Jesteśmy społecznością, która kocha książki

🔎 "Mam prze­sra­ne i umrę!

OK, uspo­kój­cie się. Na pewno coś wy­my­ślę". 🔍

Andy Weir zabiera Czytelnika - a raczej Marka Watneya - na lodowatą pustynię pokrytą czerwonym piachem... czytaj: Marsa 🪐

Główny bohater walczy z samotnością, czasem i środowiskiem o przetrwanie, ponieważ został sam na Czerwonej Planecie. Techniczną wiedzę łączy z pomysłowością i nieszablonowymi rozwiązaniami, a w tym wszystkim nie traci dystansu oraz specyficznego humorku 😎

Książka przeplata ze sobą dwie perspektywy: dziennik Marka i działania personelu NASA. Mark dużo planuje oraz prowadzi dokładne wyliczenia, gdyż problem goni problem. A ekipa na Ziemi (i nie tylko 🤭) organizuje ryzykowną akcję ratunkową, w tym prowadzi polityczne potyczki.

"Marsjanin" zapewnia unikalną i intrygującą podróż, jednak kilka razy wynudziły mnie skrupulatne naukowe opisy. Dobra książka, szczerze kibicowałam głównemu bohaterowi i z chęcią śledziłam kolejne zaskakujące losy... ale miłości nie ma 🙈

Czy misja Ares 3 ostatecznie skończy się pomyślnie? Przeczytaj i się przekonaj 🤞

🔎 "Mam prze­sra­ne i umrę!

OK, uspo­kój­cie się. Na pewno coś wy­my­ślę". 🔍

Andy Weir zabiera Czytelnika - a raczej Marka Watneya - na lodowatą pustynię pokrytą czerwonym piachem... czytaj: Marsa 🪐

Główny bohater walczy z samotnością, czasem i środowiskiem o przetrwanie, ponieważ został sam na Czerwonej Planecie. Techniczną wiedzę łączy z pomysłowością i nieszablonowymi...

🔎 "Ucie­kaj, krzy­cza­ły che­micz­ne sy­gna­ły, tylko tu nie było dokąd uciec. Scho­waj się, tylko nie było jak. Walcz, ale nie wia­do­mo z kim, nie wia­do­mo jak, nie wia­do­mo czym". 🔍

"Stacja" to thriller science fiction, w którym znajdziesz:
🚀 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna
🚀 geopolityka
🚀 kobieta - dowódczyni - w kosmosie
🚀 tajemnice państwowe i dyplomatyczne spory (USA vs Rosja)
🚀 prywatne sekrety
🚀 niespodziewana awaria
🚀 prowokacje, zmęczenie i nerwowość
🚀 klaustrofobiczna i zamknięta przestrzeń
🚀 ciężar odpowiedzialności i narastające napięcie

A do tego wyraziści bohaterowie, realistyczna codzienność (Autor na koniec podkreślił, że bazując na różnych źródłach, starał się jak najwierniej oddać realia) oraz wciągająca i niebanalna intryga 👌

Akcja nie skupia się na krwawych wydarzeniach ani zbrodniach, tylko relacjach międzyludzkich, rozmowach, kosmicznej codzienności i nieufności wobec drugiego człowieka 👀

Po trupach do celu? Dobra mina do złej gry? Sięgnij po książkę i się przekonaj 📖

🔎 "Ucie­kaj, krzy­cza­ły che­micz­ne sy­gna­ły, tylko tu nie było dokąd uciec. Scho­waj się, tylko nie było jak. Walcz, ale nie wia­do­mo z kim, nie wia­do­mo jak, nie wia­do­mo czym". 🔍

"Stacja" to thriller science fiction, w którym znajdziesz:
🚀 Międzynarodowa Stacja Kosmiczna
🚀 geopolityka
🚀 kobieta - dowódczyni - w kosmosie
🚀 tajemnice państwowe i dyplomatyczne spory...

🔎 "Pró­bo­wa­li­śmy nie tra­cić na­dziei. Pró­bo­wa­li­śmy się zmie­nić, być lep­szy­mi ro­dzi­ca­mi, pró­bo­wa­li­śmy prze­wi­dy­wać wła­sne błędy, stać się ja­sno­wi­dza­mi. Pró­bo­wa­li­śmy dalej i dalej, choć z każ­dym dniem na­ra­sta­ła we mnie apa­tia, po­czu­cie bez­na­dziei, które sta­wa­ło się czymś żywym". 🔍

❌ świat, w którym współczynnik niepłodności od lat wynosi 99,98%
❌ świat, w którym panuje totalitaryzm
❌ świat, w którym istnieje Biuro Stan­dar­dów Ro­dzi­ciel­skich z wygórowanymi (niemalże niemożliwymi do realizacji) standardami wobec wychowywania dzieci
❌ świat, w którym nie ma dnia bez nadzoru i obserwacji

"Mroczna kołysanka" to dystopia przedstawiająca perspektywę WTEDY i TERAZ. Główną bohaterką jest Kit, która - widząc wszystko dookoła - nie chciała mieć dzieci, ale poznanie Thomasa zmieniło perspektywę 👀

Bezduszność, ból, rozpacz, strach i bezsilność. A także walka, determinacja a przede wszystkim miłość - miłość, dla której wiele można zrobić (patrz: zakończenie) 🖤 A wszystko jest jeszcze bardziej niepokojące, gdy zajrzy się głębiej 🤫

Jest to zdecydowanie trudna pozycja. Wywołuje wiele nieprzyjemnych emocji - w szczególności patrząc na rolę kobiety i matki, ale także rodzicielstwa i człowieczeństwa całościowo.

Warto przeczytać - dla przestrogi, dla przemyśleń, dla lepszego jutra ✨

PS Emocje podczas lektury przypominały mi "Rok 1984" George’a Orwella 📖

🔎 "Pró­bo­wa­li­śmy nie tra­cić na­dziei. Pró­bo­wa­li­śmy się zmie­nić, być lep­szy­mi ro­dzi­ca­mi, pró­bo­wa­li­śmy prze­wi­dy­wać wła­sne błędy, stać się ja­sno­wi­dza­mi. Pró­bo­wa­li­śmy dalej i dalej, choć z każ­dym dniem na­ra­sta­ła we mnie apa­tia, po­czu­cie bez­na­dziei, które sta­wa­ło się czymś żywym". 🔍

❌ świat, w którym współczynnik niepłodności od lat...

🔎 "A co zro­bi­łeś naj­od­waż­niej­sze­go w swoim życiu?
(...) Wsta­łem dziś rano, od­parł". 🔍

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Cormaca McCarthy'ego 📚

"Droga" to postapokaliptyczna powieść drogi.

✏️ Opowiada o spopielonym, wyblakłym, martwym, mrocznym, cichym, jałowym i spustoszonym świecie.

✏️ Głównymi bohaterami są mężczyzna i chłopiec, ojciec i syn. Samotni i uparci. Niosący ogień.

✏️ Opisuje wykańczającą codzienną wędrówkę i bezgraniczną miłość oraz mroczną stronę człowieczeństwa.

✏️ Dominuje pesysmizm, przerażenie i ciężki klimat.

✏️ Napisana jest oszczędnym językiem i krótkimi zdaniami, jednak z wrażliwością.

✏️ Pomimo surowej formy chwyta za serce - na pewnym poziomie je łamie, jednak na innym daje nadzieję 💔

Doceniam tak rozległy przekaz w tak krótkiej i twardej formie. Doceniam realizm i nietuzinkowość. Doceniam przesłanie i skłonienie do przemyśleń.

Ostatecznie jednak nie mogę dać 10/10, ponieważ czegoś mi zabrakło, choć sama nie wiem czego...🤷‍♀️

Pozycja ma niecałe 300 stron, więc warto spróbować. Ja na pewno nie żałuję 🖤

🔎 "A co zro­bi­łeś naj­od­waż­niej­sze­go w swoim życiu?
(...) Wsta­łem dziś rano, od­parł". 🔍

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Cormaca McCarthy'ego 📚

"Droga" to postapokaliptyczna powieść drogi.

✏️ Opowiada o spopielonym, wyblakłym, martwym, mrocznym, cichym, jałowym i spustoszonym świecie.

✏️ Głównymi bohaterami są mężczyzna i chłopiec, ojciec i syn....

🔎 "Nasze ho­ry­zon­ty się­ga­ją da­le­ko, ale wi­dzi­my bar­dzo niewiele, po­my­ślał". 🔍

Klasyk science fiction z 1963 roku - wznowiony w tym roku przez Wydawnictwo Zysk i S-ka 👀

Nieśmiertelny Enoch Wallace pracuje, jako zawiadowca - tytułowej - stacji pośredniej dla obcych gatunków z całej Galaktyki 💫 Mieszka samotnie w starym, lecz dość niezwykłym, domu w Mil­lvil­le w stanie Wi­scon­sin, codziennie chodzi na spacery, rozmawia głównie z listonoszem i prenumeruje wiele gazet. Aż pewnego dnia zaczyna śledzić go rządowy agent, ponieważ jest to ostatni żyjący ocalały wojny secesyjnej...

Główny bohater przez lata zdobył mnóstwo wiedzy od swoich międzygwiezdnych gości, a także - mniej lub bardziej - przydatnych gadżetów. Niestety, wszystko to zaczyna przytłaczać Enocha, ponieważ widzi zbliżającą się oraz - pozornie - nieuniknioną katastrofę...

Książka ma niecałe 300 stron. Akcja rozwija się naprawdę powoli, natomiast od połowy zaczyna dziać się coraz więcej. Moja przygoda z science fiction dopiero się rozpoczyna, jednak ta pozycja mnie zachwyciła - opowiada o samotności, odmienności, człowieczeństwie, akceptacji, globalnej polityce, niemocy, przemijaniu, zawiści, konfliktach, lękach, wsparciu, zaufaniu, przyjaźni oraz podejmowaniu trudnych decyzji i dążeniu obraną ścieżką.

Prosta, jednak niezwykle nietuzinkowa, piękna i refleksyjna, a w pewnym sensie magiczna. Czytając w ogóle nie czułam, żeby była napisana tyle lat temu a już samo to świadczy o jej jakości 💙

Polecam! nie tylko wielbicielom science fiction czy fantasy, ale także literatury pięknej 📖

🔎 "Nasze ho­ry­zon­ty się­ga­ją da­le­ko, ale wi­dzi­my bar­dzo niewiele, po­my­ślał". 🔍

Klasyk science fiction z 1963 roku - wznowiony w tym roku przez Wydawnictwo Zysk i S-ka 👀

Nieśmiertelny Enoch Wallace pracuje, jako zawiadowca - tytułowej - stacji pośredniej dla obcych gatunków z całej Galaktyki 💫 Mieszka samotnie w starym, lecz dość niezwykłym, domu w Mil­lvil­le w...

Po wieeelu przygodach załoganci wracają na Ziemię. Ziemię, która zmieniła się nie do poznania - w końcu minęło już kilkaset lat 🌎 Czy od teraz będą bezpieczni? Czy ludzkość przetrwa?

Pozycja jest bezpośrednią kontynuacją "Chóru zapomnianych głosów", jednak jest tutaj zdecydowanie więcej manipulacji czasem i przestrzenią oraz zdecydowanie więcej nieprzewidywalności i chaosu. Dla mnie odrobinkę zbyt dużo, bo momentami aż wznosiłam oczy ku niebu (tudzież kosmosowi) + dwa motywy (podpowiedź: 😈🙏 + 🏃‍♀️💪) pozostawiły pewien niesmak...

Natomiast ogromny plus za wątek człowieczeństwa, uczenia się na błędach oraz żądzy władzy, ponieważ naprawdę daje do myślenia - choć, niestety, w negatywnym aspekcie...

Nadal była to niezła rozrywka, tylko nierówna i, dla mnie, dużo słabsza od pierwszej części 🙈

PS Książka została wydana w 2014 roku, a wznowiona w 2019 roku 📘

Po wieeelu przygodach załoganci wracają na Ziemię. Ziemię, która zmieniła się nie do poznania - w końcu minęło już kilkaset lat 🌎 Czy od teraz będą bezpieczni? Czy ludzkość przetrwa?

Pozycja jest bezpośrednią kontynuacją "Chóru zapomnianych głosów", jednak jest tutaj zdecydowanie więcej manipulacji czasem i przestrzenią oraz zdecydowanie więcej nieprzewidywalności i...

We wstępnie poznajemy astrochemika Håkona Lindberga. Został on niespodziewanie wybudzony z kriogenicznego snu. Jedynym jego towarzyszem pozostał nawigator Dija Udin Alhassan, ponieważ reszta załogi zginęła w przedziwnej masakrze 💀 Co się stało? Kto za tym stoi? Co robić dalej?

"Chór zapomnianych głosów" to prawie 500 stron thrillera, science fiction i sensacji w jednym, a dodatkowo znajdziesz tutaj wątki:
➡️ misji badawczo-kolonizacyjnych
➡️ przeróżnych cywilizacji
➡️ rywalizacji, walki i gry
➡️ fantomatyki
➡️ manipulacji czasem i przestrzenią

Całość zaczyna się w miarę spokojnie, jednak im dalej tym bardziej pokręcone wszystko się staje. Mi się to osobiście podobało i zostałam dosłownie wkręcona w fabułę. Czytanie wzbogacił niezwykle lekki styl Autora, a także niezliczona ilość żartów i przytyków między głównymi bohaterami.

Jeśli spodziewasz się wysokiej literatury, to się zawiedziesz. Jeśli liczysz na dobrą rozrywkę, to będzie to pozycja idealna 😉 Ja od razu sięgnęłam po kolejny tom!

PS Książka została wydana w 2014 roku, a wznowiona w 2019 roku 📘

We wstępnie poznajemy astrochemika Håkona Lindberga. Został on niespodziewanie wybudzony z kriogenicznego snu. Jedynym jego towarzyszem pozostał nawigator Dija Udin Alhassan, ponieważ reszta załogi zginęła w przedziwnej masakrze 💀 Co się stało? Kto za tym stoi? Co robić dalej?

"Chór zapomnianych głosów" to prawie 500 stron thrillera, science fiction i sensacji w jednym, a...

"Fantom" to thriller science fiction 💫 Znajdziesz tutaj eksplorację obcej planety w Galaktyce Andromedy, tunel czasoprzestrzenny, sztuczną inteligencję, geopolitykę oraz walkę z nieznaną siłą, a także mnóstwo tajemnic i intryg.

W fabule mieszają się ze sobą dwie linie czasowe. Akcja cały czas się rozwija i trzyma w napięciu. Przez całą pozycję jak na szpilkach śledziłam kolejne losy i próbowałam łączyć fakty zastanawiając się jak to wszystko się zakończy 🤔 Tylko zakończenie trochę mnie zawiodło - jak dla mnie zbyt mało wyjaśniało 😕

Podsumowując: naprawdę polecam. Pomysł genialny, pióro lekkie, wydarzenia zaskakujące 🙌

PS W Klubie Audioteki dostępny jest audioserial (w rolach głównych: Maria Seweryn, Agnieszka Dygant i Marcin Bosak), a w okolicach połowy kwietnia będzie dostępny do kupienia w formie audiobooka 🎧

"Fantom" to thriller science fiction 💫 Znajdziesz tutaj eksplorację obcej planety w Galaktyce Andromedy, tunel czasoprzestrzenny, sztuczną inteligencję, geopolitykę oraz walkę z nieznaną siłą, a także mnóstwo tajemnic i intryg.

W fabule mieszają się ze sobą dwie linie czasowe. Akcja cały czas się rozwija i trzyma w napięciu. Przez całą pozycję jak na szpilkach śledziłam...

Szkocja. Rok 2025. Tajemnicza zaraza, która atakuje - i bardzo szybko zabija - wyłącznie mężczyzn.

Brzmi intrygująco, jednak... Książka ma krótkie rozdziały - co samo w sobie jest plusem - ale skaczemy przez perspektywę wielu osób, co z jednej strony jest fajne, bo przyspiesza czytanie, jednak z drugiej strony w niektórych perspektywach łatwo się pogubić.

W trakcie się dość często nudziłam i męczyłam, jednak zakończenie wiele wynagradza 😎 Autorka bardzo fajnie uzmysłowiła konsekwencje takiego wirusa dla kobiet i mężczyzn, dla tworzenia nowych związków, dla zachodzenia w ciążę, dla osób LGBT (w szczególności dla homoseksualnych mężczyzn oraz osób transseksualnych), a także dla osób z problemami odżywiania i osób z niepełnosprawnościami.

PODSUMOWUJĄC ➡️ Nie zachęcam, ale też nie odradzam. Skłania do refleksji i innego spojrzenia na odmienność płci, jednak nie daje zbyt wiele więcej. A szkoda!

PS Aż trudno uwierzyć, że Autorka napisała tę książkę przed pandemią COVID-19, ponieważ czyta się właśnie jakby o tej pandemii tylko "lekko" zmodyfikowanej 🤯

Szkocja. Rok 2025. Tajemnicza zaraza, która atakuje - i bardzo szybko zabija - wyłącznie mężczyzn.

Brzmi intrygująco, jednak... Książka ma krótkie rozdziały - co samo w sobie jest plusem - ale skaczemy przez perspektywę wielu osób, co z jednej strony jest fajne, bo przyspiesza czytanie, jednak z drugiej strony w niektórych perspektywach łatwo się pogubić.

W trakcie się...

Książka przyciągnęła mnie okładką i opisem - nieprzenikniona mgła, strzeżony most, zagubieni ludzie...

W pierwszej połowie książki dość mało się dzieje... Czytając, zastanawiałam się jaki to wszystko ma sens i skąd wzięła się mgła... W drugiej połowie akcja gwałtownie nabiera tempa i wiele spraw się rozjaśnia, a zakończenie daje do myślenia, ale też zostawia z nowymi pytaniami.

Klimat jest przytłaczający i ponury jak wspomniana mgła 💀 Na pewno sięgnę po kolejny tom, gdyż Autor zostawia Czytelnika z niedosytem. Była to ciekawa pozycja, choć jeśli oczekujesz dużej ilości akcji to się zawiedziesz.

Książka przyciągnęła mnie okładką i opisem - nieprzenikniona mgła, strzeżony most, zagubieni ludzie...

W pierwszej połowie książki dość mało się dzieje... Czytając, zastanawiałam się jaki to wszystko ma sens i skąd wzięła się mgła... W drugiej połowie akcja gwałtownie nabiera tempa i wiele spraw się rozjaśnia, a zakończenie daje do myślenia, ale też zostawia z nowymi...