Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , , ,

Tę trylogię kocham tak bardzo że mam w planach przeczytanie jej jeszcze kolejne kilkadziesiąt razy... Seria mojego wieku 11-12 lat, być może czytając ją pierwszy raz dzisiaj nie spodobałaby mi się aż tak bardzo, ale teraz kojarzy mi się ze wszystkim co najlepsze. Niesamowicie wciągająca, przepełniona magią i ponurą angielską mgłą zalegająca w mrocznych lasach otaczających porządne pensje dla porządnych panien.

Tę trylogię kocham tak bardzo że mam w planach przeczytanie jej jeszcze kolejne kilkadziesiąt razy... Seria mojego wieku 11-12 lat, być może czytając ją pierwszy raz dzisiaj nie spodobałaby mi się aż tak bardzo, ale teraz kojarzy mi się ze wszystkim co najlepsze. Niesamowicie wciągająca, przepełniona magią i ponurą angielską mgłą zalegająca w mrocznych lasach otaczających...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najpiękniejsze w tej książce były dla mnie wręcz smakowite i przesycone magią opisy otoczenia, przedmiotów, czy nawet powietrza. Magiczna książka!

Najpiękniejsze w tej książce były dla mnie wręcz smakowite i przesycone magią opisy otoczenia, przedmiotów, czy nawet powietrza. Magiczna książka!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Aż przykro mi dawać ocenę tak zaniżoną w porównaniu do całej reszty, być może niska ocena jest u mnie uwarunkowana tym, że czytam mało romansów. Niestety całość fabuły wydawała mi się dość banalna i byłam w stanie mniej więcej przewidzieć dalszy ciąg akcji. Mimo wszystko ogromny szacunek dla pani Hoover za pisanie o tak trudnym temacie, szczególnie dla niej - naznaczonej podobnymi problemami rodzinnymi.

Aż przykro mi dawać ocenę tak zaniżoną w porównaniu do całej reszty, być może niska ocena jest u mnie uwarunkowana tym, że czytam mało romansów. Niestety całość fabuły wydawała mi się dość banalna i byłam w stanie mniej więcej przewidzieć dalszy ciąg akcji. Mimo wszystko ogromny szacunek dla pani Hoover za pisanie o tak trudnym temacie, szczególnie dla niej - naznaczonej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytając wiersze Rupi Kaur czuję jakby przenikała mnie natura, słońce, ziemia, czuję się lepiej.

Czytając wiersze Rupi Kaur czuję jakby przenikała mnie natura, słońce, ziemia, czuję się lepiej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu, ciągle zastanawiam się, jak wspaniały trzeba mieć mózg żeby skonstruować (dosłownie) tak bogatą, wielowątkową, pełną i wartościową powieść? Po przeczytaniu jej, w czytelniku pozostaje wiele nazwanych i nienazwanych uczuć...

Po przeczytaniu, ciągle zastanawiam się, jak wspaniały trzeba mieć mózg żeby skonstruować (dosłownie) tak bogatą, wielowątkową, pełną i wartościową powieść? Po przeczytaniu jej, w czytelniku pozostaje wiele nazwanych i nienazwanych uczuć...

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Powód kilku zapłakanych nocy, miłości do Teksasu, całych Stanów i Glenna Millera... Majstersztyk, pokłony dla Kinga! ;)

Powód kilku zapłakanych nocy, miłości do Teksasu, całych Stanów i Glenna Millera... Majstersztyk, pokłony dla Kinga! ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytanie tej książki wymaga dwóch dodatkowych kocy, we wszystkich scenach wszechogarniające lepkie zimno! Rewelacja

Czytanie tej książki wymaga dwóch dodatkowych kocy, we wszystkich scenach wszechogarniające lepkie zimno! Rewelacja

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Jedyny imperator - WŁadca Porcji Lodów"

"Jedyny imperator - WŁadca Porcji Lodów"

Pokaż mimo to


Na półkach:

Stephen King w swoim najlepszym wydaniu na gorące, parne, niekończące się wakacyjne dni

Stephen King w swoim najlepszym wydaniu na gorące, parne, niekończące się wakacyjne dni

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Wiem, że książka nieodwracalnie zmienia człowieka,kiedy po przeczytaniu jej czuję emocje,które są dla mnie wręcz niewygodne (ale zabijać je - "But to feel nothing so as not to feel anything - what a waste!"),ale wydają się dla mnie nowe i zmieniają moje codzienne patrzenie na życie. To jedna z takich książek. Zarówno książka,jak i film zmieniły mnie... i nawet nie wiem, jak to się stało. Płakanie na podłodze nad zakończeniem książki było u mnie automatyczne,ale nie wyzwalające, ponieważ tydzień po przeczytaniu nadal czułam tony nowych emocji. Reasumując, zmieniła moje postrzeganie, ale i dała mnóstwo inspiracji (zmotywowała też moją naukę włoskiego) Serdecznie polecam wszystkim, którzy chcą bez pamięci, na długo zakochać się w całej książce...

Wiem, że książka nieodwracalnie zmienia człowieka,kiedy po przeczytaniu jej czuję emocje,które są dla mnie wręcz niewygodne (ale zabijać je - "But to feel nothing so as not to feel anything - what a waste!"),ale wydają się dla mnie nowe i zmieniają moje codzienne patrzenie na życie. To jedna z takich książek. Zarówno książka,jak i film zmieniły mnie... i nawet nie wiem, jak...

więcej Pokaż mimo to