Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Największe rozczarowanie tej serii, zaraz po związaniu się Belli z Edwardem.

Największe rozczarowanie tej serii, zaraz po związaniu się Belli z Edwardem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam wrażenie, że ten tom wypada lepiej w porównaniu do poprzedniego. Niestety nadal postaci potraktowane są po macoszemu, niby są, ale są bo są. Owszem, poznajemy historię członków rodziny Cullenów i indian, ale nie zapewnia to jakiegoś pełnowymiarowego obrazu, sam ogół. Relacja Belli i Edwarda w tym tomie, to znak zapytania. Od poprzedniej książki mam wrażenie, że trzeba skupić się na relacji Jacoba z Bellą. Tylko po co? Żeby została ona zniszczona, bo tak? Wybory głównej bohaterki są tak irracjonalne, że przechodzi to ludzkie pojęcie. Sporym plusem jest wątek walki z antagonistką, którą poznaliśmy jakiś czas temu, ciekawa pogłębienie relacji Jacoba i Belli, sceny przygotowań. Po prostu przyjemnie się to czyta, nawet biorąc pod uwagę głupawe dialogi, od których człowieka telepie ze śmiechu i zażenowania.

Mam wrażenie, że ten tom wypada lepiej w porównaniu do poprzedniego. Niestety nadal postaci potraktowane są po macoszemu, niby są, ale są bo są. Owszem, poznajemy historię członków rodziny Cullenów i indian, ale nie zapewnia to jakiegoś pełnowymiarowego obrazu, sam ogół. Relacja Belli i Edwarda w tym tomie, to znak zapytania. Od poprzedniej książki mam wrażenie, że trzeba...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Coraz gorzej, coooraz gorzej. Autorka podstawia sobie fakty jak jej wygodnie prowadzić narrację, niemal nic nie jest ściśle zaplanowane, od początku, tak, aby fabularnie pasowało i tworzyło spójny, logiczny ciąg wydarzeń. Bohaterowie coraz bardziej głupieją, ich zachowania zaczynają robić się bezpodstawne i nie jest to spowodowane niczym więcej, jak wygodą w przedstawieniu wymarzonego scenariusza zdarzeń. Jak do tej pory 1 część wypada najlepiej.

Główna bohaterka irytuje swoim zachowaniem, głupotą, użalaniem się, wszelkimi bolączkami. Edwarda za bardzo nie doświadczymy, ale może to i lepiej. Sporym plusem natomiast jest relacja Belli i Jacoba, która niestety zostaje zabita, ot tak. Szkoda, był to jeden z ciekawszych wątków poruszanych tu.

Coraz gorzej, coooraz gorzej. Autorka podstawia sobie fakty jak jej wygodnie prowadzić narrację, niemal nic nie jest ściśle zaplanowane, od początku, tak, aby fabularnie pasowało i tworzyło spójny, logiczny ciąg wydarzeń. Bohaterowie coraz bardziej głupieją, ich zachowania zaczynają robić się bezpodstawne i nie jest to spowodowane niczym więcej, jak wygodą w przedstawieniu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Taka sobie głupiutka i naiwna, ale czytało mi się ją bardzo przyjemnie. Rozbawiła mnie swoją naiwnością z 15 razy :D
Moje guilty pleasure.

Taka sobie głupiutka i naiwna, ale czytało mi się ją bardzo przyjemnie. Rozbawiła mnie swoją naiwnością z 15 razy :D
Moje guilty pleasure.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo prawdziwa książka, którą można przefiltrować przez siebie, odnieść do wielu sytuacji z życia.

Bardzo prawdziwa książka, którą można przefiltrować przez siebie, odnieść do wielu sytuacji z życia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo mi się podobała, choć nie czytałam, a słuchałam jej. Z pozoru wielowątkowa, choć, jak się później okaże, wszystko będzie punktem składającym się na kulminacje zdarzeń. Wydaje mi się jednocześnie smutna i wesoła. Czasem przykra, ale z miłym wspomnieniem.

Bardzo mi się podobała, choć nie czytałam, a słuchałam jej. Z pozoru wielowątkowa, choć, jak się później okaże, wszystko będzie punktem składającym się na kulminacje zdarzeń. Wydaje mi się jednocześnie smutna i wesoła. Czasem przykra, ale z miłym wspomnieniem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Klasyka.

Nie spodziewałam sie takiego stylu pisania, ducha braterstwa i skupienia sie na samym świecie, a nie bohaterach. Te momentami szczątkowe opisy pozwalają jednak w jakiś sposób stworzyć obraz danej postaci.

Klasyka.

Nie spodziewałam sie takiego stylu pisania, ducha braterstwa i skupienia sie na samym świecie, a nie bohaterach. Te momentami szczątkowe opisy pozwalają jednak w jakiś sposób stworzyć obraz danej postaci.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo intrygująca książka, jakże piękna. Czasem czegoś mi w niej brakowało, lecz wyobraźnia nadrabiała. Eriku, skradłeś me serce.

Bardzo intrygująca książka, jakże piękna. Czasem czegoś mi w niej brakowało, lecz wyobraźnia nadrabiała. Eriku, skradłeś me serce.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem co można powiedzieć o tym opowiadaniu. Dowiadujemy się co nieco na temat Basta, skąd pochodzi, jaką tajemnice skrywa, ale nie dostajemy odpowiedzi na żadne konkretne pytanie. Dostajemy opowiadanie, jeden z tych zwykłych dni. Codzienność. Dzięki jej przedstawieniu stajemy się bliżsi bohaterom, łatwiej jest nam się z nim zżyć. I to właśnie czyni powieści Rothfussa tak magicznymi. Nie było w tym opowiadaniu nic niezwykłego, jednak nadal jest ono zadowalające i umila dzień.

Nie wiem co można powiedzieć o tym opowiadaniu. Dowiadujemy się co nieco na temat Basta, skąd pochodzi, jaką tajemnice skrywa, ale nie dostajemy odpowiedzi na żadne konkretne pytanie. Dostajemy opowiadanie, jeden z tych zwykłych dni. Codzienność. Dzięki jej przedstawieniu stajemy się bliżsi bohaterom, łatwiej jest nam się z nim zżyć. I to właśnie czyni powieści Rothfussa...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

9/10

Książka jest wybitna tak, jak wybitnie została przedstawiona Auri. Naprawdę dziwią mnie oceny, tak niskie. Poznajemy Auri, to kim jest, kim była, choć nadal jest w tym tajemnica. Rothfuss sam powiedział, że to nie jest coś, co spodoba się nam czy wydawnictwu, ale dla kogoś, kto naprawdę czuje ten świat będzie idealna. Nie zdziwi go nic, jak gdyby znał odpowiedzi na wszystkie pytania nasuwające się podczas lektury. Dzięki Muzyce Milczącego Świata, Auri zagrzała w moim serduszku najodpowiedniejsze miejsce. Najbardziej idealne i bezpieczne.

9/10

Książka jest wybitna tak, jak wybitnie została przedstawiona Auri. Naprawdę dziwią mnie oceny, tak niskie. Poznajemy Auri, to kim jest, kim była, choć nadal jest w tym tajemnica. Rothfuss sam powiedział, że to nie jest coś, co spodoba się nam czy wydawnictwu, ale dla kogoś, kto naprawdę czuje ten świat będzie idealna. Nie zdziwi go nic, jak gdyby znał odpowiedzi na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niedosyt, jak zawsze.

Niedosyt, jak zawsze.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zupełnie nie rozumiem rozjazdów miedzy opiniami. Genialna, nadal jestem zakochana w historii, bohaterze, całym tragizmie i małych zagadkach, które autor zostawia i w potem łączą sie w logiczną całość.

Zupełnie nie rozumiem rozjazdów miedzy opiniami. Genialna, nadal jestem zakochana w historii, bohaterze, całym tragizmie i małych zagadkach, które autor zostawia i w potem łączą sie w logiczną całość.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Nowicjuszka" jest o wiele ciekawszą częścią niż ,,Gildia Magów". Początek standardowo nudny, ale dosłownie po kilkunastu stronach wciąga niesamowicie. Nie można się od niej oderwać. Jedynym problemem tej książki było skakanie po wątkach Dannyla, Lorlena, Sonei i Rothena, które zaczynały wciągać dopiero pod koniec, a już zaczynał się wątek innej postaci. W tej książce zdecydowanie łatwiej można wyobrazić sobie Uniwersytet, Kopułę i inne miejsca, w których rozgrywa się akcja. Bohaterowie zachowują się w sposób przemyślany, nie są gwałtowni, nie zachowują się jak nastolatkowie lub osoby, które dopiero wkroczyły w dorosłość. Czuć w nich mądrość, inteligencję i opanowanie. Zaskoczył mnie natomiast Epilog. Tak naprawdę możemy podejrzewać Wielkiego Mistrza o te zabójstwa, ale pojawiają się wątpliwości na temat tego czy robi to tylko dla wzmocnienia swojej mocy, czy też ma to jakiś głębszy sens i wcale nie jest to takie jakim się wydaje. A może to wcale nie on za nimi stoi? W każdym razie książkę oceniam o wiele pozytywniej niż 1 część oraz Erę Pięciorga i mam nadzieję, że Trudi nie zepsuła ,,Wielkiego Mistrza"

,,Nowicjuszka" jest o wiele ciekawszą częścią niż ,,Gildia Magów". Początek standardowo nudny, ale dosłownie po kilkunastu stronach wciąga niesamowicie. Nie można się od niej oderwać. Jedynym problemem tej książki było skakanie po wątkach Dannyla, Lorlena, Sonei i Rothena, które zaczynały wciągać dopiero pod koniec, a już zaczynał się wątek innej postaci. W tej książce...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zachęcona opiniami, że Trylogia Czarnego Maga jest lepsza od Ery Pięciorga sięgnęłam po nią i nieco się rozczarowałam. Wiem, że Trudi lubi przeciągać niektóre momenty, które są nieistotne i wiele nie wnoszą do opowieści, ale tutaj było to przesadą. Pół książki było okropnie nudne przez co te 250 stron czytałam przez jakieś 2 tygodnie, niemniej jednak druga połowa była znacznie lepsza. Podobało mi się rozwijanie znajomości z Magami, ta wolna nauka, opisy Prezencji i to jak Sonea wpuszczała innych do swojego umysłu. Bardzo pozytywnie myślę o kilkunastu ostatnich kartkach książki - czytało je się bardzo szybko, akcja była przemyślana i dobrze zaplanowana. Moim zdaniem jest to najlepszy moment w tej książce, co nie oznacza, że nie ma ich ona więcej.

Zachęcona opiniami, że Trylogia Czarnego Maga jest lepsza od Ery Pięciorga sięgnęłam po nią i nieco się rozczarowałam. Wiem, że Trudi lubi przeciągać niektóre momenty, które są nieistotne i wiele nie wnoszą do opowieści, ale tutaj było to przesadą. Pół książki było okropnie nudne przez co te 250 stron czytałam przez jakieś 2 tygodnie, niemniej jednak druga połowa była...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Skończyłam ją właściwie w 2 dni. Nie jest to wymagająca książka, taka na jeden wieczór. Nadal zaskakuje swoim lekkim stylem i przyjemnością z czytania. Pominęłam jedynie jedno opowiadanie, Markietankę, nie porwała mnie. Reszta była rewelacyjna. Wciągała od początku do końca. Są to moje pierwsze książkowe opowiadania i ciesze się, że na nie trafiłam. 2 ostatnie mają świetnie dopasowane zakończenia, nic dodać, nic ująć.

Skończyłam ją właściwie w 2 dni. Nie jest to wymagająca książka, taka na jeden wieczór. Nadal zaskakuje swoim lekkim stylem i przyjemnością z czytania. Pominęłam jedynie jedno opowiadanie, Markietankę, nie porwała mnie. Reszta była rewelacyjna. Wciągała od początku do końca. Są to moje pierwsze książkowe opowiadania i ciesze się, że na nie trafiłam. 2 ostatnie mają świetnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesamowite zakończenie, nieco przewidywalne, aczkolwiek nadal zaskakujące.

Niesamowite zakończenie, nieco przewidywalne, aczkolwiek nadal zaskakujące.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to