-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
Cudowne wspomnienia o wielkim muzyku. Chyba nikt nie znał go lepiej niż pani Zofia. Może nie powiedziała nam wszystkiego, ale bez wątpienia bardzo przybliżyła jego postać. Po tej lekturze jego muzyka znaczy dla mnie jeszcze więcej.
Cudowne wspomnienia o wielkim muzyku. Chyba nikt nie znał go lepiej niż pani Zofia. Może nie powiedziała nam wszystkiego, ale bez wątpienia bardzo przybliżyła jego postać. Po tej lekturze jego muzyka znaczy dla mnie jeszcze więcej.
Pokaż mimo toOczekiwałem anegdot, barwnych opowieści, nieznanych faktów. Dostałem nudne dywagacje autorów, trochę cytatów, często z drugiej ręki, sporo przeinaczeń (w rozdziale o "12 groszach" Kazika nic się nie zgadza). Za tę cenę spodziewałem się czegoś bardziej wciągającego i wiarygodnego.
Oczekiwałem anegdot, barwnych opowieści, nieznanych faktów. Dostałem nudne dywagacje autorów, trochę cytatów, często z drugiej ręki, sporo przeinaczeń (w rozdziale o "12 groszach" Kazika nic się nie zgadza). Za tę cenę spodziewałem się czegoś bardziej wciągającego i wiarygodnego.
Pokaż mimo toZ "Białej księgi" dowiedziałem się o Kaziku więcej niż z innych książek o nim. Nawet takich ciekawostek, że uwielbia naleśniki z serem i... surówką z kiszonej kapusty, fascynują go kobiety z dużymi stopami (jak Uma Thurman), a jedynym narkotykiem, którego nie spróbował, jest heroina. Dla fana pozycja obowiązkowa. Zwłaszcza, że do książki dodana jest płyta z unikalnymi nagraniami. Jest wśród nich świetny bluźnierczy numer, który nigdy chyba nie mógłby się ukazać na "normalnej" płycie. Naprawdę się dziwię, że przeszedł tutaj.
Z "Białej księgi" dowiedziałem się o Kaziku więcej niż z innych książek o nim. Nawet takich ciekawostek, że uwielbia naleśniki z serem i... surówką z kiszonej kapusty, fascynują go kobiety z dużymi stopami (jak Uma Thurman), a jedynym narkotykiem, którego nie spróbował, jest heroina. Dla fana pozycja obowiązkowa. Zwłaszcza, że do książki dodana jest płyta z unikalnymi...
więcej mniej Pokaż mimo to
Lubię piosenki Patti Smith, lubię jej wiersze, ale pewnym zaskoczeniem było, że jej proza jest na tym samym poziomie. Tak czy inaczej - to literatura (autobiograficzna) najwyższego lotu. Chociaż wątek oddania własnego dziecka do adopcji trochę mnie zmroził.
Lubię piosenki Patti Smith, lubię jej wiersze, ale pewnym zaskoczeniem było, że jej proza jest na tym samym poziomie. Tak czy inaczej - to literatura (autobiograficzna) najwyższego lotu. Chociaż wątek oddania własnego dziecka do adopcji trochę mnie zmroził.
Pokaż mimo to