-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1099
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać330
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński19
-
Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
Biblioteczka
2021-12-25
2021-11-26
2018-05-24
2021-08-02
Uwielbiam Louise i jej humor. Niektórej jej teksty rozkładają na łopatki, a jej interakcja z Reidem jest przezabawna.
Bardzo podoba mi się w jaki niewymuszony sposób autorka połączyła motyw walki chrześcijaństwa z czarostwem, i jak zgrabnie jej to wyszło, a sam system magii jest bardzo ciekawy. Chyba nawet cieszę się, że nie zdradziła całkowicie schematu jego działania zaraz na początku, bo mam przez to wrażenie, że jest jeszcze bardziej zawiły, niż zakładałam. Nie mogę się doczekać, aż zacznę czytać drugi tom, gdzie, mam nadzieję, dowiemy się więcej o innych typach czarownic. I zdecydowanie chcę zobaczyć więcej przeklinającego Reida.
Uwielbiam Louise i jej humor. Niektórej jej teksty rozkładają na łopatki, a jej interakcja z Reidem jest przezabawna.
Bardzo podoba mi się w jaki niewymuszony sposób autorka połączyła motyw walki chrześcijaństwa z czarostwem, i jak zgrabnie jej to wyszło, a sam system magii jest bardzo ciekawy. Chyba nawet cieszę się, że nie zdradziła całkowicie schematu jego działania...
2017-10-26
2021-07-23
Dawno nie czytałam tak przyjemniej historii. Oprócz humoru i błyskotliwych wypowiedzi bohaterów, bardzo urzekła mnie autentyczność emocji i relacji. Czytałam niektóre opinie, które wyrażały się nieprzychylnie na temat tempa tej historii, jednak dla mnie jest to jak najbardziej duży plus. Wszystko rozwija się w swoim tempie, przez co wygląda całkowicie naturalnie i niewymuszenie.
Jestem pewna, że jeszcze nie raz wrócę do tej historii.
Dawno nie czytałam tak przyjemniej historii. Oprócz humoru i błyskotliwych wypowiedzi bohaterów, bardzo urzekła mnie autentyczność emocji i relacji. Czytałam niektóre opinie, które wyrażały się nieprzychylnie na temat tempa tej historii, jednak dla mnie jest to jak najbardziej duży plus. Wszystko rozwija się w swoim tempie, przez co wygląda całkowicie naturalnie i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-07-09
Im dalej zagłębiamy się w historię, tym bardziej uczuciowa staje się ta książka. Nie ukrywam, że pod koniec, kiedy Emely rozmawiała z Elyasem, gardło czasami ściskało mi się z emocji. Nie mogę się doczekać kontynuacji ich losów w "Wiośnie koloru słońca".
Im dalej zagłębiamy się w historię, tym bardziej uczuciowa staje się ta książka. Nie ukrywam, że pod koniec, kiedy Emely rozmawiała z Elyasem, gardło czasami ściskało mi się z emocji. Nie mogę się doczekać kontynuacji ich losów w "Wiośnie koloru słońca".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-06-06
To, za co najbardziej uwielbiam tę książkę to humor i niekończące się docinki między dwójką głównych bohaterów, a niektóre teksty Emely przyprawiały mnie o ból brzucha ze śmiechu.
To, za co najbardziej uwielbiam tę książkę to humor i niekończące się docinki między dwójką głównych bohaterów, a niektóre teksty Emely przyprawiały mnie o ból brzucha ze śmiechu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-06-05
2021-06-23
Książka bardzo dobra na wyjazd, ewentualną chwilę relaksu w domowym zaciszu, szybko się czyta i miejscami jest nawet
zabawna. Jeśli ktoś chce spędzić miły i emocjonalnie niezobowiązujący czas z książką, ta nada się idealnie.
Książka bardzo dobra na wyjazd, ewentualną chwilę relaksu w domowym zaciszu, szybko się czyta i miejscami jest nawet
zabawna. Jeśli ktoś chce spędzić miły i emocjonalnie niezobowiązujący czas z książką, ta nada się idealnie.
2021-06-11
2021-06-09
2014-06-07
2013-06-07
2013-06-07
2020-06-07
2021-06-07
2014-06-05
2011-06-05
Nie mogę nawet opisać jak bardzo wyczekiwałam premiery tej książki na polskim rynku, a kiedy wreszcie ją dostałam totalnie się zawiodłam. Duży wkład mieli w to na pewno tłumacze i redaktorzy, którzy nie wiem co robili, ale nie wyszło im to najlepiej. Zmiana nazwy własnej "Niosących ciemność" na "Siewców mroku", a potem próba wybrnięcia z tego, plus ciągłe wykrzykniki w pierwszej części, jakby bohaterzy ciągle na siebie wrzeszczeli była masakryczna.
Bardzo chciałam poznać punkt widzenia Nesty, po przyznam szczerze, że nie znosiłam jej w poprzednich częściach za jej zachowanie w stosunku do Feyry. Teraz częściowo lepiej ją poznałam, ale mam wrażenie, że wytłumaczenie jej zachowania przez Sarę J. Maas jest niewystarczające. Mimo mojej niechęci do Nesty, miałam wrażenie, że jej osoba jest bardzo złożona i skomplikowana, a okazuje się, że wcale nie tak bardzo.
Mimo wszystko bardzo cieszę się, że sięgnęłam po tą część i z pewnością przeczytam kolejne, bo mimo że warsztatowo nie jest to najlepsza praca tej autorki, jej świat i bohaterowie, których nam przedstawiła w tym świecie totalnie zawładnęli moim sercem i nie chcę się z nimi jeszcze rozstawać.
Nie mogę nawet opisać jak bardzo wyczekiwałam premiery tej książki na polskim rynku, a kiedy wreszcie ją dostałam totalnie się zawiodłam. Duży wkład mieli w to na pewno tłumacze i redaktorzy, którzy nie wiem co robili, ale nie wyszło im to najlepiej. Zmiana nazwy własnej "Niosących ciemność" na "Siewców mroku", a potem próba wybrnięcia z tego, plus ciągłe wykrzykniki w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to