-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński6
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać9
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019-08-16
2018-01-31
2018-11-25
2017-08-25
2017-10-03
2019-03-06
2017-11-19
2018-03-17
2019-01-10
Książka genialna moim zdaniem jest na miarę nawet Igrzysk Śmierci Suzanne Collins. Może nie jest to jakiś wielki wciągacz jak książki Ricka Riordana, ale fabuła i sama postać Cztery są napisane wybitnie.
Książka genialna moim zdaniem jest na miarę nawet Igrzysk Śmierci Suzanne Collins. Może nie jest to jakiś wielki wciągacz jak książki Ricka Riordana, ale fabuła i sama postać Cztery są napisane wybitnie.
Pokaż mimo to2018-07-18
Igrzyska Śmierci to po prostu arcydzieło.
Dzięki narracji pierwszoosobowej mogłam poczuć się jakbym rzeczywiście brała udział w opowieści. Czasami podczas czytania traciłam świadomość, że to jest zmyślona przez autorkę historia.
Mój ulubiony fragment opowiadania to ten, w którym Katniss opowiada o życiu swoim i swoich bliskich oraz swojego przyjaciela w dwunastym dystrykcie. Jest on na początku.
Zwykle nawet w najlepszych książkach początek trzeba przeboleć. W Igrzyskach Śmierci fabuła jest dobrze przemyślana od początku do końca.
Igrzyska Śmierci to po prostu arcydzieło.
Dzięki narracji pierwszoosobowej mogłam poczuć się jakbym rzeczywiście brała udział w opowieści. Czasami podczas czytania traciłam świadomość, że to jest zmyślona przez autorkę historia.
Mój ulubiony fragment opowiadania to ten, w którym Katniss opowiada o życiu swoim i swoich bliskich oraz swojego przyjaciela w dwunastym...
2018-09-25
2018-05-03
2017-12-10
TO jest chyba moja ulubiona książka z dzieciństwa. Ostatnio postanowiłam ją przeczytać ponownie i nadal jest spoko, ale początek dość nudny. I tylko za początek odjęłam jej dwie gwiazdki.
Polecam wszystkim od 9 do 11 lat.
TO jest chyba moja ulubiona książka z dzieciństwa. Ostatnio postanowiłam ją przeczytać ponownie i nadal jest spoko, ale początek dość nudny. I tylko za początek odjęłam jej dwie gwiazdki.
Polecam wszystkim od 9 do 11 lat.
Równie genialna jak poprzednia część
Równie genialna jak poprzednia część
Pokaż mimo to