Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Brak mi słów!
Nie spodziewałam się, że ta książka będzie tak wspaniała. Nie byłam przekonana czy ta nagła zmiana stylu Colleen przypadnie mi do gustu, okazało się jednak że moje obawy były całkowicie zbędne. Od pierwszych stron pokochałam tą książkę, zaczęłam i nie mogłam się już oderwać. Pisarka znów sprawiła że zakochałam się w kolejnej z jej książek.
Colleen świetnie trzymała w napięciu swoich czytelników aż do ostatnich stron. Świetnie pokazała jak okropna dla rodziców jest śmierć dziecka, jak ich to zabija od środka, wypala im dziurę w sercu, oraz jak źle odbija się to na ich psychice. Pokazała nam również jak ciężka jest opieka nad sparaliżowaną osobą, oraz jak trudno jest kogoś nienawidzić i kochać jednocześnie.
Pokochałam tą książkę, i życzę tego każdej innej osobie!

Brak mi słów!
Nie spodziewałam się, że ta książka będzie tak wspaniała. Nie byłam przekonana czy ta nagła zmiana stylu Colleen przypadnie mi do gustu, okazało się jednak że moje obawy były całkowicie zbędne. Od pierwszych stron pokochałam tą książkę, zaczęłam i nie mogłam się już oderwać. Pisarka znów sprawiła że zakochałam się w kolejnej z jej książek.
Colleen świetnie...

Byłam pozytywnie zaskoczona. Dotychczasowe książki spod pióra Colleen Hoover były głownie o studenckich/licealnych miłościach, a tu Hoover postawiła na poważniejszy i doroślejszy temat.
Bardzo spodobała mi się zmiana autorki, poruszyła poważny temat bezpłodności, zdrady, małżeństwa i wielu innych. Wydaje mi się że było to miłym zaskoczeniem dla czytelników.
Książka zdecydowanie dla dorosłych i młodzieży. W końcu pokazuje że nie każda miłość jest idealna, ale najważniejsze żeby była prawdziwa. Z czystym sumieniem polecam każdemu.

Byłam pozytywnie zaskoczona. Dotychczasowe książki spod pióra Colleen Hoover były głownie o studenckich/licealnych miłościach, a tu Hoover postawiła na poważniejszy i doroślejszy temat.
Bardzo spodobała mi się zmiana autorki, poruszyła poważny temat bezpłodności, zdrady, małżeństwa i wielu innych. Wydaje mi się że było to miłym zaskoczeniem dla czytelników.
Książka...

W I części czyli "Pięknej Katastrofie" poznajemy świat Abby, jej punkt widzenia, natomiast w "Chodzącej katastrofie" odkrywamy punkt widzenia Travisa, oraz jego przeżycia i uczucia.
Pokochałam tą książkę od pierwszej strony. Przypomniałam sobie piękną historię miłości Abby i Travisa, zakochałam się w bohaterach i nie mogłam przestać czytać. Czytając tą książkę przeżywałam niesamowicie dużo emocji, płakałam i śmiałam się.
Zdecydowanie każdemu polecam "Chodzącą Katastrofę" jak i "Piękną Katastrofę", były one jednymi z najlepszych i najpiękniejszych przeczytanych przeze mnie książek, i jestem pewna że jeszcze niejednokrotnie powrócę do tych niesamowitych opowieści.

W I części czyli "Pięknej Katastrofie" poznajemy świat Abby, jej punkt widzenia, natomiast w "Chodzącej katastrofie" odkrywamy punkt widzenia Travisa, oraz jego przeżycia i uczucia.
Pokochałam tą książkę od pierwszej strony. Przypomniałam sobie piękną historię miłości Abby i Travisa, zakochałam się w bohaterach i nie mogłam przestać czytać. Czytając tą książkę przeżywałam...