-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
Można się przyczepić tylko do tłumaczenia, a raczej jego stylu, ale to nie przeszkadza. Od paru lat śledzę poczynania Davida Icke, jego teorie na pierwszy rzut oka absurdalne, jednak po zastanowieniu, zaczynają układać się w logiczną, popartą dowodami całość. Mogę śmiało polecić wszystkim tym którzy mają wrażenie że tak naprawdę my, zwykli ludzie jesteśmy czyjąś własnością.
Można się przyczepić tylko do tłumaczenia, a raczej jego stylu, ale to nie przeszkadza. Od paru lat śledzę poczynania Davida Icke, jego teorie na pierwszy rzut oka absurdalne, jednak po zastanowieniu, zaczynają układać się w logiczną, popartą dowodami całość. Mogę śmiało polecić wszystkim tym którzy mają wrażenie że tak naprawdę my, zwykli ludzie jesteśmy czyjąś własnością.
Pokaż mimo toCóż napisać, czeski humor i tyle, można to lubić lub nie. Ja lubię i to bardzo :)
Cóż napisać, czeski humor i tyle, można to lubić lub nie. Ja lubię i to bardzo :)
Pokaż mimo toKupić w rozsądnej cenie nie sposób, hieny z allegro chcą majątek.
Kupić w rozsądnej cenie nie sposób, hieny z allegro chcą majątek.
Pokaż mimo to
Sławomir Cenckiewicz napisał tym razem książkę którą czyta się jak biograficzny kryminał szpiegowski oparty na faktach - to bardzo dobrze, ponieważ większość ludzi zdecydowanie woli taką formę przekazu w odróżnieniu do suchych historycznych faktów. Tym sposobem książka może trafić do szerszego grona odbiorców, a tym samym wyjaśnić ludziom jak to w tamtych czasach było naprawdę z Wałęsą i ludźmi z jego otoczenia.
Niewątpliwie Cenckiewicz - pomimo swoich zapewnień - ma osobisty uraz do Wałęsy za zdradę jego (Cenckiewicza) młodzieńczych ideałów, no ale któż by nie miał posiadłszy taką wiedzę jak autor książki, bo kto jak nie on - były pracownik IPNu - może mieć lepsze informacje? Moim zdaniem ten uraz jednak nie wpływa na ocenę końcową książki - z faktami trudno dyskutować - i w mojej pamięci Wałęsa już na zawsze pozostanie płatnym konfidentem SB o pseudonimie "Bolek".
Co ciekawe Wałęsa od lat zapowiada Cenckiewiczowi procesy sądowe ale jakoś to nie następuje, prowadzi za to pełny inwektyw monolog na swoim blogu, skierowany do Cenckiewicza, czy to nie świadczy o czymś?.
Jest jeszcze jedna zaleta tej książki - to znakomity kontrapunkt dla filmu A. Wajdy "Człowiek z nadziei" - w którym to filmie pan Wajda wzniósł się na szczyty swojej i p. Głowackiego fantazji.
Sławomir Cenckiewicz napisał tym razem książkę którą czyta się jak biograficzny kryminał szpiegowski oparty na faktach - to bardzo dobrze, ponieważ większość ludzi zdecydowanie woli taką formę przekazu w odróżnieniu do suchych historycznych faktów. Tym sposobem książka może trafić do szerszego grona odbiorców, a tym samym wyjaśnić ludziom jak to w tamtych czasach było...
więcej Pokaż mimo to