-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2016-06-29
2017-09-22
Ta część jest... Inna. Więcej w niej polityki, niektóre utopijne elementy urealniły się, a główny bohater stał się bardziej ludzki. Jak dla mnie, bardzo na plus. W fabule mniej jest epopei, chociaż Homer wraca ;) To kolejny krok na przód dla żyjącej w metrze ludzkości. W sumie oczywisty, a czytając chce się zakrzyknąć "Nareszcie!"
Co dalej? W. ma metro?
EDIT: Chyba nie do końca rozumiem oczekiwania czytelników. Czytam komentarze innych i chce mi się krzyczeć: Przecież taka właśnie jest ludzka natura. To musiało się tak skończyć. Wszystko inne byłoby kłamstwem... Cała trylogia to zabawa w "upchnijmy ludzi na ograniczonej przestrzeni i zobaczmy co się stanie". Konkluzja? Miniaturyzacja świata. Z naturą nie wygramy. Jesteśmy egoistyczni, sadystyczni, mściwi, bezlitośni. Bez względu na narodowość, bez względu na okoliczności, i tak będziemy ze sobą walczyć. I zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie chciał to zmienić.
Jedyne, z czym mogę się zgodzić, to brak tej charakterystycznej atmosfery życia w tunelach. W metrze trochę zabrakło samego metra. Za to zabieram jedną gwiazdkę.
Ta część jest... Inna. Więcej w niej polityki, niektóre utopijne elementy urealniły się, a główny bohater stał się bardziej ludzki. Jak dla mnie, bardzo na plus. W fabule mniej jest epopei, chociaż Homer wraca ;) To kolejny krok na przód dla żyjącej w metrze ludzkości. W sumie oczywisty, a czytając chce się zakrzyknąć "Nareszcie!"
Co dalej? W. ma metro?
EDIT: Chyba nie do...
2015-02-11
2015-02-11
2015-02-07
2015-01-29
2015-01-28
2015-01-13
2015-01-12
2015-01-07
2015-01-05
2014-09-14
słabo zarysowany wątek główny - to jedyny zarzut jaki mam do tej książki. nieznajomość gry kompletnie nie przeszkadza świeżo upieczonemu entuzjaście realiów postapokaliptycznych. tytuł lekki, przyjemny, szybko się czyta. polubiłam miszkę, polubiłam zonę i wracam do nich w drugim tomie jeszcze w tym tygodniu.
słabo zarysowany wątek główny - to jedyny zarzut jaki mam do tej książki. nieznajomość gry kompletnie nie przeszkadza świeżo upieczonemu entuzjaście realiów postapokaliptycznych. tytuł lekki, przyjemny, szybko się czyta. polubiłam miszkę, polubiłam zonę i wracam do nich w drugim tomie jeszcze w tym tygodniu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to