śmierci sprawiają, że chce się więcej i więcej. Dodatkowo Harry, który sięgnął dna wprowadza nutkę niepewności dotyczącą jego przyszłości w policji. No, a w policji też się dużo dzieje, OJ DUŻO.
Oczywiście, jak wiadomo jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana Harrego i Jo.
Harry Hole po raz kolejny. Może w końcu należy odpowiedzieć na pytanie: co takiego genialnego jest w książkach od Jo Nesbo? No cóż, jeżeli mam powiedzieć szczerze to nieprzewidywalność autora i duża dawka wiedzy na temat działania seryjniaków.
Pentagram to lektura, która uczy. Kurier Śmierci przemierzający ulice Oslo i mordujący nie-przypadkowe osoby podwyższa adrenalinę....
2021-03-14
Kolejne spotkanie z książką od Berry- Dee. Wcześniejsza pozycja autora "Rozmowy z psychopatami" nie powaliła mnie na kolana, dlatego też do tej pozycji podeszłam na chłodno.
Całokształtem książka była w miarę dobra, miałam wrażenie, że troszkę ciężko się ją czytało. Czasami musiałam zmęczyć kilka stron, ale później akcja się rozwijała i wszystko wracało na właściwe tory. Opis sprawców okrutnych zbrodni był wyjątkowo soczysty w niektórych przypadkach, szczególnie u McDuff'a. Każdemu z odmieńców był poświęcony rozdział, w którym znaleźć można ich dzieciństwo, nierzadko ciężkie, a nawet drastyczne co było jeszcze bardziej okrutne w skutkach, opis zbrodni oraz procesy sądzenia, a często też i zwolnień warunkowych, co tylko uwypukliło słabość systemu amerykańskiego.
Pojawiło się kilka morderców, którzy byli opisani w Mindhunterze, dzięki czemu po połączeniu faktów z dwóch książek można było uzyskać wiele ciekawych informacji.
Plusem jest to, iż nie pojawiały się powtórzenia jak w poprzedniej pozycji. Niestety mamy też minusy i to takie, które znacząco rzutują na opinię. Należy wspomnieć o notorycznych błędach ortograficznych. Oczywiście "Polska język, trudna język", ale w książce nie powinno się to pojawiać szczególnie, że niektóre raziły w oczy zbyt mocno. Kolejną uwagą jest fakt, iż pojawiały się rozbieżności informacji. Najpierw możemy przeczytać o zabitej 31-letniej kobiecie, a kilka zdań później, w tym samym akapicie, że kobieta którą zabito to dwudziestokilkuletnia..... Niestety jest to znaczący błąd, który sprawił, iż moja opinia diametralnie spadła.
Podsumowując, autor ma ogromną wiedzę, którą w bardzo przystępny sposób dzieli się ze swoimi czytelnikami. Zawarcie cytatów z wywiadów, czy oskarżeń oraz zdjęć sprawców sprawia, że wyobraźnia działa i chce się czytać dalej. Uważam, że jest to pozycja obowiązkowa dla osób zagłębiających się w tematykę zbrodni i seryjniaków, ale niestety błędy jakie zostały zawarte w tej lekturze znacząco obniżają jej ogólną wartość.
Kolejne spotkanie z książką od Berry- Dee. Wcześniejsza pozycja autora "Rozmowy z psychopatami" nie powaliła mnie na kolana, dlatego też do tej pozycji podeszłam na chłodno.
Całokształtem książka była w miarę dobra, miałam wrażenie, że troszkę ciężko się ją czytało. Czasami musiałam zmęczyć kilka stron, ale później akcja się rozwijała i wszystko wracało na właściwe tory....
Cara Hunter to współczesna mistrzyni w dziedzinie thrillerów psychologicznych. Wyważona, tajemnicza i trzymająca w napięciu. Tak właśnie można opisać kolejną część policyjnych śledztw Adama Fawleya i jego załogi.
Tym razem na posterunku pojawia się sprawa płonącego domu w jednej z bardziej prestiżowych dzielnic. Własność uniwersyteckiego wykładowcy, który wydawać by się mogło błogo żył tam ze swoją rodziną: żoną i dwójką synów. Ale w jedną noc stracił wszystko. Rodzina i dom spłonęli, a z mężczyzną nie ma kontaktu. Pojawiają się pytania: Kto? W jaki sposób? Dlaczego?.
Jak zwykle niesamowita narracja, zawiłość i zawrotne tempo sprawiają, że książkę czyta się na jednym wdechu. Tutaj nie ma czasu na odpoczynek. Co chwile pojawiają się nowe wątki i dowody. I kiedy już myślisz, że wiesz kto jest sprawcą i rozumiesz motywację okazuje się, że jesteś w większym błędzie niż możesz sobie wyobrazić. Typowa Hunter... końcówka bez totalnego zaskoczenia to nie jest Jej końcówka.
Duży plus za małe odskocznie w postaci opisów prywatnych problemów policjantów. Pojawia się wtedy chwila na przemyślenie i uporządkowanie dotychczasowych informacji.
Dla mnie jedna z lepszych książek. Nie mogę jej ocenić w inny sposób, niż 10/10.
Cara Hunter to współczesna mistrzyni w dziedzinie thrillerów psychologicznych. Wyważona, tajemnicza i trzymająca w napięciu. Tak właśnie można opisać kolejną część policyjnych śledztw Adama Fawleya i jego załogi.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTym razem na posterunku pojawia się sprawa płonącego domu w jednej z bardziej prestiżowych dzielnic. Własność uniwersyteckiego wykładowcy, który wydawać by się...