Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Łatwa, lekka i przyjemna lektura. Polecam w celu odstresowania i wyluzowania się.

Łatwa, lekka i przyjemna lektura. Polecam w celu odstresowania i wyluzowania się.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Grecja. O czym myślimy wypowiadając to słowo? Jedni od razu pomyślą o skąpanym w słońcu kraju, słoną morską wodą, wspaniałych widokach i plażach, wyspach, ouzo, śródziemnomorskim jedzeniu, o Zorbie. Drugim na myśl przyjdzie wszechogarniająca historia tego miejsca, Akropol, Sofokles, filozofia, tureckie panowanie. Inni zaś, mając na uwadze najnowsze wydarzenia, pomyślą o nękającym ten kraj kryzysie. Autor porusza wszystkie te tematy przeplatając je z historią własnej rodziny, która dwadzieścia pięć lat spędziła w Polsce. Książka pozwala spojrzeć na całą sytuację z zupełnie innej perspektywy:

" Wirus najpierw dopadł (...) Grecję- bo system polityczny był nieskuteczny, gospodarka zacofana, produkcja prawie zerowa, bo nie można wiecznie żyć na kredyt i konsumować na potęgę. Zgoda, zasłużyliśmy. Ale Grecja wydaje się lustrem, w którym odbija się większość współczesnych europejskich strachów i koszmarów (...).
(...) Grecy też muszą się sobie przyjrzeć- z odwagą, bez przymykania oczu. Nadzieja na wyjście z kryzysu nie zniknie, jeśli wytrzyma się widok, który się ukaże. Gorzej będzie, jeśli nie wytrzymają i stłuką lustro."

Gorąco polecam!

Grecja. O czym myślimy wypowiadając to słowo? Jedni od razu pomyślą o skąpanym w słońcu kraju, słoną morską wodą, wspaniałych widokach i plażach, wyspach, ouzo, śródziemnomorskim jedzeniu, o Zorbie. Drugim na myśl przyjdzie wszechogarniająca historia tego miejsca, Akropol, Sofokles, filozofia, tureckie panowanie. Inni zaś, mając na uwadze najnowsze wydarzenia, pomyślą o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Sklepik.." jest jak na razie pierwszą książką Kinga, którą przeczytałam. Nie polecam jej osobom, które jak ja chciały się zapoznać z jego twórczością.
Pozycję niestety wybrałam tylko z tego względu, że jako jedyna była dostępna w księgarni, obok której przechodziłam. Żałuję, że nie sięgnęłam po "Miasteczko Salem" czy "Lśnienie". No, ale wszystko przede mną :)
Co do książki, to nic nowego do mojego życia nie wniosła. Motyw zawierania paktu z diabłem jest powszechnie znany. Nie czułam dreszczyku emocji ani odrobiny strachu, czego się spodziewałam po takim gatunku literatury. Historia dość przewidywalna, deczko krwawa.
Ciekawie opisane kolejno przeplatające się ze sobą losy bohaterów i ich, jakże czasem małostkowe i przyziemne, pragnienia. Ale któż z nas takich nie posiada?
Mimo sporawych gabarytów czyta się ją dość szybko.
Mam nadzieję, że następne dzieło króla horrorów w większym stopniu spełni moje oczekiwania :)

"Sklepik.." jest jak na razie pierwszą książką Kinga, którą przeczytałam. Nie polecam jej osobom, które jak ja chciały się zapoznać z jego twórczością.
Pozycję niestety wybrałam tylko z tego względu, że jako jedyna była dostępna w księgarni, obok której przechodziłam. Żałuję, że nie sięgnęłam po "Miasteczko Salem" czy "Lśnienie". No, ale wszystko przede mną :)
Co do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Długo zastanawiałam się jak skomentować ową książkę. Zachęcona genialnym "Ptaśkiem" sięgnęłam po "Kochanków". Nie była to decyzja podjęta spontanicznie, gdyż sporo naczytałam się recenzji zanim ją zakupiłam. Jakże okazały się one mylne!
Nie sądziłam, że książka o miłości, wzajemnym zrozumieniu może wprowadzić mnie w stan konsternacji i zażenowania. Czułam się oszukana opisanymi przez autora wzajemnymi relacjami i sposobem odnoszenia się do siebie głównych bohaterów. Były tak nieprawdziwe, przesłodzone, że byłam zmuszona robić sobie dość częste przerwy w czytaniu. Ponadto, wizja nachalnie cisnącej się do łóżka głównego bohatera niewidomej, starej dziewicy była niesmaczna. Miłość jest dla wszystkich, jednak nie potrafiłam się przemóc czytając owe fragmenty. Odniosłam wrażenie, że było to na siłę. W sumie jak główny bohater miał jej odmówić?
Jednak pozycja ta posiada również plusy. Pięknie ukazany Paryż. Podobała mi się pewna rutyna panująca w książce. Powtarzające się koncerty, obiady, wspólne malowanie obrazów. Ponadto książka zawiera bardzo plastyczne opisy. Genialnie uchwycony stan uczuć bohatera słuchającego koncertów jego towarzyszki oraz sposób wspólnego malowania obrazów.
Szczerze, to nie wiem do jakiego odbiorcy przeznaczona jest książka. Do mnie nie przemówiła i nie rozumiem ogólnie panującego nad nią zachwytu.

Długo zastanawiałam się jak skomentować ową książkę. Zachęcona genialnym "Ptaśkiem" sięgnęłam po "Kochanków". Nie była to decyzja podjęta spontanicznie, gdyż sporo naczytałam się recenzji zanim ją zakupiłam. Jakże okazały się one mylne!
Nie sądziłam, że książka o miłości, wzajemnym zrozumieniu może wprowadzić mnie w stan konsternacji i zażenowania. Czułam się oszukana...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Drakula. Wampir John William Polidori, Bram Stoker
Ocena 6,8
Drakula. Wampir John William Polido...

Na półkach: , ,

Książka (a raczej książeczka) stanowi jedynie namiastkę całej powieści Stokera. Wiarygodniejsze jej odzwierciedlenie prędzej znajdziemy w filmie Francisa Forda Coppoli, który w większym stopniu ukazuje losy Draculi bez pominięcia tak ważnych postaci jak Renfield i Van Helsing. Aby dokładnie poznać losy księcia radzę przeczytać całą powieść (liczy ok 400 stron) albo obejrzeć powyżej wspomniany film. Albo jedno i drugie, jak kto woli. Po pozycję warto sięgnąć jedynie ze względu na opowiadanie Polidoriego "Wampir" (jak zdążyła zauważyć jedna z moich poprzedniczek).

Książka (a raczej książeczka) stanowi jedynie namiastkę całej powieści Stokera. Wiarygodniejsze jej odzwierciedlenie prędzej znajdziemy w filmie Francisa Forda Coppoli, który w większym stopniu ukazuje losy Draculi bez pominięcia tak ważnych postaci jak Renfield i Van Helsing. Aby dokładnie poznać losy księcia radzę przeczytać całą powieść (liczy ok 400 stron) albo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Polecam osobom, które pragną rozpocząć zakręconą podróż po Świecie Dysku, a nie są pewne od której książki zacząć. Jest to jedna z lepszych części i nie jest związana z pozostałymi więc jak się spodoba można sięgnąć po inne książki ( i czytać albo według serii np. o czarownicach albo chronologicznie według daty wydania). Gorąco polecam!

Polecam osobom, które pragną rozpocząć zakręconą podróż po Świecie Dysku, a nie są pewne od której książki zacząć. Jest to jedna z lepszych części i nie jest związana z pozostałymi więc jak się spodoba można sięgnąć po inne książki ( i czytać albo według serii np. o czarownicach albo chronologicznie według daty wydania). Gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cykl o Straży Miejskiej jest moim ulubionym cyklem i jak zwykle mnie nie rozczarował :)

Cykl o Straży Miejskiej jest moim ulubionym cyklem i jak zwykle mnie nie rozczarował :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z tych książek, które dają wiele do myślenia.

Jedna z tych książek, które dają wiele do myślenia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podobnie jak wielu moich poprzedników do kupna tej książki zachęciła mnie ładna okładka i ciekawy opis z tyłu książki. Jakże okazało się to zwodnicze! Pomysł interesujący (stąd trzy gwiazdki) jednak im dalej zagłębiałam się w lekturę tym czułam się coraz to bardziej rozczarowana. Nie podobała mi się koncepcja kruchego, delikatnego, ponadprzeciętnie wrażliwego bohatera (oczami wyobraźni nie potrafiłam się pozbyć wizji emo-chłopaka...). Może po prostu pociągają mnie bardziej wyraziste postaci. Co do całej historii... cóż pozostaje wiele do życzenia. Nie oszołomiła mnie.

Podobnie jak wielu moich poprzedników do kupna tej książki zachęciła mnie ładna okładka i ciekawy opis z tyłu książki. Jakże okazało się to zwodnicze! Pomysł interesujący (stąd trzy gwiazdki) jednak im dalej zagłębiałam się w lekturę tym czułam się coraz to bardziej rozczarowana. Nie podobała mi się koncepcja kruchego, delikatnego, ponadprzeciętnie wrażliwego bohatera...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeżeli, podobnie jak ja, zachęceni "Klubem Dumas" postanowiliście chwycić po "Cmentarzysko..." to odradzam. Czeka Was bowiem nie lada rozczarowanie. Chyba, że należycie do osób zainteresowanych tematyką żeglarską z dość rozbudowanym tłem historycznym. Myślałam, że będzie to lektura lekka, przyjemna o poszukiwaniu skarbów. Daję plusa za język i charakterystykę głównego bohatera :)

Jeżeli, podobnie jak ja, zachęceni "Klubem Dumas" postanowiliście chwycić po "Cmentarzysko..." to odradzam. Czeka Was bowiem nie lada rozczarowanie. Chyba, że należycie do osób zainteresowanych tematyką żeglarską z dość rozbudowanym tłem historycznym. Myślałam, że będzie to lektura lekka, przyjemna o poszukiwaniu skarbów. Daję plusa za język i charakterystykę głównego...

więcej Pokaż mimo to