Jesteśmy społecznością, która kocha książki

No niestety nieee. Z fantastyki to tylko Harry'ego lubię. Niestety zanim kupiłam książkę nie wiedziałam, że ma element fantasy.

No niestety nieee. Z fantastyki to tylko Harry'ego lubię. Niestety zanim kupiłam książkę nie wiedziałam, że ma element fantasy.

No nie mogłam się wciągnąć i odpuściłam po 50 stronach

No nie mogłam się wciągnąć i odpuściłam po 50 stronach

Świetnie się czytało, była nieoczywista ze zwrotami akcji, czyli to co lubię. Zakończenie nieco uproszczone, ale jako całość polecam serdecznie

Świetnie się czytało, była nieoczywista ze zwrotami akcji, czyli to co lubię. Zakończenie nieco uproszczone, ale jako całość polecam serdecznie

Matko, w końcu umęczyłam ta książkę. Wieje nuda i próżno czekać na rozkręcenie lub nagły zwrot akcji. Niestety styl Tess jest coraz gorszy i chyba to była ostatnia jej książka, która przeczytałam.

Matko, w końcu umęczyłam ta książkę. Wieje nuda i próżno czekać na rozkręcenie lub nagły zwrot akcji. Niestety styl Tess jest coraz gorszy i chyba to była ostatnia jej książka, która przeczytałam.

Sceptycznie podchodziłam do tej książki, bo na ogół wolę thrillery. Ale kurcze tak mnie wciągła ta historia, że przeczytałam ją raz dwa. Fajnie byłoby jakby ktoś ta książkę zekranizował

Sceptycznie podchodziłam do tej książki, bo na ogół wolę thrillery. Ale kurcze tak mnie wciągła ta historia, że przeczytałam ją raz dwa. Fajnie byłoby jakby ktoś ta książkę zekranizował

Nieźle zakręcona, ale dobrze się czytało

Nieźle zakręcona, ale dobrze się czytało

Jak dla mnie trochę przereklamowana. Dobrze się czytało, ale mnie jakoś ta książka nie zachwyciła...

Jak dla mnie trochę przereklamowana. Dobrze się czytało, ale mnie jakoś ta książka nie zachwyciła...

Szybko się czytało, zakończenia się nie spodziewałam, ale gdybym miała się czepiać to brakowało mi czegoś w tej książce.

Szybko się czytało, zakończenia się nie spodziewałam, ale gdybym miała się czepiać to brakowało mi czegoś w tej książce.

Daje mocną 8. Dobrze się czytało, szczególnie drugą połowę. Spodziewałam się nieco więcej po wszystkich ochach i achach, ale mimo to warto było przeczytać.

Daje mocną 8. Dobrze się czytało, szczególnie drugą połowę. Spodziewałam się nieco więcej po wszystkich ochach i achach, ale mimo to warto było przeczytać.

Bardzo fajnie się czytało, emocje przeżywałam wraz z bohaterami więc warto było

Bardzo fajnie się czytało, emocje przeżywałam wraz z bohaterami więc warto było

Kurcze ale to było niezłe. Ryje beret, daje do myślenia i nic nie jest takie jakie się wydaje. Polecam

Kurcze ale to było niezłe. Ryje beret, daje do myślenia i nic nie jest takie jakie się wydaje. Polecam

Początek fajny, później to już nie wiem co autor miał na myśli

Początek fajny, później to już nie wiem co autor miał na myśli

Początek książki był obiecujący, ale z każdą stroną było coraz słabiej. Na wszystko banalne wyjaśnienia, mało zwrotów akcji i brak zaskoczenia na końcu...szkoda

Początek książki był obiecujący, ale z każdą stroną było coraz słabiej. Na wszystko banalne wyjaśnienia, mało zwrotów akcji i brak zaskoczenia na końcu...szkoda

Kurcze, ale mnie Tess rozczarowała. Nawalone w tej książce wątków z d..y wziętych. Mega przewidywalna. To nie ta jakość pisania co kiedyś, a uwielbiałam duet Rizzoli&Isles.

Kurcze, ale mnie Tess rozczarowała. Nawalone w tej książce wątków z d..y wziętych. Mega przewidywalna. To nie ta jakość pisania co kiedyś, a uwielbiałam duet Rizzoli&Isles.

Ciężko było mi się wciągnąć w tą książkę. Na siłę przeczytałam 100 stron i kilka ostatnich rozdziałów. Dla mnie nuda i strata czasu.

Ciężko było mi się wciągnąć w tą książkę. Na siłę przeczytałam 100 stron i kilka ostatnich rozdziałów. Dla mnie nuda i strata czasu.

Dobrnęłam do setnej strony i odpuściłam, bo strasznie się męczyłam. Główni bohaterowie mnie strasznie irytowali, więc nie było sensu dalej ciągnąć naszej wspólnej drogi.

Dobrnęłam do setnej strony i odpuściłam, bo strasznie się męczyłam. Główni bohaterowie mnie strasznie irytowali, więc nie było sensu dalej ciągnąć naszej wspólnej drogi.

To moja pierwsza książka tego autora i przepadłam...książka jest świetna, trzyma w napięciu cały czas, do ostatniej strony zaskakuje. Dawno nic mnie tak nie wciągło.

To moja pierwsza książka tego autora i przepadłam...książka jest świetna, trzyma w napięciu cały czas, do ostatniej strony zaskakuje. Dawno nic mnie tak nie wciągło.

Po Spindlerce spodziewałam się nieco więcej, a tu trochę nudą powiało.

Po Spindlerce spodziewałam się nieco więcej, a tu trochę nudą powiało.

Lubię tą autorkę, ale ta książka była dziwna. Takie trochę fantasy, ale nie do końca.

Lubię tą autorkę, ale ta książka była dziwna. Takie trochę fantasy, ale nie do końca.

Omer pisze podobnie do Carrera, dobrze i szybko się czyta

Omer pisze podobnie do Carrera, dobrze i szybko się czyta