-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant23
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać420
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
2019-07-10
2019-12
Idealna książka dla każdej kobiety? Oczywiście książki Małgorzaty Szafrańskiej idealnie wpisują się w tę kategorię, ponieważ uczą nas o nas samych. Uczą jak być szczęśliwą jak nabierać dystansu do otaczającej nas rzeczywistości. Alfabet kobiecości to zbiór opowiadań kobiet, które chcą się z nami powiedzielić swoimi historiami. Kobiety odważne, mocno stąpające po ziemi, ale kruche jak każda z nas, pokazują jak zawalczyć o siebie i swoje szczęście. Nie musimy być idealne, ale powinnismy czuć się kochane, doceniane i wspierane. Wiele z nas ponad swoim szczęściem stawia rodzinę, męża, dzieci i nie mówię, że to coś złego, ale zapominają o własnych potrzebach i ciężko im samym przed sobą przyznać, że nie są szczęśliwe w układzie w jakim są. Co nas motywuje do działania? Jaki impuls musi nastąpić, żebyśmy powiedziały dość? Czy tak bardzo interesuje nas opinie innych, że wolimy tkwić w czymś toksycznym, zamiast cieszyć się każdym dniem? Polecam Wam Alfabet kobiecości bo to totalny Must read! .
Idealna książka dla każdej kobiety? Oczywiście książki Małgorzaty Szafrańskiej idealnie wpisują się w tę kategorię, ponieważ uczą nas o nas samych. Uczą jak być szczęśliwą jak nabierać dystansu do otaczającej nas rzeczywistości. Alfabet kobiecości to zbiór opowiadań kobiet, które chcą się z nami powiedzielić swoimi historiami. Kobiety odważne, mocno stąpające po ziemi, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11
Bardzo lubię książki oparte na prawdziwych wydarzeniach, takim smaczkiem może być książka „Tak będzie prościej” Przemysława Semczuka. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami ze stycznia 1993 zabiera nas w świat po zmianie ustrojowej w kraju. Zamordowano znanego w świecie górskim przewodnika, policja próbuje na wszelkie sposoby znaleźć sprawcę. Tymczasem w innych częściach kraju mordowani i ograbiani są mężczyźni orientacji homoseksualnej. Czy za zabójstwo odpowiada ta sama osoba, a może stoi za tym jakiś spisek przemytników? Żeby się tego dowiedzieć musicie sięgnąć po książkę Tak będzie prościej, którą Wam gorąco polecam, powieść trzymała mnie w napięciu przez większość czasu, doskonale wykreowane postaci charakteryzujące się mentalnością lat dziewięćdziesiątych. Niektórych polubiłam od razu, innych po czasie jak ich lepiej poznałam, a jeszcze innych znienawidziłam do żywego. Polecam! ⠀⠀⠀⠀⠀
Bardzo lubię książki oparte na prawdziwych wydarzeniach, takim smaczkiem może być książka „Tak będzie prościej” Przemysława Semczuka. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami ze stycznia 1993 zabiera nas w świat po zmianie ustrojowej w kraju. Zamordowano znanego w świecie górskim przewodnika, policja próbuje na wszelkie sposoby znaleźć sprawcę. Tymczasem w innych częściach...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-14
Święta to rodzina, a rodzina to babcia, a jak babcia to na myśl przychodzi mi najbardziej przebojowa, bezkompromisowa babcia literatury, czyli pani Zofia! Już mówiłam Wam, że mam relacje love/hate z główną bohaterką, jest ona ucieleśnieniem wszystkich wkurzających cech u starszych ludzi, takie moherowe combo. A z drugiej strony boje się, że na starość będę jak ona 😹 bo w końcu też wiem najlepiej! Historia pani Zofii zaczyna się od właśnie od urwanego kółka przez włamanie, aż po skrojony na szeroką skale przekręt z kamienicami w Warszawie. Uśmiałam się przy tych książkach, bo rzadko się zdarza, że porwany bierze kąpiel z bąbelkami, zjada jajecznicę porywacza a na końcu wymusza na nim walkę z NFZ! Absurd goni absurd i niektórzy mogą mieć problem z główną bohaterką, ale jak potraktujemy ją z dużym przymrużeniem oka, możemy liczyć na wiele.
Święta to rodzina, a rodzina to babcia, a jak babcia to na myśl przychodzi mi najbardziej przebojowa, bezkompromisowa babcia literatury, czyli pani Zofia! Już mówiłam Wam, że mam relacje love/hate z główną bohaterką, jest ona ucieleśnieniem wszystkich wkurzających cech u starszych ludzi, takie moherowe combo. A z drugiej strony boje się, że na starość będę jak ona 😹 bo w...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12
Cieszę się, gdy trafiłam na piękne świąteczne książki. W których czuć dobro i miłość. W książce znalałam miłość ponad wszelkimi przeszkodami, czasem, czy odległością. Mamy tu dwa zwaśnione rody i miłość zakazaną niczym w Romeo i Julii, miłość do męża na misji wojskowej, a nawet miłość przeklętą. Czy miłość zwycięży? Dowiecie się w świątecznej książce Sylwii Trojanowskiej „Wigilijna przystań” polecam 🎄
Cieszę się, gdy trafiłam na piękne świąteczne książki. W których czuć dobro i miłość. W książce znalałam miłość ponad wszelkimi przeszkodami, czasem, czy odległością. Mamy tu dwa zwaśnione rody i miłość zakazaną niczym w Romeo i Julii, miłość do męża na misji wojskowej, a nawet miłość przeklętą. Czy miłość zwycięży? Dowiecie się w świątecznej książce Sylwii Trojanowskiej...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12
Pastrami to zbiór opowiadań, misz masz tematyczny historii? Prawdziwych? Fałszywych? To wie jedynie autor. Malcolm XD to postać anonimowa w świecie literackim, zasłynął opowiadaniem o ojcu wędkarzu, które ja osobiście polubiłam najbardziej, moja wyobraźnia szalała wyobrażając sobie owego ojca w pontonie w salonie 😹 Wracając do książki wiem, że twórczość Malcolma ma swoich zagorzałych przeciwników, ja natomiast bardzo polubiłam ten niewymuszony styl pisania i dość specyficzny humor. Od Emigracji nie potrafiłam się oderwać, tak samo było w przypadku tych opowiadań, akcja cobra protekt do dziś wywołuje uśmiech na twarzy. Polecam jeśli lubicie absurdy dnia codziennego. .
.
Pastrami to zbiór opowiadań, misz masz tematyczny historii? Prawdziwych? Fałszywych? To wie jedynie autor. Malcolm XD to postać anonimowa w świecie literackim, zasłynął opowiadaniem o ojcu wędkarzu, które ja osobiście polubiłam najbardziej, moja wyobraźnia szalała wyobrażając sobie owego ojca w pontonie w salonie 😹 Wracając do książki wiem, że twórczość Malcolma ma swoich...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12-22
Wow co to była za pachnąca i aromatyczna książka! Jest dużo książek z wątkami kulinarnymi, ale czytając tę wręcz czułam zapach przypraw korzennych i świeżo zaparzonej kawy po turecku czy pierników. Zresztą nie miałam pojęcia ile jest rodzai pierników 😱
Kalina rzuciła wszystko i postawiła na marzenia, otwiera klimatyczną piekarnię,
gdzie tematem przewodnim jest piernik. Rafał wychodzi z więzienia i próbuje się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Oliwka to młoda dziewczyna, bardzo zagubiona, chce znaleźć swoje miejsce na ziemi. Losy tej trójki złączy Ja piernicze!, w Toruniu ich opowieść nabierze tempa- no bo jakie jest lepsze miejsce dla tej historii niż królewstwo piernika. Idealna książka na święta! Ciepła, poruszająca powieść Tomasza Betcher zdecydowanie wprowadza do domu atmosferę świąt. Nasza wyobraźnia wariuje od ferii smaków i zapachów, a serce wznosi się pod niebo z miłości. Polecam! .
Wow co to była za pachnąca i aromatyczna książka! Jest dużo książek z wątkami kulinarnymi, ale czytając tę wręcz czułam zapach przypraw korzennych i świeżo zaparzonej kawy po turecku czy pierników. Zresztą nie miałam pojęcia ile jest rodzai pierników 😱
Kalina rzuciła wszystko i postawiła na marzenia, otwiera klimatyczną piekarnię,
gdzie tematem przewodnim jest piernik....
2019-12
Nie od dziś wiemy, że pani Gabriela pięknie pisze o miłości, ostatnio dowiedziałam się, że o świętach i ich klimacie wie wiele. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
"Człowiek tak naprawdę niewiele potrzebuje do szczęścia: przytulenia, pocałunku, czułych gestów wyrażających miłość, tego żeby go ktoś wysłuchał i powiedział, że kocha. Nic poza tym. Wszystko inne jest dodatkiem do życia."
To chyba mój ulubiony cytat z książki, zgadzacie się z nim? ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
To bardzo ciepła i klimatyczna książka, antykwariat prowadzony przez Bunie to spełnienie marzeń każdego czytelnika, w dodatku postać samej Buni to mistrzostwo. Książka opowiada historie kilku bywalców antykwariatu u ich rodzin i bliskich. Pokazuje nam, że jesteśmy idealni na swoj nieidealny sposób, i mamy prawo do gorszych dni, do bycia sfrustrowanymi czy złymi na cały świat. Tak! Nawet w święta jak jest nam smutno czy źle nie powinnismy tego ukrywać bo to nie wstyd czy słabość. Piękna opowieść w której pachnie najbardziej aromatyczną kawą bo przygotowaną z sercem. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Nie od dziś wiemy, że pani Gabriela pięknie pisze o miłości, ostatnio dowiedziałam się, że o świętach i ich klimacie wie wiele. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
"Człowiek tak naprawdę niewiele potrzebuje do szczęścia: przytulenia, pocałunku, czułych gestów wyrażających miłość, tego żeby go ktoś wysłuchał i powiedział, że kocha. Nic poza tym. Wszystko inne jest dodatkiem do życia."
To chyba mój...
2019-11
Ależ to była przygoda! Druga cześć Legend Archeonu wprowadza nas w świat fantasy z prawdziwego zdarzenia! Archeon upadł, a ostatni wojownik i mój prywatny ulubieniec od dwóch lat błąka się po świecie szukając zemsty. Haran zaskarbił sobie moją sympatie w części pierwszej prawdziwy rycerz z zasadami staje się wyjętym spod prawa buntownikiem. Szukając sposobu na pokonanie Venów znajduje coraz to nowsze sposoby na ich unicestwianie w bardzo wyszukane sposoby. Zemsta zaprowadza go do portu, gdzie poznaje sprytnego, chciwego, ale poczciwego kapitana i jego bardzo różnorodną załogę. Tu zaczyna się przygoda w nieznane, pełna akcji, nowych światów i odkrywania historii świata, tak rożnej od wierzeń naszego Harana. Nie powiem, że łatwo minusie czytało tę książkę bo fantastyka wymaga od czytelnika zaangażowania, skupienia i odnalezienia się w świecie wykreowanym przez autora. Co nie oznacza, że nie sprawiło mi przyjemności jej czytanie, wręcz przeciwnie rozkoszowałem się każdą kolejną stroną. A gdy przychodzi koniec książka pozostawia niedosyt, to kiedy mogę się spodziewać tomu trzeciego?
Ależ to była przygoda! Druga cześć Legend Archeonu wprowadza nas w świat fantasy z prawdziwego zdarzenia! Archeon upadł, a ostatni wojownik i mój prywatny ulubieniec od dwóch lat błąka się po świecie szukając zemsty. Haran zaskarbił sobie moją sympatie w części pierwszej prawdziwy rycerz z zasadami staje się wyjętym spod prawa buntownikiem. Szukając sposobu na pokonanie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11
Gad - funkcjonariusz służby więziennej. Wstępem do reportażu o więziennym życiu z perspektywy strażników jest zapoznanie się ze słownikiem jakim operuje się w zakładzie. Poznajemy takie słowa jak gejsza, kukiel, ulung, karmnik czy tygrys. Zgadniecie co one oznaczają? Reportaż bardzo dający do myślenia, ciężkie jest życie pracowników służby więziennej. Poznajemy prace w bardzo trudnych warunkach, zarówno psychicznych jak i finansowych. Najtrudniej jest mi myśleć jak bardzo kuleje system, resocjalizacja tak naprawdę nie istnieje i ile osób wraca do celi. Statystyki są straszne. Bardzo polecam Wam ten reportaż, mamy tu wywiady ze strażnikami i strażniczkami na różnych stanowiskach, z różnych bloków, wspominają osadzonych i ich perypetie. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Gad - funkcjonariusz służby więziennej. Wstępem do reportażu o więziennym życiu z perspektywy strażników jest zapoznanie się ze słownikiem jakim operuje się w zakładzie. Poznajemy takie słowa jak gejsza, kukiel, ulung, karmnik czy tygrys. Zgadniecie co one oznaczają? Reportaż bardzo dający do myślenia, ciężkie jest życie pracowników służby więziennej. Poznajemy prace w...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12-17
Wierzycie w Mikołaja? Idealny dzień na wstawienie recenzji tej książki to właśnie Mikołajki. Agnieszka pragnie spędzić święta z babcią, ta w wyniku słodkiej pokusy spadła ze stołka i złamała nogę, wszystko wina ciastek nasłanych! Babcia zamieszkała z domu opieki HappyEnd wraz z innymi pensjonariuszami zamierza spędzić święta mimo, że wnuczkę kocha nas życie nie chce być dla niej ciężarem. Agnieszka niczego nieświadoma przyjeżdża na Kaszuby do domku babci, nie zastaje nikogo oprócz świetego Mikołaja. Zosia to cudowna mała dziewczynka, która na święta niczego by bardziej nie chciała jak różowych okularów dla swojej mamy, aby ta zaczęła na nowo marzyć. Na wszystko z góry spogląda inny Święty Mikołaj, który sam sobie próbuje wmówić że samotność mu odpowiada, a pani Mikołajowa biega po całym ośrodku dla osób starszych zażegnując jeden kryzys za drugim, a uwierzcie pensjonariusze są jedyni w swoim rodzaju. Historie wszystkich bohaterów zazębiają się pewnej cudownej nocy w centrum handlowym gdzie stoi najpiękniejsza choinka jaka istnieje. Po raz pierwszy poczułam klimat świąt wczoraj wieczorem,
gdy skończyłam tę książkę. Łzy leciały mi jak głupie a ja uśmiechałam się do okładki jak nigdy. To było cudowne spotkanie z twórczością Magdaleny Witkiewicz. Pełna ciepła, zabawna opowieść o tym, że wigilia to czas cudów, że dla miłości możemy zrobić wiele, i że nawet obcy nam ludzie mogą stać się najważniejsi w życiu. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Wierzycie w Mikołaja? Idealny dzień na wstawienie recenzji tej książki to właśnie Mikołajki. Agnieszka pragnie spędzić święta z babcią, ta w wyniku słodkiej pokusy spadła ze stołka i złamała nogę, wszystko wina ciastek nasłanych! Babcia zamieszkała z domu opieki HappyEnd wraz z innymi pensjonariuszami zamierza spędzić święta mimo, że wnuczkę kocha nas życie nie chce być dla...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-16
Galopem po szczęście do nowa powieść autorek wspaniałej moim z zdaniem serii Ogród Zuzanny. Basia wraz z córką ucieka z Warszawy, wraca w rodzinne strony do Jędrzejowa Podlaskiego. Nie znamy powodu tej ucieczki, ale stopniowo poznajemy te dwie dzielne inteligentne, no trochę uparte kobiety, ich najbliższych. Basia uciekła z wioski ponad dwadzieścia kat temu i nie utrzymywała za bardzo kontaktu z rodziną i swoją siostrą dlatego zastana rzeczywistość ją zdumiewa, nie rozumie frustracji siostry czy pretensji ojca. Dalej poznajemy młode małżeństwo, które dopiero co przeprowadziło się na Podlasie znamy ich właśnie w Ogrodu Zuzanny, ale ciiii. Jest wiejska szeptucha, przebojowa zakonnica, utalentowana żona popa i kilka innych przyjemnych postaci. W tle mamy ogromna miłość do koni, piękne krajobrazy. I teraz tak, gdybym zaczęła od tej książki to nie miałabym z nią problemu, ale znam możliwości autorek i zabrakło mi emocji. Zabrakło mi postaci, które zawładnęłyby moim sercem, które bym pokochała tak mocno, że zbywanym ich życiem i problemami, kochającym tak silnie jak oni kochali.
Galopem po szczęście do nowa powieść autorek wspaniałej moim z zdaniem serii Ogród Zuzanny. Basia wraz z córką ucieka z Warszawy, wraca w rodzinne strony do Jędrzejowa Podlaskiego. Nie znamy powodu tej ucieczki, ale stopniowo poznajemy te dwie dzielne inteligentne, no trochę uparte kobiety, ich najbliższych. Basia uciekła z wioski ponad dwadzieścia kat temu i nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11
Małymi krokami wchodzimy w okres świąteczny, chociaż na innych instagramach święta już pełną parą ja nieśmiało wyciągam ozdoby świąteczne. Nie tak typową książką świąteczną jest książka „Słuchaj głosu serca” ponieważ święta zawitała w niej na samym końcu książki, ale za do z góralskim przytupem. Jagna pracuje w przychodni jako psycholog, Piotr to przedstawiciel medyczny zauroczony w Jagnie. Ich uczucie bardzo szybko się rozwija, ale czy jest to miłość jeśli czuje się wątpliwości? Jeśli nie idzie to uczucie naturalnie, a tylko wg ustalonego schematu? Tłem całej historii są góry i Zakopane, majestatyczne piękne góry. Zakochałam się czytając opisy przyrody, podróżowałam z plecakiem z bohaterami książki, aż mnie nogi bolały 😹 ale było warto! Polecam Wam tę książkę jako wspaniały wstęp do świątecznego klimatu, tak samo polecam fanom gór bo dzięki niej można się poczuć jakby się było na szlaku. No i to jedzenie! Chyba każdy pozazdrościłby Jagnię babci bo to złota kobieta dzięki której rzeczy się magicznie kurczą, a uśmiech sam sprowadza się na usta 😃 Oczywiście po lekturze sprawdziłam dorobek autorki i już mi się oczy świecą na myśl o pozostałych książkach z serii o Zakopanem. .
Małymi krokami wchodzimy w okres świąteczny, chociaż na innych instagramach święta już pełną parą ja nieśmiało wyciągam ozdoby świąteczne. Nie tak typową książką świąteczną jest książka „Słuchaj głosu serca” ponieważ święta zawitała w niej na samym końcu książki, ale za do z góralskim przytupem. Jagna pracuje w przychodni jako psycholog, Piotr to przedstawiciel medyczny...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11
Anna straciła wiele, krótkim czasie zmarł jej narzeczony i nienarodzone dziecko, teraz próbuje stanąć na nogach o własnych siłach. Ewelina to młodziutka dziewczyna, której jedynym błędem było zaufanie nieodpowiedniemu mężczyźnie. Życie Artura na pierwszy rzut oka jest poukładane i szczęśliwe, dlaczego wiec nie potrafi zapomnieć o tajemniczej kobiecie ze sklepu? Trzy osoby, trzy doświadczenia życiowe, jedna historia. Po raz pierwszy w moje łapki trafiła książka Małgorzaty Garkowskiej i mogę śmiało napisać, że jestem zakochana w jej twórczości. Autorka w tak piękny sposób pisze o bardzo trudnych chwilach w życiu człowieka, o poczuciu utraty, relacjach rodzinnych i związkach. Przede wszystkim wszystko łączy miłość piękna, wyrozumiała i dojrzała. Przyznaj Wam się, że dawno książka tak mnie nie wzruszyła uroniłam łezkę czytając zakończenie.
Anna straciła wiele, krótkim czasie zmarł jej narzeczony i nienarodzone dziecko, teraz próbuje stanąć na nogach o własnych siłach. Ewelina to młodziutka dziewczyna, której jedynym błędem było zaufanie nieodpowiedniemu mężczyźnie. Życie Artura na pierwszy rzut oka jest poukładane i szczęśliwe, dlaczego wiec nie potrafi zapomnieć o tajemniczej kobiecie ze sklepu? Trzy osoby,...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-23
"(…) Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę, szeptać zacznie ktoś wieczorem." No i się doigrałam! Nawiedził mnie Szeptacz i pozostawił mieszane uczucia. W internecie, aż huczy o tej książce i się nie dziwie bo zyskała sobie grono wielu fanów. Czy ja się do nich będę zaliczać? Niekoniecznie. Książka nie zachwyciła mnie tak bardzo może dlatego, że moje oczekiwania były ogromne. Trochę przegadana historia z jednym momentem, który trzymał mnie w napięciu. Może nasze oczekiwania względem thrillerów wzrosły i potrzebujemy więcej bodźców co o tym myślicie?
"(…) Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę, szeptać zacznie ktoś wieczorem." No i się doigrałam! Nawiedził mnie Szeptacz i pozostawił mieszane uczucia. W internecie, aż huczy o tej książce i się nie dziwie bo zyskała sobie grono wielu fanów. Czy ja się do nich będę zaliczać? Niekoniecznie. Książka nie zachwyciła mnie tak bardzo może dlatego, że moje oczekiwania były ogromne....
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-16
Czy kiedykolwiek czytaliście książkę, której stron nie potrafiliście przerzucać wystarczająco szybko, a kiedy skończyliście, naprawdę nie było innych słów niż wow? Właśnie mam tak teraz dzięki książce Dla Ellison. Ta książka wydawała się taka prawdziwa.
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Hunter to szalenie inteligentny, lecz rozpieszczony młodzi człowiek. Imprezy, alkohol, narkotyki i brak celu w życiu - mimo, że dostał się bez problemów na Harvard są dla mnie niepojęte. Pewnego dnia rodzice wysyłają go w ramach kary ( ciut późno na umoralnianie) na Florydę do brata taty, żeby spędził z nim i jego córką wakacje trochę popracował i nabrał dystansu. Bogacze to maja dziwne pomysły... Ellison to mądra, rozsądna dziewczyna z sąsiedztwa, która w głowie ma poukładane jak mało kto. Jest uparta, a jak się jej zalezie za skórę to potrafi się epicko zemścić😂
Tych dwoje to mieszanka wybuchowa, przez co książkę staje się jeszcze bardziej interesująca.
Jeśli szukasz czegoś nieszablonowego, chwyć za tę książkę i trzymaj się mocno, ponieważ jest to emocjonalna kolejka górska już od samego prologu. Ta książka porusza bardzo trudne tematy zdrowia, wsparcia rodziny i własnych wyborów życiowych.
Czy kiedykolwiek czytaliście książkę, której stron nie potrafiliście przerzucać wystarczająco szybko, a kiedy skończyliście, naprawdę nie było innych słów niż wow? Właśnie mam tak teraz dzięki książce Dla Ellison. Ta książka wydawała się taka prawdziwa.
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Hunter to szalenie inteligentny, lecz rozpieszczony młodzi człowiek. Imprezy, alkohol, narkotyki i brak celu w...
2019-11-18
2019-11-17
2019-10-17
Julita odnosi sukcesy jako niezależna reporterka. Cały czas szukając nieuchwytnego szefa grupy pedofilskiej tajemniczego Rosjanina. Wszystkie tropy prowadzą donikąd, ostatnia szansa w folderze dotyczącym śmierci CamGirl. Julita razem z Jankiem próbują rozwiązać sprawę samodzielnie za pomocą wszelkich znanych im sztuczek hakerskich. Książka porusza dość kontrowersyjny temat wyborów w Polsce pokazuje - jak media społecznościowe zarządają i wykorzystują nasze dane i naszą obecność w internecie, aby nami manipulować. Czym są „ciasteczka” gęsto zasiane na każdej stronie internetowej, jak informacje zbiera o nas Facebook na podstawie naszych polubień, udostępnień i komentarzy. Jakub Szamałek po raz kolejny udowadnia, że internet jest zarówno naszym przyjacielem jak i największym wrogiem, który z chęcią wykorzysta naszą niewiedzę na własną korzyść. Autor pisze świetnie, nawet o rzeczach trudnych i skomplikowanych w taki sposób, że trudno się oderwać od lektury. Poznajemy tu historie jednego z członków grupy tych złych 😉 i widzimy jak on postrzega otaczający go świat i z jakim szacunkiem swojego szefa. Relacja Julita - Janek rozkwita na naszych oczach co dodatkowo podkręca atmosferę. Mogę Wam z czystym sumieniem polecić książkę Kimkolwiek jesteś, sama z niecierpliwością czekam na informację o części trzeciej ☺️ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Julita odnosi sukcesy jako niezależna reporterka. Cały czas szukając nieuchwytnego szefa grupy pedofilskiej tajemniczego Rosjanina. Wszystkie tropy prowadzą donikąd, ostatnia szansa w folderze dotyczącym śmierci CamGirl. Julita razem z Jankiem próbują rozwiązać sprawę samodzielnie za pomocą wszelkich znanych im sztuczek hakerskich. Książka porusza dość kontrowersyjny temat...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-24
Team Garstek znowu w akcji do starszej pani Garstki dołączyła na stałe Garstka nieszczęścia i chwilowo kulawa półGarstka. W pensjonacie turystów brak, złożyło się na to kilka elementów, kilku topielców, sinica i deszcz. Co nie wróży dobrej przyszłości dla zarówno pani Marii jak i ptaszyn przybywających do Przystani. W pensjonacie przebywają osobliwi łowcy duchów w liczbie cztery oraz małżeństwo, które nie wyglada na żeby szczęśliwe. Gdy Magda zaczyna podejrzewać, że zamordowany został jeden z pensjonariuszy zaczyna się śledztwo, w które zaanagażowania jest również Tamara i Cezary. Standardowo nie będę Wam zdradzać więcej niż powinnam bo kochani to wy musicie wcielić się z detektywów i dociec prawdy, ale wierzcie mi będziecie mieć przy tym dużo frajdy. Książka to bardzo sprytne połączenie humory i kryminału, jeśli tak samo jak ja pokochaliście Garstki to nie zawiedziecie się i tu. Polecam ☺️ ⠀⠀⠀⠀
Team Garstek znowu w akcji do starszej pani Garstki dołączyła na stałe Garstka nieszczęścia i chwilowo kulawa półGarstka. W pensjonacie turystów brak, złożyło się na to kilka elementów, kilku topielców, sinica i deszcz. Co nie wróży dobrej przyszłości dla zarówno pani Marii jak i ptaszyn przybywających do Przystani. W pensjonacie przebywają osobliwi łowcy duchów w liczbie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jakiś czas temu wpadła mi w łapki ta książka i długo zwlekałam z napisaniem opinii bo bardzo, ale to bardzo nie lubię jak mi się książka nie podoba. Gdybym miałam streścić o czym jest całe 510 stron tej książki w kilku słowach to byłoby to Babskie perypetie. Ada główna bohaterka książki którą poznajemy w dniu jej ślubu to bardzo ciepła i serdeczna osoba, na co dzień mieszka w Anglii. Jej najbliższe przyjaciółki rozrzucone są po całym świecie, ale nie oznacza to że mają słaby kontakt, wręcz przeciwnie rozmawiają ze soba codziennie przy pomocy messengera. I tu zaczynają się schody, ponieważ te rozmowy nie są najwyższych lotów to tak jakbym czytała rozmowy z moimi koleżankami tak naprawdę o niczym, nie mają one jakichś szczególnych problemów życiowych czy poplątanych historii. Niestety nic mnie tutaj nie porwało, nie było Szalonych zwrotów akcji, barwnych bohaterów czy historii które przyszpiliłyby mnie do książki na długie godziny. A szkoda bo wydaje mi się że cała historia mogła mieć duży potencjał, przyjaciółki występujące w tej książce mogłoby się okazać dużo lepszymi postaciami pierwszoplanowymi szkoda, że poskąpiono w tej książce historii ich życia, a za to 500 stron wypełniono często nieznaczącymi wydarzeniami. Nie chce do końca skreślać tej książki ponieważ może się spodobać wielu osobą, może kiedyś sięgniecie po nią i wyrobicie sobie własną opinie.
Jakiś czas temu wpadła mi w łapki ta książka i długo zwlekałam z napisaniem opinii bo bardzo, ale to bardzo nie lubię jak mi się książka nie podoba. Gdybym miałam streścić o czym jest całe 510 stron tej książki w kilku słowach to byłoby to Babskie perypetie. Ada główna bohaterka książki którą poznajemy w dniu jej ślubu to bardzo ciepła i serdeczna osoba, na co dzień mieszka...
więcej Pokaż mimo to