Interesująca pozycja. Dużo bardzo konkretnych informacji. Chociaż niejednokrotnie pewne kwestie pokazywane były jednostronnie oraz opatrzone były dosyć wyraźną opinią autora, co z pewnością nadawało określony ton całej książce, ale z drugiej strony sprawiało, że czytelnik niezaznajomiony z tematem tajnych stowarzyszeń może dojść do uproszczonych, zawężonych wniosków. Ponadto autor zastosował dziwną chronologię, idącą wstecz, przez co wielokrotnie skakał w czasie w dosyć chaotyczny sposób.

Przystępny język, mimo ogromu dat i nazwisk, czyta się łatwo i przyjemnie.

Interesująca pozycja. Dużo bardzo konkretnych informacji. Chociaż niejednokrotnie pewne kwestie pokazywane były jednostronnie oraz opatrzone były dosyć wyraźną opinią autora, co z pewnością nadawało określony ton całej książce, ale z drugiej strony sprawiało, że czytelnik niezaznajomiony z tematem tajnych stowarzyszeń może dojść do uproszczonych, zawężonych wniosków....

Sam nie wiem czemu po nią sięgnąłem. Chyba dobra pozycja dla tych, którzy chcą wierzyć w uporządkowany i planowany obraz świata, który tworzą ludzie, a szczególnie pewne środowiska. Ja do nich nie należę. Książka mieszka fakty z opiniami i dlatego trzeba się nieźle narobić, żeby oddzielić ziarno od plew. Strata czasu.

Sam nie wiem czemu po nią sięgnąłem. Chyba dobra pozycja dla tych, którzy chcą wierzyć w uporządkowany i planowany obraz świata, który tworzą ludzie, a szczególnie pewne środowiska. Ja do nich nie należę. Książka mieszka fakty z opiniami i dlatego trzeba się nieźle narobić, żeby oddzielić ziarno od plew. Strata czasu.

W książce opisane są mechanizmy działania tajnych stowarzyszeń, zakulisowa polityka, spiski. I to jest prawda. W wielu punktach informacje tu podane zgadzają się z przekazem innych autorów, którzy się tym zajmują. Jest jednak pewien problem z logiką tego tekstu. Mianowicie autor przyjął odwróconą chronologię wydarzeń. Od czasów współczesnych przesuwa się w coraz odleglejszą historię ludzkości. Na jej tle charakteryzuje tajne zakony, znanych magów i okultystów. Przesłanie jest takie, że te stowarzyszenia skrywają tajną wiedzę, której zazdrośnie strzegą przed szerszą publicznością. Owe towarzystwa istnieją w postaci sekt, lóż, zakonów i każde z nich z epoki na epokę przekazuje sobie tą gnostyczną, tajną wiedzę, rzekomo dotyczącą najstarszych tajemnic świata i ludzkości. I co się czytelnik dowiaduje na końcu? Że owa wiedza to mity Sumerów dotyczące Anunnakich, którzy przybyli z kosmosu. A człowiek to produkt ich genetycznych technologii. I co jest najdziwniejsze. Autor opisuje knowania i spiski masonów, iluminatów itp., zgodnie z całym chórem podobnych autorów wskazuje, że z gnostycznych idei stworzono komunizm i faszyzm. Jak wiadomo, te polityczne ideologie zastosowane w praktyce przyczyniły się do unicestwienia setek milionów ludzi na całych globie. I nie ma w całej, prawie 400-stronnicowej książce ani jednej jasno sformułowanej krytyki tych gnostycznych tez. Za to autor nie zawahał się sarkastycznie krytykować Kościół katolicki, za to, że te sekty potępiał i zwalczał, co też robi to do dzisiaj. Chyba Jimowi Marrsowi generalnie chrześcijaństwo brzydzi. I chyba Jim Marrs raczej dezinformuje, a to jest na rękę zakulisowych graczy.

W książce opisane są mechanizmy działania tajnych stowarzyszeń, zakulisowa polityka, spiski. I to jest prawda. W wielu punktach informacje tu podane zgadzają się z przekazem innych autorów, którzy się tym zajmują. Jest jednak pewien problem z logiką tego tekstu. Mianowicie autor przyjął odwróconą chronologię wydarzeń. Od czasów współczesnych przesuwa się w coraz odleglejszą...

Wszyscy slyszeli,ze"oni" sa wlascicielami ogromnej wiekszosci bogactw,manipuluja gielda,unikaja placenia podatkow."Oni" utrzumuja monopol w produkcji energi,lekow,zbrojenia,nie dopuszczaja do wzdrozenia nowych technologi."Oni" wywieraj wplyw na srodki masowego przekazu,rzady,kontroluja najwieksze wielonarodowe koncerny,banki.Ale kim wlasciwie sa ci "oni",ktorzy byc moze decyduja o losach Ziemi?Dlaczego dzialaja w tajemnicy.Jakie tajemnice posiedli,ze moga pelnic role elity rzadzacej.I-co jeszcze wazniejsz-jakiesa ich cele?
Na te i inne pytania autorzy prubuja dac odpowiec w tej ksiazce,a czy odpowiedzilei to juz musiecie sobie oppowiedziec sami.

Wszyscy slyszeli,ze"oni" sa wlascicielami ogromnej wiekszosci bogactw,manipuluja gielda,unikaja placenia podatkow."Oni" utrzumuja monopol w produkcji energi,lekow,zbrojenia,nie dopuszczaja do wzdrozenia nowych technologi."Oni" wywieraj wplyw na srodki masowego przekazu,rzady,kontroluja najwieksze wielonarodowe koncerny,banki.Ale kim wlasciwie sa ci "oni",ktorzy byc moze...

Ciekawa książka, która doskonale wprowadza w świat powiązań i innych ciekawych rzeczy. Nic nie dzieje się bez przyczyny...

Ciekawa książka, która doskonale wprowadza w świat powiązań i innych ciekawych rzeczy. Nic nie dzieje się bez przyczyny...

Bardzo ciekawa pozycja, zmusza do myślenia. Może to co bierzemy za normalne wcale takim nie jest, a systemy rządzenia państwami są bardziej niż wyrafinowanymi metodami sterowania społeczeństwami? Warto sięgnąć i zapoznać się, chociażby po to by uruchomić inne procesy myślenia. Minusem jest zbytnia szczegółowość autora, którą rozumiem jako swego rodzaju próbę uwiarygodnienia, skąd pochodzą tezy i materiały użyte na potrzeby tej książki.

Bardzo ciekawa pozycja, zmusza do myślenia. Może to co bierzemy za normalne wcale takim nie jest, a systemy rządzenia państwami są bardziej niż wyrafinowanymi metodami sterowania społeczeństwami? Warto sięgnąć i zapoznać się, chociażby po to by uruchomić inne procesy myślenia. Minusem jest zbytnia szczegółowość autora, którą rozumiem jako swego rodzaju próbę...

Krótkie studium traktujące o elitach XXI wieku które stojąc na czele światowej finansjery rządzą Naszym życiem. Czytałem z przymrużeniem oka, trochę science fiction =)

Krótkie studium traktujące o elitach XXI wieku które stojąc na czele światowej finansjery rządzą Naszym życiem. Czytałem z przymrużeniem oka, trochę science fiction =)