-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2021-02-09
2020-12-18
2021-01
2021-01
2021-02-08
2021-02-02
2021-01
2021-01
2021-01-15
2021-01-08
2021-01-08
2021-01-03
2021-01-03
2020-12-13
2020-12-13
2020-12-09
2020-12-05
2020-12-04
2020-12-02
pierwsza połowa rzeczowa, wiarygodna, wytłumaczenie niektórych rzeczy. naprawdę mocne 8/10
2 połowa to jakaś tragedia. Autor mówi o przytakiwaniu ludziom który plotą głupoty, po to żeby nas polubili, wypowiada się na tematy o których nie ma pojęcia i popełnia w tym masę błędów, gdzie sam rozdział wcześniej potępiał ludzi którzy tak robią ;-; 3,5/10
Więc uczucia mieszane. Teoretyczna część książki bardzo podobała, ale "praktyczna" to jakieś zło wcielone. A więc czy można ufać teorii skoro nie funkcjonuje w praktyce?
Myślę że tak, bo sama sprawdziłam zawarte w niej informacje i myślę, że autor po prostu sam nie do końca dobrze je stosuje ;-;
pierwsza połowa rzeczowa, wiarygodna, wytłumaczenie niektórych rzeczy. naprawdę mocne 8/10
2 połowa to jakaś tragedia. Autor mówi o przytakiwaniu ludziom który plotą głupoty, po to żeby nas polubili, wypowiada się na tematy o których nie ma pojęcia i popełnia w tym masę błędów, gdzie sam rozdział wcześniej potępiał ludzi którzy tak robią ;-; 3,5/10
Więc uczucia mieszane....
Bardziej snucie opowieści niż poradnik. I to snucie opowieści z których ciężko jest wywnioskować sens lub jakaś madras. Przyłączeni przykładów jak ktoś coś osiągnął jest spoko, ale jesli to czemuś służy. Przynajmniej tak to widzę w takich książkach. Napisana bardzo na luzie. Zlepek informacji z innych ksiazek i źródeł wiedzy. Co nie jest złe oczywiście, ale jednak szukam bardziej naukowej wiedzy, a nie opowieści z której czasem udaje mi się coś wyłuskać. Bo jednak coś mi się tam udało wyłapać ciekawego.
Ogółem nie polecam jako poradnika lub książki rozwojowej. Raczej dla fanów autorki, przeczytania dla przyjemności lub osób lubiących luźne pogadanki przeplatane głównie dość oczywistymi mądrościami życiowymi.
Bardziej snucie opowieści niż poradnik. I to snucie opowieści z których ciężko jest wywnioskować sens lub jakaś madras. Przyłączeni przykładów jak ktoś coś osiągnął jest spoko, ale jesli to czemuś służy. Przynajmniej tak to widzę w takich książkach. Napisana bardzo na luzie. Zlepek informacji z innych ksiazek i źródeł wiedzy. Co nie jest złe oczywiście, ale jednak szukam...
więcej Pokaż mimo to