-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-05-16
2024-04-25
Książka bardzo dobra, tym bardziej, że to debiut. Bardzo szybko i przyjemnie się czytało. Lepszy Cyberpunk niż ten od Kosika. Skończyła się tak, że druga część musi powstać i już z tego co Andrzej Kwiecień pisał na swoim wallu już powstała. Naprawdę polecam wszystkim fanom SF.
Książka bardzo dobra, tym bardziej, że to debiut. Bardzo szybko i przyjemnie się czytało. Lepszy Cyberpunk niż ten od Kosika. Skończyła się tak, że druga część musi powstać i już z tego co Andrzej Kwiecień pisał na swoim wallu już powstała. Naprawdę polecam wszystkim fanom SF.
Pokaż mimo to2024-04-18
Mam trochę mieszane uczucia odnośnie tej książki. Przede wszystkim to jednak soft SF. Nowa, przedstawiona wizja teleportacji tzw. "dżuantowanie" i to mocno na plus jako inwencja twórcza autora, ale jednak książka sama w sobie porywająca nie jest. Taka niezła książka dla czytelników SF, dla reszty pewnie w miarę nudna. Raczej do przeczytania bez powrotu do niej po latach. To tyle :-)
Mam trochę mieszane uczucia odnośnie tej książki. Przede wszystkim to jednak soft SF. Nowa, przedstawiona wizja teleportacji tzw. "dżuantowanie" i to mocno na plus jako inwencja twórcza autora, ale jednak książka sama w sobie porywająca nie jest. Taka niezła książka dla czytelników SF, dla reszty pewnie w miarę nudna. Raczej do przeczytania bez powrotu do niej po latach. To...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-31
Postanowiłem dać bardzo wysoką ocenę bo większość z opowiadań SF jest ponadprzeciętna. Liu Cixin to drugi po Zajdlu mój ulubiony pisarz, jak dobrze, że została mi jego jeszcze jedna książka. Bardzo polecam. Opowiadania w nurcie hard SF.
Postanowiłem dać bardzo wysoką ocenę bo większość z opowiadań SF jest ponadprzeciętna. Liu Cixin to drugi po Zajdlu mój ulubiony pisarz, jak dobrze, że została mi jego jeszcze jedna książka. Bardzo polecam. Opowiadania w nurcie hard SF.
Pokaż mimo to2024-03-07
Bardzo dawno nie czytałem książki postapo, zawsze uważałem, że w tych książkach jest w miarę jedno i to samo. Ale muszę przyznać, że akurat ta książka trzyma w napięciu. Historia Randego to opowieść o harcie ducha i dużej dozie szczęścia. Ale to szczęście jest wspomagane przez duże umiejętności, nabyte przez całe życie. Bardzo ciekawa pozycja i jak ktoś lubi taki klimat to polecam.
Bardzo dawno nie czytałem książki postapo, zawsze uważałem, że w tych książkach jest w miarę jedno i to samo. Ale muszę przyznać, że akurat ta książka trzyma w napięciu. Historia Randego to opowieść o harcie ducha i dużej dozie szczęścia. Ale to szczęście jest wspomagane przez duże umiejętności, nabyte przez całe życie. Bardzo ciekawa pozycja i jak ktoś lubi taki klimat to...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-03
Pierwsza i jedyna książka w formie audiobooka (w związku ze specjalnym wydaniem i podkładem muzycznym), która zaprezentowała się bardzo dobrze. Książka Dicka, która następnie była rozwinijana przez 2 filmy i kilka seriali. Bardzo ciekawy i nowatorskie pomysł. Sztuczne zwierzęta, łowcy androidów i skrzynki empatyczne, książka inna niż wszystkie. Majstersztyk Dicka. Bardzo polecam.
Pierwsza i jedyna książka w formie audiobooka (w związku ze specjalnym wydaniem i podkładem muzycznym), która zaprezentowała się bardzo dobrze. Książka Dicka, która następnie była rozwinijana przez 2 filmy i kilka seriali. Bardzo ciekawy i nowatorskie pomysł. Sztuczne zwierzęta, łowcy androidów i skrzynki empatyczne, książka inna niż wszystkie. Majstersztyk Dicka. Bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-28
Zawiodłem się i na tej książce i na pomysłach Clarke'a. Druga część mimo, że jest dwa razy dłuższą, to też jest dwa razy słabsza. Momentami książka po prostu odklejona a nie pomysłowa. Oprócz samego założenia i rozwinięcia pomysłu jest mało nowego sci-fi i zero ciekawych pomysłów. Mimo to chce przeczytać całą sagę do końca, bo przeczytałem już parę książek Clarke i on naprawdę potrafi być pomysłowy. Nie wiem czy polecić. Może jeżeli nie masz aktualnie nic lepszego do czytania.
Zawiodłem się i na tej książce i na pomysłach Clarke'a. Druga część mimo, że jest dwa razy dłuższą, to też jest dwa razy słabsza. Momentami książka po prostu odklejona a nie pomysłowa. Oprócz samego założenia i rozwinięcia pomysłu jest mało nowego sci-fi i zero ciekawych pomysłów. Mimo to chce przeczytać całą sagę do końca, bo przeczytałem już parę książek Clarke i on...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-13
Bardzo dobra książka. Nie wiedziałem do końca czego się spodziewać po przeczytaniu wszystkich czterech części Odysei kosmicznej i Końca dzieciństwa. Jednak książka przerosła moje oczekiwania. Właśnie się zabieram za Ramę II. Pierwszą część jak na Clarka przystało, napisał na hard SF. Mimo, że książka powstała z 50 lat temu wcale tego nie czuć. Pomysł przez te lata nie stracił na atrakcyjności. Artur C. Clarke potwierdził, że jest jednym z najlepszych pisarzy SF.
Bardzo dobra książka. Nie wiedziałem do końca czego się spodziewać po przeczytaniu wszystkich czterech części Odysei kosmicznej i Końca dzieciństwa. Jednak książka przerosła moje oczekiwania. Właśnie się zabieram za Ramę II. Pierwszą część jak na Clarka przystało, napisał na hard SF. Mimo, że książka powstała z 50 lat temu wcale tego nie czuć. Pomysł przez te lata nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-08
Jak pewnie wielu, do przeczytania książki skłonił mnie film Nolana o sławnym, amerykańskim fizyku. Co jest warte podkreślenia książka jest bardzo bogata w treść. Byłem zdumiony, że autorzy książki potrafili odtworzyć ( jak się później okazało z listów) treść rozmów podczas obiadu, jeszcze sprzed wojny. Mimo tego bogactwa książka jest jasno podzielona na kolejne czasookresy w życiu Roberta Oppenheimera. Jeżeli ktoś chce przeczytać jego kompletną autobiografię (ale bez dużego wnikania w jego odkrycia fizyczne) to jest to właściwa książka. Polecam i daję 8.0/10.
Jak pewnie wielu, do przeczytania książki skłonił mnie film Nolana o sławnym, amerykańskim fizyku. Co jest warte podkreślenia książka jest bardzo bogata w treść. Byłem zdumiony, że autorzy książki potrafili odtworzyć ( jak się później okazało z listów) treść rozmów podczas obiadu, jeszcze sprzed wojny. Mimo tego bogactwa książka jest jasno podzielona na kolejne czasookresy...
więcej mniej Pokaż mimo toOcena może być zaniżona ponieważ przeczytałem tę książkę po angielsku, a nie mam jeszcze fluent english. Mimo wszystko bardzo dużo relacji międzyludzkich, dużo dyplomacji i trochę akcji. Dość dużo nowych słówek po angielsku ;-) zrobiłem też ten błąd, że nie wiedziałem, że to druga część opowieści Teixcalaan. Może jeszcze wrócę do jedynki, ale na razie mam inne książki wchodzą na tapet. Książka dostała Hugo, więc myślę, że warto.
Ocena może być zaniżona ponieważ przeczytałem tę książkę po angielsku, a nie mam jeszcze fluent english. Mimo wszystko bardzo dużo relacji międzyludzkich, dużo dyplomacji i trochę akcji. Dość dużo nowych słówek po angielsku ;-) zrobiłem też ten błąd, że nie wiedziałem, że to druga część opowieści Teixcalaan. Może jeszcze wrócę do jedynki, ale na razie mam inne książki...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-30
Soft Science-Fiction. Zabrałem się za koniec dzieciństwa po przeczytaniu tetralogii Odysei Kosmicznej, a jeszcze przed Ramą. Nie do końca tego się spodziewałem, bo wcześniejsze książki Clarka były mocno osadzone w nauce, a ta to jednak fantasy. Niemniej czyta się bardzo szybko i to typowa książka do przeczytania pomiędzy poważniejszymi dziełami. Teraz czas na Ramę.
Soft Science-Fiction. Zabrałem się za koniec dzieciństwa po przeczytaniu tetralogii Odysei Kosmicznej, a jeszcze przed Ramą. Nie do końca tego się spodziewałem, bo wcześniejsze książki Clarka były mocno osadzone w nauce, a ta to jednak fantasy. Niemniej czyta się bardzo szybko i to typowa książka do przeczytania pomiędzy poważniejszymi dziełami. Teraz czas na Ramę.
Pokaż mimo to2023-12-21
To dopiero moja druga przyznana dziesiątka w historii LubimyCzytać ale w pełni zasłużona. Książka w pełni naukowa, napisana bardzo przystępnym językiem, podzielona na dosyć krótkie rozdziały i zawierająca w sobie dużo treści. Cieszę się, że ją przeczytałem bo to nie był stracony czas. Dowiedziłem się nowych rzeczy - przede wszystkim o kolonizacji Wenus (w naszych czasach mówi się w 99% o kolonizacji Marsa). Cieszę się również, że książka nie była przeintelektualizowana ani autor nie wrzucał zbyt dużo informacji technicznych (co często stwarza ją ciężką w odbiorze dla laików w temacie). Przekonała mnie, że muszę częściej sięgać po publikacje naukowe, nie tylko beletrystykę.
To dopiero moja druga przyznana dziesiątka w historii LubimyCzytać ale w pełni zasłużona. Książka w pełni naukowa, napisana bardzo przystępnym językiem, podzielona na dosyć krótkie rozdziały i zawierająca w sobie dużo treści. Cieszę się, że ją przeczytałem bo to nie był stracony czas. Dowiedziłem się nowych rzeczy - przede wszystkim o kolonizacji Wenus (w naszych czasach...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-09
Bardzo przyjemna książka. Bardzo dobry pomysł z mieszaniem części fabularnej i naukowej. Bardzo dobrze się czyta, zarówno opowiadanie - fabuła liniowa, jak i próby opisania możliwych końców świata, bardziej skomplikowane nazwenictwo jest wyjaśniane. Piotrek, jeżeli to czytasz to gratuluję książki i jak napiszesz kolejną to na pewno ją kupię. Jeden błąd w książce - u Zajdla kosmici byli w książce - Wyjście z cienia, a nie Limes inferior.
Bardzo przyjemna książka. Bardzo dobry pomysł z mieszaniem części fabularnej i naukowej. Bardzo dobrze się czyta, zarówno opowiadanie - fabuła liniowa, jak i próby opisania możliwych końców świata, bardziej skomplikowane nazwenictwo jest wyjaśniane. Piotrek, jeżeli to czytasz to gratuluję książki i jak napiszesz kolejną to na pewno ją kupię. Jeden błąd w książce - u Zajdla...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-03
"Zwierzęta patrzyły to na ludzi, to na świnie, ale nie potrafiły ich odróżnić". Bardzo dobra książka. Pokazuje jakie instynkty rządzą?? ludźmi?? i jak władza deprawuje. Niszczy też tą powszechnie rozumianą ideę równości. Książka napisana w 1945 i miała być rozszyfrowaniem fałszu w komunizmie, ale ukazuje chyba jeszcze bardziej psychikę i zachowania osoby, która nagle znalazła się u władzy. Polecam.
"Zwierzęta patrzyły to na ludzi, to na świnie, ale nie potrafiły ich odróżnić". Bardzo dobra książka. Pokazuje jakie instynkty rządzą?? ludźmi?? i jak władza deprawuje. Niszczy też tą powszechnie rozumianą ideę równości. Książka napisana w 1945 i miała być rozszyfrowaniem fałszu w komunizmie, ale ukazuje chyba jeszcze bardziej psychikę i zachowania osoby, która nagle...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-02
Jestem czytelnikiem cyklu antologii "Ku Gwiazdom" już od trzech lat i wydania ciągle trzymają poziom. Z debiutantów najlepsze opowiadanie według mnie napisała Marta Gidyńska - Proces o duszę. Najlepsze opowiadanie zaproszonych autorów to opowiadanie Maks T. Jacka Inglota (książki muszę nadrobić i na pewno będą czytane). Jak zwykle felietony na wysokim poziomie. Czekam już na rok 2024 i polecam.
Jestem czytelnikiem cyklu antologii "Ku Gwiazdom" już od trzech lat i wydania ciągle trzymają poziom. Z debiutantów najlepsze opowiadanie według mnie napisała Marta Gidyńska - Proces o duszę. Najlepsze opowiadanie zaproszonych autorów to opowiadanie Maks T. Jacka Inglota (książki muszę nadrobić i na pewno będą czytane). Jak zwykle felietony na wysokim poziomie. Czekam już...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-22
Dotarłem do finału. Świat już dość rozbudowany, oprócz typowego SF jest tu dosyć trochę rozważań na temat otaczającego nas świata. Artur C. Clarke już trochę nie miał pomysłu na kontynuowanie tej powieści, mimo wszystko podsumowując, ta tetralogia jest bardzo dobra i warta przeczytania. Mam już zakupione jego inne książki jak Koniec dzieciństwa i Spotkanie z Ramą. Będą czytane ;) Naprawdę polubiłem autora za jego pozytywne zakręcenie na punkcie odkryć i projektów kosmicznych.
Dotarłem do finału. Świat już dość rozbudowany, oprócz typowego SF jest tu dosyć trochę rozważań na temat otaczającego nas świata. Artur C. Clarke już trochę nie miał pomysłu na kontynuowanie tej powieści, mimo wszystko podsumowując, ta tetralogia jest bardzo dobra i warta przeczytania. Mam już zakupione jego inne książki jak Koniec dzieciństwa i Spotkanie z Ramą. Będą...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-18
Zacznę od tego, że trenuję kulturystykę i bardzo lubię Arnolda i jego marzenia. Całą książkę przeczytałem w jedną sobotę, więc czyta się bardzo łatwo i książka jest wciągająca. Niestety w miarę niska ocena za stwierdzenia, z którymi w większości się nie zgadzam. To co opisuje, udaje się bardzo niewielu, przy dużej dozie pracy, pieniędzy i szczęścia. Oczywiście z tej książki da się wyciągnąć coś dobrego (przede wszystkim wgląd w marzenia Arnolda, tylko na Mount Evereście nadal leży wiele ciał przez taką pogoń za marzeniami, więc trzeba dwa razy pomyśleć zanim się skopiuje Mistrza). Przede wszystkim nie ściemnia i pokazuje, że najwięcej pracował, ciągle szukał nowinek i to jest główna miara tego, że można osiągnąć coś nieprzeciętnego. Książka warta do przeczytania dla fanów Arnolda, niekoniecznie dla młodych, nie wiedzących jak postępować w życiu.
Zacznę od tego, że trenuję kulturystykę i bardzo lubię Arnolda i jego marzenia. Całą książkę przeczytałem w jedną sobotę, więc czyta się bardzo łatwo i książka jest wciągająca. Niestety w miarę niska ocena za stwierdzenia, z którymi w większości się nie zgadzam. To co opisuje, udaje się bardzo niewielu, przy dużej dozie pracy, pieniędzy i szczęścia. Oczywiście z tej książki...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-17
Ksiażka zakupiona na tegorocznym Space Weeku we Wrocławiu, przedstawiająca 42 krótkie opowieści z życia i pracy autora książki. Może już jestem trochę za stary, ale nie rozpalała we mnie marzeń o pracy w NASA. A powinna! Nie wiem jak mam podejść do tej książki, spodziewałem się po samej książce więcej, ale i tak wielki szacunek dla Pana Artura Chmielewskiego za jego osiągnięcia w tak ciekawej pracy. W sumie polecam jako książkę, którą warto mieć na półce.
Ksiażka zakupiona na tegorocznym Space Weeku we Wrocławiu, przedstawiająca 42 krótkie opowieści z życia i pracy autora książki. Może już jestem trochę za stary, ale nie rozpalała we mnie marzeń o pracy w NASA. A powinna! Nie wiem jak mam podejść do tej książki, spodziewałem się po samej książce więcej, ale i tak wielki szacunek dla Pana Artura Chmielewskiego za jego...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-20
Mam karę za brak sprawdzania książki przed zakupem. Po przeczytaniu Kwantechizmu 2.0 Dragana chciałem się dowiedzieć czegoś więcej o fizyce kwantowej, a trafiłem na bełkot, pseudonaukowe twierdzenia i teologiczne rozważania autora. Ta książka nawet nie stała obok nauki. Nie polecam jak jeszcze nic wcześniej.
Mam karę za brak sprawdzania książki przed zakupem. Po przeczytaniu Kwantechizmu 2.0 Dragana chciałem się dowiedzieć czegoś więcej o fizyce kwantowej, a trafiłem na bełkot, pseudonaukowe twierdzenia i teologiczne rozważania autora. Ta książka nawet nie stała obok nauki. Nie polecam jak jeszcze nic wcześniej.
Pokaż mimo to
Przerost formy nad treścią. Fabuła bardzo rwana. Miałem wrażenie, że autor w jedno opowiadanie chciał wrzucić kompletnie wszystkie swoje pomysły z wielu dziedzin. Jak na książkę beletrystyczną zdecydowanie za dużo, przez co finalnie ciężko opowiedzieć o fabule książki. Przeintelektualizowana. Sama książka miała tylko kilka krótkich momentów, poza tym jest nudna.
Przerost formy nad treścią. Fabuła bardzo rwana. Miałem wrażenie, że autor w jedno opowiadanie chciał wrzucić kompletnie wszystkie swoje pomysły z wielu dziedzin. Jak na książkę beletrystyczną zdecydowanie za dużo, przez co finalnie ciężko opowiedzieć o fabule książki. Przeintelektualizowana. Sama książka miała tylko kilka krótkich momentów, poza tym jest nudna.
Pokaż mimo to