Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Monika Cieluch od lat zachwyca mnie swoją twórczością. Jej książki wyróżniają się autentycznością. Za każdym razem serwuje mi rollercoaster emocjonalny i zmusza do długich przemyśleń.

Brooklyn znana i nagradzana tancerka po poważnym wypadku samochodowym wraca do rodzinnego domu i jest zdana na swoich rodziców. Nie potrafi znieść świadomości tego, iż prawdopodobnie już nigdy nie zatańczy. Całkowicie zatraca się w przekonaniu, że jej życie się skończyło. Wraz z powrotem do domu powraca przeszłość, z którą będzie musiała się mocno zderzyć.

#nazawszeinawieczność to powieść, dzięki której czytelnik odbędzie głęboką podróż w głąb siebie. Ekstremalnie emocjonujaca historia, której nie sposób będzie zapomnieć. Doskonale napisana, pod warstwą obyczajową skrywa ważne tematy.

To książka, która mocno wzrusza i uderza w czytelnika tak mocno, że momentami leją się łzy. Autorka napisała książkę, która opowiada o codziennych wyzwaniach, relacjach, marzeniach. Emocje jakie towarzyszyły mi podczas czytania są nie do opisania.

Książka daje nadzieję na lepsze jutro, nakazuje aby nie rezygnować z marzeń, tylko dlatego, że na pewnym etapie naszego życia jest nieco trudniej. Uczy, że warto iść pod wiatr i na przekór wszystkim walczyć o swój życiowy komfort.

Nie mogłabym zapomnieć o rezolutnej i wygadanej piecioletniej Bess, jednej z bohaterek książki, dzięki której parskałam, ze śmiechu.

Monika Cieluch od lat zachwyca mnie swoją twórczością. Jej książki wyróżniają się autentycznością. Za każdym razem serwuje mi rollercoaster emocjonalny i zmusza do długich przemyśleń.

Brooklyn znana i nagradzana tancerka po poważnym wypadku samochodowym wraca do rodzinnego domu i jest zdana na swoich rodziców. Nie potrafi znieść świadomości tego, iż prawdopodobnie już...

Kiedy otrzymałam propozycję recenzji książki #wpadkizdiagnozowanejwariatki pomyślałam, że to może być ciekawa i pouczająca lektura. Dostałam to i jeszcze więcej ponieważ powieść okazała się wykwintna i unikatowa.

Choroba nie zawsze jest wyrokiem.
Czasami bywa tak źle, że nie chce się żyć. Codziennie obowiązki przytłaczają, najprostsze czynności stają się przeszkodą nie do pokonania. A potem nagle znów robi się cudownie.
Tak – w dużym skrócie – wygląda życie osoby z ChAD, chorobą afektywną dwubiegunową.
Monika od ponad dwudziestu lat mieszka w Republice Południowej Afryki. Jej życie od dawna determinuje wpadanie z jednej skrajności w drugą. Gdy po załamaniu nerwowym lekarz diagnozuje u niej chorobę afektywną dwubiegunową, jest zszokowana, ale jednocześnie odczuwa ulgę. W końcu rozumie, skąd brały się te wszystkie huśtawki nastrojów, impulsywne decyzje i doły, z których musiała się wydobywać. Kiedy podejmuje decyzję o leczeniu, uświadamia sobie, że w całym tym procesie nie jest jednak osamotniona…

Książka rozwiewa stereotypy związane z chorobą afektywną dwubiegunową. Zanim przeczytałam tą powieść inaczej wyobrażałam sobie jak ona przebiega, czym jest dokładnie. Obawiam się, że użyłabym nawet zwrotu niegrzecznego typu wariat itp.

Autorka nie poucza, nie dostarcza encyklopedytcznych informacji. Przybliża, motywuje, wyjaśnia, opowiada o swoim życiu z ChAD. Zaprasza w podróż do swojego pokręconego Czadowego Świata. W bardzo lekki i wesoły sposób obnaża swoje życie, w którym towarzyszy jej choroba. Pozwala czytelnikowi wejść w swoje życie i przybliża jak się czuje człowiek, jakie targają nim emocje.

Zdecydowanie autorka osiągnęła swój cel i zmieniła moje spojrzenie na chorobę afektywną dwubiegunową. Przedstawione w książce historię bawią do łez ale również uczą.

Czekam na ciąg dalszy.

Kiedy otrzymałam propozycję recenzji książki #wpadkizdiagnozowanejwariatki pomyślałam, że to może być ciekawa i pouczająca lektura. Dostałam to i jeszcze więcej ponieważ powieść okazała się wykwintna i unikatowa.

Choroba nie zawsze jest wyrokiem.
Czasami bywa tak źle, że nie chce się żyć. Codziennie obowiązki przytłaczają, najprostsze czynności stają się przeszkodą nie...

Po pierwszej części #stellanarodzinypsychopatki niesamowicie polubiłam główną bohaterkę. Pomimo tego, iż jest morderczynią to dostarczyła mi dużą dawkę emocji. Nawet powiedziałabym, że trochę za nią tęskniłam. Na szczęście @adrian_bednarek_pisarz nie zwalnia tempa i szybko dostałam kolejny tom #stellaobliczezemsty.



Stella po śmierci matki dąży do zemsty na Poczwarze. Choć powinna opuścić Częstochowę i zacząć życie na nowo, to chęć zemsty nie pozwala jej odpuścić. Dostaje bardzo nietypowe ale atrakcyjne zlecenie na wyłączność. Postanawia zaryzykować, nie zdając sobie sprawy, że zarówno klient, jak i obiekt zlecenia skrywaja mroczne sekrety. Stella wpada w sidła intryg, które zmuszają ją do walki, w której będzie musiała zawalczyć nie tylko z przeciwnikiem ale również ze swoimi słabościami.



#stellaobliczezemsty to epicki thriller psychologiczny który wywołuje ciarki na plecach. Perfekcyjnie skonstruowana fabuła na najwyższym poziomie. Ekscytująca historia, gdzie od początku do końca napięcie tylko rośnie. @adrian_bednarek_pisarz w najwyżej formie pisarskiej, aż strach się bać kolejnej jego powieści. Jak dla mnie ta książka rozbiła bank i ciężko teraz będzie przeskoczyć na wyższy poziom.

Autor starannie nakreślił motywy i żądze. Zagłębił się tak mocno w pokręconej psychice mrożąc czytelnikowi krew w żyłach. Skrupulatna dbałość o szczegóły przez co jeszcze bardziej pod kręciło to atmosferę. Mam nadzieję że Stella jeszcze powróci i mocno namiesza. Będę za nią tęsknić.

Po pierwszej części #stellanarodzinypsychopatki niesamowicie polubiłam główną bohaterkę. Pomimo tego, iż jest morderczynią to dostarczyła mi dużą dawkę emocji. Nawet powiedziałabym, że trochę za nią tęskniłam. Na szczęście @adrian_bednarek_pisarz nie zwalnia tempa i szybko dostałam kolejny tom #stellaobliczezemsty.



Stella po śmierci matki dąży do zemsty na Poczwarze....

Mia Trovato choć ma wszystko czego tylko zapragnie, to ma dość życia w złotej klatce, w której nie ma miejsca na wolność. Życie pod dyktando brata Fabio - głowy mafijnej rodziny. Na złość jemu zatrudnia się w warsztacie samochodowym gdzie poznaje Damiano. Los bywa bardzo przekorny i przewrotnie ironiczny. Damiano bardzo dobrze zna dziewczyny rodzinę i nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Uczucie, które wybucha pomiędzy tą dwójką jest jak grom z jasnego nieba, nie do okiełznania.

Kiedy zaczęłam czytać okazało się, że to trzeci tom serii Niebezpieczna miłość. Choć nie czytałam wcześniejszych tomów to powieść podobała mi się. 

#cieńprzeszłości to rozbudzajaca zmysły i pełna pożądania historia bardzo skomplikowanej rekacij, która wybuchła niespodziewanie jak wulkan. Lektura pokazuje, iż przeszłość potrafi mocno deptać za człowiekiem niczym cień. Autorka ma świetny styl przez co książkę czyta się błyskawicznie. Jest to bardzo klimatyczna historia o ogromnej walce dwojga ludzi z całkiem różnych światów, którzy są w stanie zrobić wszystko a nawet poświęcić swoje życie.

Nie brakuje w powieści ciężkich tematów, choć to mafijna rodzina to nie znajdziecie tu krwawych opisów czy zbrodni. 

Polecam serdecznie tą wartościową książkę.

Mia Trovato choć ma wszystko czego tylko zapragnie, to ma dość życia w złotej klatce, w której nie ma miejsca na wolność. Życie pod dyktando brata Fabio - głowy mafijnej rodziny. Na złość jemu zatrudnia się w warsztacie samochodowym gdzie poznaje Damiano. Los bywa bardzo przekorny i przewrotnie ironiczny. Damiano bardzo dobrze zna dziewczyny rodzinę i nie chce mieć z nimi...

To była totalna uczta czytelnicza. Oh jak mi brakowało tego grzebania w głowach psychopatów. @adrian_bednarek_pisarz nie zatrzymuje się się nawet na chwile a jego historie mocno wchodzą przez mózg do krwiobiegu i powoli wypalają dziurę pod skórą. To było tak dobre, że już tęsknię i nie mogę się doczekać kiedy Panna Skalska i jej nieokiełznane mordercze ciągoty powrócą.

Kilka pechowych zbiegów okoliczności zmieniło Stellę z beztroskiej dziewczynki w produkt do zarabiania pieniędzy. Zostaje zmuszona przez wychowujacego ją wujka do prostytucji. Mężczyzna uznaje i traktuje ją jak inwestycję na przyszłość. A ona powinna być mu wdzięczna za zabranie ją z domu dziecka, utrzymanie i dach nad głową. Kiedy kończy osiemnaście lat postanawia żyć na własnych zasadach i eliminuje swojego opiekuna. Jeden z klientów budzi jej morderczy instynkt i dochodzi do dramatu. Jej czyny nie wzięły się z nikąd - były ściśle powiązane ze strachem i nienawiścią. Wraca do swojego rodzinnego miasta, aby rozliczyć się z przeszłością. Nie zdaje sobie sprawy, że przeciwniczka, z którą przyjdzie się jej zmierzyć jest bardzo mocnym zawodnikiem.

#stellanarodzinypsychopatki to mocno porywający thriller, który zapewnia niepokój, bezpieczną odmianę strachu, pozwala wczuć się w mroczne postacie i przeżywać sytuacje jakich nie chciałby doświadczyć nikt w rzeczywistości. Niezapomniane przeżycia jakich może doświadczyć czytelnik od pierwszych stron. Idealnie dopracowana historia. Odkrywane powoli karty, chęć zemsty i rozliczenie się z przeszłością, rozgrywka dwóch żywiołów, sieją ogromny zamęt a końcówka książki wciska w fotel.

To lektura, która zapewni wam rozrywkę na najwyższym poziomie.  

To była totalna uczta czytelnicza. Oh jak mi brakowało tego grzebania w głowach psychopatów. @adrian_bednarek_pisarz nie zatrzymuje się się nawet na chwile a jego historie mocno wchodzą przez mózg do krwiobiegu i powoli wypalają dziurę pod skórą. To było tak dobre, że już tęsknię i nie mogę się doczekać kiedy Panna Skalska i jej nieokiełznane mordercze ciągoty...

Kiedy zobaczyłam zapowiedź książki #Joanna zaintrygował mnie opis. Sięgnęłam więc po tą pozycję i spędziłam z miło czas.

Joanna miała wszystko czego pragnie każda kobieta. Realizowała się w roli matki i żony. Robert, jej mąż, był dobrym i znakomitym ojcem oraz mężczyzną, którego kochała. Nigdy nie musiała martwić się o finanse, ponieważ rodzinna firma, która przejął jej mąż po śmierci ojca Joanny przynosiła bardzo dobre dochody całej jej rodzinie. Po trzynastu latach małżeństwa przez przypadek kobieta podsłuchuje rozmowę swojego męża i dowiaduje się, że Robert chce jej się pozbyć raz na zawsze.

Do czego doprowadzą kłamstwa i sekrety skrywane przez lata?

JOANNA to pełna tajemnic, nieoczekiwanych zwrotów akcji, zagadek, sekretów i kłamstw które po latach wychodzą na jaw. Ta książka ma dość duży przekaz i mocno uświadamia czytelnika o tym, iż brak rozmów w małżeństwie prowadzi do oddalenia się od siebie i braku zaufania.

Autorka napisała książkę taką mocno z życia wzięte o dość bogatej rodzinie, która pomimo swojej majetnosci zmaga się z szeregiem problemów. To nie jest tak, że bogaci ludzie mają wszystko czego tylko zapragną. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów, z którymi główna bohaterka musiała sobie poradzić. Na pewno spędziłam miłe chwile z tą lekturą, która ukazuje cienie i blaski rodzinne. Nie należy ta historia jednak do porywający, raczej do spokojniejszych lektur.

Kiedy zobaczyłam zapowiedź książki #Joanna zaintrygował mnie opis. Sięgnęłam więc po tą pozycję i spędziłam z miło czas.

Joanna miała wszystko czego pragnie każda kobieta. Realizowała się w roli matki i żony. Robert, jej mąż, był dobrym i znakomitym ojcem oraz mężczyzną, którego kochała. Nigdy nie musiała martwić się o finanse, ponieważ rodzinna firma, która przejął jej...

Zarwałam dla tej książki noc a to już najlepsza rekomendacja, że warto sięgnąć po tą pozycję.

Mila to w pełni niezależna rodowita mieszkanka Szklarskiej Poręby. Pracuje w miejskiej księgarni. Od lat toczy walkę z deweloperami, którzy budują szklane apartamenty i burzą piękne, historyczne domy.

Aleks to typowy Warszawiak, który pracuje w firmie swojego ojca. Właśnie otrzymał pierwszy projekt, który ma nadzorować samodzielnie. Wyrusza w Karkonosze aby wybudować nowoczesny apartamentowiec.

Co się wydarzy kiedy te dwa różne ale bardzo silne charaktery zderzą się i zaczną walczyć o swoje prawdy.

@annaszczypczyńska zabrała mnie w piękną podróż po Szklarskiej Porębie. Poznajemy tradycje, historię miejscowości. Aż chce się złapać za plecak i wyruszyć w podróż.

To powieść, którą się chłonie jak tabliczkę najlepszej czekolady, ale również niesamowicie przeżywa jakby to było nasze własne życie. Autorka trafia w samo serce, z jednej strony wzrusza a za chwilę rozśmiesza do łez. Wspina się na wyżyny i zapewnia czytelnikowi prawdziwą burz~ emocji.

Jestem oczarowana subtelnością, delikatnością jaką utkana jest ta książka. Zarazem również zasypuje życiowymi i ciężkimi tematami, które zmuszają do refleksji i zadumy.

Takie lektury chcę czytać i przeżywać. Ta pozycja na pewno pozostanie na długo ze mną.

Zarwałam dla tej książki noc a to już najlepsza rekomendacja, że warto sięgnąć po tą pozycję.

Mila to w pełni niezależna rodowita mieszkanka Szklarskiej Poręby. Pracuje w miejskiej księgarni. Od lat toczy walkę z deweloperami, którzy budują szklane apartamenty i burzą piękne, historyczne domy.

Aleks to typowy Warszawiak, który pracuje w firmie swojego ojca. Właśnie...

Świeży związek, który rozpoczął się w wyjątkowo wietrzny marcowy dzień. To było coś więcej niż zakochanie. Ada szalała za Kamilem, był idealnym mężczyzną jakiego tylko mogła sobie wymarzyć. Planowali razem zamieszkać. Kamil przywiózł Adę do Jarząbek - małego, klimatycznego miasteczka, z którego pochodził aby poznała jego znajomych. Dziewczyna nie do końca dobrze czuje się wśród przyjaciół Kamila. Okazują się źle nastawieni do dziewczyny przyjaciela. Gdy wszyscy spotykają się w domku letniskowym nazywanym "Pustać", sytuacja wymyka się spod kontroli.

Co tak naprawdę wydarzyło się w Pustaci?

#Pustać to świetny thriller psychologiczny. Książkę czyta się błyskawicznie, niesamowite zwroty akcji. Zakończenie całkowicie zwala z nóg i czytelnik zastanawia się przez dłuższy czas co tu się wydarzyło. Bardzo oryginalna fabuła. Autorka wodzi za nos, niepokoi i wciąga w manipulację, która trwa do ostatniej kropki.

Książka robi wrażenie jest bardzo realistyczna. Jestem pod ogromnym wrażeniem stylu Agaty Zamarskiej. Takie debiuty to ja rozumiem. Czyżbym znalazła swoją polską królową thrillerów psychologicznych? Zachęcam ogromnie do sięgnięcia po tą pozycję!

Świeży związek, który rozpoczął się w wyjątkowo wietrzny marcowy dzień. To było coś więcej niż zakochanie. Ada szalała za Kamilem, był idealnym mężczyzną jakiego tylko mogła sobie wymarzyć. Planowali razem zamieszkać. Kamil przywiózł Adę do Jarząbek - małego, klimatycznego miasteczka, z którego pochodził aby poznała jego znajomych. Dziewczyna nie do końca dobrze czuje się...

Kiedy otrzymam propozycję recenzji książki Polaris Jest zimno. Cieplej nie będzie pomyślałam czemu nie? Tak naprawdę nigdy nie czytałam takich książek,a już od samego słowa wyprawa robiło mi się zimno. Koniec końców okazało się, że to jest bardzo przejmująca, interesująca i pełna przeżyć historia. Grupa podróżników nie tylko szuka sposobu na dotarcie na biegun północny lecz zderzają się ze swoimi demonami i słabościami. A kiedy rozum zaczyna płatać figle ciężko jest poradzić sobie z szaleństwem gęstniejacym tym bardziej, im dalej na Północ. Co wyniknie z wyprawy, którą poprowadzi na czubek Ziemi Mark i Rob?

To bardzo zadziwiajaca książka, która zmienia postrzeganie wyprawy na biegun północny. Ciekawa, nieszablonowa, fascynująca historia która obnaża to z jakimi problemami i wyborami zmagają się podróżnicy chcący dokonać niemal niemożliwego. Ta książka niesie ze sobą niezwykły klimat, który trzeba poczuć sięgając po nią. Nie raz i nie dwa poczułam mróz pomiędzy kartkami.

Autor umiejętnie buduje klimat i obnaża zachowania człowieka na skraju wyczerpania - do czego jest zdolny aby osiągnąć cel. Ta powieść ma również drugie dno - lodowa zmarzlina wygrzebie stare zmory, takie o których chciałoby się zapomnieć a mimo to wciąż głęboko siedzą w środku.

Przeżyłam niezapomniane chwile z tą lekturą, otrzymałam dużo wiedzy, po którą sama od siebie nigdy bym nie siegła a okazała się bardzo ciekawa.

Kiedy otrzymam propozycję recenzji książki Polaris Jest zimno. Cieplej nie będzie pomyślałam czemu nie? Tak naprawdę nigdy nie czytałam takich książek,a już od samego słowa wyprawa robiło mi się zimno. Koniec końców okazało się, że to jest bardzo przejmująca, interesująca i pełna przeżyć historia. Grupa podróżników nie tylko szuka sposobu na dotarcie na biegun północny lecz...

Kiedy czytelnik sięga po mroczny thriller oczekuje drastycznych scen, które wbiją go mocno w fotel, a przez najbliższe dni będzie miał koszmary. I ja to wszystko w tej historii dostałam.

Nikodem Wiśniewski to bardzo zamożny właściciel doskonale prosperujacej firmy dewelperskiej. To również przystoiny, dobrze zbudowany człowiek, który skrywa mroczną tajemnicę. Od lat nie może obejść się bez mordowania. Tylko w ten sposób spełnia i koi swoje pragnienia. Na jego nowo postawionym osiedlu zostają znalezione brutalnie okaleczone zwłoki. Niedługo po tym Wiśniewski dokonuje makabrycznego odkrycia we własnej piwnicy. Rozpoczyna się gra, w której stawką jest życie. A przeciwnik jest bardzo inteligentny.

#żądzamordu to spektakularne objawienie na rynku mrocznych histori. Dla mnie ta książka jest niesamowicie wciągająca. Totalne arcydzieło, podczas czytania doznałam kumulacji emocji. Żądza tkwiąca w głównym bohaterze została dokładanie opisana od początku jej pojawienia. Autor przestawia motywy i działania głównego bohatera.

@tomasz_tomaszewski_autor się nie patyczkuje, nie raz przekracza granice. Powieść jest mocno brutalna, szokująca i kontrowersyjna. Doskonałe żonglowanie napięciem, gigantyczna dawka okrucieństwa to coś co na pewno dostaniecie wraz z lekturą tej powieści.

Tylko dla czytelników o mocnych nerwach i jeszcze mocniejszych żołądkach.

Czekam na ciąg dalszy bo ta książka nie może się tak skończyć.

Kiedy czytelnik sięga po mroczny thriller oczekuje drastycznych scen, które wbiją go mocno w fotel, a przez najbliższe dni będzie miał koszmary. I ja to wszystko w tej historii dostałam.

Nikodem Wiśniewski to bardzo zamożny właściciel doskonale prosperujacej firmy dewelperskiej. To również przystoiny, dobrze zbudowany człowiek, który skrywa mroczną tajemnicę. Od lat nie...

Hania traci najważniejszą osobą w swoim życiu - Adama, który był jej miłością, przyjacielem i całym życiem. Ból po śmierci ukochanego, który nią owładnął, zdawał się nie mieć końca. Po skończeniu studiów wyjeżdża do Wielkopolski i zaczyna pracę jako lekarz. Jej życie jest wciąż pełne bolesnych wspomnień. Na jej drodze stają mężczyźni: Jerzy, Ksawery i Piotr.

Ta historia pochłonęła mnie do ostatniej kartki. Kiedy już myślałam że limit nieszczęśliwych wypadków się skończył dla głównej bohaterki, to za każdym razem otrzymywałam kolejny wachlarz emocji.

#ocalićsiebie to słodko - gorzka, zmuszająca do refleksji nad życiem i przewrotnym losem, który potrafi bardzo namieszać powieść. To historia o odnajdywaniu siebie na nowo. O sile kobiecej, miłości, przyjaźni.

Autorka nie mydli czytelnikowi oczu, że życie jest doskonałe i kolorowe. Nie znajdziemy tu gotowych recept jak żyć, ale będzie napewno inspiracją do podejmowania trudnych i ważnych decyzji. Choć nie zawsze główna bohaterka potrafiła dobrze wybrać. Potrzebowała wiele przeżyć, aby zrozumieć kto jest dla niej ważny.

Hania traci najważniejszą osobą w swoim życiu - Adama, który był jej miłością, przyjacielem i całym życiem. Ból po śmierci ukochanego, który nią owładnął, zdawał się nie mieć końca. Po skończeniu studiów wyjeżdża do Wielkopolski i zaczyna pracę jako lekarz. Jej życie jest wciąż pełne bolesnych wspomnień. Na jej drodze stają mężczyźni: Jerzy, Ksawery i Piotr.

Ta historia...

Z debiutami zazwyczaj jest tak, że książka jest dobra i czytelnik sięgnie po kolejne dzieła autora lub autorki. Albo książka jest beznadziejna i stanowczo przekreślony zostaje autor. Mało kiedy dostaje kolejną szansę. W tym przypadku debiut okazał się być genialną lekturą. Życzę sobie i wam tylko takich książek.

Prokurator Paulina Wilczyńska, samotna matka wychowująca syna z autyzmem. Zostaje wezwana do śmierci dziecka. Choć wszystko wskazuje na to, że jest to śmierć naturalna Paulina postanawia zlecić sekcję zwłok, aby mieć pewność. Okazuje się, że dziecko które było niepełnosprawne zostało zamordowane przez uduszenie. Prokurator staje przed koniecznością rozwiązania najtrudniejszej sprawy w swojej karierze.

#confessio to bardzo ciężka, trudna, przytłaczająca, wstrząsająca historia. Emocje sięgały zenitu. Świetnie skonstruowana fabuła. Do końca trzyma w napięciu, zaskakuje i doprowadza do spektakularnego finału. Ta książka rozbiła mnie nie raz na kawałki. Momentami ciężko było zebrać myśli.

W znakomity sposób autorka ukazała obraz rodziców wychowujacych swoje niepełnosprawne dzieci. O bitwie jaką rozgrywają każdego dnia. Opisane zachowania i ludzkie relacje mocno wstrzasają czytelnikiem. Bardzo podoba mi się otwartość z jaką autorka opisała swoją powieść. Zdecydowanie nie boi się podejmować tak ciężkich tematów i nimi szokować. Ta książka również daje nadzieję.

Mogłabym pisać o niej bardzo dużo bo jest tego warta. Polecam sięgnąć po nią i się samemu przekonać o tym na własnej skórze.

Z debiutami zazwyczaj jest tak, że książka jest dobra i czytelnik sięgnie po kolejne dzieła autora lub autorki. Albo książka jest beznadziejna i stanowczo przekreślony zostaje autor. Mało kiedy dostaje kolejną szansę. W tym przypadku debiut okazał się być genialną lekturą. Życzę sobie i wam tylko takich książek.

Prokurator Paulina Wilczyńska, samotna matka wychowująca syna...

Jedno zdarzenie zmieniło jego życie bezpowrotnie, wprowadzając je na tory, jakich nie spodziewałby się w najgorszych snach. Gdy po latach poukładał swoje życie na nowo przeszłość zaczyna dobijać się do jego dzwi,dociera do niego wiadomość że jego ojciec ginie w katastrofie, potem znajduje pływające w wodzie ciało ojca asystentki. Zaczyna być nękany przez człowieka, z którym siedział w jednej celi. Zły do szpiku kości, bezlitosny i bezkarny. We współpracy z komisarz Iwoną Banach odkrywają tajemnice skrywane przez lata.

To jest doskonałe rozpoczącie serii kryminalnej. #ptasznik czyta się bardzo dobrze od pierwszych stron, aż do samego końca. Niesamowite zwroty akcji powodują, że czytelnik zapomina o całym świecie. Bohaterowie z krwi i kości, silne charaktery takie jak lubię najbardziej.

Ja już nie mogę się doczekać kolejnych tomów i jestem bardzo ciekawa czy spotkamy się jeszcze z pajączkiem.

Genialna fabuła, tematyka bardzo oryginalna. Nie znajdziecie tu krwawych opisów zbrodni, ale za to bardzo ciekawe śledztwo, tajemnice rodzinne skrywane przez lata i cała lawinę wydarzeń, które powodują ciarki na ciele.

Jedno zdarzenie zmieniło jego życie bezpowrotnie, wprowadzając je na tory, jakich nie spodziewałby się w najgorszych snach. Gdy po latach poukładał swoje życie na nowo przeszłość zaczyna dobijać się do jego dzwi,dociera do niego wiadomość że jego ojciec ginie w katastrofie, potem znajduje pływające w wodzie ciało ojca asystentki. Zaczyna być nękany przez człowieka, z którym...

Ada Mielnik, nauczycielka, po śmierci ojca znalazła się na życiowym zakręcie. Od pewnego czasu prześladuje ją odczucie, że jest śledziona. Wszystko nabrało realności kiedy na spotkaniu rodzinnym dochodzi do morderstwa i próby zabicia Ady. Kobieta jest przerażona cała tą sytuacją, zaczyna zdawać sobie sprawę, że jej życie jest zagrożone.

Kiedy zobaczyłam opis i okładkę książki pomyślałam, że to będzie świetny kryminał. Coś co lubię najbardziej. Niestety tym razem zawiodłam się. Akcja powieści nie porywa a wręcz przeciwnie ciągnie się niesamowicie. Trochę za dużo bohaterów przez co często gubiłam się kto jest kim. Za dużo pobocznych wątków.

Moim zdaniem autorka nie do końca skupiła się na prowadzonym śledztwie a bardziej na rodzinnych relacjach, które strasznie kuleją w tej rodzinie. Mamy również poruszony temat utraconej miłości, która nie miała szansy dłużej zaistnieć.

Zdecydowanie nie nazwałabym tej książki kryminałem. Bardziej jest to obyczajówka z elementem śledztwa. Czy sięgnę jeszcze po książki tej autorki? Wątpię, bo uważam że jest o wiele więcej ciekawszych powieści do wyboru.

Ada Mielnik, nauczycielka, po śmierci ojca znalazła się na życiowym zakręcie. Od pewnego czasu prześladuje ją odczucie, że jest śledziona. Wszystko nabrało realności kiedy na spotkaniu rodzinnym dochodzi do morderstwa i próby zabicia Ady. Kobieta jest przerażona cała tą sytuacją, zaczyna zdawać sobie sprawę, że jej życie jest zagrożone.

Kiedy zobaczyłam opis i okładkę...

Kiedy widzę zapowiedź o na dodatek jest to nowa seria od @maxczornyj to czekam na nią z wielkim utęsknieniem. Bo wiem, że podczas czytania krew będzie szybciej krążyć w moich żyłach.



Feministka, komisarz Sara Adam, prowadzi sprawę Jubileuszowego mordercy. Wielkimi krokami zbliża się dzień, w którym ów morderca składa coroczną ofiarę. Jednocześnie komisarz dostaje sprawę zagadkowego zabójstwa nastolatki, które prowadzi do księdza. W tej sprawie prosi o pomoc artystę Manuela, który wykonuje niezwykłe profile przestępców. W tej samej sprawie kościelni dygnitarze powierzają misję bratu Hektorowi, ma on przekonać duchownego aby zrezygnował z kapłaństwa.

Losy tej trójki połączy przerażająca zbrodnia. Skrywane głęboko pod skórą tajemnice wypłyną na wierzch.

#czasśmierci to jeden z najbardziej fascynujących, mocnych thriller ów jaki czytałam. Powieść nie pozwala ani na chwilę wytchnienia, dynamiczna akcja gna. Niepowtarzalność to atut jakim może popisać się ta lektura. Klimat książki jest niesamowity. Zaplanowane morderstwa są dokładne i metodyczne.

@maxczornyj słynie ze swoich krwawych i przerażających książek i za to kochają go czytelnicy. Nie boi się poruszać tematów tabu. Umiejętnie buduje klimat swojego dzieła. Narastajaca atmosfera zagrożenia jest lepka i ciężko się od niej oderwać. Kiedy czytelnik myśli, że rozwiązał zagadkę, nagły zwrot akcji zaburza całkowicie postawioną tezę.

Totalny must have książkowy wielbicieli mocnych powieści. Bohaterowie z krwi i kości. Doborowe towarzystwo, za którym będę tęsknić aż do następnego tomu.

Kiedy widzę zapowiedź o na dodatek jest to nowa seria od @maxczornyj to czekam na nią z wielkim utęsknieniem. Bo wiem, że podczas czytania krew będzie szybciej krążyć w moich żyłach.



Feministka, komisarz Sara Adam, prowadzi sprawę Jubileuszowego mordercy. Wielkimi krokami zbliża się dzień, w którym ów morderca składa coroczną ofiarę. Jednocześnie komisarz dostaje sprawę...

Bardzo lubię sięgać po zabawne książki, dzięki którym mogę złapać dystans. A jeśli jest to historia pisana przez samo życie tym bardziej się cieszę.

Iza, czyli Bella naprawdę nie ma na co w życiu narzekać, patrząc z boku to jest cholerną szczęściarą. Ma uporządkowane, wypełnione stałymi czynnościami życie. Wspaniałych synów którzy już zdążyli dorosnąć i się wyprowadzić, pracę dającą jej poczucie bezpieczeństwa, kochającego ją dziś tak samo mocno jak w dniu ślubu męża, przyjaciółki oraz psy i kota. I wtedy przydarza jej się coś strasznego - udar. Po przebudzeniu i dojściu do siebie, ona sześćdziesięciodwuletnia Bella od dziś będzie żyła tak, jakby codziennie miała urodziny. Mocniej, intensywniej, silniej, bardziej. Tylko co na to jej mąż, który tak bardzo kocha wygodny fotel i gorącą herbatę.

#nigdyniejestzapoznonssiebie to bardzo dobry debiut. Jedna z tych opowieści, która odpręża, ciekawi, zaskakuje a podczas lektury pojawia się uśmiech, który nie schodzi z twarzy aż do ostatniej strony. Opowieść skupia się na życiu głównej bohaterki i jej męża. Zwariowana, pełna energii, charakterna kobieta, która niejednokrotnie pakuje się w jakieś tarapaty lub sytuację, przez które dostarcza czytelnikowi powodów do nie kontrolowanych salw śmiechu.

Autorka w zabawne dialogi i zachowania bohaterów wplata wątki niosące przesłanie. To historia pisana przez życie. Powieść o poszukiwaniu samej siebie, miłości, sile przyjaźni, książka przesycona przygodami.

Spedziłam bardzo miły czas z tą lekturą. Przezabawna, lekka, życiowa historia, która udowadnia, że nigdy nie jest za późno aby żyć. Każdy dzień powinniśmy traktować jakby miał być ostatnim. Ta książka udowadnia, że na marzenia nigdy nie jest za późno a wiek to tylko liczba. Zakończenie mnie ścięło z nóg i czekam na kolejną część.

Bardzo lubię sięgać po zabawne książki, dzięki którym mogę złapać dystans. A jeśli jest to historia pisana przez samo życie tym bardziej się cieszę.

Iza, czyli Bella naprawdę nie ma na co w życiu narzekać, patrząc z boku to jest cholerną szczęściarą. Ma uporządkowane, wypełnione stałymi czynnościami życie. Wspaniałych synów którzy już zdążyli dorosnąć i się wyprowadzić,...

Marta po sześciu lat od porwania wraca do swojego domu rodzinnego. Ledwo pamięta swoich bliskich. Mistrz, z którym spędziła swoje ostatnie sześć lat mocno zawładnął jej umysłem. Trauma z jaką przyjdzie jej się zmierzyć oraz prawda jaką pozna będzie niosła za sobą konsekwencje.

W jednym z liceów ginie dyrektor. Pierwsze podejrzenia padają na młodą anglistkę. Co łączy ją ze sprawą i człowiekiem, który uznawany jest za wzór?

To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i jestem mocno oczarowana. Bardzo dobry, trzymający w nieustannym napięciu, elektryzujący thriller psychologiczny. Styl pisania autorki jest płynny, świetnie żongluje emocjami, które z każdą kolejną kartką powieści rosną w siłę. Totalny rollercoaster emocjonalny, po którym ciężko się otrząsnąć.

Tajemnica goni tajemnice a czytelnik zachłannie pochłania lekturę. Mogę stanowczo stwierdzić że #czarcielustro wszedł na salony książkowe z wielkim wow. Zakończenie bardzo zaskakujące i nieprzewidywalne. Idealnie utworzony motyw zbrodni. Jest to bardzo mocna książka, przepełniona ciężkimi tematami i niesie za sobą przesłanie szczególnie dla rodziców.

Na takie powieści warto czekać, a potem zachwycać się genialną lekturą.

Marta po sześciu lat od porwania wraca do swojego domu rodzinnego. Ledwo pamięta swoich bliskich. Mistrz, z którym spędziła swoje ostatnie sześć lat mocno zawładnął jej umysłem. Trauma z jaką przyjdzie jej się zmierzyć oraz prawda jaką pozna będzie niosła za sobą konsekwencje.

W jednym z liceów ginie dyrektor. Pierwsze podejrzenia padają na młodą anglistkę. Co łączy ją ze...

Wczesne dzieciństwo Kazimiery upłynęło w państwowym gospodarstwie rolnym. Niechęć Kazi do otoczenia, w którym się wychowywała zaczęła się od pobyty u ciotki Eleonory, bo pierwszy raz w życiu zobaczyła jak inaczej żyją ludzie w mieście. Marzyła o przeprowadzce do miasta. W podstawówce dziewczyna pięknie malowała i miała zdolności plastyczne lecz odkrywając rodzinną tajemnicę szybko porzuciła malarstwo. Dla nastolatki nadszedł okropny czas kiedy matka przechodziła ciężką depresję a ojciec pił. Wtedy złożyła sobie objetnice, że bedzie żyła inaczej i po swojemu.

Zachwyciła mnie ta powieść. Chociaż akcja toczy się bardzo powoli to jest to niesamowicie wartościowa lektura. Wchodząc w świat głównej bohaterki czytelnik ma możliwość zrozumieć jak ciężko osobom nieśmiałym, z brakiem pewności siebie się żyje. Towarzyszymy Kazi od najmłodszych lat, podczas przemiany jaką przechodzi z nastolatki a potem już w dorosłym życiu i staje się Kają.

Grażyna Mączkowska napisała bardzo mądrą, życiową, subtelną książkę, w której pokazuje, że warto zajrzeć w głąb siebie, odnaleźć swoją życiową drogę, dążyć do swoich celów i spełniać marzenia. Historia pełna pasij, emocji kłębiacych się w bohaterach. Autentyczna, zmuszając do refleksji.

#turkawki to piękna książka o odnajdywaniu siebie. Budowaniu wartościowych relacji, utkana z emocji i przemyśleń.

Wczesne dzieciństwo Kazimiery upłynęło w państwowym gospodarstwie rolnym. Niechęć Kazi do otoczenia, w którym się wychowywała zaczęła się od pobyty u ciotki Eleonory, bo pierwszy raz w życiu zobaczyła jak inaczej żyją ludzie w mieście. Marzyła o przeprowadzce do miasta. W podstawówce dziewczyna pięknie malowała i miała zdolności plastyczne lecz odkrywając rodzinną tajemnicę...

Oliwia tuż po swoich dwudziestych siodmych urodzinach postanawia wyjechać, aby odpocząć i przemyśleć swoje życie. Jadąc w Bieszczady chciała jeszcze raz przeanalizować ważne życiowe decyzje i zakończyć swój wieloletni związek z Wiktorem. Niespodziewanie jej podróż zostaje przerwana, traci przytomność i budzi się w nieznanym domu, w którym wszyscy twierdzą że nie jest Oliwią tylko całkiem inną osobą.

#gwiazdywidząwszystko to bardzo mocno intrygujący thriller, który stale trzyma w napięciu. Z każdą kolejną stroną czekają was niespodziewane zwroty akcji. Wyraziste osobowości, emocje nakreślone mocną kreską, obok której nie da się przejść obojętnie.

Autorka w swojej książce pokazała świat mafii i macek jakimi się ona posługuje. Brutalny, bez skrupułów, obdarty z uczuć ważny przekaż, że pieniądze rządzą światem. Mocna powieść, świetna fabuła. Jednym słowem- POLECAM.

Oliwia tuż po swoich dwudziestych siodmych urodzinach postanawia wyjechać, aby odpocząć i przemyśleć swoje życie. Jadąc w Bieszczady chciała jeszcze raz przeanalizować ważne życiowe decyzje i zakończyć swój wieloletni związek z Wiktorem. Niespodziewanie jej podróż zostaje przerwana, traci przytomność i budzi się w nieznanym domu, w którym wszyscy twierdzą że nie jest Oliwią...

Macie tak czasami że sięgacie po książkę, która z początku nie przypadnie wam do gustu ale mimo to czytacie dalej aby dać szansę powieści? Tak było ze mną w przypadku tej książki powolne budowanie napięcia a potem nagła zmiana i książka wciągnęła mnie bez opamiętania.

Milenę pomimo młodego wieku życie zdążyło już mocno poturbować. Przyjeżdża do Gniewna, małej miejscowości, w której próbuje na nowo odnaleźć spokój. Niestety realia życia małej społeczności odbiegają od ideału, jest wręcz odwrotnie. Władzę sprawuje kilka osób, które nawet po trupach dochodzą do swojego.

Alex Domański znany pisarz, który przeżywa swój kryzys twórczy również pojawia się w Gniewie. Spotkanie autorskie celebryty to tylko i wyłącznie przykrywka aby dowieść prawdy i w końcu stawić czoła osobom, które sprawują władzę.

#dwadzieściaspotkań to powieść obyczajowa z domieszką kryminału i szczyptą romansu. Od samego początku w tej historii nic nie jest oczywiste. Czytelnik jest wodzony mocno za nos. Autorka powoli buduje napięcie a potem odpala dynamit.

To bardzo intrygująca i ciekawa lektura, która obnaża prawdę o ludziach, którzy posiadają władzę i potrafią mocno ją wykorzystać aby otrzymać to czego tylko chcą. Wielowątkowa fabuła z bardzo częstymi zmianami akcji.

Zakończenie bardzo zaskakujące i nieprzewidywalne. Długo jeszcze po odłożeniu książki układałam sobie w głowie co tu się wydarzyło. Polecam serdecznie sięgnąć po tą niebanalną historię.

Macie tak czasami że sięgacie po książkę, która z początku nie przypadnie wam do gustu ale mimo to czytacie dalej aby dać szansę powieści? Tak było ze mną w przypadku tej książki powolne budowanie napięcia a potem nagła zmiana i książka wciągnęła mnie bez opamiętania.

Milenę pomimo młodego wieku życie zdążyło już mocno poturbować. Przyjeżdża do Gniewna, małej miejscowości,...