-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-02-08
Kocham całą serię 'kwiat papproci' .
Szeptuchę zaczęłam czytać mając w głowie obraz że to obyczaj, jakie było moje zdziwienie gdy gdzieś po setnej stronie do akcji wkraczają ubożęta i inne słowiańskie "stwory". Przyznam, momentami się bałam,ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
Książka bardzo wciąga,jest napisana językiem, który mnie osobiście zachęca do dalszego czytania, z nie cierpliwością czekałam na kolejne tomy.
Kocham całą serię 'kwiat papproci' .
Szeptuchę zaczęłam czytać mając w głowie obraz że to obyczaj, jakie było moje zdziwienie gdy gdzieś po setnej stronie do akcji wkraczają ubożęta i inne słowiańskie "stwory". Przyznam, momentami się bałam,ale w dobrym tego słowa znaczeniu.
Książka bardzo wciąga,jest napisana językiem, który mnie osobiście zachęca do dalszego czytania, z...
Bardzo przyjemna lektura. Wszystko dzieje się w niej bez pośpiechu, wręcz leniwie, taki letni relaks na hamaku . Jest to pierwsza część sagi Czary codzienności. W tej części poznajemy główne bohaterki - 3 siostry , taki mały patchwork . W książce mamy dużo opisów przyrody, mnóstwo rozmyślań głównych jak i pobocznych bohaterów .
Przyznam szczerze, że gdzieś do 1\4 książki byłam skłonna ją odłożyć - akcja rozkręcała się baaaardzo powoli, później trochę przyspieszyła i już było ciekawie :) . Zakończenie skłania po sięgnięcie po kolejną część.
Bardzo przyjemna lektura. Wszystko dzieje się w niej bez pośpiechu, wręcz leniwie, taki letni relaks na hamaku . Jest to pierwsza część sagi Czary codzienności. W tej części poznajemy główne bohaterki - 3 siostry , taki mały patchwork . W książce mamy dużo opisów przyrody, mnóstwo rozmyślań głównych jak i pobocznych bohaterów .
Przyznam szczerze, że gdzieś do 1\4 książki...
Moja ulubiona książka z dzieciństwa. Losy rudowłosej Ani bawią i wzruszają dzieci już od wielu pokoleń. Jest to powieść pełna ciepła, każda strona niesie nadzieję iż mimo przeciwności , niepowodzeń warto wierzyć że los jeszcze się do nas uśmiechnie.
Ania to dziewczynka o ogromnej wyobraźni oraz dużej empatii, która najpierw mówi potem myśli - co w jej wykonaniu jest bardzo urocze, jednak dla niej samej nie zawsze kończy się dobrze.
Moja ulubiona książka z dzieciństwa. Losy rudowłosej Ani bawią i wzruszają dzieci już od wielu pokoleń. Jest to powieść pełna ciepła, każda strona niesie nadzieję iż mimo przeciwności , niepowodzeń warto wierzyć że los jeszcze się do nas uśmiechnie.
Ania to dziewczynka o ogromnej wyobraźni oraz dużej empatii, która najpierw mówi potem myśli - co w jej wykonaniu jest...
Od tej książki zaczęła się moja przygoda z kryminałami. Na początku książki akcja toczy się nie spiesznie , zostają przedstawieni nam główni bohaterowie, którzy będą z nami przez wszystkie tomy Sagi o policjantach z Lipowa.
Z kartki na kartkę fabuła przyspiesza,a policjanci są w swoim żywiole.
Pierwsza część opowiada o morderstwie zakonnicy , której zwłoki znaleziono w pewien mroźny zimowy poranek. Dowiadujemy się o mrocznej przeszłości zakonnicy.
W książkach Katarzyny Puzyńskiej podoba mi się rozwinięty wątek obyczajowy - śledzimy losy policjantów nie tylko te służbowe. W pierwszej części poznajemy Weronikę, która dopiero wprowadza się do Lipowa jak i Daniela - policjanta - będą oni również głównymi bohaterami przez pozostałe części, nie sposób nie wspomnieć także o Klementynie-policjantce i jej ciętym języku .
W każdej książce (np."Więcej czerwieni, czy "Trzydziesta pierwsza") opisane jest osobne morderstwo. Jednak warto książki czytać po kolei, gdyż łączy je wątek obyczajowy.
Od tej książki zaczęła się moja przygoda z kryminałami. Na początku książki akcja toczy się nie spiesznie , zostają przedstawieni nam główni bohaterowie, którzy będą z nami przez wszystkie tomy Sagi o policjantach z Lipowa.
Z kartki na kartkę fabuła przyspiesza,a policjanci są w swoim żywiole.
Pierwsza część opowiada o morderstwie zakonnicy , której zwłoki znaleziono w...
Za egzemplarz książki do recenzji, dziękuję Wydawnictwu Mięta.
Ach! Co to była za pyszna, słowiańska uczta! 7 tom Kwiatu Paproci po brzegi wypełniony jest słowiańskimi wierzeniami.
Nadchodzą Szczodre Gody, całe Bieliny szykują się by świętować je w rodzinnym gronie.
Jednak noc jest długa, a w jej najciemniejszy czas, nie pilnowane przez Walesa, z lasu , czeluści Nawii wychodzą potwory... stwory żądne krwi.
"Mieszkańcy Bielin siedzieli szczelnie zamknięci w swoich domach i modlili się do Walesa, żeby przyspieszył czas i pozwolił słońcu pojawić się już na niebie " (s.148)
Jakby tego było mało, w noc Szczodrych Godów zwierzęta we wsi przemówiły ludzkim głosem, ostrzegając ludzi ,że pojawił się ON.
"ON , tak raczej dużymi literami. Mówił z wielkim namaszczeniem (...) powiedział, że rogaty wyszedł i że czuje jego zapach"( s.154)
Wydawać by się mogło, że mała wioska ,nie przetrzyma jeszcze więcej magii, jednak nic bardziej mylnego... w kolejną ciemną noc, do Bielin w saniach zaprzęgniętych w Lelenia oraz konie, z mroźnej Syberii ,szukając swojej lubej,przybywa...oj nie nie, o tym już musicie przeczytać sami, recenzja jest bez większych spojlerów :)
Czy Jaga, kuszona przez boga ognia jurnego ,pachnącego drewnym dymem Swarożyca, zdoła obronić ludzi,którzy wierzą w swoją Szeptuche? Obronic przed leleniem i mrocznymi demonami?
Akcja książki zaczyna się nieśpiesznie, pomału wprowadzając czytelnika w klimat słowiańskich wierzeń, by mniej więcej na 100 stron przed końcem ruszyć z kopyta i w końcówce wcisnąć go w fotel, zostawiając z wielkim "WOW" i szeroko otwartymi ustami.
Co do uwag,to po tytule spodziewałam się historii z perspektywy Mszczuja,bądź więcej jego przygód. Natomiast samego Mszczuja w książce jest stosunkowo niewiele, a cała ksiazka jest napisana z ujęcia Jagi.
Ogólnie, książka bardzo mi się podobała i z niecierpliwością czekam na kolejny tom serii.
Za egzemplarz książki do recenzji, dziękuję Wydawnictwu Mięta.
więcej Pokaż mimo toAch! Co to była za pyszna, słowiańska uczta! 7 tom Kwiatu Paproci po brzegi wypełniony jest słowiańskimi wierzeniami.
Nadchodzą Szczodre Gody, całe Bieliny szykują się by świętować je w rodzinnym gronie.
Jednak noc jest długa, a w jej najciemniejszy czas, nie pilnowane przez Walesa, z lasu , czeluści Nawii...