-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Biblioteczka
2019-01-19
2015-11-01
Dobra do poczytania, ale bez przesady. Może to będzie kontrowersyjna opinia, jednak mam wrażenie, że "Mistrz czystego kodu" dostał miano "obowiązkowej lektury" po prostu ze względu na brak podobnych książek na rynku, takiej prozy o programowaniu. Mi nie wywrócił światopoglądu do góry nogami, może dlatego że bardzo podobne treści można przeczytać na dziesiątkach blogów.
Dobra do poczytania, ale bez przesady. Może to będzie kontrowersyjna opinia, jednak mam wrażenie, że "Mistrz czystego kodu" dostał miano "obowiązkowej lektury" po prostu ze względu na brak podobnych książek na rynku, takiej prozy o programowaniu. Mi nie wywrócił światopoglądu do góry nogami, może dlatego że bardzo podobne treści można przeczytać na dziesiątkach...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-02-25
Przeczytałam 3/4 tej książki. 900 stron o programowaniu. Zaczęłam jeszcze w 2016, mamy 2019 i oto dziś dorosłam do tego by położyć krzyżyk na pozostałej 1/4, przestałam się łudzić, że będę konsekwentna i będzie chciało mi się ją kończyć, bo nadaje się tylko do leczenia bezsenności.
Napiszę bez męczenia się z efektem aureoli rozpościerającym się nad tą książką, każącym stawiać ją jako klasyk i jakąś świętość. Pierwsze wydanie w języku angielskim zostało opublikowane w 2004 roku. Napisanie takiego tomiska musiało sporo zająć. Autor swoje doświadczenie budował w latach 80. i 90., być może nawet wcześniej - nie wnikam - i właśnie na takim stanie umysłu zatrzymała się ta książka. Tyle jest teraz ciekawych rzeczy, a my wciąż będziemy dywagować o wyglądzie idealnego ifa i idealnej pętli.
Przez tę książkę cierpią lasy równikowe, bo gdyby oszczędzić sobie wstępów do wstępu, podsumowań do podsumowań oraz tłumaczeń na kilka stron dlaczego coś jest ważne, zmieściłaby się pewnie na 200 stronach.
Jest pewna duża zaleta, mianowicie autor w dużej mierze gdy coś stwierdza, powołuje się na badania. Minus jest taki, że owe badania dotyczą lat 70-90, drugi minus - że często nie ma nawet tego, i jak to w wypocinach nt. czystego kodu bywa, autor przedstawia swoje własne przemyślenia o życiu jako wytyczne dla innych.
Większość tematów poruszanych w "kodzie doskonałym" to są oczywistości. Często poruszane są zagadnienia natury dyskusyjnej, które nie stanowią żadnej twardej wiedzy.
Podsumowując, jeśli są na sali jacyś adepci programowania, oczarowani opiniami o tej książce i aurą jaka się nad nią roztacza - rozejrzyjcie się za czymś bardziej na czasie, serio "kod doskonały" nie jest wam do niczego potrzebny. Amen
Przeczytałam 3/4 tej książki. 900 stron o programowaniu. Zaczęłam jeszcze w 2016, mamy 2019 i oto dziś dorosłam do tego by położyć krzyżyk na pozostałej 1/4, przestałam się łudzić, że będę konsekwentna i będzie chciało mi się ją kończyć, bo nadaje się tylko do leczenia bezsenności.
Napiszę bez męczenia się z efektem aureoli rozpościerającym się nad tą książką, każącym...
2018-03-22
Najlepsza książka ze świata IT jaką czytałam!!! Po prostu wspaniała, takie połączenie akademickiej precyzji z łatwością przekazu. Większość książek dot. cloud computingu pisana jest na wyrywki, opisują konkretną technologię. Natomiast ta książka pozwala "połączyć kropki". Opisuje korzenie, historię i rozwój technologii, które - jako wypadkowa - znane są dziś jako cloud computing. Treść cudownie przedstawiona - do każdego rodziału wprowadzenie, podsumowanie do każdego podrozdziału (<3) i na koniec w punktach podsumowanie rozdziału. Dużo analogii, porównań. I jeszcze żeby się upewnić, że na pewno wszystko rozumiemy, na koniec każdego rozdziału jest sekcja "Review questions" tłumacząca wszelkie pozostałe wątpliwości (<3<3).
Do tego styl pisania - jak dla mnie idealny. Zwykle jeśli w literaturze IT ktoś wysławia się w zrozumiały sposób, to stosuje styl mowy potocznej przepełniony kolokwializmami. Natomiast w tej książce został zachowany szacunek do słowa pisanego, bez żadnej straty na prostocie przekazu.
Polecam każdemu, kto zna z widzenia czy słyszenia takie zagadnienia jak: wirtualizacja, Docker, Kubernetes, mikroserwisy, serverless, Cloud Foundry, Azure, AWS, GAE, konteneryzacja, Xen, IaaS, PaaS, SaaS, SOA :-)
Najlepsza książka ze świata IT jaką czytałam!!! Po prostu wspaniała, takie połączenie akademickiej precyzji z łatwością przekazu. Większość książek dot. cloud computingu pisana jest na wyrywki, opisują konkretną technologię. Natomiast ta książka pozwala "połączyć kropki". Opisuje korzenie, historię i rozwój technologii, które - jako wypadkowa - znane są dziś jako cloud...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-09
2018-09
2018-04-19
2018-04-02
Przydatna książka, generalnie spełnia obietnice. Tylko i aż opisuje jak powinny wyglądać mikroserwisy, jeśli ktoś poważnie opiera na nich większy biznes. Podoba mi się ponadczasowe podejście oderwane od konkretnej technologii. Merytorycznie jak dla mnie 8/10. Niestety odejmuję od tego gwiazdki za szereg niedopracowań jeśli chodzi o język - ktoś go trafnie podsumował na Amazonie "every 60 seconds in Africa, a minute passed". Dużo powtórzeń, lania wody w opisach, makaronistych zdań, i wciąż powtarzające się "microservices ecosystem" - nadal nie rozumiem co w mikroserwisach jest biotopem a co biocenozą :-) (że to taki system "eko")... Przeczytałam, że autorka przez rok pracowała w Uberze i zdążyła w tym czasie napisać i wydać tą książkę, więc pewnie dużo zrobił tu pośpiech. Skutkuje to zmiennym tempem czytania, bo jedne zdania się przelatuje, a na innych trzeba się zatrzymać. Poza tym, nie uciekły mojej uwadze zwroty, w których większość ludzi pisze "his or her", a Pani Susan pisze samo "her" - jakby na złość całemu światu, co pewnie ma związek ze słynnym wątkiem poruszonym na jej blogu.
Podsumowując, ciekawa pozycja dla osób takich jak ja, które cośtam wiedzą i chciałyby szerzej zrozumieć temat.
Przydatna książka, generalnie spełnia obietnice. Tylko i aż opisuje jak powinny wyglądać mikroserwisy, jeśli ktoś poważnie opiera na nich większy biznes. Podoba mi się ponadczasowe podejście oderwane od konkretnej technologii. Merytorycznie jak dla mnie 8/10. Niestety odejmuję od tego gwiazdki za szereg niedopracowań jeśli chodzi o język - ktoś go trafnie podsumował na...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-03
2016
2018-01-28
2017-03
2015-06-15
Świetna książka, jak dla mnie stanowiąca bardzo dojrzałe opracowanie nt. zwinnych technik programowania. Podejście wg którego zamiast zachłysnąć się tym co nowe i bezrefleksyjnie wpasowywać się w jakąś metodykę wytwarzania oprogramowania, lepiej przeanalizować co tak naprawdę przyniesie nam największe korzyści. Zamiast postrzegać waterfall i agile jako dwie skrajności, balansujemy poziom kontroli i elastyczności tak by najbardziej odpowiadały specyfice danej firmy i projektu. Można dużo dowiedzieć się o hybrydowych rozwiązaniach oraz sposobach na stopniowe wdrażanie zwinnych metod.
Świetna książka, jak dla mnie stanowiąca bardzo dojrzałe opracowanie nt. zwinnych technik programowania. Podejście wg którego zamiast zachłysnąć się tym co nowe i bezrefleksyjnie wpasowywać się w jakąś metodykę wytwarzania oprogramowania, lepiej przeanalizować co tak naprawdę przyniesie nam największe korzyści. Zamiast postrzegać waterfall i agile jako dwie skrajności,...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-06-17
2016-06-22
Trzeba przyznać, że nie jest to książka wymagająca od czytelnika jakiejś ogromnej wiedzy o statystyce czy informatyce. Dlatego jeśli jesteś osobą "spoza branży", którą po prostu interesuje jak to jest, że na podstawie wyszukiwań w Google można przewidzieć czyjąś ciążę jeszcze zanim pojawią się pierwsze widoczne objawy, to ta książka będzie dla Ciebie idealna. U mnie na uczelni wiedza z tego dzieła była "na 3", także nie omawia jakichś przytłaczająco zaawansowanych tematów, co jest oczywiście wielkim plusem skoro to jest WPROWADZENIE.
Trzeba przyznać, że nie jest to książka wymagająca od czytelnika jakiejś ogromnej wiedzy o statystyce czy informatyce. Dlatego jeśli jesteś osobą "spoza branży", którą po prostu interesuje jak to jest, że na podstawie wyszukiwań w Google można przewidzieć czyjąś ciążę jeszcze zanim pojawią się pierwsze widoczne objawy, to ta książka będzie dla Ciebie idealna. U mnie na...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-06-27
Chciałam czegoś prostego do poznania Javy, gdzie nie będą mi tłumaczyć co to jest pętla itp. - spisała się na medal.
Chciałam czegoś prostego do poznania Javy, gdzie nie będą mi tłumaczyć co to jest pętla itp. - spisała się na medal.
Pokaż mimo to2016-09
Książka formą przypomina skrypt, w którym od fantazji wykładowcy zależy, która definicja zostanie w miarę szczegółowo opisana, a która zostanie umieszczona dla formalności. Odnoszę ogólne wrażenie, że ostateczna forma tego opracowania stanowi bardziej dzieło przypadku niż skutek dobrze przemyślanego pomysłu. Mamy tu dużo zwięzłych opisów różnych technologii frameworka .NET, co daje wrażenia niczym lektura słownika PWN. ASP.NET również jest wprowadzany w formie definicji, a następnie tutorialu. Części praktycznej poświęcono niewiele miejsca. Trudno mi powiedzieć, dla kogo ten podręcznik miałby okazać się bardzo przydatny.
Książka formą przypomina skrypt, w którym od fantazji wykładowcy zależy, która definicja zostanie w miarę szczegółowo opisana, a która zostanie umieszczona dla formalności. Odnoszę ogólne wrażenie, że ostateczna forma tego opracowania stanowi bardziej dzieło przypadku niż skutek dobrze przemyślanego pomysłu. Mamy tu dużo zwięzłych opisów różnych technologii frameworka .NET,...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-02-06
Co warto wiedzieć o tej książce? Po pierwsze, oryginał został napisany w 2007 r. i to czuć, po drugie - autor n a p r a w d ę ma na myśli "znalezienie najlepszego". Większość firm na terenie Polski szuka "dobrego i taniego". Uczestniczyłam w różnych rekrutacjach, i to co Joel opisuje w książce, to jest to czego często brakowało mi na rozmowach :-)
Co warto wiedzieć o tej książce? Po pierwsze, oryginał został napisany w 2007 r. i to czuć, po drugie - autor n a p r a w d ę ma na myśli "znalezienie najlepszego". Większość firm na terenie Polski szuka "dobrego i taniego". Uczestniczyłam w różnych rekrutacjach, i to co Joel opisuje w książce, to jest to czego często brakowało mi na rozmowach :-)
Pokaż mimo to