-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2007-01-01
2007-01-01
2009-01-01
Była, jest i chyba będzie, jedną z najlepszych "cegieł", które dane mi było przeczytać.
Była, jest i chyba będzie, jedną z najlepszych "cegieł", które dane mi było przeczytać.
Pokaż mimo to2002-01-01
2005-01-01
Proszę nie kamieniować, ale dla mnie lepsza od "Sami Wiecie Kogo" (tego samego Autora)...
Proszę nie kamieniować, ale dla mnie lepsza od "Sami Wiecie Kogo" (tego samego Autora)...
Pokaż mimo to2001-01-01
2005-01-01
Proszę nie kamieniować, ale dla mnie lepsza od "Sami Wiecie Kogo" (tego samego Autora)...
Proszę nie kamieniować, ale dla mnie lepsza od "Sami Wiecie Kogo" (tego samego Autora)...
Pokaż mimo to2006-01-01
2006-01-01
Nie czytam zbyt wiele SF. Być może dlatego jest to jedna z najlepszych książek (w tym gatunku) jakie dane mi było przeczytać. Świetna i warto do niej wracać...
Nie czytam zbyt wiele SF. Być może dlatego jest to jedna z najlepszych książek (w tym gatunku) jakie dane mi było przeczytać. Świetna i warto do niej wracać...
Pokaż mimo to2004-01-01
Lubię bardzo. Pacholęciem byłem (no może troszkę przesadzam), kiedy trafiłem na "Sługę". Pokazał mi on jednak, że fantastykę można zjadać z wielu różnorodnych stron i każda smakuje wyśmienicie. Wiele osób zaraziłem Mordimerem. Drzewiej, spłonąłbym za taką herezję na stosie...
Lubię bardzo. Pacholęciem byłem (no może troszkę przesadzam), kiedy trafiłem na "Sługę". Pokazał mi on jednak, że fantastykę można zjadać z wielu różnorodnych stron i każda smakuje wyśmienicie. Wiele osób zaraziłem Mordimerem. Drzewiej, spłonąłbym za taką herezję na stosie...
Pokaż mimo to2012-01-01
Dobra i ciekawa książka. Intryga wciąga, a czyta się jednym tchem. Do tego dochodzi fajny (po prostu) bohater.
Dobra i ciekawa książka. Intryga wciąga, a czyta się jednym tchem. Do tego dochodzi fajny (po prostu) bohater.
Pokaż mimo to2007-01-01
Przyjemnie i szybko się czyta. Wciągająca fabułka i ciekawa zagadka w tle. Rozrywka na poziomie.
Przyjemnie i szybko się czyta. Wciągająca fabułka i ciekawa zagadka w tle. Rozrywka na poziomie.
Pokaż mimo to2012-11-01
Bardzo przyjemne opowiadania. Polecam! Dobry autor i mile spędzony czas, tak najlepiej podsumuję moja przygodę z tym tomikiem.
Bardzo przyjemne opowiadania. Polecam! Dobry autor i mile spędzony czas, tak najlepiej podsumuję moja przygodę z tym tomikiem.
Pokaż mimo to2007-01-01
Czytałem ową powieść kilka lat temu, zaraz po premierze. O ile pamiętam nie zawiodłem się wydając na nią część bardzo szczupłego budżetu. Życzę wszystkim aby w podobny sposób "marnowali" swoje oszczędności...
Czytałem ową powieść kilka lat temu, zaraz po premierze. O ile pamiętam nie zawiodłem się wydając na nią część bardzo szczupłego budżetu. Życzę wszystkim aby w podobny sposób "marnowali" swoje oszczędności...
Pokaż mimo to2010-01-01
Nie znałem wcześniej Ambergris. Nie przeszkodziło mi to jednak w przeżyciu świetnej przygody. W moim przypadku Finch sprawdził się jako świetny kryminał, podszyty klimatem noir, osadzony w... nie wiem jakiego słowa użyć... ponuro-zagrzybiało-fascynująco-bagnisto-miejskim tle. Bardzo fajna pozycja! No i jest jeszcze to, że można znaleźć soundtrack do KSIĄŻKI (super sic!), który wciąga równie mocno jak Ambergris... Brać i czytać, gdyż warto!
Nie znałem wcześniej Ambergris. Nie przeszkodziło mi to jednak w przeżyciu świetnej przygody. W moim przypadku Finch sprawdził się jako świetny kryminał, podszyty klimatem noir, osadzony w... nie wiem jakiego słowa użyć... ponuro-zagrzybiało-fascynująco-bagnisto-miejskim tle. Bardzo fajna pozycja! No i jest jeszcze to, że można znaleźć soundtrack do KSIĄŻKI (super sic!),...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-01-01
Bardzo udana kontynuacja. Zachęca do sięgania po następne pozycje z serii.
Bardzo udana kontynuacja. Zachęca do sięgania po następne pozycje z serii.
Pokaż mimo to
Korzystając z okazji chciałem serdecznie podziękować Panu Edgarowi Poe za to, że przyszedł na ten świat i złapał za pióro (mimo wielu przeciwności stawianych przez okrutny los). Jego przedwczesna śmierć była i jest niepowetowaną stratą dla tego, co zwykliśmy nazywać literaturą.
Ilu dodatkowych mistrzów urosłoby, gdyby Poe żył trochę dłużej?
Dziękuję Panu Panie Poe, gdziekolwiek Pan teraz przebywa...
Wierny i oddany, do końca...
Korzystając z okazji chciałem serdecznie podziękować Panu Edgarowi Poe za to, że przyszedł na ten świat i złapał za pióro (mimo wielu przeciwności stawianych przez okrutny los). Jego przedwczesna śmierć była i jest niepowetowaną stratą dla tego, co zwykliśmy nazywać literaturą.
więcej Pokaż mimo toIlu dodatkowych mistrzów urosłoby, gdyby Poe żył trochę dłużej?
Dziękuję Panu Panie Poe,...